mironmk 05.11.2006 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 na razie na szczescie nie mam myszy, ale ciekawi mnie jak wysoko moze mysz wspiac sie po murze, może np. wejść do domu przez okno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 05.11.2006 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 na razie na szczescie nie mam myszy, ale ciekawi mnie jak wysoko moze mysz wspiac sie po murze, może np. wejść do domu przez okno? u mnie mysz wlazła pod styro w czasie ocieplania i skrobała na wysokości dwóch metrów. W garażu śmierdziało myszami i w kilku miejscach były bobki. Rozsypałem trutkę mumifikującą i po paru dniach ucichło i przestało capić w garażu myszami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 05.11.2006 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 na razie na szczescie nie mam myszy, ale ciekawi mnie jak wysoko moze mysz wspiac sie po murze, może np. wejść do domu przez okno? Miałam mysz w bloku na 8 piętrze Łaziła po rurach za ekranem w przedpokoju. Żyliśmy w symbiozie podóki nie zjadła rękawa koszuli męża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta123 05.11.2006 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Najzwyklejsza pułapka z większą boczkową skwareczką - i złapie się na 100% w ciągu najwyżej kilku dni. WYPRÓBOWANE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peterek 05.11.2006 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Nefer, ale za kotami to my też nie przepadamy. Kotki nie robią takich szkód jak myszy - ale wybór należy do Was :) P.S. myszy nie mruczą tak ładnie Hmm z tym kotem to to raczej nie. Z nami mieszka piesio, który strasznie nie lubi kotów, jego na pewno nie przekonam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 05.11.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Nefer, ale za kotami to my też nie przepadamy. Kotki nie robią takich szkód jak myszy - ale wybór należy do Was :) P.S. myszy nie mruczą tak ładnie Hmm z tym kotem to to raczej nie. Z nami mieszka piesio, który strasznie nie lubi kotów, jego na pewno nie przekonam. Aaaaa to nie da się :) Nie ma co psa denerwować - chyba zostają mało humanitarne łapki ... Mój znajomy zostawiał troche piwa na dnie butelki - butelkę podpierał - jak mysza wlazła to już się nie mogła wspiąć - a piwo lubią tylko taką biedną myszę trzeba potem gdzieś (daleko) wypuścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peterek 05.11.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Ooo, już ja ją daleko wypuszczę. Ciekawi mnie "ziele dziewanny" o tym nie słyszałem. Wiesz ja w bloku bychowany, więc z myszami nie obyty Jutro lecę do sklepu po piwo. Jakie lubią pewnie "strong"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 05.11.2006 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Ooo, już ja ją daleko wypuszczę. Ciekawi mnie "ziele dziewanny" o tym nie słyszałem. Wiesz ja w bloku bychowany, więc z myszami nie obyty Jutro lecę do sklepu po piwo. Jakie lubią pewnie "strong"? Lubią każde - my też jeździliśmy do kolegi, żey mu z tymi butelkami pomóc :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gusiek 06.11.2006 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Najzwyklejsza pułapka z większą boczkową skwareczką - i złapie się na 100% w ciągu najwyżej kilku dni. WYPRÓBOWANE. U nas niestety nie pomogło myszka omijała pułapkę dużym łukiem ale kupiliśmy taki preparat Rodentox AB w sklepie ogrodniczym który mumifikuje myszki i pomogło chrobotania już nie słychać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peterek 06.11.2006 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Haa o dwie mniej. W czasie gdy byliśmy w pracy na dwie łapki złapały się nieboraczki . Dodatkowo dziś rozłożyłem saszetki z trutką na strychu, może będzie spokój. Gusiek, ja myszy łapię na psie chrupki. Przede wszystkim są twarde i mysz musi się poszarpać, by ściągnąć i wiadomo... pac powodzenia ps. Łapki załadowane czekają na następne miłośniczki przygód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 30.08.2007 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Witam.Od kilku dni czyli czasu nadejścia zimnych nocy co wieczór słysze chrobotanie myszy (1 szt lub 2 )chodzących po suficie (suchych tynkach) na poddaszu. Ciekawi mnie jak te myszy tam weszły? Dom budowany w technologi max + styropian(zaciągniety klejem).No chyba niemożliwe aby mysz weszła pionowo po elewacji na wysokość 3,1 m?????? W tamtym roku w zimie też tak było a w lecie cisza i ani jedengo odgłosu. Ma ktoś doświadczenie z tym związane. Mam parę pomysłów jak one sie tam dostały ale nie chce nić sugerować Dodam tylko że na pewno nie przez wnętrze domu.Może ktoś to rozkmini. Myśle nad stosowaniem trutki nad poddaszem ale nie chcę śmierdzących "zwłok" myszy?. HELP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 30.08.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Witam. Od kilku dni czyli czasu nadejścia zimnych nocy co wieczór słysze chrobotanie myszy (1 szt lub 2 )chodzących po suficie (suchych tynkach) na poddaszu. Ciekawi mnie jak te myszy tam weszły? Dom budowany w technologi max + styropian(zaciągniety klejem).No chyba niemożliwe aby mysz weszła pionowo po elewacji na wysokość 3,1 m?????? W tamtym roku w zimie też tak było a w lecie cisza i ani jedengo odgłosu. Ma ktoś doświadczenie z tym związane. Mam parę pomysłów jak one sie tam dostały ale nie chce nić sugerować Dodam tylko że na pewno nie przez wnętrze domu.Może ktoś to rozkmini. Myśle nad stosowaniem trutki nad poddaszem ale nie chcę śmierdzących "zwłok" myszy?. HELP A ja miałem kiedyś w domu szczura....jak wlazł na pierwsze piętro? Podobno sa w stanie wejść po chropowatym tynku dużo wyżej. Mysz może także jeśli przez wnęterze domu nie ? Na działce u rodziców z drugiej strony na własne oczy widziałem jak mysz polna weszła szparą pod drzwiami. Nie wiem czy ta szpara miała centymetr. Kosmos. Na moich oczach teleportowała się pod drzwiami. Co do trutek. Można zastosowac trutki, które jak już załatwią zwierzę to wysuszają je od środka. Zwierzak nie gnije tylko robi się z niego suchar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 30.08.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 tak jak poprzednik. mysz bez problemu pójdzie po murze. a trutka wysusza gryzonia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 30.08.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Widziałam na własne oczy jak mysz lazła po ścianie i wlazła na poddasze- bo nie było podbitki, a raz razem ze mną jedna weszła jak donosiłam drzewo do kominka na myszy najlepsze są koty- my mamy dwa- kotkę i kota (psa też) myszy pojawiają się i znikają, a koty rosną w siłę mieszkając na wsi niestety trzeba liczyć się z sąsiedztwem myszy pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 30.08.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Tak jak indianie tropiąc zwierzynę po odchodach, dochodzę z radością do wniosku, że w moim przypadku to na pewno tylko małe myszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 30.08.2007 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Tak jak indianie tropiąc zwierzynę po odchodach, dochodzę z radością do wniosku, że w moim przypadku to na pewno tylko małe myszki. Miejmy nadzieje, że nie ściagną do Ciebie swoich starych i reszty rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 30.08.2007 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Tak jak indianie tropiąc zwierzynę po odchodach, dochodzę z radością do wniosku, że w moim przypadku to na pewno tylko małe myszki. no rysia chyba się nie spodziewałeś . a może coś cie straszy po nocach ? tyle teraz takich przypadków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 30.08.2007 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Faktem jest że jeszcze nie mam podbitki. Myslałem też, że na przykład mysz może "przeciskać "się od ziemi między styropianem, a ścianą(zawsze jest z 1 cm luzu). W czarnym scenariuszu już widzę te wygryzione w ociepleniu korytarze, a co za tym idzi pogorszenie termoizolacji budynku. Nawet listwy startowe nie wiele by tu dały bo listwa listwą, a fuga pomiędzy pustakami i tak zostaje pusta. Zna ktoś dobrą mumifikującą trutkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 30.08.2007 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 U mnie sprawdza się Bros w granulkach - nakładany za pomoca samego opakowania - nie dotykaj tego gołymi palcami bo wtedy ponc gryzonie czują ludzia:) Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 30.08.2007 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Z tym wysuszaniem myszy przez trutki jest tak: normalnie mysz po padnięciu wysusza sie przez 14 dni, po trutce tylko 2 tygodnie... Zawsze śmierdzi, a to wysuszanie to chwyt reklamowy, trzeba jakoś sprzedać preparat, co oczywiście nie jest apelem przeciwko jegostosowaniu. Zwracam uwagę, że myszy padaja także w sposób naturalny, nie czekając na podanie trutki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.