wiolasz 15.02.2013 10:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Od dziś rozpoczynam program: skacz na skakance-schudnij Wiolka!!! :D Jakiś czas temu kupiłam sobie własną skakankę w Biedronce, o taką\ http://www.namaksie.pl/images/stories/trening_sport/Magda/skakanka/skakanka-licznik.jpg Pamiętam że kosztowała tylko 15 zł, w sklepach sportowych firmowych to coś ok. 50 zł Nie umiem tego licznika uruchomić ale i tak dobrze idzie. na razie 10 min. Zmachałam sie jak norka po demolce :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 15.02.2013 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 przeciez on sie sam uruchamia moze ci sie bateria wyczerpala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.02.2013 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Nie uruchamia się, właśnie trzeba coś ustawić bo wychodzą mi za wielkie bzdety. Eee tam, nieważny licznik, stoper w komórce jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 15.02.2013 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 ale ty uruchamiasz licznik czasu czy skokow?? nie masz instrukcji?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.02.2013 11:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 chciałam licznik skoków i mój cos wczoraj ustawiał ale poddał się, instrukcja nie za wiele wyjaśnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 15.02.2013 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 bosz.... musiałaś wyjechać z tą skakanką a miałam zakończyc własnie na "kremiku" i jakis spa cały plan mi położyłas wrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.02.2013 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 oooo spróbuj, kochana, rewelacja :D a spa potem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 15.02.2013 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Wiolacia.. kiedyś takich skakanek nie było muundrych i same liczyłyśmy ile się skoczyło.. tak dużo aż skaczesz??A pamiętacie gumę?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 15.02.2013 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 oooo to były czasy byłam piękna, młoda i umiałam się wygiąc tak samo w przód co i w tył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.02.2013 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 no nie było tych elektronicznych i jakoś dobrze było guma też była, ja nawet skakałam w tamtym roku, ale mam za mało krzeseł w kuchni- musiałam córę podszkolić. Od wiosny bedę znowu za stójkę robić to moze i dopuszczą i mnie i znowu poskaczę..nawet pamietam co i jak Wiola, coś tam skaczę, zaczęłam dzis tak na poważnie. Pogadamy za 2 miesiące czy coś mi spadło czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.02.2013 00:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Oby w łydki Ci nie poszło i w kolana.. to by niezbyt wyglądało dobrze.. Dziś widziałam taką panią w aqua parku.. .. no i nie wiem czy skakać czy chodzić... To były czasy.. Nie było komputerów, komórek.. i wszyscy wszystko wiedzieli, lub nie.. Fajnie się bawiło.. były klasy, podchody , gra w chowanego, skakanka, guma... kocyk, laki , wózek, a trzepak robił za naszą klasę, fejsa , GG i forumy wszelakie.. w zimie były sanki lub zjeżdżanie na czymkolwiek.. nie było odzieży termoaktywnej, butów z gore coś tam nieprzemakalnych, nie było tak rozbudowanego programu co w/g mnie wymyślają ludzie, którzy chcą pokazać wyższość na dziećmi.. , był czas na zabawę.. Sami ją wymyślaliśmy.. Siedzieliśmy na górce tuż przy ruchliwej drodze wówczas.. bo jechał samochód raz na ileś tam.. każdy z nas był kolejnym graczem i zaklepywał sobie samochód który jechał.. i musiał zgadnąć co to.. Dziś na tej samej drodze nie nadążył byś obracać głową za kolejnym samochodem.. Był czas na spacery z rodzicami/dziadkami.. była niedziela w której obowiązywał ekstra strój. nie taki jak do szkoły, absolutnie nie taki jak na podwórko.. a jak na niedzielę. coś wyjątkowego.. To były czasy... Nasze dzieci tego nie zrozumieją.. A jak opowiadałam starszakowi, ze w sklepach nic nie było.. to patrzy na mnie jakbym z kosmosu była.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 16.02.2013 10:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Wszystko się zmienia, czasy i ludzie też, trzeba szukać pozytywów. Ja nie dziwię się że nasze dzieci wielu rzeczy nie umieją zrozumieć, ja też nie rozumiem czasów mojej mamy, a o czasach mojej babci nie wspominam nawet. Wczoraj ogladałam program z Czelabińska i zachłannie patrzyłam jak to miasto teraz wygląda, bo do tej pory miałam je przed oczami tylko z opowieści mojej babci, stamtąd pochodzi...i jakies chusty na głowie i dziwne łyzwy o których opowiadała...no kosmos Dziś już po fitnesie, ależ wycisk był...ale na razie brak obolałych mięsni. I oby tak dalej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 16.02.2013 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 A wiosne widać w południowym-wschodzie. jak ja się nie moge doczekać WIOSNY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 16.02.2013 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Ja wiosny jeszcze nie chce. U mnie wiosna = błoto po kolana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.02.2013 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 Psińco z błotem, parę dni i wyschnie, ja już tego śniegu po dziurki w nosie mam!!!! Kochałam grac w gumę i skakanki!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.02.2013 07:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Hejka, Braza Tobie nie wskazana skakanka bo z czego masz chudnąć? ale dla kondycji warto sobie poskakać, gumę do drzew przywiąż i jazda! U nas przeziebienie "szaleje"- w sensie chłop mi umierał wczoraj przy temp. 37,3 :lol2: zabrakło mu wszelkich sił witalnych i musiałam go wyręczać wieczorem w każdej czynności, a jak sie denerwował z moich drwinek :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.02.2013 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Noo jak facet choruje z temp 37,3 to klękajcie narody.. Zdrówka dla M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.02.2013 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 eee przeziebienie przeżyje, gorzej z moim poczuciem humoru wtedy :D:lol2: dziś jeden guzik do przodu a jeszcze nie skakałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 18.02.2013 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Siłą woli ?? Gdyby u mnie to działało, to byłam niczym niteczka :D POzdrów Marka od nasz zwłaszcza od mojego bo mój dobrze wie co znaczy umierać na 37,5'C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 18.02.2013 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Moze niekoniecznie siłą woli, coś ostatnio choruję na brak apetytu i brak słodkości w szafce słodyczowej. Nie kupuję= nie jem Pozdrowię, czyzby R. też się rozłożył z gilami do pasa?? Dzis ja choruję, dlaczego to cholerstwo jest zaraźliwe?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.