Komentarze do dziennika Truskawek

[malgos2]

Wiecie co, chyba kazda z nas miala takie odbicia i najwazniejsze, zeby nie przekladac swoich kosmatych mysli na dziecko. Wiekszosc starych zgredow (ktorymi za chwile sie tez mozemy stac) jak widzi u corki dlugie paznokcie (chocby nie byly pomalowane) od razu ma kosmate skojarzenia. A paznokcie to tylko tkanka. Grunt to wyrabiac w dziecku dobry gust i indywidualizm, zeby nie szlo slepo za rowiesnikami. A to mozna osiagnac tylko dzieki kontaktowi z pieknem, ze sztuka i ze soba nawzajem.

[magi]

Małgoś aleś to ujęła

[mhk]

No pieknie to powiedziala!!!

[malgos2]

 

I obysmy nie zgredzialy za szybko.

[wiolasz]

Cześć dziewczyny

Na adopcję nie nadaję się kompletnie, jestem zbyt konsekwentna w wychowaniu, jedną już taką wychowałam i nie do końca wyszło mi jak planowałam. Teraz jestem ciut mądrzejsza.

Małgoś, przykro mi to mówić, ale dziś przyszła do nas dziewczynka, lat 17 (wyrośnięta, że myślałam ze studentka,) zapisać się na angielski, nic nie umiała, więc tłumaczę że mając lat 17 nie mogę dopasować wiekowo i niestety musi pójść do grupy z dorosłymi. To wiesz co usłyszałam? Że ona woli wolną sobotę poświęcić a nie uczyć sie w grupie z dziadkami w wieku lat 22 (mówiła o studentach).

 

Może i każdy wiek ma swoje prawa, nie mówię że nie, nie wiem jaka będzie moja córka w różnym wieku, może będzie rozsądna może nie. I nie umiem powiedzieć, co bedzie za kilka/naście lat. Widzę tylko, jak dzieci potrafią rządzić swoimi rodzicami i jak ślepo rodzice są zakochani w swoich dzieciach, które chyba na taką miłość nie zasługują. Mam stycznosć z takimi osobami i ja tak nie chcę mieć. Dla mnie to głupia miłość jest.

 

Grunt to wyrabiac w dziecku dobry gust i indywidualizm, zeby nie szlo slepo za rowiesnikami. A to mozna osiagnac tylko dzieki kontaktowi z pieknem, ze sztuka i ze soba nawzajem

 

Świete słowa, święte

[malgos2]

Nie no, ja wiem, ze my to juz jestesmy prababciami. Zreszta widac po wlosach - wiekszosc siwe ma, co nie Wiola?

[wiolasz]

No jak w mordę strzelił

Gdyby nie to że w pracy byłam.....

[kachna28]

No wiecie -same pewnie myślałyście mając 17-18 lat, że 25latka to już stara kobita jest... mi to teraz aż głupio jak wypominałam mojej siostrze kończącej 30lat "starość" (ja miałam wtedy 23lata ). A w przyszłym roku i mnie ta "starość" dopadnie

[wiolasz]

No Kasia, ale nikt z nas nie nazywał ich przy nich "dziadkami". To już jest brak kultury wg mnie. Czasem trzeba umieć zachować się wśród innych. A tatuś? nawet powieką nie mrugnął...

[malgos2]

No i co to za jezyk w ogole w oficjalnej sytuacji? O tempora! O mores!

[wiolasz]

Ty to mnie rozumiesz

[malgos2]

My - stare rury musimy sie trzymac razem.

 

[nitubaga]

My - stare rury musimy sie trzymac razem.

 

 

 

nie potwierdzam, nie zaprzeczam, wręcz odwrotnie.

 

 

 

 

przyszłam się przywitać.... i widzę, że tu dysputy na pokoleniowe tematy trwają. Zgadzam się w zupełności, że ludziska o 10 lat młodsze żyją jakby w innym świecie. Mam brata i jak go czasami słucham to włos mi sie jezy z przerażenia.

[DarioAS]

[DarioAS]

My - stare rury musimy sie trzymac razem.

 

 

jeszcze nie takie stare przecież

[kachna28]

My - stare rury musimy sie trzymac razem.

 

 

jeszcze nie takie stare przecież

Aniu - w oczach 17latki -to my już nad grobem stoimy ...

[wiolasz]

Dzień dobry dziewczynki

Ależ mam wiadomości

 

MAM KUCHNIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

WYobrażacie sobie starą krowę, skaczącą z buzią jak banan na środku tej kuchni?? nie?? to właśnie ja tak dziś skakałam

[kachna28]

MAM KUCHNIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

GDZIE FOTY!!!????

[wiolasz]

Już są w dzienniku

[kachna28]

PIĘKNIE JEST!!!!!!!

Ta wanilia to jednak 10000razy lepszy wybór od bieli -i blat świetnie pasuje!

na ostatniej fotce widać kawałek twojego "bananowego" uśmiechu (wcale się mu nie dziwię!).

a mozesz powiedzieć co "znajduś" robi na gazie?