Gość 20.05.2003 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2003 On 2003-05-15 14:00, Anonymous wrote: podoba mi sie watek sam bede za dwa lata budowal jedna uwaga: cena za m2 to czysta abstrakcja moim zdaniem jedyny wskaznik majacy jako taki sens to np cena stanu surowego zamknietego czy nie zamknietego zawsze z jakims opisem i podaniem jaki duzy jest ogolnie dom ja mam nadzieje zbudowac wlasnymi silami domek za jakies 100 tys pozdrowienia Ja również pozdrawiam. Wydaje mi się że to nierealne. Pierwszy wątek jest najbardziej zbliżony do mnie. Na wykończenie obliczyłem 200 tys. Już teraz wiem że to nierealne. Życzę powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonja 21.05.2003 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2003 A ja znalazłam ten wątek zupełnie przez przypadek i przychylam się do jednego z pierwszych stwierdzeń, o tym kwiecie co tu zagląda. Oczywiście, że to prawda, wystarczy popatrzeć, poczytać. Czasem myślę nawet, że tu ludzie piszą dla szpanu, żeby tylko wszystkim udowodnić, że to co najdrozsze jest najlepsze i żeby się pokazać, że ja to mam. A co do budowy domu to u mnie stan surowy wynosi na dzień dzisiejszy 786 zł/m2 - domek z dachem oczywiście. Moja sąsiadka wybudowała chałupę za 70 tyś zł (stan taki jak u mnie)a metrów ma 150.Dlatego tego typu wątki, zresztą jak każde inne należy traktować z przymrużeniem oka, bo jedni pod pojęciem wykonczenia domu rozumieją okna gebauera i drewno egzotyczne na podłodze + kuchnia za 15 tysięcy meble, a inni coś nieco odmiennnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 21.05.2003 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2003 Sonja ,jaka kuchnia za 15tys.? Widziałam u nas w sklepie skromny zestaw za 60tys. a mój agent ubezpieczeniowy miał klienta, który ubezpieczał wyposażenie swojej łazienki na 50tys. według faktur. To co się dziwić ,że u niektórych wykończony dom kosztuje 3tys. za mkw. Mój dom będzie duży, bo mają w nim mieszkać 4 pokolenia, ale wykończony będzie standardowo i to przy udziale pracy własnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rudolf21 30.05.2003 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 Witam, Wszystko pięknie, ładnie. Piszecie, że fundamenty tanio, ława lana z gruchy do rowu bez szalunku - oczywiście, można. Tylko jedno pytanie: gdzie (chodzi mi o region w Polsce). My budujemy na Śląsku (dla ciekawych to takie miejsce, gdzie z powodu kopalni teren jest tak ruchliwy jak w San Franscisco) Trzecia klasa szkód górniczych, czyli jak zatrzęsie , to wazony z półek spadają. I jak tu robić tanio fundamenty? Owszem - można. a za parę lat narożnik budynku poczuje ciągoty separatystyczne i odmaszeruje w sobie znanym kierunku . Tak więc szalunki , zbrojenie po zbóju żelbetowa ściana fundamentowa itp. Reasumując - koszty budowy w róznych miejscach są naprawdę nieporównywalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 31.05.2003 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2003 Nie płacz, nie płacz...czy przypadkiem nie należy ci się jakieś dofinansowanie na fundamenty za budowę na terenach górniczych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rudolf21 31.05.2003 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2003 Należy, należy, ale kiedy i ile to różnie we wsi gadają. Kopalnie nie takie znowu chętne, a kasę trzeba wykładać już teraz. Chodzi o to, żeby ludzie tak po prostu sobie nie porównywali ceny "u sąsiada", ale brali pod uwagę WSZYSTKIE okoliczności. Lecę liczyć druty w fundamencie... :Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.