Jaki samochod kupilbys zonie???

[dżempel]

to możemy chyba już otwierać klub skody ?dwoch członków już jest!!!!!!!!!!

[jarkotowa]

...Chęć na BMW to oznaka drugiej młodości...

 

Przyjaciólce rozlecialo się stare, wyslużone auto więc chciala nowe. Chciala Peugeota 407, wypasionego. A mąż się uparl, że on chce suva. Ale to auto mialo być dla niej, do jazdy po mieście, do przedszkola, do lekarza...Ale on chcial suva. Więc kupil bmw x3, cale na kredyt, bo na takie auto go zwyczajnie nie stać. Teraz może się pochwalić znajomym, że kupil żonie taką furę. Ale co najistotniejsze w calej tej historii, facet przechodzi kryzys wieku średniego i musial się dowartościować

A żona zachwycona.

 

W listy ankietowej wybralabym Yariskę. Corsa wg mnie jest za twarda (biegi, sprzęglo itp). Choć osobiście nie lubię malych aut.

[Zorka31]

A ja po pierwsze nie lubie małych samochodów bo mało sie mieści i mało bezpieczne, po drugie autka kupuję sobie sama za swoje zarobione pieniążki. Ostatnio nabyłam Astrę II ( udało sie dobrze potargować) i jestem zadowolona.

[6dziewiatka7]

A mi mąż kupił Hondę w automacie ( oczywiscie nie nową )

[waldibmw]

Mojej nie kupilem ,ma swojego meska Sz 1995r ale czsami wsiada do mojego

[aha26]

Ja nie wiem dlaczego prawie wszyscy mężczyżni uważają,ze dla kobiety to musi być mały samochód!! Bzdura i tyle!! Zadnego z w/w bym nie chciała , lubie duże samochody , najlepiej terenówki. I na taką właśnie czekam .

Dziwi mnie też ta wieczna opinia facetów jak to kobiety żle jeżdzą. Wybaczcie panowie ale nigdy nie miałam kolizji ze swojej winy, niestety te które miały miejsce były zawsze z dobrze prowadzącymi wszelkie pojazdy mechaniczne panami i oczywiści z ich winy.

[arcobaleno]

Ja nie wiem dlaczego prawie wszyscy mężczyżni uważają,ze dla kobiety to musi być mały samochód!! Bzdura i tyle!! Zadnego z w/w bym nie chciała , lubie duże samochody , najlepiej terenówki. I na taką właśnie czekam .

Dziwi mnie też ta wieczna opinia facetów jak to kobiety żle jeżdzą. Wybaczcie panowie ale nigdy nie miałam kolizji ze swojej winy, niestety te które miały miejsce były zawsze z dobrze prowadzącymi wszelkie pojazdy mechaniczne panami i oczywiści z ich winy.

Popieram w całej rozciągłości !

Ja też żadnego z ww bym nie wybrała. Najbardziej bym chciała a6 ewentualnie a4 kombi Najlepiej czarny

[KrzysztofLis]

Ja bym kupił Volkswagena Lupo. Malutki samochodzik, mniejszy od Polo, pali malutko (niewiele ponad 3l w turbodieslu), sympatyczny. Niestety, tylko sprowadzony z zagranicy, bo w Polsce takich nowych nie sprzedawano.

 

Zresztą taki sam bym sobie kupił.

[monika.KIELCE]

A to coś dla mojego męża. Od razu się zaciekawił tematem (bo on tylko budownicze czyta)

Od razu dał odpowiedz:

Nie ważne jaki kupię żonie, bo i tak będzie brała mój - mnie każe jeździć swoim

on choruje na a4 combi.

[kuleczka]

Co Wy z tym kombi

Ja jeżdżę a4 i jak szukałam w ogłoszeniach, to tylko nie kombi

jakoś tak mało babsko mi się kojarzy.....

[tomek1950]

Kuleczko, na czas budowy kombi jest super. Bagażnik większy, chyba , że masz na benzynę i założysz gaz. Ja mam felcię, ale combi i diesel. Super sprawa. Bagażnik wielki, 5 z małym kawałkiem/100 i trochę tańszego paliwa niż gaz licząc na 100 km.

[kuleczka]

Eeee tam

Całą budową się zajmowałam i cement woziłam czasem i klinkier, płytki, kleje.........

A4 ma dość pojemny bagażnik. Czasem przejechałam się 2 razy, jak na raz było za ciężkie

Także nawet jakby auto miało więcej miejsca z tyłu, nie chciałabym go tak obciążać i ładować ile wlezie, wiadomo, że budowlane zakupy bywają dość ciężkie.

[monika.KIELCE]

Ja mam teraz peugot 306 combi i nie wyobrażam sobie już życia bez kombiaka. A co jest śmieszne to pojemność audiaka jest mniejsza od mojego

[waldibmw]

Ja nie wiem dlaczego prawie wszyscy mężczyżni uważają,ze dla kobiety to musi być mały samochód!! Bzdura i tyle!! Zadnego z w/w bym nie chciała , lubie duże samochody , najlepiej terenówki. I na taką właśnie czekam .

Dziwi mnie też ta wieczna opinia facetów jak to kobiety żle jeżdzą. Wybaczcie panowie ale nigdy nie miałam kolizji ze swojej winy, niestety te które miały miejsce były zawsze z dobrze prowadzącymi wszelkie pojazdy mechaniczne panami i oczywiści z ich winy.

Popieram w całej rozciągłosci!!Moja zona jezdzi meskiem s z 95 r dlatego ze jest duzy i bezpieczny.ostatnio zostala na radzie uderzona przez jakiegos fita w tyl.Na mesku wgnieciony zdezak,fiat poczekal na lawete ,po oddaniu wszystkich plynow

[kuleczka]

Ja mam teraz peugot 306 combi i nie wyobrażam sobie już życia bez kombiaka. A co jest śmieszne to pojemność audiaka jest mniejsza od mojego

pogratulować

chociaż dla mnie pojemność nie jest akurat wyznacznikiem wartości samochodu, jakieś tam znaczenie ma, ale powiedziałabym drugorzędne

zresztą, każdemu wg potrzeb

pozdrawiam serdecznie

[kuleczka]

Popieram w całej rozciągłosci!!Moja zona jezdzi meskiem s z 95 r dlatego ze jest duzy i bezpieczny.ostatnio zostala na radzie uderzona przez jakiegos fita w tyl.Na mesku wgnieciony zdezak,fiat poczekal na lawete ,po oddaniu wszystkich plynow

po oddaniu płynów

dobre

[joan]

może już ktos pytał - ale...: dlaczego to akurat mąż ma kupić żonie samochód? - dlaczego żona nie może zrobić tego sama, albo np. kupić mężowi? Oczywiście zakładam że kasa wspólna

 

phi - ja tam sobie sama kupię - a co to nawet fajnie brzmi - kupię sobie samochód (się ludziom w głowach poprzewracało )

to znaczy: ponieważ ja nim będę jeżdzić to ja decyduje jaki chcę - kolor, marka, pojemność, KM, tapicerka...w sumie dużych wmagań nie mam ma byc czarny, welurowa tapicerka, najlepiej diesel, ale conajmniej 120 KM . Mam takiego 2-letniego forda focusa na oku, ale nie wiem czy to nie będzie wtopa - teraz mam Corollę...

mąż ma nalepszy samochód świata (bo służbowy ) - forda mondeo - i podczas wakacji zapadło się nam sprzęgło (samochód ma kilka m-cy) - mieliśmy czaszki w oczach bo nie wiedzieliśmy czy wyprzedzając uda nam się zredukowac biegi...w serwisie niczego nie stwierdzono...no i słyszałam trochę złych rzeczy o fordzie, może podpowiecie...?

PS (tak naprawdę marzy mi sie RAv 4 - ale jak się nie uda - mogę zostać już w ostateczności przy tym focusie - ładną ma tablicę rozdzielczą .... )

[waldibmw]

Popieram w całej rozciągłosci!!Moja zona jezdzi meskiem s z 95 r dlatego ze jest duzy i bezpieczny.ostatnio zostala na radzie uderzona przez jakiegos fita w tyl.Na mesku wgnieciony zdezak,fiat poczekal na lawete ,po oddaniu wszystkich plynow

po oddaniu płynów

dobre

Zapomialem dodac ze fiaciorkowi jeszcze wypadly oczy

[waldibmw]

może już ktos pytał - ale...: dlaczego to akurat mąż ma kupić żonie samochód? - dlaczego żona nie może zrobić tego sama, albo np. kupić mężowi? Oczywiście zakładam że kasa wspólna

 

phi - ja tam sobie sama kupię - a co to nawet fajnie brzmi - kupię sobie samochód (się ludziom w głowach poprzewracało )

to znaczy: ponieważ ja nim będę jeżdzić to ja decyduje jaki chcę - kolor, marka, pojemność, KM, tapicerka...w sumie dużych wmagań nie mam ma byc czarny, welurowa tapicerka, najlepiej diesel, ale conajmniej 120 KM . Mam takiego 2-letniego forda focusa na oku, ale nie wiem czy to nie będzie wtopa - teraz mam Corollę...

mąż ma nalepszy samochód świata (bo służbowy ) - forda mondeo - i podczas wakacji zapadło się nam sprzęgło (samochód ma kilka m-cy) - mieliśmy czaszki w oczach bo nie wiedzieliśmy czy wyprzedzając uda nam się zredukowac biegi...w serwisie niczego nie stwierdzono...no i słyszałam trochę złych rzeczy o fordzie, może podpowiecie...?

PS (tak naprawdę marzy mi sie RAv 4 - ale jak się nie uda - mogę zostać już w ostateczności przy tym focusie - ładną ma tablicę rozdzielczą .... )

ZADNYCH sam na F

[dżempel]

Joan bardzo mi się podoba ,że na pierwszym miejscu stawiasz kolor (prawdopodobnie rozbrajamy tym facetów ) .Też tak mam ,ma być ładny ,zgrabny , mało palić i jest ok.A tak z życia podjeżdżam pod jakiś sklep ,panowie siedzący przed sklepem podziwjają samochód i pytają mnie jak się prowadzi ?- odpowiedziałam im że doskonale tak jak właścicielka