Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zimowe budowanie - letnie wykańczanie.


Recommended Posts

Od pewnego czasu KOCHAM przeciągi! Sprawiają,że wytynkowane ściany i już wkrótce podłogi schną bardzo dobrze.

Z tego powodu nasz dom,który teoretycznie dawno powinien być zamknięty, wciąz straszy pustką w miejscu przytulnych okienek. Montaz odsuwamy jak najdalej i przeciągamy sprawę w czasie.

Lada dzień zaczynamy wylewki.

A oto aktualna fotka z części rodziców:

 

http://images23.fotosik.pl/5/bc49fed8b56eeee7.jpg

 

wszystkie rury na swoich miejscach,podłoga wyłożona styropianem,"podłogówka" ułożona - można sie brać za wylewki! I dobrze,bo mam zamiar w tej części biwakować w sierpniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Znalazłam dziennik na piatej stronie. :-?

A,niech będzie.Prawdopodobnie jest to jeden z moich ostatnich wpisów przed dłuuuugą przerwa.Powód: Za dwa tygodnie spędzę pierwsza noc we własnym domu!!!!! I nie będzie tam na razie neta.:cry:

A kilka dni później przyjadą meble.

Wszystko dzieje się teraz w ogromnym tempie.Panele "wchodzą" w sobote 28 lipca,kuchnię montują we wtorek 31 od rana.Wcześniej fliziarze mają skończyć łazienki,pan do pomiaru rolet,wewnętrznych, bo na zewnętrzne trochę poczekamy(kasy brak) :wink: przychodzi w piatek ..... Trzeba wybrać sprzęt do zabudowy,wannę,dokupić płytek...a dzieci chca iść na SHREKa :lol: Jak ja znajde czas?

 

Tak teraz wyglada "zimowe budowanie"

http://images26.fotosik.pl/28/4e89824da2b0c5a1m.jpg

 

A tu ojcowie obu pokoleń inwestorów na moim tarasie :D przeliczają ilosci wykładziny na poddaszu.I delektują się ciszą...

 

http://images26.fotosik.pl/28/9961dc295a49b686m.jpg

P.S. Mój tata ma tez inny zestaw ubrań. :D :wink: Patrz post wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

To mój ostatni post w "Zimowym budowaniu" przed przeprowadzką.

Dzisiaj mija dokładny roczek od dnia,w którym kupiliśmy naszą działkę.

 

Następne będą,jesli w miare szybko załatwię jakieś łącze ze swiatem.

Niby XXI wiek,a telefonu nie dadzą z braku mozliwosci tech.(wokół wszyscy mają)

Jednak co Kraków to Kraków,miałam cały pakiecik.

:D

Ale nie o łączach miałam pisać.

W poniedziałek wieczorkiem udamy sie całą rodziną(piesi papugi także) do naszego domu w celu przespania w nim PIERWSZEJ NOCY!!!!

Od soboty będziemy wozic niezliczona ilośc pudeł,pudełeczek i worów...

Na budowie tempo prac jest tak wielkie,że moze wywołać małą trąbe powietrzną.

1) malują częśc rodziców

2) łazienki kończą sie flizować,

2a) Hydraulicy wykańczają swoją robote,oraz fliziarza.

3) panele wchodza w poniedziałek rano - wychodza wieczorem

4)Drzwi się montują

5)bruk się robi

6) schody przyjadą we wtorek

7) kuchnia moja - montaż wtorek rano...

 

Bez tabelki i rozpiski nie wydolimy. :D

Bez przerwy wiszę na słuchawce i decyduje przez łącza o drobiazgach: jakie tralki,jakie ułozenie płytek,a murek przy wannie?

Znowu telefon....

 

Zaczęlismy załatwiać kredyt....niestety przez zwariowane ceny w branży budowlanej,z kwoty przeznaczonej na dom nic nie zostało.

Ale jest dom ,stoi i możemy w nim mieszkać.I to jest najważniejsze.

Poprzedni musieliśmy sprzedać,teraz jest nowy, większy i wygodniejszy, szkoda,że nie zostało na nowe auto,bo stare się juz sypie,ale co tam.

Ważne,że udało się znależć SUPER,SUPER wykonawcę.Gdyby tylko chciał polecałabym GO każdemu.

I zdążylismy! Dzieki zimie,łaskawej dla budujacych.I dzięki płynnosci finnansowej.Fajnie tak odkręcić korek od konta i lać,lać, lać.....

Wylało się,nawet kapać juz nie chce!

 

 

 

POZDRAWIAM

wszystkich,którzy przypadkiem natknęli się na ten krótki i mało dokładny "dziennik"

Mam nadzieję,że wrócę,odnajdę gdzies dziennik na szarym końcu i pochwalę się nowymi fotkami.

HEJ,hej - zaczynam wakacje z domkiem :wink:

 

http://images26.fotosik.pl/37/cbb7d541d2c5fe32m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 lipiec

 

Dzień moich urodzin,

muszę coś napisać!!

http://unu.magazyn.pl/images/news/617/wino8.jpg

 

 

 

 

Wróciliśmy niedawno z naszego domu (nie pisze budowy,co za postęp).

Okazało się,że ta koszmarna sterta paczek i worków,która zabarykadowała pół mieszkania,zniknęła dziś po południu na stryszku.I prawie tego nie widac.

Powierzchnia tego stryszku(podłogi) jest pewnie taka jak całe to mieszkanie...

 

A w domku coraz ładniej.I otoczenie sie poprawia.Miałam stracha jadąc tam dzisiaj,bo po raz pierwszy spotykałam się oko w oko z...

brukiem,który kupiłam ogladając go w katalogu!

No właśnie,w katalogu kolory były inne,bardziej stonowane,a na żywo są w słońcu zabyt ostre.Może wyblakną po czasie...Najważniejsze,że pojazdy młodego fantastycznie po tym śmigają.Równo,szybko i bez potknięć!:D

Oto winowajca

http://images26.fotosik.pl/40/44904b55041d820bm.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/40/b2c248fcead3e26am.jpg

 

Nazywa się "Przełom skalny -barwy winobrania".I na moich zdjęciach tez nie ujawnia całej swojej KRASY!

 

W kuchni pojawiły sie płytki.Ale z nimi to cała historia.Miały być panele.

W kuchni był tymczasowy kranik,z którego pobierali sobie panowie wodę,było pod kranikiem wiadro...skracając, wylewka była tak mokra,że musiałaby schnąc jeszcze miesiac.No bo wszyscy mysleli,że tam" ida płytki".Na koniec moje dziecko odkreciło wodę i lało sobie po wylewce robiąc bajoro!

 

No i nie było wyjścia - mam przymusowe płytki :lol:

 

http://images24.fotosik.pl/40/b169398afd664288m.jpg

 

A tu już łazienka w trakcie flizowania.Oczywiscie zdjęcie nie odda koloru tak, jak to widza oczy.Ale mniej więcej beż.

 

 

 

http://images29.fotosik.pl/40/4cba5ca3115c5e15m.jpg :D

 

A teraz napiję się tego pysznego czerwonego winka................... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Ile to już czasu minęło od przeprowadzki? Trzy miesiące?A ja mam wrażenie,że mieszkam w moim domku od zawsze.

Dobrze mi tu.

 

Jeszcze bardzo wiele drobiazgów trzeba dokończyć,coś podmalować,zamontować kolejną lampę,przywiesić półkę...

Jeszcze nie jest to MOJE wypielęgnowane w marzeniach wnętrze(a tym bardziej ogród) ale już mieszkamy.

Kominek został na razie tam,gdzie był zawsze - w marzeniach.Tylko wylot kominowy zasłonięty obrazem smętnie czeka na resztę. :wink:

 

A to kilka fotek z ostatniej czynności na budowie:

http://images25.fotosik.pl/109/2e4ddd82e19f854fm.jpg[/img]

 

http://images29.fotosik.pl/110/4d67cccf1db1639cm.jpg

 

 

http://images28.fotosik.pl/153/a7143fe60468973dm.jpg

 

A tu wnętrze,na razie w większej części wypełnione starymi meblami :lol: Teraz mam czas spokojnie sie zastanowić nad upiększeniem całości.W trakcie mieszkania wychodzą wszystkie "za i przeciw".Nie miałam już siły i energii na upiększanie.Mielismy tylko wielki,szalony pęd,który prowadził do jak najszybszego zamieszkania.

A na słowo "market budowlany" dostaję dreszczy.:evil:

Cieszę się,ze juz (prawie) mamy to za sobą.

 

http://images29.fotosik.pl/152/d17fc4c1febae21em.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/132/38452349afc168eem.jpg

 

http://images31.fotosik.pl/132/b70e3902447fa7e7m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...