Gość 01.02.2007 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 ano! ogórek konserwowy : 'styrylizowany uhorek‘ Terminator : 'Elektronicky mordulec' : - Nie ubiwajte me pane Terminatore! odjazdy autobusów : 'odchody autobusow‘ mam pomysł : 'mam napad‘ miejsce stałego zamieszkania : 'trvale bydlisko‘ stonka ziemniaczana : 'mandolinka bramborova‘ plaster na odciski : 'naplast na kure oko‘ cytat z czeskiego pornosa : 'pozor! pozor! budu triskat!‘ wiewiórka : 'drevni kocur‘ chwilowo nieobecny : 'momentalnie ne przitomni‘ 'Gwiezdne wojny' z czeskim dubingiem : Lord Vader do Luke'a Skywalkera 'Luk! jo sem twoj tatienek!‘ hod dog : 'parek v rohliku' płyta CD : 'cedeczko‘ teatr narodowy : 'narodove divadlo‘ drodzy widzowie : 'wazeni divacy‘ zepsuty : 'poruhany‘ koparka : 'ripadlo‘ 'Zaczarowany flet' : 'Zahlastana fifulka‘ 'Być albo nie być - oto jest pytanie' : 'Bytka abo ne bytka to je zapytka' komentarz meczu hokeja : '... z levicku na pravicku, pristavka i ...sito‘ w liście do Koryntian - Hymn o miłości: 'miłość się nie obraża i gniewem nie unosi' : laska se ne wpina i ne wydyma sa‘ gwiazdozbiór : 'hvezdokupa‘ niezapomniana trójka czeskich hokejowych napastników : 'Popil, Poruhal a Smutny' uprawiać seks: 'szukat' piwnica: 'sklep' Więc "szukać w szklepie" dla Czecha będzie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 01.02.2007 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Szmaticzku na paticzku - parasol . Bramborowa polevka - zupa ziemniaczana . A z Szekspira to ja znam taką wersję - Bytko nie bytko oto je pytko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_m 01.02.2007 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Ostatnio na służbowym wyjeździe siedzieliśmy koło Czechów. Chciałem, żeby kolega (Polak) podał sól, na co on do mnie "powiedz magiczne słowo". I wtedy jeden z Czechów powiedział "ABRAKADABRA". Stary dowcip, ale z niespodziewanej strony. Ale było śmiechu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 01.02.2007 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 No coż, przyznam się, że w latach młodości po gębie od Czeszki wziąłem.Za szukanie właśnie, ale to już później się dowiedziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.02.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 A w drugą stronę - nasz "wydruk" to dla nich... samiec wydry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambroma 01.02.2007 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Mój znajomy Czech ma na wizytówce tytuł: Voditel Odbytu co znaczy : kierownik działu Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 01.02.2007 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 ODDZIAŁU! A ja bardzo lubie CzechówI mam Czeszke w rodzinie, extra Zuzkęi piwo maja dobrei ogólnie live sie u nich miło toczy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambroma 01.02.2007 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 ODDZIAŁU! A ja bardzo lubie Czechów I mam Czeszke w rodzinie, extra Zuzkę i piwo maja dobre i ogólnie live sie u nich miło toczy..... No tak, masz racje Odzdiału, nie bylam pewna, ale jedno i drugie jest śmieszne. Z kontaktów zawodowych też nam kilku Czechów, są bardzo mili. Jak przyjeżdżamy do nich z delegacją są bardzo gościnni. No i mają Becherovke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.02.2007 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Ja też bardzo lubię Czechów i Słowaków Jedni z sympatyczniejszych współpracowników i... współpiwowników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plamiak 01.02.2007 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 "czeski pornos" to musi być naprawdę hard-core Nie powinno nikogo zdziwić że gaz to po czesku oczywiście....no...no...oczywiście "PLYN" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 01.02.2007 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 No nie mogę....brzuch mnie ze śmiechu boli Kilka z powyższych już znałam, ale zabił mnie fragment w liście do Koryntian - Hymn o miłości: 'miłość się nie obraża i gniewem nie unosi' : laska se ne wpina i ne wydyma sa Voditel Odbytu co znaczy : kierownik działu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 01.02.2007 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 jeśli wydaje nam się iż Czech twierdzi, że: "jesteśmy zwykłym frajerem" ............ to być może nas komplementuje. "Frajer" to po czesku kto potrafi rozpychać się w życiu łokciami "mieszka w baraku" .........mówi zapewnę prawdę. Nie protestujmy. "Barak" to po prostu budynek, kamienica "spotykamy się z dziwkami" ..... ...zdaje sobie sprawę, że wszystko z nami w najlepszym porządku "Divka" oznacza dziewczynę... "lubimy czerstwe pieczywo" .......trafnie odgadł nasze upodobania. "Ćerstvy" znaczy świeży. "niezły z nas dziwak" ....... ...zapewne jesteśmy w teatrze. I zachowujemy się jak na widza ("divak") przystało. "często jesteśmy nieprzytomni w knajpie" ........ ...nie, nie należy rezygnować z picia piwa. Wręcz przeciwnie - zarzuca nam, że zbyt często jesteśmy "nieobecni" w knajpce. "zaraz nam zada pokutę"..... ...zapewne jest policjantem. A my niepotrzebnie aż tak spieszylismy się do Pragi. Bo "mandaty" w Czechach wysokie... "pyta troskliwie, czy mieliśmy ostatnio poruchę" .......niepokoi go czy nasza skodiczka dojedzie bezkonfliktowo do samej Pragi skoro już wcześniej miewała "awarie". "krytykuje nasze rypadło" ............... ...no i słusznie czyni. Następnym razem przyjedźmy do Pragi samochodem, a nie "koparką"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.02.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 I'm Batman - "Ja sem Netoperek' Poza tym "zczeszczają" wszystkie nazwiska, I mamy np "Sharon Stonovą' na plakacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 01.02.2007 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 maj – květen lipiec – červenec nabídka – propozycja nástroj – narzędzie, instrument lihovina – napój spirytusowy chyba – błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 01.02.2007 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 A z Szekspira to ja znam taką wersję - Bytko nie bytko oto je pytko A w rzeczywistości to idzie tak: "Byt, nebo ne byt - to je ocz se bieżi" a dalej już nawet na intuicję nie da się zrozumieć... No cóż, Szekspir! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.02.2007 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 A z Szekspira to ja znam taką wersję - Bytko nie bytko oto je pytko A w rzeczywistości to idzie tak: "Byt, nebo ne byt - to je ocz se bieżi" a dalej już nawet na intuicję nie da się zrozumieć... No cóż, Szekspir! No, to już rzeczywiście brzmi szekspirowsko Ale poprzednia wersja jest cool Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 01.02.2007 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 GOŁĄB-dachowi zasranecMOTOR -jezdnij zaperdalacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 01.02.2007 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Moja mama przekraczla granice czeskaCelnik pyta - Nic nie wiezcie Na to moja mama? Nie, ale moze pan poszukac? Celnik czerwony, matka zdziwiona, ojciec sie o malo co pod ziemie nie zapadla, bo matka nie wiedziala co znaczy po czesku poszukac Co znaczy poszukac - patrz pierwszy post Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 01.02.2007 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 A my kiedys poszlismy do gospody w Pradze i do zamawianego obiadu chcielismy sobie zamowic frytki.Jakie bylo nasze zdziwienie jak w karcie nie moglismy znalezc niczego co by nam je przypominalo.Nie moglismy ich znalezc,bo nikt z nas nie wpadl na pomysl zeby szukac "hranolek" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 01.02.2007 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 a frajer to chyba jest narzeczony,nie będę się upierał, bo być może to po slowacku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.