wiolasz 11.03.2010 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 A Malka, szykuj sie szykuj na 50% jadę, jutro będę wiedziała. Kasia, mialam rozmowę ale nie znam wyników. Czekam, może zadzwonią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 11.03.2010 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Witam i nieśmiało powiem, że jakbym wróciła... I coś jakbyśmy jechały znów na tym samym wózku.... Znów czekam na tel w spr. etatu. Powodzenia i buziaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 11.03.2010 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 A Malka, szykuj sie szykuj na 50% jadę, jutro będę wiedziała. Kasia, mialam rozmowę ale nie znam wyników. Czekam, może zadzwonią. się szykuję co Ci zabrac ? materacyk ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 11.03.2010 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Malka, a możesz? bo ja może kari matę zdążę kupić jakbyś nie miała. Afrodytko, witaj jak chcesz to pisz na PW. Musi jakoś być, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.03.2010 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 A Malka, szykuj sie szykuj na 50% jadę, jutro będę wiedziała. Kasia, mialam rozmowę ale nie znam wyników. Czekam, może zadzwonią. się szykuję co Ci zabrac ? materacyk ? Bierz materacyk, a nawet 2. Zawsze sie jakis kompan znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magi77 12.03.2010 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Doberek Wioluś Jak dziś Twoje samopoczucie?? Szykujesz się do podróży?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 12.03.2010 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Czesc Śpiąca jestem, do późnej nocy oglądaliśmy film i teraz za to płacę. Luśka nadal żyje, nawet szczeka i je trochę więc żyje nawet nieźle,nie? A ja chyba jadę, bo mąż dziamdzia mi żebym jechała, bo dziczeję w domu. Moze trochę ma racje Ale zarcia nie przywiozę, bo jadę z dąbkami [/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magi77 12.03.2010 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Czesc Śpiąca jestem, do późnej nocy oglądaliśmy film i teraz za to płacę. Luśka nadal żyje, nawet szczeka i je trochę więc żyje nawet nieźle,nie? A ja chyba jadę, bo mąż dziamdzia mi żebym jechała, bo dziczeję w domu. Moze trochę ma racje Ale zarcia nie przywiozę, bo jadę z dąbkami [/code] ja też ledwo żyję dziś i ziewam jak hipopotam cieszę się bardzo że jedziesz do Malgos i że się w końcu poznamy Mój małż z tego samego powodu nie protestował, że go z dzieciami zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 12.03.2010 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 No tak, Ty chociaż w pracy ludzi widzisz, a ja? tylko rodzina i sąsiedzi i plotki na necie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magi77 12.03.2010 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 No tak, Ty chociaż w pracy ludzi widzisz, a ja? tylko rodzina i sąsiedzi i plotki na necie wiesz co tych ludzi, to ja akurat chętnie bym nie oglądała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.03.2010 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 dzień dobry Wiolciu super że Lunce lepiej matko jak ja bym chetnie ze 3 miechy tylko sąsiadów pooglądała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 12.03.2010 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Wusia mam to samo jak juz siedzę w domu to wizyta w centrum handlowym nawet mnie wkurza bo ludzi tam za duzo Ale to zniechecenie do ogladania ludzi to chyba ciemna strona naszego zawodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magi77 12.03.2010 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Wusia mam to samo jak juz siedzę w domu to wizyta w centrum handlowym nawet mnie wkurza bo ludzi tam za duzo Ale to zniechecenie do ogladania ludzi to chyba ciemna strona naszego zawodu wiecie co ja to już nawet ich nie bardzo mogę słuchać, a co dopiero oglądać a dopiero pól roku temu do pracy wróciłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 12.03.2010 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 A wiecie co? Ja lubie kontakt z ludźmi, nawet jak trafiali sie upierdliwi klienci, to jakoś mnie to nie ruszało. Umiem uśmiechać się do kogoś a myśleć o czymś innym Wusia, dziś jest na tyle dobrze, ze kiedy wyszłam z nią na podwórze od razu od drzwi pogoniła 4 sarny z podwórka co prawda smutne jest to, że kiedyś to stado liczyło 12 sztuk a teraz tylko 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.03.2010 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 nie no Wiolcia usmiechać się też umiem ale po prostu zmeczona jestem wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 12.03.2010 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Wusia, ja tam od jakiegoś czasu wiem jedno: jestem zdrowa i cała moja rodzina też. I tylko to jest dla mnie ważne, reszta naprawdę sie nie liczy odkąd obejrzałam dokument o 33-34 -letniej mamie 3 słodkich dziewczynek: 10, 8 i 5 lat, która jest chora ba raka. Nie ogladałam od początku wiec nie wiem jaki narząd zaatakował rak ale to chyba mniej ważne. Dziewczyna w Polsce już nie mogła sie wyleczyć, bo lekarze rozkładali ręce. Jedynym ratunkiem dla niej było leczenie naturalne, chyba jakieś ziołolecznictwo, koszt 150 tys. złotych. I wiecie co jest też piekne? ze to małe miasteczko w którym mieszkała, sfinansowało ten wyjazd i leczenie. Obcy ludzi kwestowali w zwykłe dni na ulicach. I jak ja mam prawo narzekać że jestem zmęczona, ze nie mam tego czy tamtego? przyjdzie pożar, wojna czy jaka inna choleryzna i wszystko diabli wezmą.. Jak jestem zmęczona to idę wcześniej spać, no akurat mogę sobie na to pozwolić teraz. Moze przesadzam z radościa, ale naprawdę jest mi dobrze. i tego trzeba sie trzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magi77 12.03.2010 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Wusia, ja tam od jakiegoś czasu wiem jedno: jestem zdrowa i cała moja rodzina też. I tylko to jest dla mnie ważne, reszta naprawdę sie nie liczy odkąd obejrzałam dokument o 33-34 -letniej mamie 3 słodkich dziewczynek: 10, 8 i 5 lat, która jest chora ba raka. Nie ogladałam od początku wiec nie wiem jaki narząd zaatakował rak ale to chyba mniej ważne. Dziewczyna w Polsce już nie mogła sie wyleczyć, bo lekarze rozkładali ręce. Jedynym ratunkiem dla niej było leczenie naturalne, chyba jakieś ziołolecznictwo, koszt 150 tys. złotych. I wiecie co jest też piekne? ze to małe miasteczko w którym mieszkała, sfinansowało ten wyjazd i leczenie. Obcy ludzi kwestowali w zwykłe dni na ulicach. I jak ja mam prawo narzekać że jestem zmęczona, ze nie mam tego czy tamtego? przyjdzie pożar, wojna czy jaka inna choleryzna i wszystko diabli wezmą.. Jak jestem zmęczona to idę wcześniej spać, no akurat mogę sobie na to pozwolić teraz. Moze przesadzam z radościa, ale naprawdę jest mi dobrze. i tego trzeba sie trzymać. masz rację każdy powinien tak myśleć i cieszyć się tym co ma, ale nie każdemu się to udaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.03.2010 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Wiolciu ja mam w pracy kolegę którego 19-letni syn ma raka dzisiaj widzę cały czas oczy "za wodą" czerwone pewnie przepłakana noc to wystarczy żeby człowieka postawić do pionu mnie tylko po prostu brakuje czasu żeby się wyspać, żeby w spokoju film pooglądac żeby zrobić wiele różnych rzeczy a wiem że tego czasu będę miała jeszcze mniej co nie zmienia faktu że i tak cieszę sie każdą małą głupotką bo już się dosyć w życiu napłakałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 12.03.2010 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 A wiecie co? Ja lubie kontakt z ludźmi, nawet jak trafiali sie upierdliwi klienci, to jakoś mnie to nie ruszało. Umiem uśmiechać się do kogoś a myśleć o czymś innym bede o tym pamietac jak bedziemy rozmawiac i sie bedziesz usmiechac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.03.2010 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.