marjucha 01.02.2007 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 moje córki "kazały się spytać" - czy jedzenie "bab" z nosa to świr? Tak, to świr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 01.02.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Tak, ale tylko jak to są małe zielone kuleczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 01.02.2007 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Tak, ale tylko jak to są małe zielone kuleczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 01.02.2007 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Tak, ale tylko jak to są małe zielone kuleczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 02.02.2007 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Nie wiem czy to ŚWIR ale nałogowo wyjadam łyżkami nutellę ze słoika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tezeusz1 02.02.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Nie wiem czy to ŚWIR ale nałogowo wyjadam łyżkami nutellę ze słoika Nie, to tylko obrzarstwo... Nie zrozumialas idei wątku Ja świrów nie mam - może to właśnie świr że nie mam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anka76 02.02.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 anka76 napisał: przy zmianie pasa ruchu na drodze zawsze przechodzą mnie dreszcze rzeczywiście niewiele Ci trzeba, zeby poczuć dreszcze mój mąż musi się więcej napracować niestety nie są to dreszcze z cyklu "przyjemne" a z tymi, o których myślisz trzeba niestety się troche napracować choć to b.przyjemne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 02.02.2007 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 A mnie robi się źle jak czytam tekst z błędami ortograficznymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ojciec skąpego Wiewióra 02.02.2007 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Witajcie -Obieram mandarynkę tak by skórka była w całości, zawartość zjadam tylko w parach, zazwyczaj jest nie do pary -dostaje szału, jeśli ktoś zostawi klapkę od alarmu otwartą-tykające zegary nie mają szans na dalsze tykanie, jeśli coś przypomina tykanie np. winda w akademiku, która sama z siebie jeździła między moim 5 a 10 piętrem, jej trzask zamka elektromagnetycznego przypomina zrzut jedno tonowej bomby, a ja liczę jej interwały kończyło się tym samym, mała blaszka zamykająca obwód elektryczny leciała do szybu.Gdzieś po ok. 10 akcjach z blaszką ktoś się zlitował i ją naprawił.-komary nie mają szans na życie -kapiąca woda jest tak samo wnerwiająca jak chrapiący, (nitka rozwiązuje problem wody, klapek chrapiącego)-srajtaśma musi się rozwijać od ściany-poszewka na kołdrze tylko guzikami do góry-delicje tradycyjnie tak samo od do lat, wpierw obrąbek potem galareta.-góra od pidżamy na lewą stronę-w publicznych toaletach nigdy nie siadam i na ile to możliwe nie dotykam klamek. Przycisk, kurek od spuszczania wody najczęściej dotykam przez papier toaletowy.-jeśli zasypiam na boku musze mieć kawałek kołdry między kolanami.- partnerka tylko od lewej mojej strony (jestem praworęczny:))-panierka np. z kotleta jest usuwana a tak to chyba wszystko ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 02.02.2007 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 -komary nie mają szans na życie -kapiąca woda jest tak samo wnerwiająca jak chrapiący, (nitka rozwiązuje problem wody, klapek chrapiącego) -poszewka na kołdrze tylko guzikami do góry -w publicznych toaletach nigdy nie siadam i na ile to możliwe nie dotykam klamek. Przycisk, kurek od spuszczania wody najczęściej dotykam przez papier toaletowy. -jeśli zasypiam na boku musze mieć kawałek kołdry między kolanami. No to w tym nie jesteś osamotniony. Mam to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 02.02.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 a ja zawsze przed wyjsciem z domu MUSZE zrobic siku, chocbym byla w wc 10 minut wczesniej kolo lozka MUSZE miec chusteczki higieniczne i balsam ochronny do ust nie zasne, jesli w pokoju lata chocby jeden komar (to piskliwe brzeczenie, brrrrr) zawsze przed zasnieciem musze byc opatulona koldra po czubek nosa, nie znosze, kiedy musze sie ta koldra z kims dzielic moge miec mnostwo rzeczy na biurku, ale MUSZA byc poukladane rowno, jedna kolo drugiej herbate pije zawsze w tym samym kubku mam swoja ulubiona lyzeczke do herbaty, taka nie od kompletu naczynia w zlewie musza byc ulozone rowno, np talerze od najmniejszego do najwiekszego jak mam zmywac, to wszystko wyjmuje ze zlewu i ukladam rowniutko na blacie ( patrz: talerze w zlewie) musze miec ciagle zegarek na rece, tylko do kapieli zdejmuje i zaraz wkladam z powrotem nienawidze zasypiac, kiedy drzwi do sypialni sa otwarte nie zasne przy wlaczonym swietle, ani w ciagu dnia wiecej nie pamietam, ale na pewno jeszcze cos jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 02.02.2007 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 aha, nie lubie uzywac polskich znakow piszac cos na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 02.02.2007 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Właśnie odkryłam swoje kolejne tak jak Ojciec skąpego Wiewióra: (fajny nick ) - przy usypianiu na boku kołdra między nogami być musi - z toaletami publicznymi, to chyba każdy tak ma, ja nie wyobrażam sobie na takiej usiąść poza tym siusianie w półprzysiadzie wspaniale wzmacnia mięśnie ud - z tą poszewką mam akurat odwrotnie.....guzikami do dołu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 02.02.2007 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 - z toaletami publicznymi, to chyba każdy tak ma, ja nie wyobrażam sobie na takiej usiąść poza tym siusianie w półprzysiadzie wspaniale wzmacnia mięśnie ud To się ładnie nazywa "zwis akademicki" i bardzo dobrze wyjaśnia, dlaczego narciarze dopóki studiują to nie potrzebują dużej rozgrzewki przed sezonem, a potem już tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 02.02.2007 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Dawno tak sie nie uśmiałam jak przy czytaniu tego wątku Ja równiez jak czegos zapomne i musze wracac do domu, to siadam i liczę. A jak nie ma mojego meża w domu i kłade sie spac, to jest mi zimno... I zakładam skarpetki Trzese sie z zimna pod kołdrą dopóki On nie wróci. Jak tylko przekracza próg domu, juz nie jest mi zimno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 02.02.2007 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Dawno tak sie nie uśmiałam jak przy czytaniu tego wątku Ja równiez jak czegos zapomne i musze wracac do domu, to siadam i liczę. A jak nie ma mojego meża w domu i kłade sie spac, to jest mi zimno... I zakładam skarpetki Trzese sie z zimna pod kołdrą dopóki On nie wróci. Jak tylko przekracza próg domu, juz nie jest mi zimno No nie, proszę nie kraść mi moich świrków.......też zakładam skarpetki jak śpię sama, bo mi zimno ........................i oczywiście siadam i liczę do dziesięciu kiedy po coś wracam do domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 02.02.2007 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Strasznie świrnięty ten wątek...wszyscy coś świrują... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin-jogo 02.02.2007 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Dzięki Bogu. Oglądając dzień świra pomyślałem no to ładnie ze mną jest Cały czas tłumaczyłem sobie że to normalne i jednak okazało się że to naprawde normalne a u mnie wygląda to tak: -delicje jak większość -ptasie mleczko jak większość -sprawdzanie gazu -3 razy muszę pociągnąć za klamkę od drzwi wejściowych by sprawdzić czy na pewno je zamknąłem i 4 raz tak na wszelki wypadek - drugie danie wszystko jem oddzielnie mięso na końcu -zupa z kluskami najpierw zjadam rzadkie później gęste -wafelki rozdzielam od masy -zawsze sprawdzam czy zamknąłem szyby w samochodzie, wyłączyłem za światła i pociągam raz za klamkę od strony kierowcy (2 lata temu w starym samochodzie sprawdzałem wszystkie zamki -zasnę tylko ze kołdrą między nogami najlepiej jak jedna noga jest pod kołdrą druga po za -nie zasnę jak jest ciepła poduszka cały czas będę odwracał ją na drugą chłodniejszą stronę I to by było na tyle Za pewne coś bym jeszcze znalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 02.02.2007 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 kuleczko, nie miałam zamiaru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 03.02.2007 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 Nie wiem czy to ŚWIR ale nałogowo wyjadam łyżkami nutellę ze słoika ....a to można jeść inaczej ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.