marta-mam niebieski dach 26.09.2007 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 nie, kota- nie kotkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 26.09.2007 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 a kot? . Przecież nie będę puszczał kota na stryszek nieużytkowy. Pełno tam waty szklanej itp. Musiałby sobie jedną łapą odkrywac wełnę, a drugą łapać gryzonie. W domu nie mam ani jednej myszy tylko właśnie tam, nad sufitem poddasza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 26.09.2007 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Marta, córka jeszcze nie rozpoznaje płci kotów:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monka81 26.09.2007 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Też polecam Kotkę (nie kota, bo te zazwyczaj są za leniwe). Miałam kiedyś i sprawdziła się doskonale, wyłapała wszystko niepożądane w domu Oczywiście wszystko znosiła do swojej panci, żeby jej pokazać jaka to ona wspaniała ( to była ta gorsza strona jej łowiectwa ) Kiedy w domu był kot, rodzice na strychu wysypywali trutkę, mysz zdychała i wysychała i na prawde nie czułam żadnego nieprzyjemnego zapachu, albo mało zaglądałam na strych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 18.10.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Powoli się poddaje. Zastosowałem trutkę TOXAN-jedna znaleziona martwa mysz. Stosuję łapkę z żółtym serem-Od 10 dni prawie codziennie 1 sztuka.(raz byla to mini myszka-czyży się rozmnożyły?) Zakupiłem elektryczny odstraszacz- chodzi już tydzień ale trudno ocenić jego działanie. Jednak nadal co jakiś czas i tak słychac chodząca mysz po GK. Np wczoraj zdejmujac jedną mysz z łapki już słyszałem obok pod wełną chrobotranie nastepnej. W tym temacie ZAŁAMKA. Na wiosnę odetnę Boschem 10 cm pasek dolnego styropianu na cokole(na szczęście jeszcze nie mam wykończonej elewacji) i zamontuje listwę startową lub zamiast listwy zasmaruje to bardzo grubą warstwą kleju i podwójną siatką i wcisnę styropian z powrotem. Gorzej będzie koło tarasu, ale chyba przy samej powierzchni zrobię to samo (nie będzie widać bo i tak pójdą płytki na cokół). Dodatkowo juz na 100 % zrobię podbitke i talerzykowe zabezpieczenia na rynnach i piorunochronach coby sie mendziochy nie wspinały. A jak tam u was towarzysze niedoli i inni zainteresowani? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 18.10.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Pisze to od "zawsze", bo od "zawsze" jest to sprawdzone. DZIEWANNA odstrasza gryzonie - SKUTECZNIE. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 18.10.2007 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 u mnie te co były, zostały wyplenione. Łapki cały czas stoją w gotowości z kremem orzechowym. Nie słyszę i nie czuję nowych osobników. To od czasu kiedy zamontowaliśmy próg w drzwiach wejściowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 18.10.2007 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 sSiwy, a gdzie można kupić? Sklepy zielarskie? Gdzie kłaść? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 18.10.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Pisze to od "zawsze", bo od "zawsze" jest to sprawdzone. DZIEWANNA odstrasza gryzonie - SKUTECZNIE. Pozdrawiam Spróbować mogą bo cóż mi innego pozostało. Martwi mnie jednak to, że te moje myszory po prostu mogą potraktować tą dziewanne jako smaczny podany przez właściciela obiadek. Zastosował to ktoś u siebie w domu gdzie już były myszy i czy to je wygoniło?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 18.10.2007 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Zastosował to ktoś u siebie w domu gdzie już były myszy i czy to je wygoniło?? Od wieków środek stosowany na wsi - w tym w mojej rodzinie. One naprawde tego nie tolerują (zapachu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 18.10.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 ale skąd to wytrzasnąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 18.10.2007 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 My zbieramy na nasypie kolejowym, suszymy i rozkładamy w kilku miejscach w domu. Z tego co wiem mozna tez kupić susz w sklepach zielarskich (kwiatów - chyba). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 18.10.2007 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Nie żebym się czepiał,ale czy np. ta Dziewanna nie spowoduje że na tym moim nieużytkowym stryszku zagnieżdżą sie np osy? Wpadłbym z deszczu pod rynnę, a z dwojga złego to jednak myszy boją sie mnie bardziej niż osy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stiff 18.10.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 ale skąd to wytrzasnąć? Znalazłem w necie delikatny żel do higieny intymnej Dziewanna Jak jestes zainteresowana to podam linka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 18.10.2007 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Nie żebym się czepiał,ale czy np. ta Dziewanna nie spowoduje że na tym moim nieużytkowym stryszku zagnieżdżą sie np osy? Wpadłbym z deszczu pod rynnę, a z dwojga złego to jednak myszy boją sie mnie bardziej niż osy. Ciekawe. Nie wpadłem na to. Ale nie mamy ani os ani szerszeni. Ale to może być przypadek. Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 18.10.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 A masz to powieszone na stryszku nieużytkowym czy np tam gdzie non stop przebywa ktoś z domowników i ile sezonów(chyba że trzeba to wymieniać co rok)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 18.10.2007 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Skąd myszy? Koty przyniosły. Idzie ciężka zima, i robią sobie zapasy. Przecież to normalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 18.10.2007 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 No ale żeby od razu pchać się nad poddasze, po scianie?,pod styropianem?.... balonem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 18.10.2007 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 No ale żeby od razu pchać się nad poddasze, po scianie?,pod styropianem?.... balonem? Mysza, też zwierzę i choć pod styropianem ma ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 18.10.2007 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 A masz to powieszone na stryszku nieużytkowym czy np tam gdzie non stop przebywa ktoś z domowników i ile sezonów(chyba że trzeba to wymieniać co rok)? Tam, mieszka jedna osoba - pracujaca. Jesli to coś można nazwać poddaszem, to "w nieładzie" leży na niby podlodze tego poddasza. Wiem, ze rozkłada równiez w piwnicy i spiżarni. Tak na oko po jednej roślince w pomieszczeniu. Raczej w miejscach niedostepnych dla ludzi a jak najbardziej dostepnych dla gryzoni (np. za szafą) Ś.P babcia rozkładała tylko na "stryszku" i "obórce", no ale ciocia chyba "bardziej wrażliwa", bo na wszelki wypadek w obejściu (nie na "salonach") bywa tez kot, a tego osobnika za życia babci nie było - tak jak i gryzoni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.