Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza przygoda z Oliwką


Recommended Posts

No muszę w końcu coś napisać... bo nowy rok nastał... i już pozostało mniej niż 100 dni do naszej przeprowadzki... :D :o

 

Od 2 dni w domku urzęduje majster- a właściwie 2 od ocieplania poddasza...

Nasze tynki - pewnie za sprawą kominka są już prawie wszędzie bieluteńkie :D :D :D

 

Jesteśmy na etapie wyboru płytek, armatury... tragedia... a miało być tak fajnie... :-? :wink: Do wyboru pozostały jeszcze płytki do górnej łazienki... Kurcze już nie wiem czego chcę... :-? mam czas do jutra, by sie zdecydować... więc nie mogę już za bardzo zwlekać...

 

Drzwi już zamówione, schody "się robią" - będą w lutym.

 

Jeszcze kuchnia :o - Tomek powiedział, że nie kiwnie palcem w jej sprawie, więc ... a co tam - napewno będzie piękna!!! Wizje mam, wykonawcę również, więc w czym problem....?

 

W ferie zimowe zamierzamy zabrać się za malowanie :D już nie mogę się doczekać...

 

Tomek jeszcze na działce - pojechał dorzucić do kominka... przywiezie pewnie zdjęcia... może później je wkleję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 116
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kurcze, ale idą Polki....:)) Drugi set - mecz siatkarek z Serbią... Pięknie!!! Wygrały!!! Jeszcze tylko jeden set....

A do nas na działkę nie można wjechać... Dziś padało cały dzień i błoto po kolana. Dopóki był mróz było fajnie :wink: A w domku - praca wre! Już poddasze ocieplone :D Dziś Marek - nasz majster zaczął przykręcać plyty z kortongipsu. Troszkę nam się to poddasze skurczyło po ociepleniu trzydziestoma centymetrami wełny. :roll: Ale mimo grzania tylko kominkiem już czuje sie ciepełko :) Tomek dziś skończył robić podłogę poddasza. Właz w końcu mamy zainstalowany w sypialni, ale tak naprawdę nie zajmuje tak dużo miejsca. Dzisiaj po obliczeniach w końcu zamówiłam płytki do łazienki na parterze - kaniec końców padło na serię Victoria/ Victorio (chyba :wink: ) z Paradyża. A jeszcze w środę mieliśmy wybrane inne, ale okazało ie, że Iwona (moja siostra) ma takie same :o :o :o Do salonu również wybraliśmy takie same :-? , więc bez przesady - zrezygnowaliśmy z tych do łazienki i poszukiwania zaczęliśmy na nowo :D Ale już się zdecydowaliśmy - za tydzień będą.

Wielką niewiadomą jest nasza kuchnia :o Malutka ta kuchenka, ale jakoś się pomieścimy, bez przesady...Zaczynamy powoli rozglądać się za sprzętami...

 

a nie mogę pisać... końcówka seta ... WYGRAŁY!!!! ALE SUPER... :D :D :D A jutro Rosjanki... - oby jutro było tak samo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia chciałam dziś wstawiś... Nasze poddasze nabiera charakteru mieszkalnego. Dziś za dużo nie przybyło, bo Marek miał dziś rodzić... tzn Jego żona... ale na razie Dzidziusia jeszcze nie ma...

Zostało nam duuuuużo wełny.... niestety!!!! Postaramy sie wykorzystać jej część, ale jeszcze mimo wszystko zostanie... Kurcze zawsze wszystkiego mamy za dużo... :evil:

Przyłącze gazowe czeka do lutego - wtedy ma wejść ekipa i już będziemy mogli grzać gazem... dzięki działaniom Tomka przyłącze będzie już w lutym - początkowo mówiono nam, że najwcześniej uda się podłączyć gaz w kwietniu... :)

Wybrane przez nas płytki już dojechały... Tylko jeszcze łazienka na poddaszu... najważniejsze, że płytki są wybrane, tylko po zabudowaniu łazienki płytą policzymy ile ich potrzeba...

 

1. Początki ocieplania

 

http://images34.fotosik.pl/119/3989f97b27c30cb8.jpg

 

2. Nasza sypialnia

 

http://images32.fotosik.pl/118/36f55c139f55653c.jpg

 

3. Sufit nad pokojem dzieciaków

 

http://images34.fotosik.pl/119/84fb70f21742237c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od soboty mamy zabudowane poddasze płytą gipsowo - kartonową. Teraz odbywa sie szlifowanie... Dojachały również płytki do łazienki na parterze oraz drzwi wewnętrzne.

Przedwczoraj wybraliśmy kolor schodów - gdzieś w połowie lutego mają być montowane.

Ach, zaczynam się martwić, że nie uda nam sie zdążyć do 15 kwietnia... :( - trudno wprowadzimy sie do niewykończonego domku... mimo tego, że jeszcze się nie przeprowadzamy, to ciągle nam coś ginie... :wink: właśnie zaginął bez śladu Pen Drive, na którym były przegrane ostatnie zdjęcia - jak go odnajdę to zdjęcia się pojawią... Muszę popytać dzieci - może to ich sprawka... :wink: Od 3 dni nie byłam w domku, bo niestety dopadła mnie grypa... :( mój mężuś pierwszy jej doświadczył, teraz przyszła kolej na mnie... nieciekawie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Kurcze tyle się dzieje... a u nas ciągle brak czasu... więc może dziś, w ten walentynkowy wieczór... I komputer nie zawiedzie... bo dziś cały czas coś sie zawiesza... Marek pracuje na pełnych obrotach :) Góra już ocieplona, zabudowana, brakujące ścianki postawione...na dole zabudowane rury od wentylacji (oj troszkę roboty z tym było :-? ...) Wczoraj rozpoczął wkładanie płytek na parterze... a wszystko po to, by stolarz niebawem wszedł ze schodami. Dziś była również 2-osobowa :o :( ekipa od ocieplania i tynku by wykończyć miejsca przy drzwiach i bramie garażowej...bo, w przyszłym tygodniu ma sie pojawię kostka pozbrukowa przed domkiem... W sobotę przychodzą elektrycy wykończyć wszystkie sprawy związane z prądem... Ale mimo tego, że tyle się dzieje to ... troszkę się obawiamy, że będzie ciężko z tym wprowadzeniem do 15 kwietnia... Mamy również zamówioną armaturę i biały montaż. Wybrane mamy także grzejniki. Powoli przymierzamy się do wyboru lamp (kilka upatrzonych :) ), kolorów na ściany, mebli (tego sie najbardziej boję... :roll: )

A to kilka zaległych fotek...

 

 

Widok na naszą garderobę...

 

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> Dzisiejsze zdjęcia naszej podłogi...</p><p> </p><p> <img src=

 

http://images31.fotosik.pl/143/d0ee969aaacd173bmed.jpg

 

 

Zabudowa poddasza

 

Tu jeszcze bez ścianki

 

http://images25.fotosik.pl/157/3b381722500684e4med.jpg

 

 

A tu ze ścianką... :wink:

 

 

http://images30.fotosik.pl/159/cdf1b7d823ccf51cmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawiesiło... Dziś nawet nie dojechałam na działkę - sobotnie sprzątanko - z "prawie wiosennym" myciem okien królowało! Jak sobie pomyslę, że teraz mam 3 okienka do umycia, a niebawem będzie ich... :-? :o a nie chce mi się liczyć... Jak pisałam wcześniej, mieli zjawić się elektrycy... i byli... pomontowali pozostałe puszki. Marek "walczył" z wejściem, a Tomek z malowaniem... W pomieszczeniu nad garażem jeszcze tylko malowanie na gotowo, panele... i można zwozić graty... :wink: A... zapomniałam ... oprócz intensywnego myślenia o ogrodzie zaczęłam coś działać... :D Zamówiłam roślinki!!! Jedną paczkę - głównie z cebulkami i kłączami - już dostałam... druga przyjdzie po 15 kwietnia... Jeny... jestem kompletnym laikiem, jeśli idzie o roślinki :( ale podszkalam się , czytam... i zobaczymy jaki będzie efekt...??? :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca wre...Aż nie mam czasu na dziennik :oops: A więc przejdźmy do konkretów... Płytki na parterze położone :) zafugowane... :) kominek obudowany... Gdyby był ustawiony przy użyciu poziomicy to byłoby ok... ale...niestety "pan od kominka" nie bardzo potrafił się posługiwać takim przyrządem. Mamy pewien pomysł na zamaskowanie tej fuszerki... Ale tak w sumie kominek bardzo nam sie podoba... - ale to zasługa Marka...i naszego wyboru materiałów... W sobotę stolarz rozpoczął instalowanie schodów. Na razie wangi są na swoim miejscu... W przyszłym tygodniu reszta. We wtorek coś ma zacząć sie zmieniać wokół domku... Wchodzi ekipa od kostki... W środę przyjdzie instalator, by zamocować geberity, aby Marek mógł już przejść da łazienek. Tomek kontynuuje malowanko... i powoli można już wybierać właściwe kolorki... Będziemy malować Tikkurilą - mamy mieszkanie pomalowane tymi farbami i bardzo jesteśmy z nich zadowoleni... Nasze dzieci, co jakiś czas "wyżywają" się na ścianach... i jeśli nie jest to czarny flamaster... to można to doczyścić bez utraty koloru... i dlatego akurat te... a poza tym z innymi nie mamy wcale doświadczeń...:wink: Dziś wybraliśmy się na rekonesans po sklepach meblowych, oczywiście nie pominęliśmy Ikei...(ale było narodu....:o :roll:, ) ale, czy wiem coś więcej... oj nie powiem... :-? :wink: Dzisiejszy dzień choć to dopiero końcówka lutego był bardzo wiosenny... i zamiast przeznaczyć go na spacer na świeżym powietrzu, my spacerowaliśmy i owszem ... ale po sklepach... :-? ale mimo wszystko dzień bardzo udany... spotkanko z KIMŚ dawno niewidzianym....

... jeszcze trochę... i wszystko sobie odbijemy... :) :wink:

 

A to najnowsze fotki:

 

 

1.Nasze płyteczki... :)

http://images26.fotosik.pl/165/15e1c697d8739e18.jpg

 

2.A tu już zafugowane płytki wejściowe

http://images32.fotosik.pl/155/9c92fdf0b47ed3af.jpg

 

3. Kominek

http://images27.fotosik.pl/164/57f46e1f6c2ac605.jpg

 

4. Szkielet naszych schodów

 

http://images33.fotosik.pl/156/8c99e131be994a3f.jpg

 

5. A tu… kominek + schodki…

 

 

http://images25.fotosik.pl/164/fab746cdd859c09c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojego męża jeszcze nie ma... Spędza w domku naprawdę kupe czasu. Cały czas pochłania Go malowanie. W sumie góra już gotowa do malowania właściwą farbą. Trzeba wybrać kolory:) - nasze dzieci wybór mają już za sobą - Tośka - róż:-?:wink: , a Franek - czerwony:o jeny... nie mogę Go urobić na inny kolor...:wink: Marek przeszedł do łazienki na parterze - Geberit zabudowany, brodzik na swoim miejscu... I od jutra zaczyna układanie płytek:) Dziś swoją robotę zakończył fachowiec od wentylacji instalując rekuperator!!!:) Przed naszym domkiem również troszkę zmian... Ziemia rozdysponowana (cały czas leżała kupa ziemi przed wejściem...) fachwcy nawieźli ziemi, wytyczyli punkty względem, których będą układać kostkę. Ciekawe, czy pogoda jutrzejsza im pozwoli na dalszą pracę...??? Ma podobno wiać... Jutro dodam zdjęcia wszelkich nowości...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest rekuperator!!! :) Jest i działa!!! Wydaje sie nam, że chodzi bardzo cicho... na razie go nie włączamy... bo w domku jeszcze się troszkę kurzy... Tomek dziś posprzątał na poddaszu, zabezpieczył podłogi "gruntem" pod panele. Marek połozył płytki w łazience na ścianę z toaletą... Musimy jeszcze wybrać fugi. Tomek we wtorek wyjeżdża na jakieś "spotkanka, integracje itp..." i cała budowa będzie do piątku na mojej głowie :) :o Dziś ze względu na pogodę kostka brukowa nie mogła być kładziona... A w tej chwili nasza działka "pływa"... :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj anusik :)

W tym roku zaczynamy budować Oliwkę i mam prośbę.

Zelaznym punktem naszego ogrzewania będzie rekuperator.

Możesz przesłać/pokazać jak rozwiązaliście ułożenie przewodów i gdzie jest umieszczony wymiennik ?

 

Oczywiście gratuluję także pięknego domu - nie ukrywam, że dzięki Twojemu dziennikowi też w jakimś stopniu przyczyniliście nas do decyzji o Oliwce :D

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc

 

Grzesiek-zelofx

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam dostępu do Internetu w domku... Mąż na wyjeździe... więc szybciutko napiszę co sie dzieje, a reszt e uzupełnię o zdjęcia jutro, gdy Tomek wróci...

 

Zelofx - odsyłam do komentarzy... :wink:

 

Łazienka na dole - gotowa - za moment jadę do szklarza po lustro :D - wczoraj zamówione i już dziś będzie... :D

Marek wszedł do górnej łazienki... ale zonk... okazało się, że drzwi od prysznica bęą haczyć o skos... nie mam pojęcia jak to rozwiążą, ale podobno debatują z instalatorem i mężem na telefonie :wink: Dzisiaj także maił sie zjawić stolarz i oadzać już stopnie oraz Arek - kolejny majster od kuchni, drzwi itd... Ciekawe co zrobili...

Kostka przed domkiem już położona - wygląda całkiem - całkiem... :) Trzeba jeszcze nawieźć ziemię do ogrodu - jakieś 30 - 40 cm...

Przedwczoraj dałam do wyceny nasze ogrodzenie... i troszkę, że przeraziłam... - ocynkowany panel 2,5m +brama i furtka stalowa to koszt 10,2 tys :o chyba troszkę dużo... (sam panel 4,4tys., a siatka 3,2 tys.)

 

jutro reszta...

 

Pozdrowionka Tomaszku... :) uważaj na siebie... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Galeria :) :) :) :)

 

1. Rekuperator

 

http://images26.fotosik.pl/169/6905001ef2e573b1.jpg

 

2. Początek "płytkowania" łazienki

 

http://images30.fotosik.pl/170/bcfb277f64244c21.jpg

 

3. ... po położeniu płytek...

 

http://images24.fotosik.pl/173/1ee359911423e01f.jpg

 

 

spróbuję wieczorem... bo przesył na fotosiku jest tragiczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może krótki komentarz...

 

łazienka na parterze już prawie gotowa... kabina osadzona... jeszcze troszkę szczegółów zostało, ale powoli... Jutro pewnie Marek osadzi lustor i zrobi cokolik przy scianach. Szafka pod umywalkę zamówiona u stolarza, kolorek na ściany wybrany...

A to kabina...

 

http://images33.fotosik.pl/172/b950e8ceb69eb517.jpg

 

Wczoraj stolarz skończył schody :) - szkoda, że musimy je zabudowywać... :( ale gdzieś musimy zmieścić lodówkę i piekarnik - choć stolarz zdecydowanie odradza... :-? ze względu na ciepło wydzielane podczas użytkowania...) teraz czuję się jeszcze przestrzeń... a po zabudoowaniu to wrażenie pewnie zniknie... :( :-? Stolarz jeszcze zrobi nam parapety i "półeczki" za kominkiem -

a to nasze schody - niestety przykryte kartonami - na razie inaczej się nie da...

 

http://images32.fotosik.pl/171/5872755fcb6a1bb2.jpg

 

Od wczoraj mamy także wstawione 2 pary drzwi - widoczne na zdjęciu powyżej...

 

Uwija sie także nasz instalator - przyłącze gazowe już zrobione... czekamy na pozwolenie z gazowni i zaczynamy grzać... a to 1 z zainstalowanych grzejniczków

 

http://images23.fotosik.pl/173/3776477782916a38.jpg

 

i ...skrzyneczka gazowa...

 

http://images30.fotosik.pl/173/83ad32026538a6fa.jpg

 

No i jeszcze kostka przed domkiem...

 

http://images29.fotosik.pl/173/8db97cba2a8917a5.jpg

 

... i ... Ktoś - przepraszam, ale już nie pamiętał kto, prosił o zdjęcia zabudowy kanałów wentylacyjnych... - proszę bardzo... :) :) :)

 

Mały pokoik na parterze....

 

http://images27.fotosik.pl/173/9e8757d9bb0f90c2.jpg

 

i ...salon...

 

http://images24.fotosik.pl/174/40eb1613aec74f74.jpg

 

 

...a... w piątek zjawiła się również ekipa od ocieplenia i położyła siatkę na ścianie od ogrodu... - zjawili się dzięki szwagrowi..., gdyż szef jest jakimś krewnym... i dopiero po Jego interwencji raczyli się pokazać :evil: i chyba coś majstrowali przy bramie, bo nie idzie jej otworzyć :evil: jutro się z nimi rozmówimy... (o ile oczywiście raczą przyjść...)

 

łał... ale nawklejałam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dzieje się dzieje.... :D Marek wykończył dolną łazienkę...I obmurował wannę w górnej. Instalator prawie zainstalował kocioł, nawet mu to sprawnie poszło, mysle że jutro skończy. I co najważniejsze ekipa od ocieplania... JEST i robi . Co do bramy, no niestety musielismy wezwać serwis, ciekawe ile to będzie kosztowało :( .

Jeszcze jedna ważna sprawa... musimy załatwić sobie dojazd do naszego garażu (w końcu autko musi stanąć w garażu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie od ocieplenia uwijają sie z robotą... domek już cały obłożony siatką i zagruntowany (zostało tylko parę metrów nad garażem) - dzisiejsza pogoda nie sprzyjała pracom na zewnątrz... w marcu jak w garncu... :) Prace zakończył instalator - piecyk i zasobnik zainstalowane, grzejniki na swoim miejscu - teraz czekamy tylko na odbiór przez gazownie...

Marek walczy" w łazience na poddaszu - płytkami obłożona jest wanna i ścian do niej przylegająca. Na weekend zaplanowaliśmy akcję "wielkie sprzątanie"... Tomek dziś szlifował ściany w łazience - jutro malowanko podkładówką...

 

1. Obudowana wanna... :)

 

http://images28.fotosik.pl/175/ac07120e14f0a6f6.jpg

 

2. Kibelek i grzejnik w łazience na parterze

 

http://images26.fotosik.pl/175/a46c3e625525a4ef.jpg

 

3. Kotłownia :o :)

 

http://images27.fotosik.pl/174/86954c936610c16c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UFF zaczeło się malowanie całą parą!!!!. A ja znowu wyjeżdzam :( (znowu cała budowa na głowie Ani) zaczęliśmy malować na kolory. Sufity do góry w pokojach pomalowane !!. W dodatku całą sobotę walczylismy z Ania z wałkami i farbą. A i zaskoczenie :o Panowie od ociepleń wkońcu zaczęli robić tak jak mówili na początku przed rozpoczęciem robót 3 ściany juz mają tynk :lol: . A i Marek nie próżnuje górna łazienka nabiera wyglądu. Myslę że Ania wklei zdjęcia.... bo jest i co pokazać :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... proszę bardzo... :D

 

1. Zabudowa schodów - od strony kuchni...

 

http://images25.fotosik.pl/177/96ab11a9580e0416.jpg

 

2. Łazienka - prysznic... wanna...

 

http://images33.fotosik.pl/182/4f740cbac3635f5a.jpg

 

3.... i domek "w tynku" :D :wink: - Śliczny.... :D :wink:

 

http://images26.fotosik.pl/178/9e8ade5c61811c9b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu troszkę do przodu..... Choć jestem przerażony że tak mało zostało czasu :o Ale .... pojawiły się pierwsze kolory, pokój Tośki, częsciowo pokój Franka oraz dolna łazienka!!!. Mam nadzieję że ania w wolnej chwili pokaże zdjatka :). rzecz jaka mnie martwi to gaz.... nadal go nie mamy:( może w tym tygodniu... A ja niestety znowu w tym tygodniu wyjeżdżam :cry: i to w dodatku do niedzieli, z pozytywnych rzeczy to zawsze jak wyjadę to się dużo dzieje Ania da radę !!!.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A więc.... :D

Ania i owszem dała radę... i od piątku mamy w domku gaz!!! Co prawda nie obyło się bez małych problemów ... ale najważniejsze, że panowie od instalacji licznika okazali litość i nie odjechali, gdy okazało się, że nie ma "zaślepki" na rurze mającej doprowadzać gaz do kuchenki i w momencie, gdy nie było uszczelki i gaz spokojnie ulatniał się w skrzynce... Jednak z uruchomieniem kotła musimy poczekać do soboty - wtedy zjawi sie serwisant i w końcu zrobi się cieplej... :) bo jak dotąd, to zimno, zimno - znacznie chłodniej niż na dworze. :-?

Majstrowie - jak to majstrowie... :) no coments... :wink: Jedni się zjawiają, innych trzeba bombardować telefonami, których zresztą bardzo często nie odbierają, inni nie przychodzą... :( Jeśli chodzi o stan prac na dziś to:

 

1. Poddasze

 

a. pokoje pomalowane na kolory (wyprawki są potrzebne - szczególnie w miejscach malowanych przeze mnie :wink: ) - ale ogólnie całkiem, całkiem...

b. łazienka pomalowana - efekt ok :)), wszystkie sprzęty na swoim miejscu; brakuje szafek - no i Tomek dziś ukręcił przy gwincie słuchawkę prysznicową... i trzeba kupić nową...:(( Jak On to zrobił????

c. w kolejce czekają panele - dziś zostały położone w sypialni :D

d. Korytarz - kolor wybrany, więc jutro pewnie znajdzie sie na ścianach...

 

2. Parter

 

a. zabudowane schody płytą pips -karton - od strony kuchni

b. zrobiony szkielet szafy w wiatrołapie

c. kafelki położone w pomieszczeniu gospodarczym - dziś Marek zaczął je kłaść w garażu

d. rozstawione szafki kuchenne - na razie bez frontów... - musimy je dopiero kupić... są wybrane... a to sukces...

 

3. Elewacja

 

Gotowa!!! Cały domek otynkowany i pomalowany - od wczoraj zrobione są również balustrady na drzwiach w pokojach dzieciaków... Wyglądają właśnie tak, jak sobie wymyśliliśmy!!!

 

A tak wogóle to... sajgon... i na budowie...bałagan nieziemski... i tak mało czasu... no jakieś 12 dni!!!

Dzieciaki w dodatku chore i nie do końca można się skupić na budowie...ale... jest sukces...!!! Mój mąż w końcu wziął urlop!!! Myślałam, szczerze mówiąc, że nigdy to nie nastąpi... a jednak...

 

Jutro dorzucę fotki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...