czy sprawdzacie kody na jajkach?

[tomek1950]

Wczoraj chciałem kupić 10 jajek w pudełku z napisem "Jaja wiejskie". Ale jaja, same 3.

Na bazarze facet sprzedawał z koszyka stemplowane "trójką" jajka. Chyba jednak kupię kurę. Jak ją będę dobrze karmił to może zniesie złote?

[majcia]

Udalo mi sie kupic "2" W osiedlowym sklepie ....

[gogo5660]

3 juz nie kupie... masakra cale zycie w klatce

[aniazbyszek]

Ja juz jakiś czas temu dowiedziałam się o tych oznakowaniach, teraz kupuje tylko '2' i można je dostac nawet w supermarketach, owszem sa drożesz średnio o połowę, ale mi aż łzy napłyneły do oczu jak czytałam o kurach (a że do kurek mam sentyment- nie kupię nigdy 3 )

[Ola i Krzysiek]

Ja kupuje bez pieczatek. Znajomi przywożą ze wsi, jaja są od kurek biegających po zagrodzie

[danap]

własnie odkryłam ze jemy mało jajek. dzisiaj wyrzuciłam 2 jajka, które kupiłam 20 stycznia. Kupiałm ich 6, więc tylko 4 na miesiąc.

[aniazbyszek]

U nas jajka idą jak szalone ale to dlatego, że są dzieci i robi się jakieś naleśniczki, racuszki ....

 

A też czeęsto mamy jajka "ze wsi" i różnica w smaku jest naprawdę wyczuwalna.

[mww]

W lodówce, jak się okazało, mam "3".

W supermarkecie były trzy rodzaje "3" i jeden "2", ale te "2" okazały się z tej samej firmy co "3" , w związku z tym nie kupiłam. W dwóch osiedlowych sklepach same "3". Wygląda, że nici z ulubionej jajecznicy

[ania1719508426]

A ja wczoraj na bazarku kupiłam "3" w pudełku po "dwójkach".

Biznes po polsku!

[aniazbyszek]

A ja w lodówce mam "1" !! Są to jajka od kurek zielononóżek, może są mniej atrakcyjne z wyglądu, ale za to wiem, że nie są od zestresowanych kur

[JoShi]

Dziś w agrobiznesie podano, że jedna z sieci hipermarketów w Wielkiej Brytanii, po zapoznaniu się z badaniami opinii publicznej zaprzestała sprzedawania w swoich sklepach jaj z chowy klatkowego. Tymczasem trwają dyskusję, czy w unii wprowadzić w życie dyrektywę, która całkowicie zabraniałaby chowu klatkowego (niestety nie pamiętam w którym roku).

[Ana27]

Sprawdzilam i niestety same 3

Kiedys zastanawialam sie co oznaczaja te cyfry. Jednak teraz kiedy juz wiem postaram sie (jesli sie uda) kupowac 2 .

Niestety w dobie ptasiej grypy chyba nie ryzykowalabym zakupu w sklepie 0 i 1

[ania1719508426]

Niestety w dobie ptasiej grypy chyba nie ryzykowalabym zakupu w sklepie 0 i 1

 

Jajko od kury chorej na ptasią grypę ma zupełnie miękką skorupkę.

Możesz się nie obawiać, że nie poznasz.

[modulor]

Pytanie jak w temacie.

Mnie się nigdy nie chciało dowiedzieć co znaczą te cyferki, ale ostatnio wreszcie to sprawdziłam:

 

 

czyich?

paskowe?

[jurek]

Kupuję z fermy i wiem że są to na peweno 2

[Gość M@riusz_Radom]

Pardąsik, ale w którym miejscu jest ten kod. Obejrzałem dokładnie i nie mam żadnego kodu !

[kuleczka]

A na jajeczku nabite, na skorupce

przeważnie na czerwono

pierwsza cyfra to jest to, czego szukasz.

[Ana27]

 

Jajko od kury chorej na ptasią grypę ma zupełnie miękką skorupkę.

Możesz się nie obawiać, że nie poznasz.

 

tego nie wiedzialam

dzieki

[Monika B]

W każdym mieście są ryneczki, gdzie stoją sobie babuleńki sprzedające wiejskie jaja, takie od "kurki z podwórka"

O naiwności ludzka... większość z tych kobiet sprzedaje jajka prosto z hodowli klatkowej okolicznych ferm. Ze wsi to tylko biora bródek, zeby jajka wcześniej popaskudzić, żeby wyglądały jak wiejskie.

prawda

na fermach jajka przed sprzedażą sie czyści/myje

wystarczy wybrac te brudne jeszcze

i nie stemplowane

 

Na pocieszenie dodam, że nie wszyscy tak robią. U mnie na targu jaja sprzedaje jeden facet, który po wsi robi kurs i skupuje od gospodyń ile która da

 

Niestety jest też inny obraz hodowli 1 - Jak kura chora - to ja do garnka, a jajeczko na targ. Sama raz takiego kogucika dostałam: "trzeba zarżnąć bo już 3 kury zdechły". To był dar z serca No, nie poszedł go garnka

[Gość M@riusz_Radom]

A na jajeczku nabite, na skorupce

przeważnie na czerwono

 

Khm, nie pamiętam, żeby mi cokolwiek nabijali, może napity byłem <żarcik>