Jaki samochod kupilbys zonie???

[niktspecjalny]

do:baba_budowniczy kończąc powiem ,że pogadaliśmy po lubelsku i oryginalnie i przejżyście.

 

pozdrawiam

[cisza1]

no tak... masz racje... moze tak powinno byc.

ale nie wierze w wybor w OBOJE... bo co to konkretnie znaczy?

 

Nie wiem, czego nie wiesz i nie rozumiem pytania

 

pytalem o to jak taka wspolna decyzja wyglada.

jak to u Was dziala?

czy jezeli ktoras ze stron uzyje weta wobec powszechnie powazanej decyzji zgodnej ze zdaniem drugiej polowki w sprawie blachej badz istotnej to kupujecie czy nie?

[Gość M@riusz_Radom]

Maluszkiem wszędzie się zmieściłem, to H1 też dałbym radę A, że koła troszke większe

 

Proszę, to zdjęcie zrobiono mi dzisiaj - wyobraź sobie, że ledwo się można w tym zmieścić w "pasie" ale owszem, radocha z jazdy niezła

 

http://grypc.pl/mario/1takietam/DSCF1652.JPG

 

Wcześniej, będąc w LA mieliśmy do dyspozycji "mniejszy" model H3 - tym w Polsce jeździłoby się już lepiej z racji mniejszych gabarytów

 

http://grypc.pl/mario/1takietam/H3.JPG

 

Pozdrawiam z Chicago.[/img]

[stukpuk]

Maluszkiem wszędzie się zmieściłem, to H1 też dałbym radę A, że koła troszke większe

 

Proszę, to zdjęcie zrobiono mi dzisiaj - wyobraź sobie, że ledwo się można w tym zmieścić w "pasie" ale owszem, radocha z jazdy niezła

 

http://grypc.pl/mario/1takietam/DSCF1652.JPG

 

Wcześniej, będąc w LA mieliśmy do dyspozycji "mniejszy" model H3 - tym w Polsce jeździłoby się już lepiej z racji mniejszych gabarytów

 

http://grypc.pl/mario/1takietam/H3.JPG

 

Pozdrawiam z Chicago.[/img]

 

H3 jest dla mnie za mały, no może dla żony to tak

Dla siebie jak bym miał kase to tylko H1

[Gość M@riusz_Radom]

No tak, tylko lufę dorobić i na poligon !

[kuleczka]

M@riusz_Radom

Wprawdzie napisałam, że Hummer jest wstrętny

ale Ci powiem, że ten żółty ma coś w sobie

to chyba kolor łagodzi te jego kanty i staje się przez to bj ludzki

nie pogardziłabym

 

Ps. a baba wiadomo, tylko o kolorze

[Gość elutek]

...

[pelsona]

Dla żony ???, Hmm

na pewno niezawodny czyli świeższe roczniki,

obowiązkowo wspomaganie kierownicy i mile

widziany automat. Poza tym bezpieczny czyli duży

z poduszką lub choćby jaśkiem.

Dla mnie osobiście,

najlepszy Hyundai Sonata z końca lat 90-tych 3.0 V6 automat full opcja,

kawał niezawodnej fury i dużo przyjemności z jazdy za śmieszne pieniądze.

Na codzień po mieście, zgadzam się z jednym z przedmówców najlepszy

MZK - kolor czerwony.

[Gość M@riusz_Radom]

Jeśli o 02:28 ktoś myśli o samochodach,

to musi to być mężczyzna

 

W Chicago jestem, tutaj jest -7h w stosunku do Polskiego czasu

[sylvia1]

Nie lubię małych aut. Chciałabym cos większego i wyższego, ale nie może być to star

- mocny silnik

- 5 drzwi

- duzy bagażnik, aby narty czy pies się zmieścili

- klima

- napęd na przednie koła /może byc przełączenie na 4x4/

 

i ma nie palić 20 /100

 

Majka tak to tylko w ERZE

 

 

a ja obecnie tico i mam go dosyć marzy mi się ładna terenówka ale chyba zacznę w lotka grać..

[pluszku]

ta ankieta jest tendencyjna

czy ktos kiedys prowadzil badania ze kobiety wola male samochody ?

czy tez moze meskie ego nie pozwala by konieta jezdzila duzym autem ?

jakby co - kupil bym zonie Mondeo Combi

[AgataL]

Jako przyszła posiadaczka autka stawiam na Micrę choć ja uwielbiam duże samochody - może z racji niskiego wzrostu (150 cm). Czuję się w nich bezpieczenie. Ale jeden duży samochód już jest a ja potrzebuję coś do podjazdów pod market w celu zrobienia zakupów. Małe jest piękne? No może niekoniecznie ale garaż jest na dwa samochody - jeden duży drugi mały bo kotłownia się tam znajduje. Więc wyjścia nie ma - maleństwo być musi Ale jeden warunek - pięciodrzwiowe maleństwo!!

[michall.m]

miałam corsę, miałam micrę bardzo lubię te samochody....a chciałąbym forda focusa albo toyotę corollę......................nie umiem uzasadnić dlaczego,

ale tak najbardziej to chciałabym żonę mieć, oj ile ja bym dałą za dobra żonę

[kubaimycha]

..samochód kupiłam i wybrałam sobie sama...duży i bezpieczny...

[PTR]

Moja żonka jeździ naszmy wspólnym scorpio, a przebąkuje coś o PC-Cruiserze bo jej się podoba

[Aggi]

bardzo śmieszna lista i bardzo zabawny wątek

"kupić żonie auto" - jak niewiele potrzeba żeby na bazie wspólnego majątku wznosić swoje męskie kalekie ego pod niebiosa...

[arcobaleno]

Ja lubię jeżdzić dużymi autami - ostatnio jeżdzę kombiakami, golfem i audi a4 - podobają mi się małe kobietki w dużych autach

Jeśli jednak mogłabym wybierać to kombi zostawiłabym mężowi a sama z chęcią pojeżdziłabym TT-ką Ciekawe czy się kiedyś doczekam - jak na razie się nie zapowiada

[oorbus]

hej

 

AGGI

"kupić żonie auto" - jak niewiele potrzeba żeby na bazie wspólnego majątku wznosić swoje męskie kalekie ego pod niebiosa...

 

a gdzie jest napisane, że mają wspólny majątek? hę?

 

BTW - moja żona kręci się galaxem. wygodny dla niej i dzieci. w mieście bez problemu parkuje.

 

pozdrawiam

[dżempel]

Jestem przedstawicielem handlowym ,sporo podróżuje 1000km tygodniowo.Dla mnie samochód poza względami bezpieczeństwa musi być oszczędny. I tu zaczynają się schody bo zależą od portfela wiadomo chciałabym jeździć supper cudami ale (nie wszystko odrazu ) przez ostatnie 5 lat katowałam skode oktawie -są extra-przedewszystkim mało palą bo ok 4-5 l na 100 silnik wytrzymały nie awaryjny zawieszenie twarde (jeżdze po wioskach)znacie te drogi. teraz też jeżdże skodą nie moge za dużo powiedzieć mam samochód 0,5 roku (5 letni) a taki okres to za krótko żeby powiedzieć czy ma twarde zawieszenie itp pali więcej bo 6l /100 ale kopa też ma (oczywiście jako kobieta niewykorzystuje tej mocy) ale samochód to poprostu już miał JA stawiałabym na skode . PRAKTYCZNIE TO ww TYLKO TAŃSZY

[tomek1950]

Dżempel, ogromnie Cię lubię, za te opinię o skodzie. Jeżdżę, wprawdzie tylko felcią combi, ale to też skoda. Diesel. I też jeżdżę sporo. Prawie 40.000 rocznie. Tą samą od ponad 8 lat. I praktycznie nic sie nie dzieje. Skoda the best.