lewakk 02.06.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Ale teraz mówimy o Donaldzie Tusku i wiarygodności jego i jego partii. Mieli nie rządzić bracia a rządzą (wiarygodność słów Kaczyńskich). Mieli nie kumać się z wiadomymi osobami a się kumają (wiarygodność słów Kaczyńskich). Miało być tanie państwo a nie jest,rekordowe budżety kancelarii,wicepremierzy itd.(wiarygodność słów Kaczyńskich). Mieli walczyć z korupcją a chwycili lekarza,którego sąd wypuścił (wiarygodność słów Kaczyńskich). Miało być nam lepiej a jest nam śmieszniej (wiarygodność słów Kaczyńskich). itd.itd.itd....... Kolega nie rozumie tej paplaniny przedwyborczej? i to obojętne z której strony? Ludzie wierzą w te bzdury a później jest tak,jak jest. Polityka to wybór lepszego zła. Niewykluczone że platforma zkuma się z czerwonymi jak będzie zmuszona ,tak jak pis jest zmuszony tolerować ludzi z prawomocnymi wyrokami. Pytanie,które zło jest lepsze? Tedi oczywiście masz rację, piłeczkę tak można odbijać... o SLD pisać to zbyt żenujące PO... miało nie brać kasy z budżetu a bierze PO miało nie bratać się z czerwonymi a brata się i w Warszawie promuje różne ciemne typy (jak za starych czasów) PO miało budować IV RP (to jej pomysł a nie Kaczyńskich) a stoi okoniem.... itd, itp.... może dlatego dowcipnie ale celne było, co powiedział Olejniczak że PO niczym nie różni się od PiS, a opozycyjność PO polega na "wymianie ludzi, a nie zmianie programu". - PO to marny klon PiS; to "PiS bis" - czyli że PO to brat bliźniak PIS ale PIS chcą zrobić jedno, to co zastopowali intelektualiści TUSK z Wachowskim i Wałesą w 1993, bo to wtedy można było zakończyć sprawę teczek raz na zawsze... a przez to trio mamy teczki do dziś a jeszcze za rządów poprzedniczek PO tworzono nowe szafy Lesiaka, to i mamy efekty w gospodarce, choćby jak załatwiono np KLuskę..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 02.06.2007 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Biedny pan Kluska...Korzystał z luki w przepisach....woził komputery z Nowego Sącza do Krakowa przez Ostrawę.Pamiętam takich co korzystali z luki w przepisach....siedzą w mamrze.Albo coś jest przekrętem albo nie.Korzystanie z luk to przekręty.Bo wiemy że to luka w prawie i tej luki nie powinno być.Faktem jest, że ci co tworzą przepisy zostawiają furtki dla "wtajemniczonych". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 03.06.2007 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Biedny pan Kluska... Korzystał z luki w przepisach....woził komputery z Nowego Sącza do Krakowa przez Ostrawę. Pamiętam takich co korzystali z luki w przepisach....siedzą w mamrze. Albo coś jest przekrętem albo nie. Korzystanie z luk to przekręty.Bo wiemy że to luka w prawie i tej luki nie powinno być. Faktem jest, że ci co tworzą przepisy zostawiają furtki dla "wtajemniczonych". Tedi, co do Kluski to się troszku mylisz - to nie on szukał furtki, to mu ministerstwo zasugerowało, co dość fundamentalnie określa sprawę uczciwości. Co więcej to jeszcze było w imię wyższych celów (polskie szkoły korzystały na tym). Zarzut dotyczył komputeryzacji szkół, którą firma Kluski, Optimus, przeprowadzała w czasie rządów poprzedniej koalicji. Z powodu absurdalnego przepisu, który na firmy polskie nakładał 22 proc. podatku, gdy zagraniczne obłożone były stawką zerową, Ministerstwo Edukacji zaproponowało Optimusowi, aby wykorzystał swoją zagraniczną filię. Komputery wyprodukowane w Polsce wysyłane były do przedsiębiorstwa Optimusa na Słowacji i sprowadzane stamtąd, by uniknąć podatku. Dzięki temu firma mogła zaproponować ceny konkurencyjne wobec firm zagranicznych i tanio skomputeryzować polskie szkoły. http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040107/publicystyka/publicystyka_a_2.html Poza tym, tak już teoretyzując sobie - to skąd niby obywatel ma wiedzieć czy dana konstrukcja jest "luką w prawie" czy prawnym "insrumentem zachęty do określonych poczynań", jakie sobie wymyślił ustawodawca np. pro publico bono? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 03.06.2007 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 [ .... Poza tym, tak już teoretyzując sobie - to skąd niby obywatel ma wiedzieć czy dana konstrukcja jest "luką w prawie" czy prawnym "insrumentem zachęty do określonych poczynań", jakie sobie wymyślił ustawodawca np. pro publico bono? Wiesz, własciwy obywatel na pewno będzie wiedział, że to pro publico a niewłaściwy będzie krętaczem okradającym państwo poprzez luki. ps.Ostatnia złota mysl mego ulubieńca: To jest walka o dusze młodych Polaków - powiedział w programie "7 dzień tygodnia" w Radiu Zet Mirosław Orzechowski odnosząc się do projektu Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie zmiany listy lektur w polskich szkołach Teraz zastanawiam się, jak te dusze powinny wyglądać według ww. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 03.06.2007 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Prezydent szachistą (chodzi o refleks oczywiście)? Prezydent: słowa Ziobry błędem i przesadą- Słowa o pozbawieniu życia były przesadą i minister nie powinien tego robić – tak prezydent Lech Kaczyński ocenia w rozmowie z "Wprost" wypowiedź Zbigniewa Ziobry, który na konferencji prasowej komentował zarzut zabójstwa postawiony dr. Mirosławowi G.Chodzi o słynne już słowa: "Nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". - W tym przypadku Zbigniewa Ziobrę poniósł temperament, przynajmniej na tym etapie śledztwa – mówi prezydent. Szybko się zmitygował, nie ma co. Podobnie zresztą jak z RM i szambem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 03.06.2007 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 ps.Ostatnia złota mysl mego ulubieńca: To jest walka o dusze młodych Polaków - powiedział w programie "7 dzień tygodnia" w Radiu Zet Mirosław Orzechowski odnosząc się do projektu Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie zmiany listy lektur w polskich szkołach No i prawdę powiedział. Teraz zastanawiam się, jak te dusze powinny wyglądać według ww. Ja wiem: powinny wyglądać prosto. Bez jakichśtam intelektualnych zawijasów. Nie dla niego pierwszego myślenie jest be. Swoją drogą, ich niechęć do Gombrowicza rozumiem - nie ten format. Boją się Kafki, Dostojewskiego i Witkacego? - OK, to też przewidywalne - kto by chciał czytać tak celną krytykę samego siebie. Ale co im Goethe zrobił? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 03.06.2007 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Jak to co? Nie będzie Niemiec nam tu dziatek słowiańskich tumanił... Ja nie kumam, co im zrobił Herling Grudziński ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 03.06.2007 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Ja nie kumam, co im zrobił Herling Grudziński ??? Jak to co? Imię ma takie jakieś niepolskie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.06.2007 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 oplułem monitor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 04.06.2007 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 11.06.2007 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Widzieliście to? Podczas wizyty prezydenta Busha w Gdańsku ekipa Telewizji Polskiej zasłoniła napis "Lech Walesa Airport", przed którym przeprowadzała wywiad z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 11.06.2007 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Co nie można zepsuć w tym kraju,to przynajmniej można zgnoić.Smutne.A świat się śmieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 13.06.2007 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 scenka obyczajowa z życia wyższych sfer... kamera.. AKCJA ! poseł SLD Jerzy Wenderlich: - Pani bredzi. szefowa KRRiT Elżbieta Kruk: - A pan jest chamem. http://wiadomosci.onet.pl/1552820,11,item.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 13.06.2007 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 I pewnie oboje mieli rację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 13.06.2007 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 I pewnie oboje mieli rację. bez wątpienia w końcu wykwakwalifikowane kadry to podstawa rządzenia http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,31378623,85456892,3876744,0,forum.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 13.06.2007 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Wenderlich przynajmniej jest dziennikarzem, a Krukowa... gdzie Lech tam i ona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 14.06.2007 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Po lustracji piszarzy na listach lektur Romek zabiera się za nowe pisanie historii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 14.06.2007 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Po lustracji piszarzy na listach lektur Romek zabiera się za nowe pisanie historii - Sprawdzimy wszystko. Weryfikacja potrwa dwa lata. Chodzi o uaktualnienie treści - potwierdza minister Giertych. shit, znów wyrzucanie pieniędzy w błoto za dwa lata p. ministra już nie będzie w resorcie, więc tyle jego co se pogada dyrdymały >>> Zastrzeliłabym za tę lekcję patriotyzmu a lubią go jak cholera >>> Sondaż: 50 proc. Polaków uważa, że Giertych szkodzi oświacie >>> Za Giertycha szkoła zdycha Wenderlich przynajmniej jest dziennikarzem, a Krukowa... gdzie Lech tam i ona. w obecnej sytuacji polityczno-obyczajowej to najlepsze kwakwalifikacje do zajmowania się radiem i telewizją efekty już są >>> Wiadomości dobre dla PiS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 15.06.2007 05:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2007 Kolejny pomysł Romka: wliczanie do sredniej oceny z nauki o seksie To będzie można nie przejść z powodu czegos takiego? A nazwisko p. Wujkowskiej gwarantuje zapewne treści nauczania w stylu nauk przedmałżeńskich???? Coraz weselej jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 15.06.2007 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2007 Może ten Romek to jednak wariat jest?W każdym razie "pieprzy" i nie powinien się obrażać gdy ktoś mu to wytyka. Giertych: z podręcznikami tylko żartowałem Minister edukacji wycofuje się rakiem z pomysłu, o którym sam opowiedział "Rz" -weryfikowania treści podręczników. W wywiadzie udzielonym w poniedziałek naszym dziennikarkom zapowiedział: - Będzie weryfikacja podręczników. Będziemy sprawdzać, czy ich treść odpowiada prawdzie. Na przykład podręcznik, który nie opisuje śmierci Jana Pawła II i tego wszystkiego, co się wtedy działo, powinien być uzupełniony. Albo podręczniki do historii, które podają, że Okrągły Stół był pozytywnym wydarzeniem: przecież nie wszyscy tak uważają, mówienie w samych superlatywach o nim nie może być akceptowane -twierdził minister. -Od września będzie weryfikacja. Przez dwa lata będzie trwać. Wszystko przejrzymy. Zostanie zrealizowana od 2010 roku. Jeżeli coś się zdezaktualizowało, to to wycofamy -dodał. Pomysł zaintrygował nas na tyle, że postanowiliśmy dopytać ministra o szczegóły. Roman Giertych w telefonicznej rozmowie potwierdził: - Chodzi o uaktualnienie treści podręczników. Mówił, że skoncentruje się na tych do polskiego i historii. - W sprawie Okrągłego Stołu musi obowiązywać kompromis edukacyjny. Nie można go stawiać na piedestale ani potępiać w czambuł. Będę tego przestrzegał - zapewniał Giertych (choć wcześniej Okrągły Stół nazywał zdradą narodową). Napytanie, kto miałby weryfikować podręczniki, wyjaśnił, że historycy. Sprawę opisaliśmy w czwartek. Po naszej publikacji wicepremier zmienił zdanie. Zapewniał, że żadnej komisji powoływać nie zamierza, bo to wbrew prawu, a podręczniki są stale aktualizowane przez wydawców. - Nad tym procesem czuwa MEN i czasem wskazuje na konieczność aktualizacji. Będziemy dbać, żeby podręczniki zawierały ważne aktualne informacje. Np. podręcznik, w którym opisany jest pontyfikat Jana Pawła II, a nie ma informacji o śmierci papieża, jest nieco nieaktualny - powiedział PAP. Dodał, że w rozmowie z "Rz" tylko żartował. Rzeczywiście, próbował żartować -ale tylko w jednym momencie, gdy rzucił do słuchawki, że weryfikacja podręczników ma się toczyć pod okiem posła Wierzejskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts