niktspecjalny 17.02.2007 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Co robicie w taki cudowny dzień?A może wieczór? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qqrq5 17.02.2007 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 ja wychodze na tzw "piwo" chociaz piwa nie piję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 17.02.2007 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 17.02.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 w tak cudowny dzień malujemy z mężem saloon /teraz mam przerwę na kawę / ale za to wieczorem... /jeśli oczywiście będzie jeszcze jakieś czucie w członkach po tej robocie... / o, u nas podłoga w salonie "się kładzie" a na baletach byliśmy w ubiegłym tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 17.02.2007 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Jedziemy na bal przebierańców. 60 km od nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 17.02.2007 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 my przygotowujemy sie na jutrzejszy uliczny karnawal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 17.02.2007 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Jedziemy na bal przebierańców. 60 km od nas. A za co sie przebieracie jezeli można zapytać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 17.02.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Jedziemy na bal przebierańców. 60 km od nas. aaaaaaaale fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 17.02.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Co robicie w taki cudowny dzień?A może wieczór? Nic. Siedzę sama w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 17.02.2007 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Co robicie w taki cudowny dzień?A może wieczór? Nic. Siedzę sama w domu. dzisiaj bedziemy siedziec razem (bede malowac paznokcie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 17.02.2007 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Co robicie w taki cudowny dzień?A może wieczór? Nic. Siedzę sama w domu. Zartujesz!!!może ci podeśle siebie żebyś nie była sama? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 17.02.2007 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 A my coz......??? Wybieramy sie ze znajomymi na "Krolowa",a potem "clubbing". W pierwszym miejscu mamy juz rezerwacje,a potem to sie zobaczy. Cholera,teraz zdalem sobie sprawe,ze to bedzie juz trzeci taki weekend z rzedu,chyba sie wykoncze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 17.02.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Co robicie w taki cudowny dzień?A może wieczór? Nic. Siedzę sama w domu. Zartujesz!!!może ci podeśle siebie żebyś nie była sama? i Gosie sama zostawisz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 17.02.2007 13:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 A my coz......??? Wybieramy sie ze znajomymi na "Krolowa",a potem "clubbing". W pierwszym miejscu mamy juz rezerwacje,a potem to sie zobaczy. Cholera,teraz zdalem sobie sprawe,ze to bedzie juz trzeci taki weekend z rzedu,chyba sie wykoncze Tylko pozazdroscic.Takie dwie dżamprezy w jednym dniu?Troszku wiecej poprosze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 17.02.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Jakie było pytanie? aha, co robimy, tak? Za chwilę zajmę się zapełnianiem pustych garnków, czary mary, by były pełne. Później zapełnianie pustych brzuszków całej rodziny. A później relaks w wannie, olejki, świece, kieliszek wina I wieczorne wyjście ze znajomymi do knajpki o nazwie "Trzy po trzy" adekwatna nazwa do tego, co tu plotę Pozdrawiam i życzę wszystkim niezwykłego wieczoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 17.02.2007 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 A my coz......??? Wybieramy sie ze znajomymi na "Krolowa",a potem "clubbing". W pierwszym miejscu mamy juz rezerwacje,a potem to sie zobaczy. Cholera,teraz zdalem sobie sprawe,ze to bedzie juz trzeci taki weekend z rzedu,chyba sie wykoncze Tylko pozazdroscic.Takie dwie dżamprezy w jednym dniu?Troszku wiecej poprosze. ....truszku wiecej..... to pewnie bedzie jutro Po kinie uderzamy na obiadek do takiej meksykanskiej knajpki,gdzie graja zima na zywo Peruwianczycy.Graja rewelacyjnie,jak robilismy w tej knajpie 40-tke,to goscie z imprezy wyjsc nie chcieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 17.02.2007 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 A my coz......??? Wybieramy sie ze znajomymi na "Krolowa",a potem "clubbing". W pierwszym miejscu mamy juz rezerwacje,a potem to sie zobaczy. Cholera,teraz zdalem sobie sprawe,ze to bedzie juz trzeci taki weekend z rzedu,chyba sie wykoncze Tylko pozazdroscic.Takie dwie dżamprezy w jednym dniu?Troszku wiecej poprosze. ....truszku wiecej..... to pewnie bedzie jutro Po kinie uderzamy na obiadek do takiej meksykanskiej knajpki,gdzie graja zima na zywo Peruwianczycy.Graja rewelacyjnie,jak robilismy w tej knajpie 40-tke,to goscie z imprezy wyjsc nie chcieli. Nio to pozazdroscic Wam poraz drugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 17.02.2007 16:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Sie porobiło.Wymiotło wszystkich na impry? To ja nie chwalac się powiem ,że dzisiejszy wieczorek spedzam w gronie przyjaciół w SPA Naleczow(troszke kompania i nie tylko, i te głu...kregle)a potem wszyscy do mnie bo ponoć najbliżej. Wiem ,że "Radzik" moj przyjaciel ma zaskoczyć wszystkich golonkami ze strusia .Wiem o tym tylko ja jako gospodarz z tego powodu ,że podobno trzeba ja specyficznie zrobić i podać.Nie jadłem wiec nie wiem jak smakuje.A potem 40-latki maja sie trzęść jak to mówi mój młodszy synio ktory zgrał starszym muze na ta impre. Miłej zabawy w ta ostatnia sobotę karnawału.czasami wyjde z pokoju i sprawdze czy jest ktoś trzeźwy na forumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 17.02.2007 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Jedziemy na bal przebierańców. 60 km od nas. A za co sie przebieracie jezeli można zapytać? Zgadnijcie! Ogłaszam konkurs. Jak wrócimy to wkleję zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 17.02.2007 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Sie porobiło.Wymiotło wszystkich na impry? To ja nie chwalac się powiem ,że dzisiejszy wieczorek spedzam w gronie przyjaciół w SPA Naleczow(troszke kompania i nie tylko, i te głu...kregle)a potem wszyscy do mnie bo ponoć najbliżej. Wiem ,że "Radzik" moj przyjaciel ma zaskoczyć wszystkich golonkami ze strusia .Wiem o tym tylko ja jako gospodarz z tego powodu ,że podobno trzeba ja specyficznie zrobić i podać.Nie jadłem wiec nie wiem jak smakuje.A potem 40-latki maja sie trzęść jak to mówi mój młodszy synio ktory zgrał starszym muze na ta impre. Miłej zabawy w ta ostatnia sobotę karnawału.czasami wyjde z pokoju i sprawdze czy jest ktoś trzeźwy na forumie Ja mam mokro... a chiba, też będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.