mayland 08.02.2008 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Ja mam w mieszkaniu w rogu i odradzam. Jest niewygodny. Mączą sie plecy jak trzeba dłużej postać przy takim zlewie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 08.02.2008 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Ja mam w mieszkaniu w rogu i odradzam. Jest niewygodny. Mączą sie plecy jak trzeba dłużej postać przy takim zlewie. Ale co to ma wspólnego z tym, że jest w rogu? Przecież jeżeli będzie zamontowany tak jak na zdjęciu powyżej, to to się niczym nie różni od zlewu montowanego "zwyczajnie"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.02.2008 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 U mnie jest szafka nie ścięta a otwierana pod kątem prostym. Przy takim ustawieniu bolą plecy bo zlewozmywak siłą rzeczy jest odsuniety od brzegu i trzeba siegać a to powoduje zmeczenie kręgosługa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 08.02.2008 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Rozumiem, czyli chodzi o to aby nie był odsunięty od brzegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 08.02.2008 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 A masz może zdjęcie swojego zlewu w "nieściętej" szafce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 08.02.2008 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 W moim nowym domu mieszkalam przez 4 miesiące bez zlewozmywaka w kuchni. Latałam z garami do łazienki. Makabra! Ale przez ten czas krystalizowała mi się wizja mojej kuchni. I zrobilam zlew dokładnie tak jak ma Renia pokazany na zdjęciu. W projekcie byl pod oknem, ja przesunęłam go o kilkadziesiąt cm w lewo właśnie w narożnik. Ale narożne zlewy, te pod kątem prostym są bardzo niewygodne. Korzystam czasem z takiego u przyjaciólki i to jest bardzo niewygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 08.02.2008 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Nie mój ale pozwolę sobie wkleić, bo wydaje mi się świetnym rozwiązaniem: http://img502.imageshack.us/img502/4504/z3000949gdb0.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 08.02.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Qrcze już się gubię Ale narożne zlewy, te pod kątem prostym są bardzo niewygodne. Korzystam czasem z takiego u przyjaciólki i to jest bardzo niewygodne te pod kątem prostym to takie jak zdjęcie wyżej tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 08.02.2008 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 Dokładnie tak. Właśnie trzeba daleko wyciągac ręce. I w ogóle stanie w takim rogu podczas zmywania nie jest zbyt komfortowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 08.02.2008 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2008 U mnie jest szafka nie ścięta a otwierana pod kątem prostym. Przy takim ustawieniu bolą plecy bo zlewozmywak siłą rzeczy jest odsuniety od brzegu i trzeba siegać a to powoduje zmeczenie kręgosługa. przepraszam, ale co ma piernik do wiatraka ? narozne zlewozmywaki montuje sie dokladnie tak samo jak proste, nie wymagaja znacznego odsuniecia od krawedzi blatu. byc moze samo podejscie do odplywu lub miejsce na syfony to wymusza, ale generalnie nie roznia sie one niczym w kwesti montazu. moj narozny byl w zwyklej odleglosci, na powyzej zamieszczonym zdjeciu tez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andriu 11.02.2008 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 a to zrobiliście zamieszanie w temacie ja też mam w projekcie kuchni złew w rogu ale chyba szafka będzie ze skosem ściętym, mam pytanie jak zagospodarawaliście szafkę pod zlewem, ja zastanawiam się czy na środku szafki zamontować wysuwany kosz na śmieci montowany do dolnej płyty a na bocznych ściankach szafki narożnej zamontować wysuwane kosze tzw. boczne cargo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marinero 12.02.2008 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 http://images28.fotosik.pl/157/7161aa00eb7cdd9b.jpg Najlepiej gdy pod oknem,i smieciownik nieskomplikowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sconosciuta 13.02.2008 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Użytkuję zlew narożny już prawie 11lat, nigdy przenigdy nie odczułam jakiegokolwiek dyskomfortu, a nawet powiem wiecej , jest wygodniejszy.Mam 2 komory pod kątem prostym , lepiej stopy mieszcza sie w narożniku, zaden problem odsunać kopytko jak ktoś śmieci chce wrzucić, nie rozumiem problemu. Szafka pod zlewem ogromna słuzy za spiżarnie( ziemniaki w wiaderki , miski i durszlaki, opróznione słoiki zanim trafią do piwnicy cioci, karma dla kota, jakieś doniczki nieużywane czekające na kwiaty, srodki czystości, trociny i sianko dla chomików...i jeszcze masę innych rzeczy można wepchnąć, a i maszyna do tarcia ziemniaków) A poza tym to wielu moich znajomych z Europy zachodziło w łeb wielokrotnie dlaczego mamy śmietniki w szafkach, siedlisko smrodu i bakterii duszonych w zamknięciu.Fakt ,że oni mają specjalne pojemniki chyba 4 do segregacji( organiczne, szklane , aluminium i papier)to trudno do szafek poupychać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
burifanek 13.02.2008 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Uważam że zlewozmywak w rogu to dobry pomysł też zamierzam taki zrobić.Miałam przez lata okrągły zlewozmywak z którego byłam zawsze zadowolona i teraz zrobię taki sam tyle że w rogu.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 13.02.2008 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Użytkuję zlew narożny już prawie 11lat, nigdy przenigdy nie odczułam jakiegokolwiek dyskomfortu, a nawet powiem wiecej , jest wygodniejszy.Mam 2 komory pod kątem prostym , lepiej stopy mieszcza sie w narożniku, zaden problem odsunać kopytko jak ktoś śmieci chce wrzucić, nie rozumiem problemu. Szafka pod zlewem ogromna słuzy za spiżarnie( ziemniaki w wiaderki , miski i durszlaki, opróznione słoiki zanim trafią do piwnicy cioci, karma dla kota, jakieś doniczki nieużywane czekające na kwiaty, srodki czystości, trociny i sianko dla chomików...i jeszcze masę innych rzeczy można wepchnąć, a i maszyna do tarcia ziemniaków) A poza tym to wielu moich znajomych z Europy zachodziło w łeb wielokrotnie dlaczego mamy śmietniki w szafkach, siedlisko smrodu i bakterii duszonych w zamknięciu.Fakt ,że oni mają specjalne pojemniki chyba 4 do segregacji( organiczne, szklane , aluminium i papier)to trudno do szafek poupychać A gdzie trzymają te pojemniki do segregacji jeśli nie w szafkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sail 13.02.2008 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 U mnie jest szafka nie ścięta a otwierana pod kątem prostym. Przy takim ustawieniu bolą plecy bo zlewozmywak siłą rzeczy jest odsuniety od brzegu i trzeba siegać a to powoduje zmeczenie kręgosługa. przepraszam, ale co ma piernik do wiatraka ? narozne zlewozmywaki montuje sie dokladnie tak samo jak proste, nie wymagaja znacznego odsuniecia od krawedzi blatu. byc moze samo podejscie do odplywu lub miejsce na syfony to wymusza, ale generalnie nie roznia sie one niczym w kwesti montazu. moj narozny byl w zwyklej odleglosci, na powyzej zamieszczonym zdjeciu tez. Ale wbrew pozorom to logiczne bo przy normalnym narożniku tj. nie ściętym - stoisz jakby na przekątnej trójkąta - odsunięty siłą rzeczy od narożnika - normalnie stoisz brzuchem przy blacie No chyba, że ktoś jest wyjątkowo wąski w biodrach Myślę, że szafka po skosie to eliminuje. My aktualnie mamy normalny zlew na prostym kawałku blatu i pod oknem - plecy bolą. Aby to wyeliminować w domu podnosimy blat na jakies 95 cm i zlew będzie przymocowany maksymalnie blisko krawędzi blatu. Powinno nieco pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sconosciuta 13.02.2008 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Pojemniki stoja na zewnątrz obok mebli.Organicznych smieci w zasadzie produkujemy najmniej , wiec ogolnie kosze nie są wielkie a te smierdzace śmieciuchy mozna nawet 2 razy dziennie wynieśc.Pozostale jak papier i alum. mogą w koszach byc długo do zapełnienia.Ale oczywiście oni miewaja raczej duże kuchnie, ja mieszkam w bloku i gdybym ustawila rząd kubełków to juz mogłabym się tam nie zmieścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 13.02.2008 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 U mnie jest szafka nie ścięta a otwierana pod kątem prostym. Przy takim ustawieniu bolą plecy bo zlewozmywak siłą rzeczy jest odsuniety od brzegu i trzeba siegać a to powoduje zmeczenie kręgosługa. przepraszam, ale co ma piernik do wiatraka ? narozne zlewozmywaki montuje sie dokladnie tak samo jak proste, nie wymagaja znacznego odsuniecia od krawedzi blatu. byc moze samo podejscie do odplywu lub miejsce na syfony to wymusza, ale generalnie nie roznia sie one niczym w kwesti montazu. moj narozny byl w zwyklej odleglosci, na powyzej zamieszczonym zdjeciu tez. Ale wbrew pozorom to logiczne bo przy normalnym narożniku tj. nie ściętym - stoisz jakby na przekątnej trójkąta - odsunięty siłą rzeczy od narożnika - normalnie stoisz brzuchem przy blacie No chyba, że ktoś jest wyjątkowo wąski w biodrach Myślę, że szafka po skosie to eliminuje. My aktualnie mamy normalny zlew na prostym kawałku blatu i pod oknem - plecy bolą. Aby to wyeliminować w domu podnosimy blat na jakies 95 cm i zlew będzie przymocowany maksymalnie blisko krawędzi blatu. Powinno nieco pomóc. Dokładnie tak jest. Do szafki ścietej można podejść do samego blatu a juz przy szafce narożnej w kacie prostym nie podejdzie się tak. Odległość więc siłą rzeczy jest większa i trzeba mieć dłuższe ręce lub się pochylić. Wtedy męczy się kręgosłup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 13.02.2008 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Pojemniki stoja na zewnątrz obok mebli. Przeurocza ozdoba każdego pomieszczenia bez względu na jego wielkość. My aktualnie mamy normalny zlew na prostym kawałku blatu i pod oknem - plecy bolą. Aby to wyeliminować w domu podnosimy blat na jakies 95 cm i zlew będzie przymocowany maksymalnie blisko krawędzi blatu. Powinno nieco pomóc. Gdzieś czytałam,że aby kuchnia była ergonomiczna blat roboczy powinien znajdowac się na wysokości około 85 cm, zlewozmywak około 10 cm wyżej, natomiast kuchenka wprost przeciwnie - 10 cm niżej. Czasami można takie usytuowanie kuchennych blatów zobaczyc w internecie. O ile fajnie wygląda obniżenie/ podwyższenie jednej częsci, to trzech wymiarów jakoś nie moge sobie wyobrazić. I nigdzie nie widziałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 13.02.2008 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Pojemniki stoja na zewnątrz obok mebli.Organicznych smieci w zasadzie produkujemy najmniej , wiec ogolnie kosze nie są wielkie a te smierdzace śmieciuchy mozna nawet 2 razy dziennie wynieśc.Pozostale jak papier i alum. mogą w koszach byc długo do zapełnienia.Ale oczywiście oni miewaja raczej duże kuchnie, ja mieszkam w bloku i gdybym ustawila rząd kubełków to juz mogłabym się tam nie zmieścić To i pewnie dzieci nie mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.