Piotr Jan 12.05.2003 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Kochani , kiedy w roku 2000 podjąłem decyzje o budowie zaczęłem robic przymiarke do kosztorysu (działkę kupiłem wcześniej).Zamierzenie było aby zmieścić sie w 220 tys. (dom 180 m2).Kiedy brałem kredyt wyliczenie zrobione z fachowcem wskazywało na koszt 250 tys. zł (były już fundamenty). Do banku zaniosłem kosztorys na 290 tys. zł (troche na wyrost aby nie zabrakło).Dzisiej (chcę sie wprowadzić za 2 m-ce) wygląda na 311 tys. zł i może być jeszcze za mało !Pamiętajcie , że zawsze będzie drożej niz wam się wydaje !! NAPRAWDĘ ja tez w to nie wierzyłem.Powodzenia [ Ta wiadomość była edytowana przez: Piotr Jan dnia 2003-05-12 16:19 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 12.05.2003 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Wiesz, Piotr Jan, jak tak sobie (fakt, od niedawna) poczytuje to forum, to dochodze do wniosku, ze tu pisze (przynajmniej w sporej czesci) kwiat finansjery, dla ktorego koszty nie sa az tak istotne. Tu pisza ludzie, ktorych stac na rekuperatory i skomplikowane systemy rozprowadzania ciepla, nie tacy (jak ja), ktorzy chca miec swoj wlasny dach nad glowa i zrezygnowali np z zalozenia paneli slonecznych, bo wyszlo, ze zwroca sie za 15 lat. Doki, tez refleksyjnie, bo juz ok. 20% powyzej kosztorysu, a dopiero na etapie wylewek, no i jeszcze 21% VATu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.05.2003 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Kwiat finansjery ? Tacy tu raczej nie bywają - oni nie MUSZĄ. Są normalni - tacy jak i Ty Doki. Poczytaj choćby dzienniki budowy, temat kasy to absolutnie temat nr 1. Nie trać ducha. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 12.05.2003 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Po zrobieniu wstępnego kosztorysu i podzieleniu go przez ,,coroczne oszczędności" wyszło mi, że będę budował 10lat bez wielkich kredytów, albo po kolei będę rezygnował z marzeń ... NIGDY!!! Zdecydowałem się na rozłożenie w czasie i jest Do mety jeszcze tylko 6 latek i będzie biba :grin: , oby BOŹA dała zdrowie... Pozdrawiam, bo i tak będzie drożej (dłużej ?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.05.2003 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Wydaje się,że dom 180 m2 nie może kosztować mniej niż 350000. Twój kosztorys od początku był znacznie zaniżony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.05.2003 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Wydaje się,że dom 180 m2 nie może kosztować mniej niż 350000. Twój kosztorys od początku był znacznie zaniżony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 12.05.2003 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 On 2003-05-12 16:42, jaro wrote: Kwiat finansjery ? Tacy tu raczej nie bywają - oni nie MUSZĄ. Są normalni - tacy jak i Ty Doki. Poczytaj choćby dzienniki budowy, temat kasy to absolutnie temat nr 1. Nie trać ducha. Pozdrawiam. Bog zaplac za dobre slowo. Tylko ze, trzymajac sie juz przykladu nieszczesnych rekuperatorow, mnie do glowy nie przyszlo, by cos takiego zamawiac: za drogo. Widzialem taka instalacje raz w zyciu, u instalatora, ktory zaeksperymentowal na wlasnym domu i zalozyl sobie sam takie ustrojstwo. Powiedzial: komfort moze i jest, doswiadczenie zawodowe uzyskalem, ale nie polecam: oszczednosci za male w stosunku do nakladow. Tak bylo tez z innymi rzeczami: kominek z plaszczem wodnym nie wchodzi w gre, a i zwykla kaseta zostala odlozona na Sw. Nigdy. No to skreslilem. W ogole planowanie finansowe domu robilismy tak: najpierw kosztorys w wersji full option, a potem stopniowe skreslanie i zastepowanie czyms tanszym, az sie budzet domknie. A i tak... Byc moze to dlatego, ze ja po prostu MUSZE ten dom postawic, i to im szybciej, tym lepiej. Ceny wynajmu sa mordercze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 12.05.2003 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 przeciez ten sam dom mozna wybudowac za 150 kilo PLN i za 800 kilo PLN wiec wszystko jest dla ludzi ... co tu duzo mowic "bogatych" w swoj wlasny dom. wiem ze sporo osob traktuje swoj dom ´podobnie jak samochod: jako wizytowke swojego "sukcesu" ale chyba nie do konca o to chodzi.budujacy dla siebie musza sie trzymac razem i po to jest forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MM1719499045 12.05.2003 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Gdzieś uslyszalem ciekawą maksymę, że "na dom poświęcisz wszystko co masz i jeszcze dwa razy tyle będziesz musial pożyczyć" i chyba dużo w tym racji. Dla mnie praca obecnie to poprostu źródlo zdolności kredytowej. Nie mam zamiaru z powodu budowy domu wyrzekać się wszystkiego na kilka lat i dlatego biorę kredyt i niech się dzieje wola nieba..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_l 12.05.2003 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Ja mam kosztorys ma ok. 330 tys. (150m2+garaż). Według stanu na dzisiaj (kładę strop i mam wynegocjowane wszystkie (?) ceny na stan otwarty z dachem), stan surowy otwarty z dachem wyjdzie mi ok. 92-95 tys.- według kosztorysu powinien ok. 170 tys. Na razie wszystkie pozycje (z Vatem) mam w okolicach 50% ceny netto z kosztorysu (wg. Sekocenbudu). Jedyna istotna zmiana w stosunku do projektu to rezygnacja z izolacji Daitermana - uznałem że wydanie na to ok. 20 tys. to przesada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KP 12.05.2003 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 DokiRekuperatory nie są ani nieszczęściem ani jakimś nadmiernym luksusem. Jest to poprostu system wspomagający bardziej sprawną wentylację mechaniczną, działąjąca przez cały rok niezależnie od różnicy temteratur zewn. i wewn. Tak czy tak musisz zainwestować ,jak nie w wentylację mechaniczną to w grawitacyjną przy której dodatkowo musisz mieć rozszczelniane okna na okres letni/ brak wymiany grawitacyjnej przy wyrównanych temperaturach /.Swoją drogą ciekawy ten Twój instalator, sam sobie założył, nabrał doświadczenia i teraz swoim potencjalnym klientom odradza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sergey 12.05.2003 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 On 2003-05-12 17:48, Doki wrote: Bog zaplac za dobre slowo. Tylko ze, trzymajac sie juz przykladu nieszczesnych rekuperatorow, mnie do glowy nie przyszlo, by cos takiego zamawiac: za drogo. Widzialem taka instalacje raz w zyciu, u instalatora, ktory zaeksperymentowal na wlasnym domu i zalozyl sobie sam takie ustrojstwo. Powiedzial: komfort moze i jest, doswiadczenie zawodowe uzyskalem, ale nie polecam: oszczednosci za male w stosunku do nakladow. Tak bylo tez z innymi rzeczami: kominek z plaszczem wodnym nie wchodzi w gre, a i zwykla kaseta zostala odlozona na Sw. Nigdy. No to skreslilem. W ogole planowanie finansowe domu robilismy tak: najpierw kosztorys w wersji full option, a potem stopniowe skreslanie i zastepowanie czyms tanszym, az sie budzet domknie. A i tak... Byc moze to dlatego, ze ja po prostu MUSZE ten dom postawic, i to im szybciej, tym lepiej. Ceny wynajmu sa mordercze. Diabli wiedzą, jednak. Koszty 5000+ kWh rocznie zaoszczędzonych z rekuperatorem to ~1200 zl przy ogrzewaniu prądem. Rekuperator kosztuje 3000 rekuperator 2000 instalacja 1000 dodatki Inwestycja 6000 zl. Roczny zysk - 1200 czyli 20 procent. No proszę! Dodam że rekuperator oszczędza Ci pieniędze na - nawiewnikach(100-150 zl na okno). Tysiąc zł dla Ciebie - kominkach( kilka tysiąc złotych masz do własnej dyspozycji). Dodam, że Ja obliczyłem wstępnie projekt(150 m2 użytkowych(200 netto), prosta bryła). Wychodzi rzędu 200 000 pierwszym etapem. Sporo... Jednak oszczędności na rekuperatorze nie wchodzą w grę. [ Ta wiadomość była edytowana przez: Sergey dnia 2003-05-12 18:50 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 12.05.2003 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 On 2003-05-12 18:30, KP wrote: Doki Rekuperatory nie są ani nieszczęściem ani jakimś nadmiernym luksusem. Jest to poprostu system wspomagający bardziej sprawną wentylację mechaniczną, działąjąca przez cały rok niezależnie od różnicy temteratur zewn. i wewn. Tak czy tak musisz zainwestować ,jak nie w wentylację mechaniczną to w grawitacyjną przy której dodatkowo musisz mieć rozszczelniane okna na okres letni/ brak wymiany grawitacyjnej przy wyrównanych temperaturach /. Swoją drogą ciekawy ten Twój instalator, sam sobie założył, nabrał doświadczenia i teraz swoim potencjalnym klientom odradza ? Troche to dla mnie za madre. O wentylacji mechanicznej tez nie mysle (poza kuchnia). Wyrownane temperatury? W tutejszym klimacie i przy pietrowym domu to mi nie grozi. Sprawe zalatwi (mam taka nadzieje) Velux w szczycie dachu, nad schodami. Jezeli jest letni, sloneczny dzien, to poddasz sie nagrzeje i wyleci przez Velux. W okresie przejsciowym wyrownaniu temperatur przeciwdziala ogrzewanie. Jakos tak sie przyzwyczailem do okien rozszczelnionych przez okragly rok, wiec nawiewniki ulatwia mi zycie. Mysle, ze decydujace znaczenie ma roznica klimatu: Belgia ma klimat morski, bez mrozow. Roznice temperatur nie tak duze, jak w Polsce, dom jest postawiony dosc ciezki i z roletami dookola, zeby sie nie przegrzewal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sergey 12.05.2003 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Doki! Rekuperator postawiony zamiast nawiewników i kominów wentylacyjnych. Kosztuje nieco drożej(według mnie dwa razy więcej) niż kominy i nawiewniki, jednak masz (spore) oszczędności i gwarantowane swieże powietrze 365 dni w roku. Nie widzę żadnego powodu żeby rezygnować z rekuperatora. Przecież to łatwo obliczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 12.05.2003 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 On 2003-05-12 20:44, Sergey wrote: Doki! Rekuperator postawiony zamiast nawiewników i kominów wentylacyjnych. Kosztuje nieco drożej(według mnie dwa razy więcej) niż kominy i nawiewniki, jednak masz (spore) oszczędności i gwarantowane swieże powietrze 365 dni w roku. Nie widzę żadnego powodu żeby rezygnować z rekuperatora. Przecież to łatwo obliczyć... Teraz juz przepadlo, ale moje wyliczenie bylo troche inne. Oszczednosci nie sa tak duze w lagodniejszym klimacie, koszt instalacji jednak dosc duzy: 2000-3000 euro najmarniej (plus 21% VAT). Nawiewniki sa w cenie okien. Swieze powietrze jest zas za oknem, wystarczy otworzyc. Zreszta to byl tylko przyklad. Z drugiej strony wcale nie widac na tym forum niczego o domotyce. Gora instalacje alarmowe, ale np zdalne sterowanie domem... Magistralowa instalacja elektryczna... Proponowano nam NIKOBUS, tez z oszczednosci (i z braku gwarancji odpornosci na zaklocenia) zrezygnowalem, ale predzej zdecydowalbym sie na nowoczesna instalacje elektryczna i informatyczna niz na rekuperator. Jedyne zdalne sterowanie, na jakie sobie pozwolilem to dosc skomplikowany system sterowania roletami, a z informatyki: okablowanie sieciowe i wewnetrzny system telefonii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MM1719499045 12.05.2003 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Nośniki energii niestety drożeją z roku na rok . To co się dzisiaj "nie opłaca" w niedalekiej przyszłości z dużym prawdopodobieństwem stanie się standartowym rozwiązaniem. Moja filozofia budowania idzie nie w tym kierunku aby wymyślić jakiś super piec i tanio ogrzewać, a iść w stronę zminimalizowanego zapotrzebowania na ciepło poprzez dobre docieplenie i wykorzystanie produkowanej w domu energii poprzez różne źródła przy pomocy rekuperatora i GWC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 12.05.2003 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 On 2003-05-12 21:11, M@M wrote: Nośniki energii niestety drożeją z roku na rok . To co się dzisiaj "nie opłaca" w niedalekiej przyszłości z dużym prawdopodobieństwem stanie się standartowym rozwiązaniem. Moja filozofia budowania idzie nie w tym kierunku aby wymyślić jakiś super piec i tanio ogrzewać, a iść w stronę zminimalizowanego zapotrzebowania na ciepło poprzez dobre docieplenie i wykorzystanie produkowanej w domu energii poprzez różne źródła przy pomocy rekuperatora i GWC. Mysle, ze to bardzo rozsadne podejscie. Ja obstawiam panele sloneczne. Jak stanieja, czyli za 10 - 15 lat, to doloze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MM1719499045 12.05.2003 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 No wlaśnie, do CWU będę instalowal kolektory sloneczne. Zastanawialem się jeszcze nad malą turbiną wiatrową, ale na razie mi przeszlo gdy dowiedzialem się ile to kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Osówka 12.05.2003 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 No niestety portfel weryfikuje ekologiczne idee. Pompa ciepła poległa pierwsza, kolektory słoneczne do CWU odłożone na przyszłość. Musi starczyć na minimum. Też się zadumałam refleksyjnie....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechu5 13.05.2003 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Ludzie co wy tam budujecie?..."kosztorys ma ok. 330 tys. (150m2+garaż)... stan surowy otwarty z dachem wyjdzie mi ok. 92-95 tys"... za tą cenę to chyba wybudowałbym z basen i Bóg wie jeszcze z czym.No chyba, że firma, rachunki, vat i inwestor podpisuje tylko rachunki i stwierdza czy mu się np. kolor podoba.No chyba też zależy to też od rgionu Polski i materiału -no nie wiem.Z tego co już wiem w tym temacie, to raczwej można systemem gospodarczym domek do 130m2 wybudować i nawet częściowo wykończyć, aby skromnie mieszkać za te 150 kilo zł - jak to wyraził się wcześniej mój porzedmówca. lechu5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.