Rynny Scala Plastics

[oorbus]

witam,

właśnie, czy ktoś już takie ma?

jakie doświadczenia?

firma belgijska, z siedziba we Wrześni

będę wdzięczny za uwagi

oorbus

[Muratorka]

Swojego czasu też przymierzałam się do ich zakupu, ale jeden z hurtownikow, który również je psrzedawał odradził mi to stanowczo. Prawdopodobnie jest bardzo dużo reklamacji na te rynny a on pokazywał mi zdjęcia (dokumentacja do reklamacji), na których rynny tej firmy powyginały się wskutek temperatury (po lecie). Mimo korzystnej ceny nie zdecydowałam się na te rynny. Tak to już jest fama idzie w świat. Kupiłam Kaniona, leży już drugi rok i jak na razie wygląda super.

Pozdrawiam

[inwestor]

Posiadam już ok. 2 lata rynny Scala Plastics systemu G - brązowe. Nie ma z nimi żadnych problemów nie odbarwiają się i nie odkształcają się. Dodatkowo rynny te posiadają ryflowanie, które powoduje samooczyszczanie się rynien z liści. Przy większych deszczach liście nagromadzone w rynnach są podmywane i spływają rurami spustowymi. W rynnach gładkich taki efekt oczyszczania nie występuje .

Nie znam negatywnych opinii o tych rynnach, ale jak to bywa każdemu mogą się czasem zdarzać knoty.

Pozdrawiam

[januszek]

ja mam już 4 lata te rynny

nie ma odbarwień, nie ma odkształceń,

jest jeszcze kilka zalet:

można je montować po obróbkach blacharskich bo zatrzaskują się na zewnętrznej stronie, bardzo ułatwia to ewentualne naprawy gdyby coś się stało.

posiadają pełny zamknięty profli usztywniający to ważne przy rynnach z tworzywa.

jako jedne z niewielu systamów oferują haki metalowe do tych rynien, super sprawa.

natomiast haki plastikowe są dość filigranowe i w trakcie montażu kilka połamałem.

[oorbus]

dzięki za info.

a siatkę na liście też macie, czy to zbędny "bajer"?

oorbus

[januszek]

ja nie mam ani siatki ani liści ale też nie mieszkam w lesie.

[oorbus]

dobre!!

mój domek też raczej bardziej na polach niż w borach.....

[inwestor]

Ja w lesie również nie mieszkam ale w ogrodzie i okolicach jest dużo wysokich drzew i w rynnach zbiera się sporo liści. Na razie uważam że siatka nie jest potrzebna, zawsze można bedzie ją załorzyć. Nie wiem czy takiej siatki nie trzeba czyścić i czy nie jast to dodatkowy kłopot. Jak na takiej siatce jesienią uzbieta się trochę liści to woda z dachu chyba będzie spływała po liściach a nie rynną ? Potrzebna jest w tej kwestii wypowiedź osoby która takie siatki użytkuje.

Stosowałem haki plastikowe i przy montażu nie złamałem żadnego i myślę że są one wystarczające.

Pozdrawiam

[pirat]

Czesć kupiłem te rynny "wcisnął" mi je hurtownik razem z całym dachem... cena przystepna i z wyglądu wyglądają solidnie, podpytywałem dekarzy czy dobre ..odpowiedzieli ze połozyli juz kilka instalacji z nich i nie ma problemów... powiedzmy że za jakiś czas powiem jak sie srawują narazie się montują ....

A co do wyginania rynien to jak sie haki da w zadużych odległosciach to sie kazda rynna powygina.. prodyucenci podają montaz chyba co 60 cm mnie dekarze robili co 50 cm i mówil ze tak wszedzie robią ... koszt tych kilku haków to nie majatek a moze oszczedzić pozniej sporo kłopotów

 

Pozdrawiam Pirat

 

[januszek]

z tego co ja pamiętam to odległość między hakami zalecają producenci 3 ma metrze co daje 33cm

a hak urwałem jak oparłem niechcący na nim samym drabinę.

[pirat]

dałem metalowe haki wiec chyba sie nie urwią ...co najwyżej powyginają ...

[oorbus]

cóz mogę powiedzieć,

dzisiaj dostałem cynk, że rynny założone....

musztarda po obiedzie.

koniec kropka.

a za parę lat sam sie dowiem, czy były dobre.

pzdr

[pirat]

oorbus ... mam to samo rynny zamontowane ... pozyjemy zobaczymy

 

[oorbus]

"SHOW MUST GO ON....":grin:

[pirat]

jedno ale mam narazie do tych rynien ... cięzko schodza naklejki z kodem kreskowym ... dekarze nie sciagli nim założyli i sie troche meczyli i wiginali na drabinie ale sprawa opanowana ) aaa chrzest rynny juz miały ..deszczyk majowy spadł i poszeeeeeeeeeedl po rynnie ............

 

[oorbus]

congratulation!

u mnie dzisiaj mają kończyć dachoofke, więc pewnie i rynny polozą.

skutecznych "spływoof" z dachu.

oorbus

[mpw2]

witam,

właśnie, czy ktoś już takie ma?

jakie doświadczenia?

firma belgijska, z siedziba we Wrześni

będę wdzięczny za uwagi

oorbus

 

Witam

Kolego unikaj tej firmy SCALA PLASTICS jak ognia, dekarz zainstalował mi rynny tej firmy 3 lata temu, po 3-ch latach rynny zrobiły się białe zamiast brązowe, zadzwoniłem do firmy powiedziano mi że jest 5 lat gwarancji i żebym reklamował, tylko mam zrobić zdjęcia, jak zrobiłem to potem miał ktoś przyjechać ( to po co robiłem zdjęcia) jak już był uzgodniony termin przyjazdu reklamacyjnego, to się zapytali czy mam fakturę, nie miałem więc powiedzieli że nie ma reklamacji, no to zadzwoniłem do wykonawcy żeby mi dał tą fakturę i fakturę mam, ale w SCALI już stwierdzili że jest 2 lata gwarancji i że nie uznają reklamacji. Cała sprawa trwa już od 3 -ch tygodni. Potraktowano mnie jak zwykłe gówno. Nie biorą odpowiedzialności za to co robią. Jeśli chcesz zdjęcia dachu to mogę wysłać bo tu się nie da załączyć.

Także unikaj tej firmy jeśli nie chcesz mieć kłopotów. Pan od reklamacji podpowiedział mi że on by sobie brązowych rynien nie założył na swoim domu, a tak w ogóle to mogę sobie je wymienić na nowe,a tak w ogóle to o co chodzi przecież rynny nie ciekną a taką mają spełniać funkcję, szczyt bezczelności, wcześniej pani tłumaczyła mi że przecież to normalne że rynny zmieniają kolor po prostu katastrofa. utopione pieniądze.

Szkoda słów nawet nie chce mi się tego wszystkiego opisywać. Zanim kupisz rynny to zażądaj umowy, gwarancji pisemnej itd itd. bo jak zapłacisz kasę to potem możesz mieć tylko pretensje do siebie.

pozdrawiam

marek

[mpw2]

witam,

właśnie, czy ktoś już takie ma?

jakie doświadczenia?

firma belgijska, z siedziba we Wrześni

będę wdzięczny za uwagi

oorbus

Witam

Kolego unikaj tej firmy SCALA PLASTICS jak ognia, dekarz zainstalował mi rynny tej firmy 3 lata temu, po 3-ch latach rynny zrobiły się białe zamiast brązowe, zadzwoniłem do firmy powiedziano mi że jest 5 lat gwarancji i żebym reklamował, tylko mam zrobić zdjęcia, jak zrobiłem to potem miał ktoś przyjechać ( to po co robiłem zdjęcia) jak już był uzgodniony termin przyjazdu reklamacyjnego, to się zapytali czy mam fakturę, nie miałem więc powiedzieli że nie ma reklamacji, no to zadzwoniłem do wykonawcy żeby mi dał tą fakturę i fakturę mam, ale w SCALI już stwierdzili że jest 2 lata gwarancji i że nie uznają reklamacji. Cała sprawa trwa już od 3 -ch tygodni. Potraktowano mnie jak zwykłe gówno. Nie biorą odpowiedzialności za to co robią. Jeśli chcesz zdjęcia dachu to mogę wysłać bo tu się nie da załączyć.

Także unikaj tej firmy jeśli nie chcesz mieć kłopotów. Pan od reklamacji podpowiedział mi że on by sobie brązowych rynien nie założył na swoim domu, a tak w ogóle to mogę sobie je wymienić na nowe,a tak w ogóle to o co chodzi przecież rynny nie ciekną a taką mają spełniać funkcję, szczyt bezczelności, wcześniej pani tłumaczyła mi że przecież to normalne że rynny zmieniają kolor po prostu katastrofa. utopione pieniądze.

Szkoda słów nawet nie chce mi się tego wszystkiego opisywać. Zanim kupisz rynny to zażądaj umowy, gwarancji pisemnej itd itd. bo jak zapłacisz kasę to potem możesz mieć tylko pretensje do siebie.

pozdrawiam

marek

[heine84]

Edytowane 29 Października 2014 przez heine84

[mpw2]

Witam

Kolego unikaj tej firmy SCALA PLASTICS jak ognia, dekarz zainstalował mi rynny tej firmy 3 lata temu, po 3-ch latach rynny zrobiły się białe zamiast brązowe, zadzwoniłem do firmy powiedziano mi że jest 5 lat gwarancji i żebym reklamował, tylko mam zrobić zdjęcia, jak zrobiłem to potem miał ktoś przyjechać ( to po co robiłem zdjęcia) jak już był uzgodniony termin przyjazdu reklamacyjnego, to się zapytali czy mam fakturę, nie miałem więc powiedzieli że nie ma reklamacji, no to zadzwoniłem do wykonawcy żeby mi dał tą fakturę i fakturę mam, ale w SCALI już stwierdzili że jest 2 lata gwarancji i że nie uznają reklamacji. Cała sprawa trwa już od 3 -ch tygodni. Potraktowano mnie jak zwykłe gówno. Nie biorą odpowiedzialności za to co robią. Jeśli chcesz zdjęcia dachu to mogę wysłać bo tu się nie da załączyć.

Także unikaj tej firmy jeśli nie chcesz mieć kłopotów. Pan od reklamacji podpowiedział mi że on by sobie brązowych rynien nie założył na swoim domu, a tak w ogóle to mogę sobie je wymienić na nowe,a tak w ogóle to o co chodzi przecież rynny nie ciekną a taką mają spełniać funkcję, szczyt bezczelności, wcześniej pani tłumaczyła mi że przecież to normalne że rynny zmieniają kolor po prostu katastrofa. utopione pieniądze.

Szkoda słów nawet nie chce mi się tego wszystkiego opisywać. Zanim kupisz rynny to zażądaj umowy, gwarancji pisemnej itd itd. bo jak zapłacisz kasę to potem możesz mieć tylko pretensje do siebie.

pozdrawiam

marek