Komentarze do dziennika Truskawek

[DarioAS]

kuchnia jest zaj...sta

pięknie wygląda, a najlepsze zdjęcie to to z Mańkiem na piecu...

gotować będzie??

[wiolasz]

Małgoś, cholera wie czy to przez alergeny. Byłyśmy dziś rano na kontroli. Wymazu z gardła nie ma sensu teraz robić, bo Julka bierze antybiotyk, więc ma wyjałowione kompletnie gardło. Pani D. zobaczyła w końcu wyraźnie "tony" ropy, bo obkurczyły się migdałki. To jakieś zapalenie komórek sitowych

 

Maniek na razie zostaje z nami. Znaczy zostaje do końca, tylko teraz nie musimy go oddawać, bo i tak nie pomogłoby. Podobno te alergeny kota są tak silne, ze zostają miesiącami w powietrzu w mieszkaniu. To dwa-trzy tygodnie nic nam nie da.

 

gotować będzie??

Albo bedzie gotowany

Taka kucharka ze mnie, że nigdy nic nie wiadomo

[nitubaga]

Hejka...

 

 

czytałam o Julci....bardzo mi szkoda...takie dzieciaki bardzo sie męczą... długo jeszcze będziecie na antybiotyku?

[wiolasz]

od poniedziałku 10 dni, czyli do tej środy jeszcze. Dzielna jest bardzo, bo jest okropny ale zagryza monte albo kawałkami choco bonsa

Brzydko kaszle i szkoda mi przez ten gorzki antybiotyk ale jak ma pomóc to niech się pomęczy i oby do końca..

A Twój Bartek jak?

[nitubaga]

no dzięki Bogu dobrze....

 

 

cały czas bierzemy leki, te wziewne - i kaszlu się pozbyliśmy....więc w sumie to zupełnie juz oki....ale boję się co będzie jak przyjdzie do zmiany leku...

 

A Julka to co w sumie ma? anginę ?

[wiolasz]

To zapalenie komórek sitowych, czyli jakiś rodzaj ostrego zapalenia zatok przynosowych. Trwa już u Julki od sierpnia i gdyby nie dziwny kaszel nigdy bym się nie zorientowała. Ale nos ciągle zatkany jakby a nic nie leci.

tak to wygląda u dzieci

http://www.magazynorl.pl/ilustracje/il1216929378-m.jpg

DOsyć poważne to jest bo ma swoje powikłania i mam nadzieję, ze nie będzie potrzeby długiego leczenia.

[malgos2]

Tylko nie daj jej robic czyszczenia zatok. To nic nie daje, jak ma miec nawroty to je bedzie miec - tak slyszalam od doktora laryngologa. Wtedy kiedy ja tak kaszlalam jako dziecko to tez oprocz gronkowca mialam zapalenie zatok i dali mi takie robione lekarstwo w oplatkach, ale nie pamietam, co to moglo byc. Gdyby byla potrzeba, to moge podrazyc temat, moze moja mama bedzie pamietala.

[DarioAS]

oj, jak zatoki to też niedobrze

moja koleżanka od dziecka ma z nimi problemy i co przychodzi jesień to ma nawroty

[malgos2]

No nie jest to przyjemne, ale ja - odpukac - chyba gdzies od 4 lat nie mam nawrotow. Mam nadzieje, ze juz na dobre.

[efilo]

ja miałam jako dziecko na okrągło

wystarczyło zebym na basen poszła raz

 

potem to już miałam nieustające zwolnienie lekarskie

 

koniec konców nauczyłam sie plywać w wieku lat 15

 

przeszło mi samo z siebie. nawet nie wiem kiedy

[nitubaga]

qurcze brzmi to nie najlepiej....... mam nadzieję, że jakoś da się z tego wyjść by porobić badania.... ja słyszałam, że zatoki to bardzo bolesna sprawa i wcale nie łatwa do wyleczenia...

[OK]

Dzień dobry

[wiolasz]

Cześć Olga

Jak to miło w moich progach Cię gościć

[OK]

Dzięki, tak dawno mnie nie było, że dopiero, jak Cię zobaczyłam, to się zawstydziłam

[wiolasz]

Olga, nie trzeba, naprawde

Nie wiedziałam, ze Cię zawstydzam

[OK]

Sama się zawstydzam, bo zaniedbuję obowiązki towarzyskie

[kachna28]

Sama się zawstydzam, bo zaniedbuję obowiązki towarzyskie

to nie zaniedbuj a nie będziesz się miała czego wstydzić

 

wiolasz -jakoś nie widzę tu ani w dzienniku tego kolorku elewacji dziś wybranego ....

[OK]

Łatwo Ci powiedzieć, jak ostatnio nawet tematy same "nie moje" wszędzie

[wiolasz]

Łatwo Ci powiedzieć, jak ostatnio nawet tematy same "nie moje" wszędzie

 

OK, Twoje tematy to teraz jakie? naprowadź mnie

 

Kasia, nie wklejam bo skąd mam wziąć ? były na ścianie próbki, pokazałam którego nie chcę, a mąż ma wybrać ten jeden. Nie mam koncepcji. Chciałam do czerwonego dachu dać inny niż zółty czy beż jakiś. Na biały mąż się nie zgadza. Pomyślałam o szarym: ceglasty kolor dachu, szara elewacja, złoty dąb okna, drzwi i rolety ale czy to pasuje? wątpię...nie mam gdzie zrobić obrazka żeby sobie podpatrzeć.

[OK]

Na pewno nie choroby dziecięce