Lidka Konieczka 09.12.2006 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Załamałam się! Odkryłam, że dziesiątki grubych, sterczących, sztywnych kęp na moim pielęgnowanym, choć bez rezultatów, trawniku to PERZ! Trawnik nie idzie mi od początku - nie wzeszedł prawidłowo wiosą ubiegłego roku, jest rzadki i zachwaszczony jednorocznymi chwastami jednoliściennymi. Ze względu na małe dzieci nie chcę zaczynać od nowa. Kupiłam aerator, dosiałam trawy 2 miesiące temu ale teraz odkryłam ten perz. Czy da się go pozbyć? Czy zginie jak trawnik się porządnie zadarni? Co robić? Radźcie dobrzy ludzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 09.12.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Przy niskim regularnym koszeniu wyginie. Nie lubi przycinania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 09.01.2007 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 mam podobny problem tylko skala zjawiska dużo większa: sam perz!jaki środek? jaki system pozbycia się kłopotu? czy teraz? a może wiosną? pomocy,będę zobowiązany Mik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 11.01.2007 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 jeśli bez chemii... będzie to żmudna robota, ale skuteczna - to doda sił w trakcie prac Należy najpierw cały teren odpowiednio "potraktować" - ja zrobiłem to widłami amerykańskimi. Było tego jakieś... 250m2 a co! Jak szaleć, to szaleć! Przy okazji niezła kuracja odchudzająca. Ważne by nie ciąć tylko rwać te chwasty. Po przekopaniu zostawić na wierzchu parę dni...aż przywiędną. Wtedy to co widać wytrząsamy w miarę dokładnie, ale bez przesady. Równamy z grubsza teren.... teraz przydałoby się trochę wilgoci. Czekamy, aż pokażą się tu i ówdzie zielone koniuszki i podrosną na jakieś 10cm najwyższy. Powtarzamy wytrząsanie. Teren równamy. Są tacy, którzy już tu sieją trawę... ja nie ryzykowałem i poczekałem. Co prawda miałem u siebie także skrzyp i powój (to ostatnie to świństwo jakiego nie życzę nikomu!!!), ale radzę zrobić tę "trzecią rundę". Po tym teren równamy, ubijamy, siejemy trawkę i robimy obrzeża, by wszelkie świństwo nie wrastało więcej w trawnik. Naturalnie dbamy o trawnik tj. podlewamy i często kosimy. I to tyle. Metoda skuteczna w 100% jeśli do każdej czynności podejdziemy z należytą starannością - głównie chodzi mi o wypielenie dogłębne wszelkiego dziadostwa. Metoda archaiczna, ale jak spojrzę wstecz, to cieszę się, że nie pryskałem herbicydami. To zrobię może tam gdzie będą ścieżki wysypane żwirkiem. Tak czy owak, te 250m2 to dopiero 1/3 całej trawki, którą zamierzam mieć. Broni nie składam i jeśli będzie siła do dalszych 2/3 wybiorę ponownie "wariant amerykański" . Pozdrawiam Pearl PS: herbicydy... na skrzyp to chyba nic nie działa skutecznie, powój zwalcza się preparatem "starane". Perz raczej łatwo jest zwalczyć - różne preparaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniel Starzec 11.01.2007 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Na skrzyp to najtaniej wyjdzie chwastox oczywiscie pryskać na zielone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 13.01.2007 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2007 dziękuję za cenne rady, muszę się tylko zebrać, raz kupić te widły, a dwa tojuż praca....u mnie do zrobienia jest ok 1100m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 13.04.2009 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2009 Nam trawnik się nie udał. Mimo wielu zabiegów w tym podlewania i koszenia przynajmniej raz w tygodniu. Zakładany rok temu. Wygląda dość dziwnie jakby to nie trawa a perz wyrósł. Takie kępki i puste place pomiędzy... Co z tym teraz robić? Dodam że tego jest prawie 3000m2 a wygląda tak: http://images50.fotosik.pl/103/5de3e333d3462b17m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barzuc 14.04.2009 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2009 mam podobny problem tylko skala zjawiska dużo większa: sam perz! jaki środek? jaki system pozbycia się kłopotu? czy teraz? a może wiosną? pomocy, będę zobowiązany Mik Jeśli chcesz się pozbyć wszystkiego i zaczynać od początku - najprościej chemia w wersji totalnej... roundup (lub coś o podobnym działaniu). Ja zaczynam aż moje "perzowisko" trochę podrośnie - czyli jakoś tak w przyszły weekend jak pogoda dopisze Jedyny minus - może się okazać, że zabieg będzie trzeba powtórzyć (po jakiś 2 tyg.) a po przekopaniu i wybraniu tego co zostanie (bo niestety np. na skrzypy nie działa) trawkę będzie można siać nie wcześniej niż po 5-7 dniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.04.2009 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2009 A ja bym jednak kosiła regularnie, nawoziła i podlewała (!) regularnie. Do tego wertykulacja i wycinanie nożem chwastów wieloletnich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.