jabko 11.12.2006 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 ku.eczka Niech będzie ku.eczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 11.12.2006 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Ach (i tu autorka dramatycznie odchyla głowę do tyłu i przewraca oczyma ).......ide stąd..... Moja subtelność skrzeczy i woła o pomstę do nieba ................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 11.12.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Ach (i tu autorka dramatycznie odchyla głowę do tyłu i przewraca oczyma ).......ide stąd..... Moja subtelność skrzeczy i woła o pomstę do nieba ................. Nie odchodz , w kupie razniej , no ale gowno mi do tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamalec 11.12.2006 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Cos mi tu śmierdzi. Proszę się nie kłócić w moim jakże ważnym wątku A teraz się pozegnam bo mam jeszcze kupę do zrobienia i zakoncz dzien jak prawdziwy men. http://img459.imageshack.us/img459/8189/prawdziwymensf3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 11.12.2006 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Zamieściłem ten poważny wątek gdyż byłem bardzo zatroskany o przyszłośc mojego dziecka. Myślac całymi dniami i nocami o jego przyszłej edukacji, pełen zatroskania odważyłem się w końcu "wyjśc do ludzi". Przedstawiłem problem spodziewając się rad i pocieszenia które pomogłoby odpowiedzieć na pytanie "Jak życ". A wy po prostu zrobiliście z mojego wątku jedno wielkie gówno kuleczka no co Ty. Skarbie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 11.12.2006 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 jabko, a gdybys jednak miał ciśnienie na kulturę i bon ton, to po sąsiedzku jest latryna I właściwie od dawna się zastanawiamy dlaczego jeszcze nie zajrzałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 11.12.2006 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Nie ma to jak "High life, bon ton, savoir vivre, pardon" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 11.12.2006 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Merci Madame ... gdzie pogłaskać mam. Subtelność i kultura to moje drugie imię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 12.12.2006 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Merci Madame ... gdzie pogłaskać mam. Subtelność i kultura to moje drugie imię Drogi panie, my som damy byle komu my nie damy.......................(się pogłaskać) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 12.12.2006 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 12.12.2006 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 O kupie to sporo powinien wiedzieć sanepid... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.12.2006 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Mój siedmiolatek (prawie ) byłby zachwycony, chętnie mu nabędę Nie sądzę, żeby mu ta książka coś skrzywiła, chociaż po jedzeniu lub przed raczej niech nie czyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 12.12.2006 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Mój siedmiolatek (prawie ) byłby zachwycony, chętnie mu nabędę Nie sądzę, żeby mu ta książka coś skrzywiła, chociaż po jedzeniu lub przed raczej niech nie czyta ... radzę się pospieszyć ... z książkami to dziś różnie, ... może znależć się "na cenzurowanym" i będzie trudno dostępna ... łagodniejsze rzeczy "się ściga" w naszej ojczyźnie ekspert RM Jest taka książka dla dzieci pt."Doktor Dolitle".To jest straszna książka i na dodatek lektura. Ona równa zwierzęta z człowiekiem, czyli równa człowieka ze zwierzęciem. To jest doktryna masońska: świnia jest taka sama jak i ja. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.