Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A WOKOŁO JEST WESOŁO.........


ESKIMOS

Recommended Posts

a nie odniosłeś się do:

a ludzie z zasadami:

http://www.youtube.com/watch?v=FX2tq10hSH0

Jasne że z zasadami.

Jedna z podstawowych brzmi:

"Pecunia non olet"

I jaka zdolna bestia (ten Schetyna ).

W niecałe dwa miesiące nauczył się Cycerona. :o

 

Trudno się z Tobą nie zgodzić, do posłów PO a tym bardziej samorządowców PO jak najbardziej pasuje "PEcunia non olet", trafnie to ująłeś...

 

 

 

A może ktoś przetłumaczy w jakim języku mówił Kwasniewski na grobach.... podobno w języku CZUKCZÓW..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A to jest Danusia Hojarska:

http://images4.fotosik.pl/250/c0e3b8454a992f55.jpg

Ona wymysliła nowe hasło Samejbrony:

"Wierni żonom, a nie układom"

dzieki któremu (cyt.) "chłopaki zostaną oczyszczone z zarzutów" .

Fajnie bedzie (':D')

Ma zamiar go eksponować to hasło na billboardach.

Też fajnie. tylko dlaczego.................... za moje pieniądze ? :o

Trzymajcie sie chłopaki i pamiętajcie:

CHłLOPAKI NIE PŁACZĄ. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie odniosłeś się do:

a ludzie z zasadami:

http://www.youtube.com/watch?v=FX2tq10hSH0

Jasne że z zasadami.

Jedna z podstawowych brzmi:

"Pecunia non olet"

I jaka zdolna bestia (ten Schetyna ).

W niecałe dwa miesiące nauczył się Cycerona. :o

 

 

Pecunia non olet

 

też by pasowało na bilboardy PO:):):)

 

 

p.s. Ciekawe co społeczeństwo bardziej zaboli hasło PO czy Samoobrony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to jest Danusia Hojarska:

http://images4.fotosik.pl/250/c0e3b8454a992f55.jpg

Ona wymysliła nowe hasło Samejbrony:

"Wierni żonom, a nie układom"dzieki któremu (cyt.) "chłopaki zostaną oczyszczone z zarzutów" .

Fajnie bedzie (':D')

Ma zamiar go eksponować to hasło na billboardach.

Też fajnie. tylko dlaczego.................... za moje pieniądze ? :o

Trzymajcie sie chłopaki i pamiętajcie:

CHłLOPAKI NIE PŁACZĄ. :D

oszywiście żartujesz...? ;-) z taką laską to bym szukał okazji na każdym rogu :-D :-D :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak mi się z wyborami skojarzyło...

 

Jarosław Kaczyński zginął w tragicznym wypadku. Jest przyjęty w niebie przez

Św. Piotra, który rzekł mu:

- Witamy ! Ale najpierw musimy załatwić drobny problem... Tak rzadko widujemy

tu premierów, że nie jesteśmy pewni, co mamy z tobą zrobić. Szef chce, żebyś

spędził jeden dzień w piekle i jeden dzień w niebie. Potem będziesz musiał

wybrać miejsce, w którym będziesz chciał spędzić wieczność.

- Ależ ja już zdecydowałem, chcę zostać w niebie

- Żałuję, ale mamy swój regulamin.

Św. Piotr prowadzi Jarosława do windy, która wiezie go do piekła.

Gdy drzwi otworzyły się, znalazł się na znakomitym, zielonym polu golfowym,

słońce świeci na bezchmurnym niebie i jest łagodne 25°C. W dali rysuje się

wspaniały pawilon klubowy. Przed budynkiem jest jego ojciec, ksiądz Rydzyk i

premier Jan Olszewski. Jest tu także znaczna część prawicy. Wszystkie te piękne

postacie zabawiają się, szczęśliwi, ubrani elegancko, choć swobodnie (Dior,

Versace, Armani, etc.). Podążają na jego spotkanie, ściskają go serdecznie i

rozpoczynają się wspomnienia z przeszłości i homeryckie debaty (ha! ha!).

Zagrali przyjacielską partię golfa, potem zjedli wystawny obiad z kawiorem i

homarem. Diabeł oferuje także lody...

- Wypij jeszcze Margheritę i wypocznij sobie, Jarku.

- Och, no ... , nie mogę pić, złożyłem przysięgę.

- E tam, mój drogi, tu jest piekło. Możesz jeść i pić wszystko co chcesz bez

obawy. Od tej chwili będzie tylko coraz lepiej!

Kaczyński wypija swój koktajl i zaczyna nabierać przekonania, że diabeł jest

całkiem sympatyczny. Jest grzeczny, opowiada niezłe kawały, lubi zabawne

sytuacje itd.

Bawili się tak dobrze, że nawet nie zauważyli kiedy minął im czas... W końcu

nadeszła godzina odejścia. Wszyscy przyjaciele uścisnęli go i Kaczyński wsiadł

do windy wiodącej do nieba.

Święty Piotr oczekiwał go przy wyjściu.

- Teraz pora na wizytę w niebie - rzekł mu staruszek otwierając drzwi do raju.

Przez 24 godziny Kaczyński miał przebywać z Turowiczem, Giedrojciem,

Szczepańskim, Kisielewskim, całym bractwem życzliwych ludzi, przechadzających

się po Polach Elizejskich, rozprawiających na tematy znacznie ciekawsze niż

pieniądze i traktujących się z kurtuazją.

Żadnego złego zagrania ani świńskiego kawału; żadnego zachwycającego pawilonu

klubowego, tylko zwykła jadłodajnia. Jako że ludzie ci nie należeli do bogaczy,

nie znalazł tu nikogo dobrze znanego, nikt też w nim nie rozpoznał ważnej

osobistości ani kogoś wyjątkowego. Gorzej! Jezus jest kimś w rodzaju hippisa,

osobą nieodpowiedzialną, która wciąż mówi tylko o "wieczystym pokoju" i

powtarza w nieskończoność komunały bez wyrazu :

- "Wygnać przekupniów ze Świątyni", "Trudniej będzie bogaczowi wejść do mojego

królestwa, niż wielbłądowi przejść przez ucho igielne" itd.

Gdy dzień skończył się, Święty Piotr wrócił ...

- No, Jarosławie, teraz musisz wybrać.

Kaczyński zastanowił się przez minutę i odrzekł :

- Nigdy nie przypuszczałem, że dokonam podobnego wyboru. Ech, dobra.

Stwierdzam, że niebo jest interesujące ale jestem przekonany, że będę czuł się

znacznie swobodniejszy w piekle, wśród moich przyjaciół.

Święty Piotr odprowadził go aż do windy i Jarosław Kaczyński zjechał znowu do

piekła . Gdy drzwi otworzyły się, znalazł się w środku wielkiej równiny,

wypalonej i pustej, pokrytej toksycznymi wylewami i odpadkami przemysłowymi.

Z przerażeniem dostrzegł wszystkich swoich przyjaciół na kolanach, powiązanych

wzajemnie łańcuchami, którzy zbierali śmieci, aby je wrzucać do wielkich,

czarnych worów. Stękali z bólu, zanosili skargi na swoje tortury; ręce i twarze

mieli czarne od brudu. Diabeł zbliżył się, obejmując go za ramiona swoją

włochatą i śmierdzącą łapą.

- Nie rozumiem - bełkotał Kaczyński w stanie szoku- gdy byłem tu wczoraj, było

pole golfowe i pawilon klubowy. Jedliśmy kawior i homara i podpiliśmy sobie.

Podskakiwaliśmy jak zające i bawiliśmy się świetnie... Teraz widzę tylko

pustynię wypełnioną nieczystościami i wszyscy mają wygląd żałosny.

Diabeł spojrzał na niego, uśmiechnął się i szepnął do ucha:

- Wczoraj mieliśmy tu kampanię wyborczą; dzisiaj zagłosowałeś na nas!

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To , ze endrju pisze w porownaniu z tym to nic :roll: :roll:

 

PRZEGLĄD PRASY: Czy Sejm ogłosi Jezusa królem Polski? Zastanawia się nad tym "Rzeczpospolita", która dotarła do projektu uchwały złożonej w tej sprawie marszałkowi Sejmu Markowi Jurkowi przez grupę 46 posłów z PiS, LPR i PSL.

 

 

Sygnatariusze dokumentu nie chcą się z nim afiszować. Mimo, że projekt od kilku tygodni był gotowy, trzymali go w tajemnicy. Po ujawnieniu afer z neonazistami w LPR i molestowania w Samoobronie nie było politycznego klimatu do rozpoczęcia rozmów o Bogu.

 

Boimy się, że podczas sejmowej dyskusji nad uchwałą zostaną splugawione największe świętości, mówi jeden z inicjatorów uchwały Artur Górski z PiS.

 

Jednak tuż przed świętami posłowie nabrali odwagi. Liczą, że krytykę opozycji złagodzi bożonarodzeniowy nastrój.

 

Inicjatorzy uchwały przekonują, że za nadaniem Chrystusowi tytułu Jezus Król Polski przemawiają argumenty historyczne i teologiczne.

 

Projekt uchwały będzie przedstawiony do zaopiniowania Konferencji Episkopatu Polski; nastąpi to niezwłocznie - deklaruje marszałek Jurek. Abp. Marian Gołębiewski, który o inicjatywie poselskiej dowiedział się od "Rzeczpospolitej" popiera pomysł ale podchodzi do niego nieufnie. "To bardziej dziedzina Kościoła niż poselska, mówi.

 

Zdaniem przewodniczącego SLD Wojciecha Olejniczaka taka uchwała jest próbą wprowadzenia państwa wyznaniowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Sejm ogłosi Jezusa królem Polski? Zastanawia się nad tym "Rzeczpospolita", która dotarła do projektu uchwały złożonej w tej sprawie marszałkowi Sejmu Markowi Jurkowi przez grupę 46 posłów z PiS, LPR i PSL.

:o :o :o :lol: :lol: :lol:

No i jak tu się nie śmiać ?

W radio TOK FM własnie postawiono tezę, że przydałby sie dobry psychoanalityk,

Ja myślę że jakiś dobry lekarz psychiczny.

Nasz forumowy psychiatryk to jednak mały pikuś w stosunku do ichniejszego.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w telewizorze oglądałem właśnie jak nasze posły śpiewali kolędy. :lol:

Najlepszy był Wierzejski (to taki co to ostatnio mu dokopały Krasnoludki czy tez Gamonie w Warszawie).

Ładnie śpiewali:

"oj maluśki, maluśki, maluśki............."

Dedykowali to jakoś Panu Premierowi, czy też Panu Prezydentowi....... :wink:

Nie dosłyszałem. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...