kuleczka 27.01.2007 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Po proostu ryczę ze śmiechu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! można by nakręcić film "Inwazja mydełek IV" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 27.01.2007 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 27.01.2007 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 27.01.2007 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Ubawiłam się do łez. Najgorzej, że przyczepiła się do mnie piosenka: Sia la la, sia la la mydełko Fa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 27.01.2007 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Ale fajny wewontek Mi się oczka już klejom więc zanim zasnę pomyślę sobie o swoich dziwadłach i jutro je tu wpiszę Najbardziej rozbawił mnie wpis NS acha ...i jak wychodze z domciu do pracy, zawsze wszystkim daje całuska (jakbym conajmniej szedł na wojne) nie chodzi o to, ze sama czynność jest śmieszna - tylko o tą wojnę Mój mąż też mi zawsze daje całuska Muszę go zapytać czy też się czuje jakby conajmniej na wojnę szedł No nie mogę nie wiem czemu mnie to tak rozbawiło Jak się nie uspokoję to obudzę moich i dopiero będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 28.01.2007 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 galaretki ciastka i inne kulinaria zjadam jak leci ale... nie trawię jak mi coś w samochodzie pokrzypuje czy to kokpit czy duperele w schowkach. Potrafię się zatrzymywać po klika razy próbując zlokalizować żródło hałasu. Okularki ładowarki i inne przydaśniki często lądują na przednim siedzeniu by się "nie tłukły" W domu podobnie zegar ścienny specjalnie dobrany by nie tykał, nie znoszę starych tykających zegarów. Komputery zmodyfikowane by nie szumiały wentylatory. Aha jak sobie coś kupię fajnego i nowego to lubię to coś mieć przy łóżku , tak jakoś milej mi się zasypia , ostatnio była to siekiera fiskarsa 2400gr. Zonie nie bardzo się to podobało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 28.01.2007 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Krzysztof... o rany... z zegarami tez tak mam - musza byc... bezglosne... w zyciu sie nie skupie (nie mowiac juz o pracy czy zasnieciu) jesli choc jeden zegar bedzie mi tykal czy cykał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 28.01.2007 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 galaretki ciastka i inne kulinaria zjadam jak leci ale... nie trawię jak mi coś w samochodzie pokrzypuje czy to kokpit czy duperele w schowkach. Potrafię się zatrzymywać po klika razy próbując zlokalizować żródło hałasu. Okularki ładowarki i inne przydaśniki często lądują na przednim siedzeniu by się "nie tłukły" W domu podobnie zegar ścienny specjalnie dobrany by nie tykał, nie znoszę starych tykających zegarów. Komputery zmodyfikowane by nie szumiały wentylatory. Aha jak sobie coś kupię fajnego i nowego to lubię to coś mieć przy łóżku , tak jakoś milej mi się zasypia , ostatnio była to siekiera fiskarsa 2400gr. Zonie nie bardzo się to podobało... Pamietacie film "lśnienie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 28.01.2007 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 można by nakręcić film "Inwazja mydełek IV" popieram oj...dawno sę tak nie uśmiałam, dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 28.01.2007 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Krzysztof... o rany... z zegarami tez tak mam - musza byc... bezglosne... w zyciu sie nie skupie (nie mowiac juz o pracy czy zasnieciu) jesli choc jeden zegar bedzie mi tykal czy cykał A ja właśnie lubie dzwięk tykania starego zegara przy kominku tik tak tik tak tik tak tik tak tik tak tik tak stuk puk stuk puk stuk puk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 28.01.2007 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Krzysztof... o rany... z zegarami tez tak mam - musza byc... bezglosne... w zyciu sie nie skupie (nie mowiac juz o pracy czy zasnieciu) jesli choc jeden zegar bedzie mi tykal czy cykał A ja właśnie lubie dzwięk tykania starego zegara przy kominku tik tak tik tak tik tak tik tak tik tak tik tak stuk puk stuk puk stuk puk stukpuk dokąd się tak spieszysz? Nastukujesz sobie licznik postów jak dzięcioł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 28.01.2007 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Dlaczego mówisz, że specjalnie nabijam posty? Ot trochę wiecej siedzę na forum. I pogadać potrzebuje czasem Przecież nie ma nagród za ilości postów?(np: paszportów polsatu) Ilość postów nie chroni od głupoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 28.01.2007 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Dlaczego mówisz, że specjalnie nabijam posty? Ot trochę wiecej siedzę na forum. I pogadać potrzebuje czasem Przecież nie ma nagród za ilości postów?(np: paszportów polsatu) Ilość postów nie chroni od głupoty. Nie mówię, a pytam. I nic w tym złego, ale stukasz w klawisze więcej niż inni (chwilowo). A wraz z nickiem mnie to bawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orfelis 29.01.2007 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 - przyczepiaja mi sie głupie piosenki [ np. taka Mandaryna , albo piosenka asa polityki Pana kononowicza (ta o Białymstoku ) i je sobie nuce przez cały dzień mam tak samo - nie zasnę jeśli mam w sypialni otwarte lub tylko uchylone drzwi , nie zasnę tez jesli szuflady i szafy nie są zamkniete (czy też dosunięte w przypadku drzwi przesuwnych ) tak samo, czasem przymkne oko jesli chodzi o drzwi przesuwane ale wole jednak jak sa zamkniete - delicje jem tak ze zawsze najpierw obgryzam dookola , potem srodek (galaretka) a na koncu ten biszkopt ... \ delicje jem w ten sam sposob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 29.01.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 nie wymyśliłam nic oryginalnego jeśli chodzi o moją osobę Wszystkie Świry się powtarzają - podobnie jak u Was - nucenie pierwszej usłyszanej w dany dzień piosenki aż do wieczora unikanie łączeń na płytach chodnikowych itp.. Ale mój mąż to ma fajnego (a raczej upierdliwego) Świra Nie zaśnie dopoki nie pozbawi życia wszystkich much jakie mają czelność zabłąkać się przypadkiem w naszej sypialni Nieważne, która jest godzina, nieważne, ze dziecko śpi obok a w domu cisza jak makiem zasiał, nieważne ,że właśnie leci w telewizji ciekawy film - mąż zrywa się z łóżka (w samych gatkach a nierzadko bez ) i gania ze szmatą po pokoju waląc w co popadnie (a na czym przed chwilą usiadła nieszczęsna mucha). Ja leżąc w łóżku zrywam z niego boki a on potrafi tak stać parę minut lustrując ściany i sufit (czasem poświata telewizora nie wystarcza więc włącza sobie światło - a co !! - przypominam, ze jest noc ) i co chwila rzuca się na swoją ofiarę z prawdziwą żadzą mordu w oczach A jak mu się w końcu uda oczyścić sypialnię z nieproszonych gości to z miną zwycięscy a przy tym jak gdyby nigdy nic kładzie się z powrotem do łóżka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 29.01.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 ... mydła polepszyły mi humor po 3 tygodniach nieobecności wracam do pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 29.01.2007 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 a ja nie jem delicji nie mogę się podzielić sposobem jedzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 29.01.2007 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 a ja nie jem delicji nie mogę się podzielić sposobem jedzenia Ale może chociaż paznokcie obgryzasz w ustalonej kolejności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 29.01.2007 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Ja z delicjami mam tak samo!!! A z czekoladek w których jest wisienka na spirytusiku najpierw robię małą dziurkę i wysysam jak komar alkohol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 29.01.2007 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 a ja nie jem delicji nie mogę się podzielić sposobem jedzenia Ale może chociaż paznokcie obgryzasz w ustalonej kolejności? też nie oj biedny, ja biedny, chyba mam świra bo nie mam się czym chwalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.