Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogród Japoński, Bonsai & mikroklub


Recommended Posts

No tośmy jak narazie uradzili, że:

 

1. O ile się nie ma widoku na górę Fuji to trzeba ogród otoczyć wysokim (2m ?) parkanem, a najlepiej obsadzić zielenią. Ponieważ to wymaga czasu więc najlepiej zacząc od razu. Aleśmy jeszcze nie ustalili czym :(

 

2. Poszukać starego japończyka - najlepiej mnicha Shinto, do zaprojektowania ogrodu.

 

3. Zbierać na promocjach mile lotnicze - będą potrzebne jak trzeba będzie sprowadzić żwir z plaż Okinawy lub rzadki krzew z Shikoku

 

PS. Wczoraj w ramach zgłębiania tematu obejrzałem sobie Ostatniego Samuraja (ohida :-?) i połaziłem sobie po ogrodzie w celu ustalenia gdzie mógłbym sobie zrobić taki ogródek. I wszyło, że nigdzie. Tym samym ten wątek stracił dla mnie atrakcyjność :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 137
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

[ Musze powiedziec ze przykre jest wykopywanie 1,5 metrowego rododendrona a jeszcze bardziej przykre jest przypatrywanie sie jak umiera bo jakiś abnegat ( czyli ja) wymyslił dla niego miejsce w którym nijak przezyć nie mógł :(

 

 

 

Morderca !!!!!!!!

Zanim wydasz wyrok spróbuj dowiedzieć sie czegos albo przynajmniej poczytac i pomysleć. rodedendron był wykopywany zeby go ocalić przed śmiercia. Obecnie rosnie sobie w lesie gdzie własnie w tym roku zaczła intensywnie rosnac ( przyrosty tegoroczne maja po 30cm) ma wreszcie zielone liscie i bawi sie dobrze w towarzystwie 20 metrowych sosen i debów ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tośmy jak narazie uradzili, że:

 

1. O ile się nie ma widoku na górę Fuji to trzeba ogród otoczyć wysokim (2m ?) parkanem, a najlepiej obsadzić zielenią. Ponieważ to wymaga czasu więc najlepiej zacząc od razu. Aleśmy jeszcze nie ustalili czym :(

 

2. Poszukać starego japończyka - najlepiej mnicha Shinto, do zaprojektowania ogrodu.

 

3. Zbierać na promocjach mile lotnicze - będą potrzebne jak trzeba będzie sprowadzić żwir z plaż Okinawy lub rzadki krzew z Shikoku

 

PS. Wczoraj w ramach zgłębiania tematu obejrzałem sobie Ostatniego Samuraja (ohida :-?) i połaziłem sobie po ogrodzie w celu ustalenia gdzie mógłbym sobie zrobić taki ogródek. I wszyło, że nigdzie. Tym samym ten wątek stracił dla mnie atrakcyjność :(

hmm moze jak nie idzie z ogródkiem to zacznij od usypania góry Fuji w okolicy tak zebyś miał na nia widok?

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Wczoraj w ramach zgłębiania tematu obejrzałem sobie Ostatniego Samuraja (ohida :-?) i połaziłem sobie po ogrodzie w celu ustalenia gdzie mógłbym sobie zrobić taki ogródek. I wszyło, że nigdzie. Tym samym ten wątek stracił dla mnie atrakcyjność :(

 

 

Jasiu,

wg mnie Ostatni Samuraj to bardzo dobry film

podobał mi się niesamowicie

no i Tom Cruise......

 

co tam było takiego ohydnego?

 

iza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morderca !!!!!!!!

Zanim wydasz wyrok spróbuj dowiedzieć sie czegos albo przynajmniej poczytac i pomysleć. rodedendron był wykopywany zeby go ocalić przed śmiercia. Obecnie rosnie sobie w lesie gdzie własnie w tym roku zaczła intensywnie rosnac ( przyrosty tegoroczne maja po 30cm) ma wreszcie zielone liscie i bawi sie dobrze w towarzystwie 20 metrowych sosen i debów ;P

 

Ulaskawiam zatem .

Co do propozycji poczytania i pomyslenia : wykonano , chociaz pozna byla pora a z twojego postu nie wynika jasno co po czym nastapilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[uwaga! Będę pseudofilozofował]

Z biegiem lat przybywa mi rzeczy i miejsc, które się podobają. Ale na szczęście rozum czasem wygrywa nad fascynacją i dlatego na podwórzu NIE będę miał kwadratu z japońskim ogrodem. Być może trochę surowości w rodzaju pola wysypanego ładnym żwirem i drobnego detalu pośrodku. Ale (niewątpliwie zachwycające mnie) japońskie ogrody po prostu nie pasują u mnie: otwarta działka 1,5ha z widokiem na Slezsko-Moravske Beskydy. Podobnie gdy mieszkałem w dużym mieście, to nie miałem przekonania aby montować tam kominek (dom szeregowy), za to teraz, mieszkając na wsi mam nawet dwa kominki i znakomicie mi to pasuje.

A co do projektantów, to podoba mi się uwaga o - z całym szacunkiem - ich technicznej funkcji przy projektowaniu ogrodu. W kontaktach z naszym architektem zieleni najwięcej wyniosłem w sferze zachowania różnych roślin w różnych warunkach, zaś jeśli chodzi o pewne rozwiązania kompozycyjne było znacznie gorzej. Tekst ziaby o parszywej jabłonce jest bardzo trafny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parszywa jabłonka w mazowieckim krajobrazie moze pelnić te same funkcje jak drzewo wiśni na tle Fujiyamy. Jako symbol trwania w niesprzyjajacych warunkach gdzie nie dajac sie wichrom dziejów, nagina gałęzie by przetrwac i wydac owoce ;) ( to było w duchy martyrologii narodu) . Jaki piekny temat do zadumy i przemysleń? ;).

A powazniej, to tak jak było wspomnianie , ogrody japońskie to sposób projektowania, dbałosci o detale tak by jak najbardziej były odzwierciedleniem natury, a nie przypominałyladschaft z zachodzacym słońcem jeleniem i łabadziami. Dlatego jabłonka , topola i swojska mucką czy iny bocian na choryzoncie, a nie bambusy, wisniowe drzewka i budowle z dachem opadajacym ksztaltna falista, linia tworza ogród w tym stylu .Duch zen który ma wszystko przenikac , treść a nie forma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...