Majka 15.11.2006 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 trzeba poszukać zdjęć. Ja nie mam programu graficznego.Sahara to świetny kolor, da się dać ciemniejszy odcień. Z jakiej firmy wybierasz tynk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 15.11.2006 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Nie wiem, czy Cię pocieszę - ja też nie będę mieć ladnego domu Okna na poddaszu (duuuuuże, trójkątne), które miały być całą urodą domu BĘDĄ SIĘ OTWIERALY WYŁĄCZNIE UCHYLNIE. Od wczoraj mną rzuca. już nieaktualne!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
warkot 15.11.2006 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 o boszsz mam bielmo na mózgu tynki ceresit i nie wiem przypadkiem czy się nie zdecydowałam na nievadę jednak Capri - trzeba popracować nad czasocofaczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 15.11.2006 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 uważam, że ciemniejszy kolor elewacji u góry nie jest dobrym pomysłem ....bynajmniej ja bym tego nie zrobiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.11.2006 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 na wnętrzach jest wątek o elewacjach. Pooglądajhttp://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=63326&postdays=0&postorder=asc&start=720 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
warkot 15.11.2006 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Majka ależ ja wiem że on tam jestnawet się wypytowałami na tej podstawie dyskutowałam z architektem który odradził mi to rozwiązaniei... i właśnie dlatego jezdem taka zdruzgotana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 15.11.2006 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 architekt ma rację, posłuchaj go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 15.11.2006 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 To ja tak w kwestii pocieszenia: jak zobaczyłam pierwszą ścianę pokolorowaną w moim domu, chciałam właśnie czasocofacza (tak!), byłam załamana i nie wiedziałam, czy mam się przyznać do porażki (kolor farby sama wybierałam ), czy udawać zachwyconą. No, niestety nijak nie można udawać wobec takich rozmiarów inwestycji. Niestety było za późno - zmiana koloru na tym etapie mocno by sprawę podrożyła no i w grę wchodził tylko ciemniejszy. Więc została mięta, zamiast oliwki Powoli sie przyzwyczajam. W dodatku mój dom (pięęękny ) źle stoi na działce i wcale nie widać jego urody. A jak był nieotynkowany, to mój wujek powiedział że wygląda jak dom pogrzebowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
warkot 15.11.2006 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 To ja tak w kwestii pocieszenia: jak zobaczyłam pierwszą ścianę pokolorowaną w moim domu, chciałam właśnie czasocofacza (tak!), byłam załamana i nie wiedziałam, czy mam się przyznać do porażki (kolor farby sama wybierałam ), czy udawać zachwyconą. No, niestety nijak nie można udawać wobec takich rozmiarów inwestycji. Niestety było za późno - zmiana koloru na tym etapie mocno by sprawę podrożyła no i w grę wchodził tylko ciemniejszy. Więc została mięta, zamiast oliwki Powoli sie przyzwyczajam. W dodatku mój dom (pięęękny ) źle stoi na działce i wcale nie widać jego urody. A jak był nieotynkowany, to mój wujek powiedział że wygląda jak dom pogrzebowy potrzebuję więcej takich wypowiedzi ;) idę sie potulić do moich futrzaków jutro wraca monż i mnie zwróci na właściwe tory tak czy siak dzięłkuję ja psychowsparcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 15.11.2006 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Warkota czy tam gdzie teraz mieszkasz jest tak pięknie, suptelnie, wyrafinowanie, z drobiazgowością co do szczegułu.....to po jaką cho... się budowałaśprzecież marzyłaś o wolności, niezależności, kominku i co tam bądź jesteś na jak najlepszej drodze do spełnieniaa jeśli droga trochę dłuższa to tym wiecej niebanalnych rozwiązań wpadnie ci do głowy o których nawet byś nie pomyślała gdyby tak wszystko zawsze było ok i cacuśmoże jakaś nieplanowana weranda z zadaszeniem z roślinek lub coś tam nowegobędzie dobrze wiesz mi będzie dobrze"jak się czegoś bojsz to musisz być straszniejsza od tego czegoś" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 15.11.2006 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Warkot, co ty wyjeżdżasz z taką paniką? Zobacz, jaki mój jest piękny (NIE ) http://images1.fotosik.pl/220/8f9114aa65acdef9.jpg Zamiast walić głową w ścianę pocieszam się, ze: 1. Jak zrobią daszek nad tarasem, dach będzie niżej 2. Jak się nawiezie ziemi, domek "opadnie" 3. optycznie obniżę go jeszcze przez obsadzenie krzakami, które skutecznie powinny zasłonić dolną część ścian. 4. Mam bardzo wygodne pokoje na poddaszu, bo wysoka ścianka kolankowa (1 m) pozwala na pełne wykorzystanie przestrzeni. 5. no i oczywiście czekam z utęsknieniem na elewację i dachówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 15.11.2006 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 no faktycznie Dominika nie za piękny ten Twój domek :D:D to jest duże pocieszenie dla autorki wątku na pewno się ucieszy, że wkleiłaś tą fotkę :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 15.11.2006 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Kiedy byłam na tym etapie co warkot nieustannie panikowałam. Popadałam w histerię, depresje i załamania. Siedziałam na "wymianie doświadczeń" dnie i noce i dołowałam się coraz bardziej bo : fundament źle zaizolowany, za wysoko stan zero, za niskie pomieszczenia, za małe drzwi na taras (tylko podwójne niestety), dom najbardziek widoczny jest od strony północnej najmniej atrakcyjnej, dom posadowiony za blisko płotu........ A jak przywieźli tynki zewnętrzne (Ceresit) i zaczęli tynkować prawie się poryczałam, że taka żarówa i w ogóle co to będzie Teraz się z tego śmieję i martwi mnie zupełnie coś innego- za duży dom niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 15.11.2006 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Majka ma rację. Duże puste płaszczyzny ścian trzeba czymś wypełnić.Jakieś boniowania i wypukłości fasady. Ale to powinien zaprojektować fachowiec.Mogą też byc zróżnicowania kolorów. Kolory nie powinny być zbyt żywe.A małe okna - to energo-oszczędności . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 15.11.2006 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 no faktycznie Dominika nie za piękny ten Twój domek :D:D to jest duże pocieszenie dla autorki wątku na pewno się ucieszy, że wkleiłaś tą fotkę :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 15.11.2006 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 potrzebuję więcej takich wypowiedzi ;) idę sie potulić do moich futrzaków jutro wraca monż i mnie zwróci na właściwe tory tak czy siak dzięłkuję ja psychowsparcie to bardzo prosze : ja mam wieelka stodole. z tym ze jest to stodola z garazem w dodatku o takim pochyleniu dachu nad garazem, ze nie da sie pokryc tym co glowny dach , wiec jest szansa ze zostanie w papie. Mam w dachu wole oko - ktore poki co wyglada jak wole jajo. warkot - a czy ten architekt nie moze zrobic jakis wizualizacji elewacji w roznych wariantach ? a moze gore domu - razem ze scianka kolankowa oblozyc drewnem albo okna gorne rozciagnac wizualnie - przez takie rozsuwane proste okiennice ps - a w ogole nie jest tak zle - gdybys nie wypunktowala tych "minusow" to pewnie bym ich nie zauwazyla. mysle ze wykonczy sie z tego zgrabny dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 15.11.2006 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Kiedy moj domek byl na etapie wiencow na scianie kolankowej to uznalem go z bolem serca za najbrzydszy w promieniu 500m (pomijajac domy z epoki gierkowskiej ) teraz, kiedy wyposazylismy go w dach, a wlasciwie w wiezbe z folia, nie moge go poznac - tak duza zmiana na plus Mysle, jak poprzednicy, ze z ostateczna ocena nalezy poczekac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
warkot 16.11.2006 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 jesteście boscy wczoraj dodatkowym wsparciem okazało się typowo kobiece działania wizyta u kosmetyczki i fryzjera skutecznie mnie odmłodzia nie tylko fizycznie ale i psychicznie postanowiłam - architekt wie co robi, niech robi za to mu płacę a jak mi się dom nie będzie podobał to sprzedam i wybuduję następny a co nie stać mnie?! jak postawilam jeden to postawię i następny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 16.11.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Tak trzymaj!!!!! Zobaczysz, jak już wsjo będzie wyrychtowane spojrzysz na swój domek z innej strony i przeproszisz go za wszystko Ale pewnie i tak znajdziesz mnóstwo innych "dziur w całym" bo od tego w końcu my baby jesteśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 16.11.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Święte słowa tylko dlaczego mimo tego że takie jesteśmy paskudne nic nam się nie poprawia??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.