Zochna 24.11.2006 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Popieram - rowerek, łyzworolki, biegówki itp. na ostro - żeby krew przeleciała przez każdą żyłkę naszego ciała, a i adrenalina zabuzowała w ciele. Miałem tak w zeszłą niedzielę. niezła jazda.Warto było. Maly - na biegowkach byles w zeszla niedziele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.11.2006 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Zielona ma 100% racji solarówka, nam poprostu brakuje słoneczka i to jest nasz problem, jak sie tak wygrzejemy to i ciałka ładne są do ......... dotykania .... i wszystko Kazik z Kultem spiewał - Polacy są tak agresywni a to dlatego ze nie ma słonca.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 25.11.2006 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Popieram - rowerek, łyzworolki, biegówki itp. na ostro - żeby krew przeleciała przez każdą żyłkę naszego ciała, a i adrenalina zabuzowała w ciele. Miałem tak w zeszłą niedzielę. niezła jazda.Warto było. Maly - na biegowkach byles w zeszla niedziele Nie - w zeszłym tygodniu szlałem po okołowejherowskich górach - było zajefajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siouxiee 25.11.2006 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 tak sobie czytam o waszych deprechach....... siedze sobie sam jak palec na duzej obcej wyspie,moi ukochani 1500 km stad,ani sie przytulic ani chocby odezwac...... i do tego swiadomosc ze ze swiat w tym roku przysluguje mi tylko data w kalendarzu, nawet nie wiem, co i gdzie bede wtedy porabial (odlegle klimaty od opisanych przez was w watku o swiatecznych pysznosciach..), mam nikle nadzieje ze bede mial sie z kim podzielic chociaz chlebem,bo oplatka tutaj pewnikiem nie znajde..... czy mozna to juz nazwac deprecha? smacznych makowcow wam zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 26.11.2006 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 dołożę swoje trzy grosze. Po pierwsze basen i sauna wieczorową porą . Jak juz swiatła pogaszą i oświetlony jest tylko basen ... obłędne uczucie zwłaszcza ,że około 21godz prawie nie ma ludzi na obiekcie. Później należy się nawodnić czyli piwko + szachy i tu pozostaje do wyboru kurnik lub kolega , który chodzi ze mną na basen i lubi zagrać.Sposób nr 2 : biorę ciężkiego fiskarsa i rozłupuję kloce drewna do kozy, przyjemne z pożytecznym no i można się wyżyć do woli, wpatrywanie się w ogień nowo zainstalowanej kózkiteż dziwnie uspokaja.Słowem wszelkiego rodzaju ruch sport i chwytanie każdego promyka słońca dużo daje. Świetny jest też długi relaksujący masaż ciała taki z wcieraniem różnych wonnych olejków i dobrym seksem pozostawionym na finał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 27.11.2006 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 tak sobie czytam o waszych deprechach....... siedze sobie sam jak palec na duzej obcej wyspie,moi ukochani 1500 km stad,ani sie przytulic ani chocby odezwac...... i do tego swiadomosc ze ze swiat w tym roku przysluguje mi tylko data w kalendarzu, nawet nie wiem, co i gdzie bede wtedy porabial (odlegle klimaty od opisanych przez was w watku o swiatecznych pysznosciach..), mam nikle nadzieje ze bede mial sie z kim podzielic chociaz chlebem,bo oplatka tutaj pewnikiem nie znajde..... czy mozna to juz nazwac deprecha? smacznych makowcow wam zycze To chociaż o Tobie ciepło pomyślimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 27.11.2006 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 Ja to dzisiaj mam deprechę Za oknem od samego rana potęzna mgła Widoczność ograniczona do 3 metrów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siouxiee 28.11.2006 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 tak sobie czytam o waszych deprechach....... siedze sobie sam jak palec na duzej obcej wyspie,moi ukochani 1500 km stad,ani sie przytulic ani chocby odezwac...... i do tego swiadomosc ze ze swiat w tym roku przysluguje mi tylko data w kalendarzu, nawet nie wiem, co i gdzie bede wtedy porabial (odlegle klimaty od opisanych przez was w watku o swiatecznych pysznosciach..), mam nikle nadzieje ze bede mial sie z kim podzielic chociaz chlebem,bo oplatka tutaj pewnikiem nie znajde..... czy mozna to juz nazwac deprecha? smacznych makowcow wam zycze To chociaż o Tobie ciepło pomyślimy i juz mi cieplej... dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 28.11.2006 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 tak sobie czytam o waszych deprechach....... siedze sobie sam jak palec na duzej obcej wyspie,moi ukochani 1500 km stad,ani sie przytulic ani chocby odezwac...... i do tego swiadomosc ze ze swiat w tym roku przysluguje mi tylko data w kalendarzu, nawet nie wiem, co i gdzie bede wtedy porabial (odlegle klimaty od opisanych przez was w watku o swiatecznych pysznosciach..), mam nikle nadzieje ze bede mial sie z kim podzielic chociaz chlebem,bo oplatka tutaj pewnikiem nie znajde..... czy mozna to juz nazwac deprecha? smacznych makowcow wam zycze To chociaż o Tobie ciepło pomyślimy Hej Siouxiee - to wróć...u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 29.11.2006 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 dla mnie i opcje zenskie i meskie sa bardzo atrakcyjne no moze poza tym meczem ... jakos nigdy nie umialam skupic uwagi na tym malym bialym co lata miedzy krzywymi i owlosionymi nozkami tych panow, dluzej niz 5 sekund:) i za licha nie umiem zapanietac co to ten "spalony" i nigdy nie udaje mi sie zgadnac którzy to nasi Ciekawe o czym Ty tak metaforycznie napisalas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 29.11.2006 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Mnie też dopadła deprecha . Mąż chory, dziecko chore. Ja w pracy mąż w pracy , dziecko samo w domu. W pracy nawał roboty................ A ja płaczę i nic nie mogę robić. Napadają mnie głupie myśli, koszmary i lęki. Czuję się samotna, gruba i ogólnie nieszczęśliwa.............. Do tego nie mogę w nocy spać i wymyślam najrózniejsze koszmarne przeciwności losu co wprowadza mnie w jeszcze większy stan rozdygotania.................. Nerwosol nie pomaga. Z alkoholu nici bo chore serce, zresztą też mnie dusi i mam dodatkowy powód do histerii................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 29.11.2006 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Mnie też dopadła deprecha . Mąż chory, dziecko chore. Ja w pracy mąż w pracy , dziecko samo w domu. W pracy nawał roboty................ A ja płaczę i nic nie mogę robić. Napadają mnie głupie myśli, koszmary i lęki. Czuję się samotna, gruba i ogólnie nieszczęśliwa.............. Do tego nie mogę w nocy spać i wymyślam najrózniejsze koszmarne przeciwności losu co wprowadza mnie w jeszcze większy stan rozdygotania.................. Nerwosol nie pomaga. Z alkoholu nici bo chore serce, zresztą też mnie dusi i mam dodatkowy powód do histerii................. Cholera, mnie też ostatnio jakieś dołki łapią Może to przez tą ponurą aurę. Na takie stany mam parę patentów - basen, albo siłownia -spacer po lesie - zakupy z psiapsióką - wyjście ze znajomymi do fajnego pubu - dobra komedia na dvd Jeśli nie mogę wyjść, bo np wszyszy chorzy i szpital w domu, to czerwone winko, dobry film i duuuużo słodkiego (no ale potem to basen i siownia ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 29.11.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Cholera, mnie też ostatnio jakieś dołki łapią Może to przez tą ponurą aurę. Na takie stany mam parę patentów - basen, albo siłownia -spacer po lesie - zakupy z psiapsióką - wyjście ze znajomymi do fajnego pubu - dobra komedia na dvd Jeśli nie mogę wyjść, bo np wszyszy chorzy i szpital w domu, to czerwone winko, dobry film i duuuużo słodkiego (no ale potem to basen i siownia ) Dokładnie - szpital w domu. A ja muszę udawać że nic mi nie jest. Basen odpada - nery, las daleko i aura nie sprzyja, zakupy hmmm strasznie meczš no i kasy brak, a przy mojej figurze to jeszcze większa deprecha. Mała i pękata. Do tego stopa nr 33 i nie mam kozaków na zimę, a dziecięce teraz takie robiš że wstyd założyć. Nawet małzonek ostatnio stwierdził że w czym takim nie mogę chodzić. Do pubów nie chadzam, i nie mam z kim. Wszyscy jacy tacy zabiegani. Zostaje film ale ile razy można oglšdać Seksmisję albo Witaj więty Mikołaju. Nawet na Gwiezdne wojny nie mam ochoty. Totalny Kanał i załamka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 29.11.2006 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 No co Ty, kozaki młodzieżowe bywają super ostatnio nawet mierzyłam jedną parę, bo też mam małą stopę Ale to zależy w jakim stylu ogólnie się ubierasz, bo rzeczywiście mogą nie pasować. A z koleżanką na ploty do kawiarni?....mnie zawsze pomaga. Biegnij do wypożyczalni po: "Jak stracić chłopaka w 10 dni" "Dzień świra" "Głupi i głupszy" (totalnie głupkowaty dla specyficznego poczucia humoru ) "Starsz pani musi zniknąć" "telemaniak" "Kłamca, kłamca" "Gruby i chudszy" "Wielki podryw" Oczywiście nie wszystko naraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 29.11.2006 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 ide do fryzjera i na zakupy, czasem pogadac z kumpelka wieczorowa pora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 29.11.2006 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 No co Ty, kozaki młodzieżowe bywają super ostatnio nawet mierzyłam jedną parę, bo też mam małą stopę Ale to zależy w jakim stylu ogólnie się ubierasz, bo rzeczywiście mogą nie pasować. A z koleżanką na ploty do kawiarni?....mnie zawsze pomaga. Biegnij do wypożyczalni po: "Jak stracić chłopaka w 10 dni" "Dzień świra" "Głupi i głupszy" (totalnie głupkowaty dla specyficznego poczucia humoru ) "Starsz pani musi zniknąć" "telemaniak" "Kłamca, kłamca" "Gruby i chudszy" "Wielki podryw" Oczywiście nie wszystko naraz Kozaczki w kwiatki to trochę nie teges. A do wizytowego kostiumu to kaszana. A niestety tak czasami muszę wygladać no i nie zawsze mogę sobie pozwolić na orzebranie butów. Wszystkie te filmy znam i większość nawet jest w domowej płytotece. Popróbuję ale nastrój mam okropny. A co do przyjaciólek u mnie dodatkowy problem (ach wszytko nie tak) mam wielu kumpli. Taki ze mnie typ. Psiapciólki uciekają. A moży razem się popocieszamy choć wurtualnie. Mogę postawić kawiusie...hmmm Buuuu........jak mi mi żle..................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 29.11.2006 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 A moży razem się popocieszamy choć wurtualnie. Mogę postawić kawiusie...hmmm Buuuu........jak mi mi żle..................... Wciornastku, czekoladowy prezent dla Ciebie, żeby Ci się słodko klikało http://www.hersheygifts.com/Content/ProdImages/2054_p.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 30.11.2006 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 Tu jest ładny zestaw podręczny http://zdrowie.onet.pl/1372378,2041,0,1,,gdy_dopada_cie_depresja,psychologia.html Z lampami to świnto prawda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 30.11.2006 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 Oj dzieki Wam, wczoraj w ramach doładowania magnezu wchłonęłam czekoladę mlecznš. A co, będę grubsza......buu....... Całe szczecie, że nie ma już mgły. Dzi w nocy miałam koszmary budowlano- sprawozdaniowe (praca) i znowu jestem totalnie zmęczona. Może co trzeba, jakšs chemię czy ziółka na lepszy sen............... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 30.11.2006 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 niebezpieczny to sposób ale skuteczny spotkać po latach najładniejszą koleżankę z podstawówki i zaprosic ją na kawę do domu. Nie mogę się doczekać soboty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.