malka 26.10.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2010 zaryzykuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.10.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2010 Noooo a u mnie A. nie był... to coooooo Musi jeszcze raz przyjechać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 26.10.2010 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2010 zaryzykuj no bede musiala w koncu ale teraz to w jeszcze wiekszym stresie bede Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 26.10.2010 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2010 Marta, daj spokój. Wpadnie banda babeczek, nawet nie zorientujesz się kiedy pojadą i jeszcze będziesz żałować, że już koniec :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.10.2010 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2010 No mój ślubny babeczki to lubi pod każdą postacią, ale za takowa się raczej nie uznaje Marta,luzik, najwyżej poudajemy zachwyconych :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 27.10.2010 04:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Nooo i to jest najgorsze :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 27.10.2010 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Nooooo masz racje Wiolaszku..., masz racje.... Wpadły, niewiele mówiły, nic nie zjadły i pojechały.... wir zrobiły i już ich nie ma.... Aaaa i zapomniałam, że czasem mówią, że im się podoba..... a zachwyt...... uuuuuu No ale co miały mówić..... z drugiej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 27.10.2010 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Marta,luzik, najwyżej poudajemy zachwyconych :lol2: no teraz to mozesz mnie juz dobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 27.10.2010 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 no teraz to mozesz mnie juz dobic Marta, zawsze mozesz sie jej odwdzieczyc zachwycajac sie piekna niebudowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 27.10.2010 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Małgoś, to na fakcie sytuacja. Na budowie był rozpierdolnik pozostawiony przez pana P, zero tynków, wylewek, kable i rurki wystające ze ścian w najmniej oczekiwanych miejscach, generalnie fuuuuj. Przyjechali moi znajomi , stanęli w miejscu gdzie planowany był salon i chóralnie stwierdzili...."boszzzzzzz jak tu pięknie". Dłuższą chwile zastanawiałam się czy im się percepcja wzrokowa zaburzyła, w mózgu cos poprzestawiało, czy chcą być nad wyraz uprzejmi. Do dzis nie wiem co im sie stało, ale za normalnych przestałam ich uważać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 27.10.2010 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Wiesz co malka, mialas kupca na dom i taka okazje wypuscilas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 27.10.2010 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 27.10.2010 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 oo prawda święta, taka okazja uciekła.... ALe ten zachwyt znajomych nie musi być udawany. Jeśli sami mają największy pokój wielkości Twojej kuchni, to każdy dodatkowy m2 jest jak kosmos :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 27.10.2010 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Noooo to dopiero ja dostaję klaustrofobii jak wchodzę do np. teściów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 27.10.2010 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Arnika, jak sie nie ma co się lubi, to się lubi co się ma...Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie dom to tylko dom. MIejsce do spania, spędzania czasu kiedy pada deszcz czy wieje mocny wiatr. Ale od ludzi, którzy ze mną są zależy czy sie dobrze czuję czy nie...Mieszkałam w różnych warunkach, pamietam nawet jak obudziłam się nocą a karaluch po mojej kołdrze zapitalał...Nie ma co przeżywać. Dom to dom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 27.10.2010 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie dom to tylko dom. MIejsce do spania, spędzania czasu kiedy pada deszcz czy wieje mocny wiatr. Ale od ludzi, którzy ze mną są zależy czy sie dobrze czuję czy nie...Mieszkałam w różnych warunkach, pamietam nawet jak obudziłam się nocą a karaluch po mojej kołdrze zapitalał... Nie ma co przeżywać. Dom to dom... I dlatego od Wiolki z pralni się nie chciało wychodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 27.10.2010 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Ty się przyznaj, ze w tej pralni chciałaś dobro rodziny podtrzymać :D to chyba nawet suszarnia była Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 27.10.2010 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 ooo suszarnia, czy pralnia, czy salon, nie zmienia to faktu,ze 3 godziny wychodziliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 28.10.2010 01:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2010 I tak mnie nie pobijecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 28.10.2010 04:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Nikt pewnie nie śmiałby tego zrobić Małgoś :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.