pawel_l 13.05.2003 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Tak, wszystko na fakturach. Nie sądzę żeby dało się zrobić znacząco taniej, chyba że zatrudniając na czarno ukraińców i kupując materiały z "szarej strefy". Jak uwzględnisz odpis z ulgi to nie jest to znacząco taniej a śpisz spokojnie. No i na razie (z braku czasu a nie chęci) sam nic nie robiłem, planuję "wejść do akcji" przy instalacjach. Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamski 13.05.2003 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Lechu5: zwroc uwage ze ciagle jest mowa o 330 tys wedlug kosztorysu. Sam kupilem projekt z Archipelagu - dolaczony jest kosztorys na stan surowy zamkniety na kwoty: 170 tys-"srednio", 250 tys.-"drogo". Z "Buduj z PSB" dostalem wycene na 140 tys za materialy. A sam moge powiedziec ze wyjda na jakies 80-90 tys. Na samych bloczkach (gazobeton) zyskalem dzieki upustom w hurtowni wzgledem oferty z "Buduj z PSB" (takze bloczki) ponad 1500 zl. Roznica w stosunku do kosztorysu o wiele wieksza - Archipelag przepycha w projekcie budowe z bloczkow Hebla. Tak wiec rzeczywiscie mozna sporo zejsc z kosztami wzgledem kosztorysu. Nalezy jednak pamietac, ze na etapie wykonczenia idzie najwieksza kasa. Instalacje kosztuja niemalo. Jestem dopiero na poczatku "drogi do domu" (najpozniej do konca czerwca mam miec pozwolenie na budowe)-zbieram ceny, porownuje materialy, ale juz zaczyna mnie bolec glowa Doki: moglbys wspomniec cos o instalacji informatycznej i telefonicznej w domu, masz moze jakis projekt tego co robiles, rodzaje kabli i osprzetu. Jak moglbys puscic pare zdan mailem - adres w stopce - bylbym bardzo wdzieczny. Pozdrawiam Adamski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechu5 13.05.2003 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Jak z fakturami no to tak, tyle może kosztować. Sytemem gospodarczym tzn. nie koniecznie Ukrainców - poprostu bez faktury, a to, że materiał ze szarej strefy to trochu już przgiołeś, wątpię żeby ktoś się łakomił na tak ślizką sprawę, źle myślisz, np. zamawiasz jesienią/zimą (jak padaczka na rynku ) bloczki u producenta to zedrzesz z niego nawet koszulę bo jest czas na nieurodzaj na budowach - sam nieładnie czasem to przerabiam, i przy innym zakupie to samo, czasem możesz nie potrzebować f-ry bo nie masz odliczeń ale wszystko będzie legalnie i taniej. No cóż nie namawiam Ciebie i nikogo że tak ma budować , wyraziłem jedynie pogląd skąd mogą brać się niższe kwoty - I TO LEGALNIE, tylko tyle że bez podateczku dla naszego łakomego państewska. lechu5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamski 13.05.2003 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Lechu5: co do tej zimy masz jak najbardziej racje - sam kupilem bloczki w sylwestra 2002 - 4,69zl za bloczek 24, teraz sa nawet po 5,80.PozdrowionkaAdamski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KP 13.05.2003 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Lechu5Wyliczyłeś 130-sto metrowy domek " pod klucz " w cenie 1150zł za m2. Jeśli z takim budżetem stawiasz taki dom życzę powodzenia. Ja niestety zaliczam się do tych co stawiają " pałace ". Stan surowy plus dach, plus okna 120tys, następne 30 pękło nie wiedząc na co / elektryk, instalacje wodno kanalizacyjne, trochę wykończeń na poddaszu itp /. Najgorsze przedemną - ogrzewanie, wentylacja, doprowadzenie wody / niestety aż 9tys /, tynki, ocieplenie, wylewki, wykończenia pomieszczeń - a kasa niestety się kończy.Reasumując chciałbym sie zmieścić w kwocie 1,5tys za metr choć jest to chyba mało realne. Skończy się pewnie na 1,7 -1,8tys., a trzeba doliczyć do tego jeszcze koszty działki, różnych opłat, projektu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechu5 13.05.2003 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Adamski Ojejej jak drogo. Moje wibroprasowane, z atestem B15 do łapki, takie dokładne, że przeciąć się można na kantach płaciłem coś 2,05 czy 2,15 z transportem 70 km na koszt producenta i rozładunkiem. To się nazywa zdzieranie koszuli Ach zapomniałem dodać, że to były syberyjskie mrozy w styczeniu. lechu5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klon 13.05.2003 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Co do rachunków, to tak właściwie poza reklamacjami nie są już nikomu potrzebne ;-( Chyba, że udało Ci się uzyskać ulgę budowlaną zanim ją diabli wzięli. Teraz to te rachunki to sobie możesz głęboko w szafie schować i czekać tylko, aż Ci coś gruchnie, żeby zacząć się ciągać po sądach z wykonawcą. A na to niestety potrzeba dużo czasu i anielskiej cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechu5 13.05.2003 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 KP Ach tam zaraz wyliczyłeś, to jest szacunek ważony ,inni mówią, tu i tam się słyszało,na forum chyba wcześniej też coś o tym mówili. Pod klucz nie znaczy że zaraz muszą byś luksusy - min. woda, ogrzewnie, łazienka bez jakuzi (stndard muszla+coś żeby się umyć he he), kuchnia (może być jeszce bez mebli lechu5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magero 13.05.2003 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Lechu5, jestem z Tobą Też zamierzam wybudować dom - 130 m za 150 tys. Znajomy wybudował domek parterowy 114 m za 132 tys. z wykończeniem !!! - pod klucz, do zamieszkania. Da się na pewno. magero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.05.2003 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Chyba jestem w mniejszości ? Jak do tej pory mieszczę się poniżej zakładanych kosztów ok. 15% - aż sam się temu dziwię.Aktualnie mam stan surowy zamknięty, kompletny dach, instalacje elekryczne. Słowem budowa jest przygotowana do rozpoczęcia prac tynkarskich (za ok. tydzień). Z moich szacunków kosztowych wynika, że prace wykończeniowe również będą wykonane poniżej zakładanych kosztów (jeśli zdążę przed VAT'em 22%). Materiały jak glazura, okładziny podłogowe osprzęt elektryczny, armatura, przybory sanitarne znacznie staniały w stosunku do cen które przyjmowałem ok. 2 lata temu.Myślę, że mieszczenie się poniżej zakładanych kosztów nie jest efektem przeszacowania kosztorysu tylko dyscypliny i konsekwentnych działań. Na budowie nie można mieć "miękkiego serca" Podstawowa maksyma to - jeśli da się coś zrobić/kupić taniej bez pogarszania parametrów to tak należy zrobić. Nie wolno dać się zwieść namowom typu "Panie przecież to taki drobiazg w kosztach całej budowy niezauważalny a będzie znacznie lepiej". Projektowi należy poświęcić dużo czasu, dokładnie przemyśleć, zoptymalizować koszty i dopiero wtedy startować z budową. Projekt dla nas to "świętość". Jak rozpoczniemy budowę i pojawia się jakiś problem to nie podejmujemy żadnych decyzji na "gorąco" na budowie. Zawsze w domu spokojnie po zasięgnięciu opinii fachowców, policzeniu kosztów i przeanalizowaniu wpływu na koszty następnych etapów budowy. Następna sprawa to kupujemy materiały sami, a na bzdety typu gwoździe dajemy pieniądze majstrowi. Sprawa niemniej ważna to umowa ,w której wykonawca jak coś spartoli to poprawia na własny koszt. Umowa musi być tak spisana aby wykonawcy nie opłacało się nie poprawiać knotów. Podstawa w umowie to jak najwięcej roboty na początku, jak najwięcej wypłaty na końcu.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 13.05.2003 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Przyglądam się tej dyskusji i mam jedno spostrzeżenie: ci co mówią o kosztach rzędu 1500 zł/m2 to są ludzie którzy już się wybudowali albo kończą budowę. Ci co zakładają 1100-1200 zł/m2 to ci którzy dopiero planują budowę albo dopiero co zaczęli... Chciałabym żebyście mieli rację, optymiści (ja też dopiero zaczynam), ale mam obawy że jednak nie jesteście (jeszcze) realistami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 13.05.2003 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Inwestor, może w takim razie Ty nas (początkujących) podbudujesz (w przenośni, nie dosłownie ) - ile będzie Cię ostatecznie kosztował m2? Bez upiekszania rzeczywistości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechu5 13.05.2003 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Dlaczego nie mam być optymistą, jeśli wierzyć temu co napisał mgero oraz wielu innym osobą którzy stwierdzili to organoleptycznie, czemu nie?. Ach i na płotek z betonu może mi jeszcze coś zostanie lechu5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.05.2003 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 On 2003-05-13 10:45, magmi wrote: Inwestor, może w takim razie Ty nas (początkujących) podbudujesz (w przenośni, nie dosłownie ) - ile będzie Cię ostatecznie kosztował m2? Bez upiekszania rzeczywistości? Nie potrafię Ci powiedzieć jaki będzie koszt m2. Będę to dopiero wiedział jak zakończę budowę. Mogę podać szacunkowe koszty, ale dopiero jak mi powiesz co rozumiesz pod pojęciem kosztu m2. Jest to wbrew pozorom trudne pytanie i powód większości nieporozumień. Czy np. należy liczyć koszt: - działki - projektu - koszt prac własnych - własnych dojazdów na budowę - koszty związane z wyszukaniem tanich materiałów - telefon, samochód, stracony czas itp. - chodników, zieleni - przyłączy - wyposażenia np. kuchni w sprzęty AGD i meble Czy chodzi o koszt m2 pow. użytkowej, pow. zabudowy, czy całkowitej ? Na dzień dzisiejszy mogę podać koszty bez uwzględnienia, działki ,własnej robocizny, kosztów związanych z zakupami. Dom parterowy z poddaszem z BK 400 jednowarstwowo na zaprawę ciepłochronną, dach ok.320m2 pełne deskowanie kryty (krycie + obróbki + rynny + piorunochron własnymi siłami) płytami falistymi Onduline bez ocieplenia i podbitki piorunochron, rynny Scala Plastics, okna PCV szyby P4 + parapety blaszane zewnętrzne, na razie bez drzwi wejściowych, bez schodów wewnętrznych, na zewnątrz taras betonowy. Parter ok. 185 m2 pow. użytkowa, na parterze instalacja elektryczna (okablowanie + puszki + tablica główna) RTV, telefon, LAN, alarmowa robocizna własna (już czynna z monitoringiem) , poddasze ok 200m2 bez scianek działowych. Poddasze na razie nie będzie wykańczane. Do tego zakupione materiały na c.o. bez kotła, kibelki + spłuczki Geberit, parapety wewnetrzne, styropian FS20 na izolację posadzki parteru i poddasza + Eurolan 3K na izolacje poziomą. Przebudowa przyłącza elektr, oraz rozbiórka starego domu z wywiezieniem na wysypisko, oraz koszty dokumentacji. Do tego ogrodzenie z siatki ok. 50m na podmurówce + 50m bez podmurówki. Koszt do tej pory w takim stanie j.w. bez działki to ok. 182tys. zł. Dalsze przewidywane koszty to tynki parteru cementowo - wapienne ok. 9600zł. Wylewki posadzek z ułożeniem izolacji ok. 9000zł. Podłogi parteru (panele) przyjmuję niski standard 30zł/m2 (robocizna własna) 6000zł . Drzwi wewnętrzne 15szt x 300zł + 2500zł(zewnętrzne) = 7000zł. Kocioł C.O. + C.W.U 7000zł. Łazienka wanna + kabina prysznicowa + 2 x umywalka + glazura ( do 2m wysokości) + kibelek (wszystko robocizna własna) = ok. 5000zł. Druga łazienka jak poprzednia tylko bez wanny 4000zł. Osprzęt elektryczny (montaż własny) 1000zł. Kosztów kuchni nie podaję przyjmuję szacunkowo zlew i meble(mam już AGD) 6000zł. Do tego malowanie 3500zł i można się wprowadzać. Z uwagi na technologię na razie nie biorę pod uwagę kosztów tynków zewnętrznych. Będę tynkował i ewentualnie docieplał nie wcześniej jak po 2 sezonach grzewczych. Podsumowując w stanie do wprowadzenia się brakuje jeszcze ok. 60 tys. zł. i masa własnej roboty czyli 242tyś do tego należy przyjąć jeszcze 6000zł rezerwy. Biorąc pod uwagę koszty na całą pow. użytkową domu (parter + niewykończone piętro) to będzie 248tys/385m2 = ok. 650 zł/m2. Natomiast biorąc pod uwagę całe koszty i tylko zakończony parter to będzie 242tys/185 = ok. 1350. Pamiętaj że elewacja jest jeszcze do wykończenia. Jeśli coś pomyliłem lub przeoczyłem to przepraszam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trebor 13.05.2003 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Początki budowy to sam optymizm plus trochę niepokoju. Przed nami wszystkie problemy, np. zrobiłeś juz coś a tu na Forum rozpoczyna się dyskusja na ten temat i okazuje się, że masz to zrobione inaczej. Nie przspana noc itd..... Początki budowy to również początki wydawania pieniędzy. Kwota przeznaczona na budowę wygląda imponująco ( w moim przypadku 48tys USD + wkład własny)Teraz pozostało juz tylko ok.40tys.PLN a wydatków jeszcze bardzo dużo. Pewnie na płot już nie wystarczy a i na poddasze być może trzeba będzie wchodzić po drabinie. Ale uwielbiam swoją budowę, spędzam tam każdą wolną chwilę, chociażby po to by popatrzeć na mój dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 13.05.2003 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 A ja chciałbym wnieść trochę optymizmu i powiem to co już wiele osób wie. Zapewne 90% osób z forum ma więcej kasy na dom /więcej zarabia, ma większe możliwości kredytowe, itd,/ nie znaczy to jednakże że nie da się tego zrobic tanio. Jak do tej pory wydałem 50tys. bez działki i mam stan surowy zamknięty, z drzwiami, oknami tynkami i elektryką. Zostały instalacje, wylewki, ocieplenie poddasza i na zew. Potem to już tylko podłogi, ściany i armatura. I powiem wam że mam w kieszeni 60tys.zł i musi mi to starczyć. Mam zamiar zrobić to we wrześniu. I owszem wychodzi może drożej niż się zakłada, ale w moim przypadku są to pewnie symboliczne cene i o żadnych dziesiątkach tysięcy złotych nie mam mowy. Nie mam cudów: ale będize wszystko to co potrzebne do zycia i nawet pozwolę sobie na odkurzacz centralny i kominek - tajemnica tkwi w projekcie i własnej pracy, która wynosi pewnie z 50% kosztów budowy. Głowa do góry to do pesymistów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 13.05.2003 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Kodi, wiem że należysz do rekordzistów jesli chodzi o cięcie kosztów , ale wiem też jak dużo własnej pracy wkładasz w budowę domu. A u mnie niestety jest to niemożliwe: praca mojego męża związana jest z ciągłymi (czesto kilkudniowymi) wyjazdami, o urlop musi się bić... Ja - praca plus dwoje małych dzieci... Dam pewnie radę nadzorować budowę i może materiały zamawiać (bo mąż nawet na to nie będzie miał czasu), więc uczę się pilnie na forum od bardziej doświadczonych ale to by było na tyle jeśli chodzi o nasz "własny nakład pracy". A przy budowie "cudzymi rękami" niestety koszty są znacznie wyższe, nie ma cudów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.05.2003 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 MagmiPodziwiam Twoją zawziętość - chyba tylko tak można nazwać budowanie przy dwójce małych dzieci pracy i nieobecnym mężu. Pozdrawiam Cię i życzę Ci dużo wytrwałości i uporu, bo jak do tego masz jeszcze niewiele pieniędzy i nie masz nikogo do pomocy to będzie bardzo trudne wręcz na granicy cudu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 13.05.2003 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 Inwestoe, no nie jest aż tak źle , mam do pomocy mojego Ojca - dwa domy wybudował "tymi ręcami" - naszego co prawda nie będzie budował, ale przypilnuje nam fachowców - jest na emeryturze... Mąż - nieobecny ale coś za coś, za biurkiem ciężko dzisiaj zarobić na dom, poza tym obecny duchem i wspierający . Działka już jest, mamy trochę oszczędności i własne mieszkanie (do sprzedania na koniec imprezy), reszta jest kredytem ... Kosztorys rozpisany na szczegóły (największą niewiadomą pozostaje koszt robocizny który uda sie utargować), których zamierzamy się trzymać. A małe dzieci? Nic nie daje takiej motywacji do zdobycia własnego domu i ogrodu, jak one :smile:... [ Ta wiadomość była edytowana przez: magmi dnia 2003-05-13 14:40 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechu5 13.05.2003 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2003 OOO właśnie zapomniałem, że mi też musi wystarczyć na odkurzacz centralny i jeszcze rozprowadzenie ciepła z kominaka Powiedz jaki masz domek i czy sam dużo robiłeś. lechu5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.