Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Truskawek


wiolasz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Małgoś... samochód to dzisiaj nie jest wykładnią zamożności... Ja mam naprawdę taniutki, o niego się nie boję, tylko rzęzi mi w skrzyni i nie pojadę w traske... To tylko 200km.... W Warszawie byłam i był to najstarszy i najgorszy samochód, ale mój i dojechał....

Dziś wystarczy za 1000zł kupić, a to nie jest dużo.... Gorzej jest na zadupiach... nie masz tramwajów, autobusów pod nosem w kilkunastu kierunkach... Wszędzie musisz dojść, dojechać, zawieźć dzieci do szkoły na czas, przywieźć ze szkoły, zakupy... itd....

Dziś samochód dla mnie to jest tak jak komórka czy komputer dla Ciebie. Można bez nich żyć, ale o ile trudniej.... Albo trzeba by było wszystko zmieniać.... cała rewolucja w domu....

 

Jesteśmy do nich przyzwyczajeni, uzależnieni, niezależni od środków komunikacji miejskiej....

Np. wyjeżdżam do Wioli... godz. 15-16 mogę opuścić dom... i jak myślisz na którą dojadę...?

Jak znajdę jej dom? Jak długo pojadę? 2-4 godziny czy dłużej? Wydostać się trzeba z mojej dzielnicy, do centrum miasta, następnie pewnie do Katowic, z Katowic do Wiolaszki miejscowości i dalej piechotą.... I to w 2-4 godzin... Niemożliwe....

I nie zapominaj, że my mamy jeszcze obowiązki wobec dzieci... i nieraz nie można zabrać sie z domu od samego rana wyjść i juz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiolcia dobrze mówi:( ja bez samochodu to jak bez ręki:( nieraz wyzywam że mam już dosyć jeżdżenia że nieraz w tydzień ponad 500 km natrzaskam ale jak miałam na jeden dzień autko oddać do mechanika to ze dwa miesiące knułam jak to zrobić i w końcu jak z Piotrusiem do szpitala poszłam to autko poszło do mechanika bo i tak jeździć nim nie mogłam ale rozstałam się z nim na jeden dzień:( a i w tym Wiolcia dobrze mówi że autkiem to 2-4 godzinki i już a pociągiem to pół dnia jak nie więcej ja już patrzyłam że nijak jakiegoś sensownego połączenia nie ma:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. wyjeżdżam do Wioli... godz. 15-16 mogę opuścić dom... i jak myślisz na którą dojadę...?

Jak znajdę jej dom? Jak długo pojadę? 2-4 godziny czy dłużej? Wydostać się trzeba z mojej dzielnicy, do centrum miasta, następnie pewnie do Katowic, z Katowic do Wiolaszki miejscowości i dalej piechotą.... I to w 2-4 godzin... Niemożliwe....

 

Arnika, musiałabyś tylko dojechać do Rzeszowa. Od nikogo, nawet najbardziej zmotoryzowanego nie wymagam, żeby do mnie trafił. Nawet z najlepszym GPSem. A gdybyś przyjechała, zobaczyłabyś dlaczego ;)

 

Markotko, przykro mi bardzo, może następnym razem uda się spotkać jakoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Zuza + R. (Dobrze pamietam?)

2. Malka +A.

3.Małgoś cholera bez P.

4.Nitka

5 Agduś :D- sorki bo wczesniej nie wpisałam

6 Lidzia na pewniaka

7. Rasia cos myśli...

8. Olga kombinuje z czasem, coby tak

9. Mysza + Mąż

10. Nelka + P. (?)

11. Pasie +M.

12. Kachna28 (?)

13 marekmarian

 

 

PS. Gdyby ktoś coś miał do oddania dla Sandomierza, i miał oczywiście miejsce żeby to ze sobą wziąć, to ja bardzo chętnie to przyjmę...Planuję sie wybrać ale chętnie dopchałabym jeszcze trochę rzeczy :D

Edytowane przez wiolasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostawić Małgoś można tylko może już nie być po co wracać :p

 

Ja tak robię :) i to na koszmarnym dworcu w Mysłowicach :D

 

ale wiesz jakoś nie doszukałam się połączeń od siebie do Wioli:(

 

Bredzisz

 

http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=1&ident=8n.0816429.1284628846&OK#focus

 

 

Ja tez chyba ciopągiem przyjadę, więc proszę o mapkę jak z dworca do Cię dojechc - może byc stopem - za grosz uroku nie mam, ale jakoś pół europy objechałam :D

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak robię :) i to na koszmarnym dworcu w Mysłowicach :D

 

Bredzisz

 

http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=1&ident=8n.0816429.1284628846&OK#focus

 

 

Ja tez chyba ciopągiem przyjadę, więc proszę o mapkę jak z dworca do Cię dojechc - może byc stopem - za grosz uroku nie mam, ale jakoś pół europy objechałam :D

 

Wiedzialam, ze ktos mnie wreszcie poprze. :D

 

Małgoś Ty nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że wreszcie mogę przyjechać :D:)

 

Nooooo, najwyzsza pora. Mam nadzieje, ze na nastepna imprezke do mnie tez dotrzesz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

na szybko bo jak zwykle nie mam czasu :D

Ja wogle sie cieszę ze takie osobistości przyjeżdżają, a ci co nie przyjadą niech żałują :D

 

Ważne jest, byście do Rzeszowa dotarli a stamtąd juz obiecuję zabrac.

Malka, wierzę w Twój urok, ale do mnie stopem nie dojedziesz :D ze trzy dni musiałabyś stać ;)

 

Początek mozemy ustalić 18-19-20 jak komu pasuje, ale fajnie gdyby osoby z pociagów mniej wiecej o podobnej porze na PKP, zabrałabym wszystkich za jednym razem ;)

 

Sandomierz? ja myśle, ze sporo różności, pewnie kołdry jakieś, czy poduchy ale jutro pogadam z Grzegorzem to się dopytam.

 

Elenaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Termin znasz, miło będzie Cie widzieć :D

 

Małgos, daj jakiś namiar, bo zarobiona jestem..

PS. Murarze murują mi garaż :D od wczoraj, i nie ma mowy o fuszerce, bo to mąż z rodzinka...z miarką i poziomicą lataja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...