Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabudowa kuchenna na nóżkach czy cokół???


mabor44

Recommended Posts

Co prawda tylko nowe mieszkanie ale problemy wnętrzarskie podobne tylko skala inna.

W starym lokum miałam zamkniętą kuchnię i zabudowę z cokołami. Teraz, w nowym aneks kuchenny i zastanawiam się nad zostawieniem w dolnych szafkach odkrytych nózek. Jakie macie doświadczenia?

 

Przez jakis czas mielismy bez cokolu.

Jak dla mnie tragedia, wszystko leci pod szafki, okruszki jakies, co spadnie z blatu to sie laduje pod szafke.

Teraz mamy cokol i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda tylko nowe mieszkanie ale problemy wnętrzarskie podobne tylko skala inna.

W starym lokum miałam zamkniętą kuchnię i zabudowę z cokołami. Teraz, w nowym aneks kuchenny i zastanawiam się nad zostawieniem w dolnych szafkach odkrytych nózek. Jakie macie doświadczenia?

 

Przez jakis czas mielismy bez cokolu.

Jak dla mnie tragedia, wszystko leci pod szafki, okruszki jakies, co spadnie z blatu to sie laduje pod szafke.

Teraz mamy cokol i jest ok.

Na 100% sie zhadzam z Aga. :D Koniecznie cokol, no chyba, ze uwielbiasz sprzatac... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J a obecnie mam kuchnie na nozkach , wybralam taka bo wydawala mi sie taka bardziej lekka i nowoczesna ale teraz po 3 latach uzytkowania w dodatku z malym dzieckiem stwierdzam ze nigdy wiecej w nowym domu bede miala napewno z cokolem, wszystko sie zbiera pod tymi szafkami a wcale nie tak łatwo to wymyc i do tego dziecko non stop wrzuca tam swoje zabawki .....jak dla mnie koszmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mam nóżki w kuchni :D , da się żyć. Ale fakt faktem ciągle trzeba tam sprzątać (ja sprzątam raz w tygodniu - gotuję codziennie). Cokół na klipsach z uszczelką jest super rozwiązaniem, ale i tak co jakiś czas trzeba sprzątnąc. Pomimo doświadczenia z nóżkami (ciągłe sprzątanie choć czasu brak :lol: ), nadal zdecydowałabym się na nóżki ze względu na lekkość konstrukcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw miałam kuchnię z cokołem. Spoko. Póxniej w mieszkaniu zrobilismy na nóżkach, bo niby ładniej, nowoczesniej, czysciej :evil:

 

Chyba mnie wtedy zamulilo,że sie zgodziłam. Mieszkamy już 5 lat z taką kuchnią. teraz udujemy dom i ...NIE BEDZIE MI W KUCHNI ZADNYCH NÓŻEK :evil: !!!!!!

 

Wiecie, po pierwsze wszystko leci pod szafki, po drugie umyć/posprzątać wkoło nóżek to tez sztuka,zwłaszcza,ze ja do maników czystosci nie należę,wić mam wkoło nóżek takie niedomyte "koła". (oczywiście, mam koleżankę,która te miejscz szczoeczka do zębów co sobote myje,ale wg mnie to już patologia :wink: )

Poza tym pod szafkami tymi szerszymi można odkurzaczem wjechac,ale pod węższymi trzegba się nakombinowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo miałam mieć kuchnię z BRW. Poszliśmy z mężem po wstępną wycenę, projekt itp. I tam bardzo miła pani zapytała, czy chcemy ozdobne, droższe nóżki (odsłonięte) czy zwykłe, tanie, bo będą przykryte cokołem.

Oczywiście chciałam piękne, bez cokołu, bo czyściej, lżej, itp.

 

Na to pani z uśmiechem zaprowadziła nas do ekspozycji takiej kuchni i pokazała co jest pod szafkami mówiąc: "dzisiaj jeszcze tam nie sprzątałam. Ma pani ochotę codziennie klęczeć na podłodze, żeby utrzymać to w jakim taki porządku?"

 

Mam bardo ładny COKÓŁ :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...