Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Fascynujące. Ja to z kolei chyba jestem nienormalny bo nic z takich rzeczy nie mogę u siebie znaleźć. Właściwie jedyne to że muszę być bardzo zmęczony by zasnać inaczej niż na brzuchu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563475
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 300
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Fascynujące. Ja to z kolei chyba jestem nienormalny bo nic z takich rzeczy nie mogę u siebie znaleźć. Właściwie jedyne to że muszę być bardzo zmęczony by zasnać inaczej niż na brzuchu.

 

A wygodnie Ci tak.....nie uciskasz sobie.......no......ten tego 8) :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563480
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę przeboleć tego, ze nie ma juz "starych", czarnych tablic rejestracyjnych - moją ulubiona zabawą było układanie czterech cyfr w działanie matematyczne (np. 4912 szło tak: 4 * pierwiastek z 9 = 12). Z niektórymi nieźle się namęczyłam. :D Teraz tak nie można, AG73, co z tym zrobić? Nawet na uklad szesnastkowy się nie da. ;-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563491
Udostępnij na innych stronach

No i oczywiscie, też się mnie czepiają różne piosenki bezsensowne, zasypiam na brzuchu, i do niedawna musialam mieć jedną nogę wystawioną poza kołdrę (niestety, ostatnio swiruje mi krążenie, i jest mi nieprzytomnie zimno).

 

poza tym, co prawda nie podpada to do końca pod nerwice natręctw (chociaż, może ;-) - )niezła jestem podczas zakupów (na szczęście najczęściej w necie kupuję) - kupuję prawie wyłącznie rzeczy w paski ;-) ;-) ;-) Na drugim miejscu - moro, na trzecim - jeans. Strzelę chyba kiedys zdjęcie suszarki z praniem - czasem cała w paski jest ;-) (bo dużą rodzinę mam ;-) ). Nie wyjdę z domu, jeśli nie mam na soibe choc jednej rzeczy w paski (chociażby skarpetki).

 

No i najlepsze - nie kupuję pojedynczych rzeczy. musze mieć PARY. ;-) Dwa szampony, diwe odżywki do włosow, cztery jogurty ;-) Musi być parzyście, i koniec.

 

Pocieszam się tylko tym, że jestem świadoma tych fobii.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563493
Udostępnij na innych stronach

Jak moja studentka przyniesie jakis horrorek do domu to wiedza ,że zasypiając tatus musi widzieć cztery osoby w łóżku a jego miejse na sypialnianym jest najdalej od tv.Bojam sie i do tej pory jak sceny sa straszne to robie sobie dziurke w poscieli. :lol: :lol:

 

Jak wsiadamy do samochodu i jedziemy np .na zakupy to zawsze Gosia zadaje to "głupie pytanie".Czy wzieliście wszysto z domy ,żeby sie nie wracać bo z zakupow bebą nici(a jeżeli się któreś wraca to se musi siąśc i policzyć do 10-ciu).I zawsze zostawiamy zapalone światło w przedpokoju(nie w pokoju itd tylko właśnie w przedpokoju)

 

Na każde ze świat choćby pościel była zmieniana tydzień wczesniej w przed-dzień musi być zmienoina jeszcze raz.

 

Sniadania jemy zawsze kombinujac sobie wlasny układ kanapki(wszystko pokrojone i poukładane na tacy).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563518
Udostępnij na innych stronach

delicje, ptasie mleczko..norma, też tak "objadam" :lol: :lol:

Po stłuczce mam problem z jazdą samochodem. Mój mąż się wkurza, bo jak z nim jadę to zachowuję się obrzydliwie: zwolnij, włącz kierunek :-? ale to chyba minie, mam nadzieję :wink:

Wchodząc do ubikacji zawsze najpierw lekko unoszę deskę, żeby sprawdzić czy nie ma tam szczura :o kiedyś mieszkając na starówce natknęłam się na takiego :evil: :o OBRZYDLIWE

nienawidzę zachlapanych przez deszcz okien w kuchni (mam krótkie firanki), dodawanie cyferek z rejestracji to norma. Przechodząc obok jakiegoś szemranego towarzystwa staram się zapamiętać ich wygląd, pamietam numery tablic z samochodów, które wyglądają podejrzanie - nie wiem po co :-? Mój mąż śmieje się, że mogłabym zostać detektywem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563557
Udostępnij na innych stronach

CzIZES - słaby ze mnie świr- w porównaniu do tego co tu przeczytałam , ale

 

Na każde ze świat choćby pościel była zmieniana tydzień wczesniej w przed-dzień musi być zmienoina jeszcze raz.
- też tak mam :wink:

 

- nie zasnę jeśli drzwi do sypialni będą zamknęte (bo nie usłyszę jeśli, przypadkiem, coś by się działo z dziećmi lub ktoś się wkradał)

- dawniej nie zasnęłam jeśli jakaś kończyna lub np. kawałek szyi wystawały spod kołdry (za dużo horrorów o wampirach) - strach powraca tylko kiedy sama jestem w domu - podobnie z gaszeniem świateł - (przy schodowych jest łatwiej)

- ptasie mleczko - obieram z czekolady, zjadam tylko piankę

- delicje - najpierw ogryzam biszkopt wokół galaretki, potem odgryzam z góry czekoladę, potem resztę biszkoptu spod galaretki - na końcu trzymam całą galaretke w ustach aż się sama rozpuści :lol:

- ja sprzątam najlepiej - - niby sie wkurzam że mąż nie sprząta, nie pomaga, a jak się zabierze do roboty to juz wolę sama - w pocie czoła - tyle niedociągnięć i poprawek

- no i cała reszta rytuałów (np. w sobotę śniadanie robi mąż - z kawą i obowiązkowo i świeżą gazetą - jak tego zabraknie - weekend popsuty) :cry:

- pewnie jest tego jeszcze trochę...[/b]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563612
Udostępnij na innych stronach

ojjjjj.......to jak widze takich "psycholi" jak ja jest wiecej :) to poceszajace

Klucze w odpowiedniej kolejnosci, piaper do d... od sciany a nie przy niej, ptasie mleczko z czekolady wpierw ogryzac......wlasciwie niewiele mozna dodac do juz podanych

Aaaaa..... nie..... - jednego nie robie - nie licze schodkow po ktorych stapam ale..... licze polpietra :oops: aaa i drugiego - nie mam "fobi" kremowej choc olejkiem i kremem smarowac lubie - tylko, ze nie swoje cialo ;)

Hmmmm....czyzby oznaczalo to iz sami "psychole" sa na forum? Czy tez My normalni a reszta beeeee :lol: :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563645
Udostępnij na innych stronach

kolejne moje ;-)

 

- (sezonowe) nie zasnę, jeśli palą się lampki na choince - bo jesli wybuchnie pożar powodu zwarcia lampek, to odetnie nam drogę awakuacyjną

- w ogóle, jak nie mogę zasnąć, to zastanawiam się, czy każdy z domowników ma możliwość ewakuacji w przypadku pożaru

- kiedy jest pełnia księżyca, nie mogę zasnąć, cholera wie dlaczego - co ciekawsze, mój maż też spac wtedy nie może :o

- na pięć osób w moim domu nie znajdziecie ani jednej sztuki bialej bielizny ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563687
Udostępnij na innych stronach

Oooo, już połowa moich dziwactw została wymineiona, to nie powtarzam.

Do tego:

- muszę mieć przykryte uszy, żeby zasnąć :oops: , choćby było nie wiem jak ciepło. Powinnam sobie chyba sprawić szlafmycę...

- torebkę umiem nosić tylko na lewym ramieniu. Z prawego mi spada. Żadnej asymetrii ramion nie widzę gołym okiem...

- nie wypiję kawy ze szklanki, ani z takiego kubka z duralexu przezroczystego, już chyba prędzej z plastikowego... I w ogóle kawa musi być w małym i wrząca. Najwyżej za chwilę zrobię drugą.

- kiedyś nie mogłam zjeść w sobotę śniadania bez "Wysokich Obcasów", ostatnio w ogóle ich nie czytam, więc chyba takie sprawy po prostu mijają.

Moje młodsze dziecko obsesyjnie sprawdza, czy w jogurtach, serkach i cukierkach nie ma żelatyny, ale to ma po mnie. Moją mamę doprowaadza to do rozpaczy, no ale to chyba jej świr...

 

A tak w ogóle zastanawialiście się, czy to nie jakaś podpucha?

Teraz każdy zna obsesje innych...

Zielonooka, chciałaś wiedzieć, że hej, hej, hej, inni maja jeszcze gorzej? :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563707
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, miałam napisać też, że nie jestem w stanie pić ze szklanki ;-) Za to mój mąż nie toleruje kubków ;-) Jak toś do nas prychodzi, i proponuję mu coś do piicia, to zawsze pytam: "w kubku, czy w szklance?"
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563718
Udostępnij na innych stronach

- (sezonowe) nie zasnę, jeśli palą się lampki na choince -

też tak miałam i ....kupiłam za 12 zł czasowstrzymywacz nastawiłam na odpowiednią godzine i choinka sama sie włącza i wyłącza -

 

- kiedy jest pełnia księżyca, nie mogę zasnąć, cholera wie dlaczego - ;-)

 

też wtedy cierpie -niestety ,ale ponoć tak maja czarownice :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/70121-m%C3%B3j-quotdzie%C5%84-%C5%9Bwiraquot-czyli/page/3/#findComment-1563725
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...