Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja grawitacyjna czy mechaniczna?


Recommended Posts

Dopuser wiesz może raczej Ty byś się zapoznał jak powinno być prawidłowo i na czym polega działanie wentylacji grawitacyjnej i mechanicznej a nie pisał że może być 3...5% świeżego zimą a reszta zuzytego. Takie ilości to obciach nawet w porównaniu ze zwykłą grawitacją.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 210
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dopuser wiesz może raczej Ty byś się zapoznał jak powinno być prawidłowo i na czym polega działanie wentylacji grawitacyjnej i mechanicznej a nie pisał że może być 3...5% świeżego zimą a reszta zuzytego. Takie ilości to obciach nawet w porównaniu ze zwykłą grawitacją.

 

Tyle że te zużyte - jak je określasz - też jest świeże... jeżeli system mi nawiewa powiedzmy 30m3 świeżego na godzinę a ja zużywam 20m3 to IMHO mi to w zupełności wystarcza... te 10m3 niezużytego świeżego jest recyrkulowane...chcę przez to powiedzieć że system wtłacza mi więcej świeżego niż jesteśmy w stanie zużyć... a np. brak wilgoci w łazience czy zaparowanych okien zimą mnie o tym w jakimś stopniu utwierdza... a tak na marginesie to podejrzewam że nawet przy 3% piec wtłacza mi więcej świeżego powietrza w ciągu godziny niż Twój system wentylacyjny przy rozszczelnionych kilku oknach zaledwie... btw: jaki duży masz dom i jakie koszta ogrzewania ? Może nie dotyczy to wentylacji ale chciałbym poznać cenę Twego "komfortu"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuser część powietrza z recyrkulacji liczysz w bilansie jako składnik swieżego ?? :o :o :o to miał być jakiś żart ?

Może faktycznie zapoznaj się na jakich zasadzch działa wentylacja :-?

 

I przy takim systemie jeszcze coś wspominasz o komforcie :o :o

Przecież u ciebie wentylacja jest szczątkowa. Wentylatory u ciebie kotłują bez potrzeby przetłaczając ogromne ilości zużytego powietrza a na dodatek prawie nie ma z nich pożytku przy wentylacji. :cry: :o :o Taki system jak masz to napewno nie wentylacja. Wentylację to będziesz miał jak otworzysz przepustnicę i zaczniesz do domu wpuszczać świeże powietrze.

O bilansie energetycznym nie możemy w twoim przypadku rozmawiać gdyż brakuje tu poważnej części ciepła do wentylacji. Z wentylacji po prostu prawie zrezygnowałeś.

 

Jeśli chodzi o mój dom to ma ok. 190 m2. Za GZ50 do ogrzewania płacę szacunkowo 2200zł rocznie. Musisz sobie to przeliczyć na co tam chcesz na kWh czy MJ.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuser, nie daj się wciągnąć inwestorowi w jego dyskusję. On już tak ma, możesz mu nawet przedstawić wyniki badań z politechniki zaświadczających, że Twój system nadmuchowy działa dobrze a on i tak nie uwierzy.

 

Ja kiedyś zaprosiłem go do swojego domu aby mógł zapoznać się z nowoczesnym ogrzewaniem nadmuchowym, ale nie skorzystał bo on swoje wie i już. Taka już jego rola na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuser

Wybacz - palisz temat ogrzewania nadmuchowego. Nie dość, że wcisnąłeś go, nie wiem czemu w ten wątek, jako opozycję do wentylacji grawitacyjnej, podczas gdy tą opozycją nie jest, bo jest nią wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna, w której nie ma żadnej recyrkulacji, to jeszcze robisz to z błędami, na które "inwestor" słusznie zwraca Ci uwagę. Przecież wentylacja na poziomie 30m3/h to kpiny. To ilość porównywalna z zapotrzebowaniem na 1 osobę. I nawet jak mieszkasz sam w całym domu jednorodzinnym, to nie tylko Ty będziesz potrzebować świeże powietrze, ale również Twoja łazienka, Twoja kuchnia i wszystkie ściany, podłogi i sufity Twojego domu, a także znajdujące się w nim meble i sprzęty. Nawet pusty dom wolny od ludzi musi "oddychać", aby grzyb się w nim nie zalęgnął i aby te wszystkie chemiczne smrody, którymi wszystko w dzisiejszych czasach jest przesiąknięte, systematycznie wywiewać. Zatem łącznie, jak by nie liczyć, to 100m3/h dla domu jednorodzinnego to absolutne minimum, a z reguły powinno to być od 120m3/h do 250m3/h w zależności od wielkości tego domu i liczby jego mieszkańców.

A przecież tak łatwo było obalić bezsens przywiązania "inwestora" do tradycyjnej i prymitywnej wentylacji grawitacyjnej. Była dobra w epoce nieszczelnych okien i drzwi, kiedy infiltracja przez okienne i drzwiowe szpary zapewniała znakomity nawiew świeżego powietrza mimo ich uszczelniania różnymi watami i gąbkami, że wszystkie wywiewy również bez żadnych przeszkód wspaniale wywiewały powietrze zużyte wraz z ogromną ilością ciepła i kiedy nikt instalacji wentylacyjnej nie musiał obsługiwać, dobrze jeśli co parę lat kazał kominiarzowi wyczyścić kanały wywiewne. Ale że wentylacja grawitacyjna tym jest lepsza im jest chłodniej na zewnątrz w stosunku do wnętrza mieszkania, i że praktycznie ustaje w lecie, oraz odkąd domy są szczelne to trzeba ją często regulować, aby jako tako działała, to "inwestora" nie interesuje. I nie przejmuje się, że nie jest w stanie jej optymalnie regulować jak tylko "na czuja" tłumiąc lub otwierając przepustnice w kratkach wywiewnych. I trudno mu zrozumieć, że nie każdy ma dobrego "czuja" jak on, że praktyka wentylacji grawitacyjnej w szczelnych domach wygląda zupełnie inaczej niż w jego domu, w którym główny lokator jest świadomy potrzeb wentylacyjnych tego domu. Potwierdzeniem tego są, niestety również na tym forum, elementarne pytania - dlaczego w nowym domu zalęgł się grzyb, dlaczego okna zaparowują itp. Ludzie najczęściej nie mają pojęcia, że kratki wywiewne to tylko - jak ja to nazywam - druga połowa wentylacji grawitacyjnej, że pierwszą jest nawiew. I dziwią się, że okna powinny być zawsze rozszczelnione, jeśli nie ma w domu inaczej rozwiązanego nawiewu, pytają się dlaczego nawiewa im zimne powietrze w łazience przez kratkę wywiewną, beztrosko instalują i włączają na maksa okapy kuchenne itp. I dlatego właśnie Szanowny "inwestorze", dla tych właśnie nieświadomych użytkowników wentylacji grawitacyjnej w szczelnych nowoczesnych domach - wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna jest lepszym rozwiązaniem od wentylacji grawitacyjnej. Mając wentylację mechaniczną trzeba wiedzieć tylko parę podstawowych rzeczy, że trzeba ją włączyć na bieg niższy, gdy gości się nie podejmuje, a na bieg wyższy, gdy goście przyjdą, że jak zabraknie prądu lub gdy się ją całkiem wyłączy, to trzeba otworzyć okna, aby się nie udusić, i że trzeba co parę miesięcy czyścić filtry, a co parę lat zlecić wymianę kanałów lub ich czyszczenie.

Natomiast ogrzewanie nadmuchowe to - Szanowny Dopuserze - zupełnie inny temat na inny wątek. Więc nie męcz już "inwestora" tym swoim ogrzewaniem nadmuchowym.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Jeż.

Jeśli będziesz taki uprzejmy i przeczytasz moje wypowiedzi to napewno zauwazysz że wentylację mechaniczna traktuję jako alternatywne rozwiazanie. Jeśli się wypowiadam że wentylacja mechaniczna ma jakieś wady to sa wady w moim odczuciu i w moim rachunku ekonomicznym.

Napisałem również że jak dla mie jeśl już się wchodzi w wentylację mechaniczną to aby nie dziadować i nie robić byle czego bo będzie gorzej niż przy grawitacji. Czyli innymi słowy jak szaleć to szaleć :wink: ale aby mechaniczna była na sensownym poziomie to będzie drogo i nie dajmy sie nabrać róznym handlowcom i sprzedawcom. Wcale nie piszę że grawitacja jest najlepsza na świecie. W moim odczuciu jest wystarczająca i tyle. Uważam że grawitacyjna daje dużo wyższy stosunek komfortu do ceny. Jako szeroko rozumiany komfort mam na myśli nastepujace elementy:

1. koszty budowy,

2. koszty utrzymania, energochłonnośc, koszty filtrów, przeglądów itp

3. trwałość,

4. skuteczność i jakość działania,

5. niezawodność,

6. ilość czynności obsługowych i konserwacyjnych,

7. częstotliwość remontów

8. estetyka

9. Koniecznośc zapewnienia wydzielonego miejsca/pomieszczenia w budynku

W punktach 1, 2, 3, 5,6,7,8,9 wentylacja grawitacyjna ma przewage nad mechaniczną. Jesli chodzi o pkt 4 to mechaniczna może być lepsza. Ale będzie lepsza tylko jeśli to będzie instalacja wysokiej jakości - czytaj bardzo droga. Samo tylko utrzymanie hałasu na dopuszczalnym poziomie będzie sporo kosztować a gdzie cała reszta czynników. Jeśli widzisz jeszcze jakies kryteria to sie podziel wiedzą i bedzie mozna merytorycznie podyskutować.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuser

Wybacz - palisz temat ogrzewania nadmuchowego. Nie dość, że wcisnąłeś go, nie wiem czemu w ten wątek, jako opozycję do wentylacji grawitacyjnej, podczas gdy tą opozycją nie jest, bo jest nią wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna, w której nie ma żadnej recyrkulacji,

 

Recyrkulacja u mnie nie jest przymusowa... można obejść się i bez niej poprzez zamknięcie czerpni wewnętrznej... co kto lubi... a przy wyłączonym grzaniu, zamkniętej czerpni wewnętrznej i włączonym nadmuchu masz chyba 100% wentylację bez recyrkulacji, prawda ?

Poza tym "wentylacja to zorganizowany proces wymiany powietrza z jednoczesnym usuwaniem na zewnątrz substancji wydzielających sie w pomieszczeniu"... ani słowa o tym że recyrkulacja jest zabroniona (a czy jest gdzieś tak w ogóle napisane? ) czy warunku nawiewno-wywiewnym... wygląda na to że można wentylować jednak na różne sposoby...

 

 

 

Przecież wentylacja na poziomie 30m3/h to kpiny. To ilość porównywalna z zapotrzebowaniem na 1 osobę.

 

Niech siebie zacytuję:

chcę przez to powiedzieć że system wtłacza mi więcej świeżego niż jesteśmy w stanie zużyć...

te wartości to był przykład... równie dobrze mogłem napisać np. 100 i 120m3 czy jeszcze inne...

 

I nawet jak mieszkasz sam w całym domu jednorodzinnym, to nie tylko Ty będziesz potrzebować świeże powietrze, ale również Twoja łazienka, Twoja kuchnia i wszystkie ściany, podłogi i sufity Twojego domu, a także znajdujące się w nim meble i sprzęty. Nawet pusty dom wolny od ludzi musi "oddychać", aby grzyb się w nim nie zalęgnął i aby te wszystkie chemiczne smrody, którymi wszystko w dzisiejszych czasach jest przesiąknięte, systematycznie wywiewać. Zatem łącznie, jak by nie liczyć, to 100m3/h dla domu jednorodzinnego to absolutne minimum, a z reguły powinno to być od 120m3/h do 250m3/h w zależności od wielkości tego domu i liczby jego mieszkańców.

 

Nigdzie nie twierdzę że tak nie jest... w każdej chwili mogę powiększyć stopień wentylacji i to znacznie... ale polemizowałbym z wartościami koniecznej wentylacji w pomieszczeniach bez obecności człowieka... uświadom mnie może dokładniej i napisz jaka jest wydajność (w m3/h) w przypadku np. wspomaganej wentylacji inwestora przy kilku rozszczelnionych oknach w domu o powierzchni prawie 200m2 czyli kubaturze jakiejś 600m3 ? Ciekawym po prostu efektywności jego rozwiązania w liczbach... jeżeli dom ma kubaturę 600-900m3 to zakładając średnio zapotrzebowanie 200m3/h potrzebujesz ok 4 godz by całkowicie wymienić w nim powietrze jeśli żadne nowe tak chemiczne jak i naturalne smrody w nim się w między czasie nie pojawiają... dla uproszczenia powiedzmy że co 4 godziny powinniśmy mieć 100% wymianę powietrza z całego domu... ciekawym czy system wentylacji inwestora jest w stanie temu podołać...

 

Natomiast ogrzewanie nadmuchowe to - Szanowny Dopuserze - zupełnie inny temat na inny wątek. Więc nie męcz już "inwestora" tym swoim ogrzewaniem nadmuchowym.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Inwestorze

Zanim zabrałem głos, przeczytałem cały wątek. I zauważyłem, że "wentylację mechaniczną traktujesz jako alternatywne rozwiazanie". Jednak w wypowiedziach w tym wątku chyba trochę zapominasz, że od czasu budowania bardzo szczelnych domów, wentylacji grawitacyjnej przybyło trochę wad, które ujawniają się zwłaszcza przy nikłej wiedzy użytkowników o wentylacji w ogóle. Dawniej w nieszczelnych domach to nie miało znaczenia. Teraz w szczelnych domach ma. Teraz sytuacja się odwróciła. Teraz użytkownik szczelnego domu może prawie nic nie wiedzieć o wentylacji tylko wtedy, jeśli ma zainstalowaną instalację wentylacji mechanicznej. I w zasadzie na tę praktyczną stronę wyboru - wentylacja grawitacyjna czy mechaniczna - zwróciłem uwagę Dopuserowi i Tobie. Nie wiem jak tę sprawę nazwać na liście kryteriów, które wymieniłeś. "Głupotoodporność" byłoby nieładnie. Może "łatwość obsługi"? To bardzo niewymierne kryterium, ale jednocześnie ważne. Może Tobie trudno zrozumieć w czym problem, bo za dużo wiesz na temat wentylacji, ale gdy wielokrotnie spotykam się z całkowitą niewiedzą i bezradnością ludzi, którzy wymieniają drzwi i okna na szczelne, a przy tym wcale nie rozwiązują nawiewu świeżego powietrza, który właśnie odcięli, to dochodzę do wniosku, czy nie lepiej namawiać ich na wentylację mechaniczną, zamiast tłumaczyć po co mają kupować i instalować nawiewniki podokienne albo mieć zawsze rozszczelnione okna.

Porównywanie wad i zalet, nakładów inwestycyjnych i kosztów eksploatacji obu rodzajów wentylacji to temat rzeka. Są na ten temat książki, jest wiele wątków na tym forum. Mówiąc ogólnie - uważam, że jeśli wentylację mechaniczną zaplanuje się już w projekcie domu, to zalecałbym ją właśnie, a nie grawitacyjną. Natomiast teoretycznie nie warto jej instalować w domach, w których są kanały wywiewne wentylacji grawitacyjnej. W takich domach zalecałbym właśnie rozwiązania takie jakie Ty Inwestorze stosujesz u siebie w domu. Ale to jest słuszne tylko teoretycznie. Bo praktycznie - właśnie ze względu na niewiedzę użytkowników - po wymiane okien i drzwi na szczelne też należałoby instalować wentylację mechaniczną.

I jeszcze kilka zdań na temat hałasu. Mam przyrząd do jego pomiaru. Hałas tła to - nawet w nocy - dwadzieścia kilka decybeli, bliżej 30dB(A). Stacjonarny pecet rzadko hałasuje poniżej 30dB(A). Przeważnie jest to około 35dB(A). Więc nieprzekraczanie 25dB(A) jest praktycznie tylko akademickim wymogiem. Uważam, że wartością graniczną tego parametru wszelkich urządzeń, w tym instalacji wentylacyjnych, przeznaczonych dla budynków mieszkalnych - powinno być 30dB(A) zarówno w nocy jak i w dzień. I nieprzekraczanie tej wartości przez instalację wentylacji mechanicznej jest możliwe.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuser

Jeśli te 30m3/h to był tylko taki przykład, to cieszę się, że wreszcie to stwierdziłeś. Przynajmniej ta jedna sprawa definitywnie się wyjaśniła.

Ani ja, ani nawet Inwestor, nie jesteśmy w stanie określić ile m3/h wymienia wentylacja grawitacyjna. "Czuj" Inwestora pozwala mu regulować ją blisko optimum. Jednak tego "czuja" wielu użytkowników zupełnie nie posiada i im właśnie zalecałbym wentylację mechaniczną, co nie znaczy, że należy zaraz ją żenić z ogrzewaniem nadmuchowym.

W sumie - Szanowny Dopuserze - chyba udało mi się przerwać zażarty bój słowny między Tobą i Inwestorem. Mam nadzieję, że mój punkt widzenia na przedmiot Waszego sporu przypadł Wam obu do gustu.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Jeż.

Prawdą jest że po wymianie okien na szczelne trzeba pamiętać o "obsłudze" wentylacji grawitacyjnej. Jednak są dwa rodzaje okien. Tzw, szczelne i do wentylacji grawitacyjnej. Róznią się one współczynnikiem infiltracji. Jeśli kupimy okna do wentylacji grawitacyjnej to nie będzie trzeba pamiętać o ich otwieraniu rozszczelnianiu itp. W pozycji zamkniętej zapewniają odpowiedni nawiew. Tylko oczywiście w momencie zakupu ktoś nam musi o tym powiedzieć. Poza tym wydaje mi sie że wentylacja mechaniczna wcale nie jest łatwiejsza w obsłudze. Owszem samo włączanie i wyłączanie jest proste natomiast dbanie o nią jest dużo większym kłopotem.

Jeśli chodzi o hałas to sam widzisz jakie rygorystyczne jest spełnienie wymogu 25dB. Na pisałeś o poziomie tała. Natomiast norma mówi o hałasie pochodzacym od instalacji. Przy pomiarach uwzględnia się oczywiście poziom tła. Mierzy się samo tło a później robi sie pomiar przy pracy wentylacji. Dopiero po analizie tych wyników jest wiadomo czy od samej instalacji nie pochodzi 25dB.

Ilość wymian przy wentylacji grawitacyjnej to nie jest "czuj" :wink: . Przyjmuje się że jesli wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka to jest zapewniona odpowiednia ilość powietrza. Ktoś to kiedyś badał mierzył. Przy wentylacji mechanicznej zreszta jest podobnie. Na początku gdy jest nowa wentylacja powinno się zrobić pomiary wydajności. Później wystarczy że ktos przestawi przepustnicę i wszystko do kitu. Trzeba by odnowa mierzyć i ustawiać. Jak widać takie majstrowanie przy przepustnicach przez np. kol. Dopuser jest nagminne.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak są dwa rodzaje okien. Tzw, szczelne i do wentylacji grawitacyjnej. Róznią się one współczynnikiem infiltracji. Jeśli kupimy okna do wentylacji grawitacyjnej to nie będzie trzeba pamiętać o ich otwieraniu rozszczelnianiu itp. W pozycji zamkniętej zapewniają odpowiedni nawiew. Tylko oczywiście w momencie zakupu ktoś nam musi o tym powiedzieć.

 

Pierwszy raz słyszę o specjalnych oknach do wentylacji grawitacyjnej... pytanie do innych Forumowiczów: czy oprócz Inwestora ma ktoś takie ? A może ktos ma okna - jak to ujął Inwestor - szczelne, nie przeznaczone do grawitacyjnej wentylacji ?

 

Inwestorze, ciekawym producenta Twoich okien...

 

 

Ilość wymian przy wentylacji grawitacyjnej to nie jest "czuj" :wink: . Przyjmuje się że jesli wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka to jest zapewniona odpowiednia ilość powietrza. Ktoś to kiedyś badał mierzył.

 

Też myślę że na jakiejś podstawie oszacowane są wymogi... tyle że nawet sam nie wiesz na jakiej... czy np. wszystkie okna rozszczelnione, ile okien, jaka objętość wentylowanych omieszczeń, stopień rozszczelnienia czy nawiewniki... zbyt dużo niewiadomych by twierdzić że akrat masz odpowiednio w sytuacji gdy w jednym i tym samym projekcie zainstalować można dowolne okna i drzwi... swoją drogą masz może jakieś obliczenia w soim projekcie dotyczące wentylacji ? Czy są tam zawarte jakieś wymagania co do np. okien ? Ja mam projekt dobrany do konkretnie do mojego domu...

 

Przy wentylacji mechanicznej zreszta jest podobnie. Na początku gdy jest nowa wentylacja powinno się zrobić pomiary wydajności. Później wystarczy że ktos przestawi przepustnicę i wszystko do kitu. Trzeba by odnowa mierzyć i ustawiać. Jak widać takie majstrowanie przy przepustnicach przez np. kol. Dopuser jest nagminne.

 

Nic nie trzeba mierzyć i ustawiać... przy jakimkolwiek ustawieniu, za wyjątkiem całkowitego zamknięcia czerpni, masz nawet nadmierną wentylację... moja czerpnia zewnętrzna ma rozmiar 55cm x 35cm... piec nadmuchowy ma wydajność max bodajże ponad 3 tys m3/h... pracując tylko na 5% mocy daje to 150 m3/h... mogę zmienić powietrze w całym domu w ciągu 20-30 minut bez otwierania okien... u mnie nie ma problemu niedoboru wentylacji... napisz dla porównania o ilości swoich wentylatorków nakominowych, ich mocy i oszacuj wielkośc rozszczelnienia okien...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuser

skoro pierwszy raz słyszysz to chociaż przeczytaj przepisy w tym zakresie to żadna nowość.

 

2.3. Szczelność na przenikanie powietrza

2.3.1. W budynku mieszkalnym, zamieszkania zbiorowego, budynku użyteczności publicznej, a także w budynku produkcyjnym przegrody zewnętrzne nieprzezroczyste, złącza między przegrodami i częściami przegród oraz połączenia okien z ościeżami należy projektować i wykonywać pod kątem osiągnięcia ich całkowitej szczelności na przenikanie powietrza.

2.3.2. W budynku mieszkalnym, zamieszkania zbiorowego i budynku użyteczności publicznej współczynnik infiltracji powietrza dla otwieranych okien i drzwi balkonowych w pomieszczeniach, w których napływ powietrza zewnętrznego jest zapewniony przez nawiewniki, powinien wynosić nie więcej niż 0,3 m3/(m * h * daPa[2/3]) , a w pozostałych przypadkach powyżej 0,5, lecz nie więcej niż 1,0 m3/(m * h * daPa[2/3]) , z zastrzeżeniem § 155 ust. 3 i 4 rozporządzenia.

 

Okna każdego producenta muszą spełniać tekie wymagania.

Pozostałe wymagania też są ściśle okreslone np. jakie powinny być wielkości okien w odniesieniu do wielkości pomieszczeń itd. itd.

Trzeba tylko poczytać przepisy albo popytać. To wszystko jest w projekcie trzeba tylko dokładnie przeczytać projekt.

 

Nic nie trzeba mierzyć i ustawiać... przy jakimkolwiek ustawieniu, za wyjątkiem całkowitego zamknięcia czerpni, masz nawet nadmierną wentylację... moja czerpnia zewnętrzna ma rozmiar 55cm x 35cm... piec nadmuchowy ma wydajność max bodajże ponad 3 tys m3/h... pracując tylko na 5% mocy daje to 150 m3/h... mogę zmienić powietrze w całym domu w ciągu 20-30 minut bez otwierania okien... u mnie nie ma problemu niedoboru wentylacji... napisz dla porównania o ilości swoich wentylatorków nakominowych, ich mocy i oszacuj wielkośc rozszczelnienia okien...

 

Nadal chyba nie rozumiesz jak działa twoja wentylacja. Powtarzam jeszcze raz mieszanie zużytego powietrza nie ma nic wspólnego z wentylacją. Wentylacja jest wtedy gdy wpuścisz do domu odpowiedni strumień świeżego powietrza. Z twojego opisu wynika że nie wiesz przy jakim otwarciu przepustnic twój system to zapewnia. Zarówno w przypadku pracy wentylatorów jak i w przypadku ich postoju. O ile wogóle cokolwiek zapewnia przy wyłączonych wentylatorach. Twoje działania polegajace na kręceniu przepustnicami sa przypadkowe. Nie wiadomo bowiem dla jakiego ustawienia ile powietrza wchodzi do domu.

Nie bardzo widzę sens pisania o moich wentylatorkach gdyż spełniaja one wyłacznie funkcję dorywczej intensyfikacji w pomieszczeniach sanitarnych tak mniej wiecej do ok. 3...5 wymian/h

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Okna każdego producenta muszą spełniać takie wymagania.

Pozostałe wymagania też są ściśle okreslone np. jakie powinny być wielkości okien w odniesieniu do wielkości pomieszczeń itd. itd.

 

Załóżmy że masz racje... pisałeś że istnieją 2 rodzaje okien: tzw. szczelne i te do wentylacji grawitacyjnej... czy te tzw.szczelne spełniają wymagania wentyalcji ? Kto je produkuje ? Podaj jakiegoś producenta... poza tym nadal nie znam produenta Twoich okien... wiesz, w moim systemie jest to raczej bez znaczenia...

 

 

To wszystko jest w projekcie trzeba tylko dokładnie przeczytać projekt.

Jeśli chodzi o wentylację grawitacyjną to odśwież moją pomięć na przykładzie projektu Twego domu... co masz tam na temat wentylacji grawitacyjnej ? Jaakieś obliczenia ? Wymagania co do okien ? Z chęcią się zapoznam...

 

...

Nadal chyba nie rozumiesz jak działa twoja wentylacja. Powtarzam jeszcze raz mieszanie zużytego powietrza nie ma nic wspólnego z wentylacją. Wentylacja jest wtedy gdy wpuścisz do domu odpowiedni strumień świeżego powietrza.

 

Fajnie ale nie odpowiadasz na temat... poproszę o szczególy wentylacji Twego domu zawarte w projekcie...

 

 

Twoje działania polegajace na kręceniu przepustnicami sa przypadkowe. Nie wiadomo bowiem dla jakiego ustawienia ile powietrza wchodzi do domu.

 

Wiadomo że piec pracując zaledwie na 5% zapewnia wymianę 100% powietrza w domu... 20-30 minut wystarcza na wymiane ok 1000m3... wymagania mówią o ok 200m3... co chcesz wicej wiedzieć ? że ma być 3.75% ?

 

Nie bardzo widzę sens pisania o moich wentylatorkach gdyż spełniaja one wyłacznie funkcję dorywczej intensyfikacji w pomieszczeniach sanitarnych tak mniej wiecej do ok. 3...5 wymian/h

 

Czy mam to rozumieć że wszystkie inne omieszczenia (jakieś 80-90% kubatury domu) nie są dorywczo wspomagane za pomocą wentylatorków, tzn. że de facto nie są wentylowane ? Stary, wygląda na do że starasz się udowodnic że Twoje cinquecento jest lepsze od toyoty Rav-4 bo jest tansze i prostsze, a także mniej skomplikowane w obsłudze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Okna każdego producenta muszą spełniać takie wymagania.

Pozostałe wymagania też są ściśle okreslone np. jakie powinny być wielkości okien w odniesieniu do wielkości pomieszczeń itd. itd.

 

Załóżmy że masz racje... pisałeś że istnieją 2 rodzaje okien: tzw. szczelne i te do wentylacji grawitacyjnej... czy te tzw.szczelne spełniają wymagania wentyalcji ? Kto je produkuje ? Podaj jakiegoś producenta... poza tym nadal nie znam produenta Twoich okien... wiesz, w moim systemie jest to raczej bez znaczenia...

Przecież pisałem że wszyscy producenci robią takie okna. Innych im nie wolno robić więc nie ma znaczenia jakie okna mam ja.

 

To wszystko jest w projekcie trzeba tylko dokładnie przeczytać projekt.

Jeśli chodzi o wentylację grawitacyjną to odśwież moją pomięć na przykładzie projektu Twego domu... co masz tam na temat wentylacji grawitacyjnej ? Jaakieś obliczenia ? Wymagania co do okien ? Z chęcią się zapoznam...

Tak oczywiście jest podana wielkośc okien, ilość wymiary, ile ma być przewodów wentylacyjnych jakiego przekroju w jakich miejscach rozmieszczone, wysokość kominów sposób ich wykonania i jeszcze całe mnóstwo innych informacji. No i oczywiście było powiedziana w stosunku do okien jakie maja spełnić wymagania. Nawet był podany producent ale strasznie był drogi. I chyba były nawet jakies obliczenia sprawdzenia ciągu kominowego. Musiałbym poszukać projektu.

...

Nadal chyba nie rozumiesz jak działa twoja wentylacja. Powtarzam jeszcze raz mieszanie zużytego powietrza nie ma nic wspólnego z wentylacją. Wentylacja jest wtedy gdy wpuścisz do domu odpowiedni strumień świeżego powietrza.

 

Fajnie ale nie odpowiadasz na temat... poproszę o szczególy wentylacji Twego domu zawarte w projekcie...

Kurde zameczysz mnie co mam ci podac ile mam okien, kominów itd. kurcze bez przesady może jeszcze rysunki powklejać :evil: . Nie ma to sensu

 

 

Twoje działania polegajace na kręceniu przepustnicami sa przypadkowe. Nie wiadomo bowiem dla jakiego ustawienia ile powietrza wchodzi do domu.

 

Wiadomo że piec pracując zaledwie na 5% zapewnia wymianę 100% powietrza w domu... 20-30 minut wystarcza na wymiane ok 1000m3... wymagania mówią o ok 200m3... co chcesz wicej wiedzieć ? że ma być 3.75% ?

Nic nie chcę wiedzieć wcale nie pytałem o te informacje. Chodzi wyłącznie o zasadę działania i o to że tak naprawdę nie wisz ile ustawiasz a nawet jakie powinny być minimalne nastawy. I własnie przez to że wkółko kręcisz tymi przepustnicami, ciagle wyłączają się wentylatory bo nie grzeje piec itd. itd. To ilości powietrza wcale nie są lepiej znane niz przy wentylacji grawitacyjnej. I to wszystko.

Nie bardzo widzę sens pisania o moich wentylatorkach gdyż spełniaja one wyłacznie funkcję dorywczej intensyfikacji w pomieszczeniach sanitarnych tak mniej wiecej do ok. 3...5 wymian/h

 

Czy mam to rozumieć że wszystkie inne omieszczenia (jakieś 80-90% kubatury domu) nie są dorywczo wspomagane za pomocą wentylatorków, tzn. że de facto nie są wentylowane ? Stary, wygląda na do że starasz się udowodnic że Twoje cinquecento jest lepsze od toyoty Rav-4 bo jest tansze i prostsze, a także mniej skomplikowane w obsłudze...

Spoko wszystkie inne pomieszczenia są wentylowane. Sa też wspomagane tymi wentylatorami inaczej zresztą w grawitacji się nie da.

Dopuser wcale nie mam zamiaru udowadniać że taka czy inna instalacja jest lepsza czy gorsza. Każda ma swoje zalety i wady. Dla jednych sa ważne koszty, dla innych bezawaryjność, innych brak hałasu i spełnienie wymagań higienicznych a dla jeszcze innych bezobsługowość badź trwałośc. Kazdy niech sobie wybiera co chce. Tylko aby mógł świadomie wybrać to musi poznać zalety i wady. Jak widzę wydaje ci się że znasz zalety ogrzewania nadmuchowego - wiele tych "marketingowych" zalet to dla mnie wady, natomiast nie bardzo masz wiedzę np. o wentylacji grawitacyjnej. Więc najprawdopodobnie twój wybór był nie do końca świadomy.

Zamęczyłeś mnie już :cry:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z wyborem wentylacji... Jestem na etapie projektu, którą wentylację wybrać?? Ma ktoś doświadczenie z wentylacją mechaniczną??

Zawsze słuchaj mądrych , nie "filozofów".

Mechaniczna (użytkuje 3 lata) nie ma dla mnie żandych wad.

 

A czyściłeś ją już? I ile taka zabawa kosztuje? Pytam, bo właśnie jestem na etapie adaptacji projektu i nie zdecydowałem jeszcze o wyborze wentylacji. W mechanicznej odstrasza mnie konieczność okresowego (2-3 lata) czyszczenia, czego samemu chyba nie da sie zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież pisałem że wszyscy producenci robią takie okna. Innych im nie wolno robić więc nie ma znaczenia jakie okna mam ja.

 

Mhm... o tym że okna mają funkcję rozszczelnienia to ja wiem i dlaczego... zastanawia mnie tylko jeżeli wszyscy producenci robią takie okna to skąd Ci przyszło do głowy że istnieją okna szczelne (czytaj: takie których nikt nie robi) ?

 

Tak oczywiście jest podana wielkośc okien, ilość wymiary, ile ma być przewodów wentylacyjnych jakiego przekroju w jakich miejscach rozmieszczone, wysokość kominów sposób ich wykonania i jeszcze całe mnóstwo innych informacji. No i oczywiście było powiedziana w stosunku do okien jakie maja spełnić wymagania. Nawet był podany producent ale strasznie był drogi. I chyba były nawet jakies obliczenia sprawdzenia ciągu kominowego. Musiałbym poszukać projektu.

[...]

 

Kurde zameczysz mnie co mam ci podac ile mam okien, kominów itd. kurcze bez przesady może jeszcze rysunki powklejać :evil: . Nie ma to sensu

 

Tak chyba się składa że w wentylacji grawitacyjnej, o zdecydowanie ograniczonej ilości nawiewu, tak ilość okien jak i ich konstrukcja raczej ma znaczenie IMHO... z tego co pisałeś masz również nawiewniki ? Po co ? Były zawarte w projekcie ? A wracając do ilości okien: czy uważasz że budynek o kubaturze 800m3 z jednym rozszczelnionym oknem będzie tak samo wentylowany jak np. z 10 rozszczelnionymi oknami ? I z tym jednym oknem umozliwiającym nawiew będzie spełniał wymogi wentylacji grawitacyjnej ? Dlatego pytam o warunki konieczne Twego projektu tak by wentylacja grawitacyjna funkcjonowała u Ciebie prawidłowo... te mechaniczne wentylatorki to wymóg projektowy czy dodatek ?

 

Chodzi wyłącznie o zasadę działania i o to że tak naprawdę nie wisz ile ustawiasz a nawet jakie powinny być minimalne nastawy. I własnie przez to że wkółko kręcisz tymi przepustnicami, ciagle wyłączają się wentylatory bo nie grzeje piec itd. itd. To ilości powietrza wcale nie są lepiej znane niz przy wentylacji grawitacyjnej.

 

Jakie by nie były zapewniają nawet nadmierną wentylację... niedoboru, jaki zwyczajowo się pojawia w grawitacyjnej, nie ma bo nawet jak piec nie dmucha to pracuja taka jak u Ciebie, czyli grawitacyjna, pamiętasz ?

 

 

 

Nie bardzo widzę sens pisania o moich wentylatorkach gdyż spełniaja one wyłacznie funkcję dorywczej intensyfikacji w pomieszczeniach sanitarnych tak mniej wiecej do ok. 3...5 wymian/h

 

Czy mam to rozumieć że wszystkie inne omieszczenia (jakieś 80-90% kubatury domu) nie są dorywczo wspomagane za pomocą wentylatorków, tzn. że de facto nie są wentylowane ? Stary, wygląda na do że starasz się udowodnic że Twoje cinquecento jest lepsze od toyoty Rav-4 bo jest tansze i prostsze, a także mniej skomplikowane w obsłudze...

Spoko wszystkie inne pomieszczenia są wentylowane. Sa też wspomagane tymi wentylatorami inaczej zresztą w grawitacji się nie da.

 

Mhm... tak na logikę: jeżeli Twoje wentylatorki są zajęte wymianą powietrza w pomieszczeniach sanitarnych o kubaturze ok 50 m3, tak ok 4 razy na godzinę a innych kanałów wentylacyjnych i wentylatorków nie masz to jakim cudem następuje wymiena powietrza w pokojach ? To jest m.in. powód dla którego pytam o warunki projektowe wentylacji w Twoim domu... kłania się tutaj np. ilość kanałów wentylacyjnych kominowych...

 

Kazdy niech sobie wybiera co chce. Tylko aby mógł świadomie wybrać to musi poznać zalety i wady.

 

Dobre rada... tyle że czytając Twoje posty odnoszę wrażenie że starasz się zdyskredytować systemową wentylacje mechaniczną... nie napisałeś nic pozytywnego w jej temacie, a to już świadczy o braku obiektywizmu IMHO...

 

P.S. Jak wyglądałoby ogrzewanie pokoju ok 60m3 i wysokości 3m3 za pomocą Twoich grzejników ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuser

Strasznie mnie juz zmęczyłeś ale z grzeczności nie wypada mi nieodpowiedzieć.

 

1) Okna szczelne to tzw. fixy które zalecają sprzedawcy wentylacji mechanicznej jest to ich argumentem marketingowym bo fixy (nieotwieralne) sa duzo tańsze i niby na tym można sobie zaoszczędzić co jest bzdurą.

 

2) Z tego co pisałem to niedoczytałeś że nie mam nawiewników.Nie uważam aby budynek 800m3 z jednym rozszczelnionym oknem był prawidłowo zwentylowany. To jakaś twoja nadinterpretacja.

 

3) Nie ma warunków koniecznych w moim projekcie :o .Jest konkretny budynek z konkretnymi parametrami. Tak jak pisałem wielkość i ilość konkretnych okien, przewodów wentylacyjnych, przekroje, rozmieszczenie. Tak ma być i kropka. W projekcie nie ma tłumaczeń czemu takie przekroje i takie wysokości kominów :o

 

4) To nie jest wcale tak że co by nie było to masz dobra wentylację. Co z tego że jest wentylator skoro jest wyłączany na długie okresy czasu bo nie ma grzania. Co z tego że on pracuje skoro głównie miesza stare powietrze. Jak zrobisz pomiary wydajności na wszystkich nawiewnikach ustawisz na fix przepustnice przy okreslonej higienicznej wydajności i nie będziesz wyłaczać wentylatorów (oczywiście jak przebywa ktos w domu) to dopiero wtedy będziesz mógł powiedzieć że masz wentylację. Obecnie to nie wiem co Ty tak naprawde masz dla mnie z tego co napisałeś to ni pies ni wydra :-? Ani dobre ogrzewanie ani dobra wentylacja.

 

5) Twoje pytanie dotyczące wentylatorków na wywiewach świadczy cały czas o tym że nie zadałeś sobie trudu poznania jak działa grawitacja. To znaczy którędy wchodzi powietrze co sie z nim dzieje dalej i któredy wylatuje.

 

6) Jest to nieprawda co napisałeś że dyskredytuję wentylacje mechaniczną. Pisałem juz chyba kilka razy że mozna instalować. Ale napewno nie byle co. Jeśli juz ktos chce w to wchodzić to warto tylko w dobre (czytaj b.drogie) rozwiązania i ze świadomością kosztów i uciazliwosci eksploatacyjnych.

 

7) O ogrzewaniu pokoju nie piszę. Byłbym niepowazny bez podstawowych danych odnosnie choćby strat i nie znajac pomieszczenia dobierać grzejnik/grzejniki.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...