Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oj marnie wyglądam, marniutko


jolka009

Recommended Posts

Z klientami jest problem, bo nigdy nie wiadomo czym takiego urazisz :-?

np. na pytanie chciałabym jakis prezent dla........- pytałam

a do ilu złotych by pani/pan chciał

no i i połowa sie obrażała a polowa cyganiła że to nie ma znaczenia

takie pytanie zwykle oszczędza mi czas bo wtedy wiem gdzie i czego szukać

ale czyż mój czas ma jakieś znaczenie przecież jestem w pracy i jestem tu tylko dla klienta :) :)

no i nie rozumiałam tego że można się o to pytanie obrazić sorki: :roll: :roll: :roll:

ale teraz już wieeemmm będę grzeczna ,

sie zrobia nowe zęby i się bede ładnie uśmiechać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 102
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z klientami jest problem, bo nigdy nie wiadomo czym takiego urazisz :-?

np. na pytanie chciałabym jakis prezent dla........- pytałam

a do ilu złotych by pani/pan chciał

no i i połowa sie obrażała a polowa cyganiła że to nie ma znaczenia

 

No ale przecież co innego zapytać, a co innego założyć z góry, że klienta na pewno nie stać na to, o co pyta...

 

Ja mam z kolei tak, że w sklapach mnie już od jakiegoś czasu nie legitymują, ale za to w życiu i w pracy zawodowej ktoś mnie traktuje poważnie od pierwszego wejrzenia, chyba ze względu na styl ubierania się - zostały mi trochę hipisowskie ciągoty ;-) a włosy mam niemozliwe - Zbigniew Wodecki to małe miki ;-) Nigdy nie będę wyglądać elegancko, buuuuu...;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z klientami jest problem, bo nigdy nie wiadomo czym takiego urazisz :-?

np. na pytanie chciałabym jakis prezent dla........- pytałam

a do ilu złotych by pani/pan chciał

no i i połowa sie obrażała a polowa cyganiła że to nie ma znaczenia

takie pytanie zwykle oszczędza mi czas bo wtedy wiem gdzie i czego szukać

Ja też nie lubię takich pytań. Bo nie wiem za ile. Wolałabym pytanie o wiek tego, dla kogo ma być prezent, każde inne tylko nie ile moge na to przeznaczyć. Bo jak coś będzie superfajne, ale drogie, to odżałuję jeszcze parę groszy, albo jak coś będzie za tanie, to większy bukiet moge dać do tego.

Może ja jestem z tych z kompleksami :roll:

Stały gryps mojegop męża: Ile płace i dlaczego tak drogo? - cytat z jakiegoś filmu, a połowa sprzedawców zaczyna się tłumaczyć: Aaa, bo wie pan, to nie ja ustalam ceny :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stały gryps mojegop męża: Ile płace i dlaczego tak drogo? - cytat z jakiegoś filmu, a połowa sprzedawców zaczyna się tłumaczyć: Aaa, bo wie pan, to nie ja ustalam ceny :wink:

 

taa to też mnie dobija i jeszcze pytanie czy ma pani dla mnie jakiś rabat bo tyle w was kupuje :-? :-?

Wszystko zależy od dnia czasem poświęcam klientowi ze 20 min i jest ok a czasem nie mam cierpliwości wtedy wszystko jest doobre i na pewno sie spodoba :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że klientom, którzy więcej u Ciebie kupują dorzucasz specjalną marżę. :evil: Omijam takie sklepy z daleka. To nie moja wina, że sprzedawcy minęli się powołaniem.

 

 

no co Ty kofi ja pracuje dla korporacji żadne tam priw, jestem małym trybikiem w liczącej 20 tyś kadrze ,nie mam możliwości decydowania o takich sprawach

jestem na samym dole 8)

Ale swoja droga widać że bardzo Ci ten handel dopiekł :wink: :wink:

 

Sprzedawcy którzy minęli sie z powołaniem -jasne ze to nie Twoja wina ,ale to też ludzie i jakoś muszą żyć z tym że są po to by służyć innym :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stały gryps mojegop męża: Ile płace i dlaczego tak drogo? - cytat z jakiegoś filmu, a połowa sprzedawców zaczyna się tłumaczyć: Aaa, bo wie pan, to nie ja ustalam ceny :wink:

 

taa to też mnie dobija i jeszcze pytanie czy ma pani dla mnie jakiś rabat bo tyle w was kupuje :-? :-?

Wszystko zależy od dnia czasem poświęcam klientowi ze 20 min i jest ok a czasem nie mam cierpliwości wtedy wszystko jest doobre i na pewno sie spodoba :wink:

 

 

czyżbyś pracowała po drugiej stronie lady ?????????? na temat klientów można porządną książkę napisać, pytanie o rabat, upust, itd to nagminne, ja juz się zastanawiam czy nie podnieść cen o 5% i wszystkim dawać taki rabat niech maja satysfakcję że przekabacili sprzedawcę..............a najgłośniej krzyczą o rabat ci którzy jeszcze portfela nie wyciągnęli i zazwyczaj nie wyciągną.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie które klientki są takie upierdliwe że mimo te że moje dziewczyny dają im rabat w jakiejś ustalonej wysokości, to potrafią odłożyć sobie ciuszka i poczekać aż ja będę w skalpie bo może dam im większy rabat.

 

Powiem wam szczerze jeszcze nigdy w życiu nie upominałam się o rabat w sklepie detalicznym ( hurtownia co innego ) nie bardzo rozumiem sens tego działania, idę do sklepu, podoba mi się coś , odpowiada mi cena , rozmiar kupuję wychodzę. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć co daje ten upust .....mnie byłoby normalnie wstyd o to prosić. Ktoś wycenia swoja pracę, towar, usługę, ---pasuje mi lub nie pasuję ta cena , godzę się na nią lub nie. I potem wszędzie nadmuchane sztucznie ceny tylko po to żeby klient miał satysfakcje że utargował....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Królowo moja :wink: :wink:

 

wreszcie ktoś kto mnie rozumie :D

Na taką a nie inną opinię zasłużyły sobie sprzedawczynie same 8)

W czasach pustek sklepowych były boginiami ,dziś zostało po tym wspomnienie :lol:

Są klienci ,którzy przychodzą nie na zakupy ale po to by się na kimś wyżyć, by zaznaczyć -ze jestem lepszy/sza niż ty i stoję znacznie wyżej od ciebie i masz się wkurzyć jak cię opierd ....bo wtedy widze ze mi się udało ciebie poniżyć itd

To bardzo trudne ale w takich sytuacjach potrafię sie uśmiechać i słuchać uważnie i dalej się uśmiechać ,,bo ją/jego to rozbraja i zwykle konczy się na-Ja to dam do telewizji!!!!! :o

Niestety zdarzają się takie sytuacje w których klient ma rację i wtedy eh szkoda gadać :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważcie inny przypadek mam klienta i 3 tygodnie negocjacji próbek itp itd podaje cene klient jak zwykle sie targuje i jest ok..wreszcie dobijamy targu ustalamy dana cene wszytko jest w porzadku..a przy ostatnie transzy zapłaty facet znów sie targuje i np zbija ci 800-1000zł z ceny jeden nawet 8 tys mi zbił dla mnie to świnstwo do kwadratu...wziąść cos de facto na kredyt a potem zapłacic jeszcze mniej..bo..przeciez nie bedzie pan taki zły bo przeciez fajnie nam sie rozmawia i takie tam..masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważcie inny przypadek mam klienta i 3 tygodnie negocjacji próbek itp itd podaje cene klient jak zwykle sie targuje i jest ok..wreszcie dobijamy targu ustalamy dana cene wszytko jest w porzadku..a przy ostatnie transzy zapłaty facet znów sie targuje i np zbija ci 800-1000zł z ceny jeden nawet 8 tys mi zbił dla mnie to świnstwo do kwadratu...wziąść cos de facto na kredyt a potem zapłacic jeszcze mniej..bo..przeciez nie bedzie pan taki zły bo przeciez fajnie nam sie rozmawia i takie tam..masakra

 

 

Nooo :evil: :evil: :evil:

 

 

Dlaczego wydaje się klientowi że należy mu się rabat tylko dlatego że stać go na duże zakupy?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale Was rozumiem, dla mnie targowanie ( nie mowie o zakupach hurtowych typu budowlanka itp.----chociaż jak zamawiam kolekcje do swoich sklepów to moje targowanie wywołałoby raczej konsternacje i zdziwienie bo ta branża rządzi się trochę innymi prawami) to raczej brak klasy i udawanie dziada.

Pasuje mi cena to płacę , nie to wychodzę i szukam czegoś tańszego.Zaznaczam że mówię o przypadku zakupów w detalu.

A ciekawe dlaczego klienci nie maja odwagi targować się przy kasie w markecie typu Tesco, czy Auchan, ciekawe co by zrobiła kasjerka...........chyba by się poryczała ze śmiechu........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Targowalem sie w niemieckim Realu i to wielokrotnie. Ale nie z kasjerka, tylko z kierownikiem dzialu. Kupowalem elektronike (tv, dvd itp) do wynajmowanego tam mieszkania. Zalezalo mi, aby bylo to jak najtansze (bo tymczasowe), wiec zawsze bralem towar z wystawek. Czasami wystarczylo, aby sprzet byl zakurzony, aby mozna bylo niezle zejsc z ceny.

pozdrawiam

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego wydaje się klientowi że należy mu się rabat tylko dlatego że stać go na duże zakupy?????

 

Nie chodzi o to, że stać, ale jak kupuje dużo, regularnie w jednym miejscu, to można chyba czasem sprzedać mu taiej, nie?

Przecież są różne programy lojalościowe, karty stałego klienta, itp., nie?

Wczoraj, jak kupowałam karmę dla psów było 104 coś tam, pani powiedziała "no to 100 dla równego rachunku". Zawsze tam kupuję i zawsze coś dostaję, jak nie upust, to jakiś smakołyk dla piesków. To po prostu miłe.

 

ghost dajesz facetowi na kredyt, bez rachunku na takie sumy?????

Czy nie płaci tego, co na rachunku? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego wydaje się klientowi że należy mu się rabat tylko dlatego że stać go na duże zakupy?????

 

Nie chodzi o to, że stać, ale jak kupuje dużo, regularnie w jednym miejscu, to można chyba czasem sprzedać mu taiej, nie?

Przecież są różne programy lojalościowe, karty stałego klienta, itp., nie?

Wczoraj, jak kupowałam karmę dla psów było 104 coś tam, pani powiedziała "no to 100 dla równego rachunku". Zawsze tam kupuję i zawsze coś dostaję, jak nie upust, to jakiś smakołyk dla piesków. To po prostu miłe.

 

ghost dajesz facetowi na kredyt, bez rachunku na takie sumy?????

Czy nie płaci tego, co na rachunku? :o

 

 

żeby nie było że zżymam się na każdych proszących o rabat, mam grono stałych klientek które doceniam po przez karty rabatowe różnej wielkości w zależności od ilości zakupów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego wydaje się klientowi że należy mu się rabat tylko dlatego że stać go na duże zakupy?????

 

Nie chodzi o to, że stać, ale jak kupuje dużo, regularnie w jednym miejscu, to można chyba czasem sprzedać mu taiej, nie?

Przecież są różne programy lojalościowe, karty stałego klienta, itp., nie?

Wczoraj, jak kupowałam karmę dla psów było 104 coś tam, pani powiedziała "no to 100 dla równego rachunku". Zawsze tam kupuję i zawsze coś dostaję, jak nie upust, to jakiś smakołyk dla piesków. To po prostu miłe.

 

ghost dajesz facetowi na kredyt, bez rachunku na takie sumy?????

Czy nie płaci tego, co na rachunku? :o

 

bywało róznie ..ale juz nie sciagam kase na bierzaco a przynajmniej sie staram ale tez nikt ci nie zapłaci wszystkiego i słusznie przed zakonczeniem prac...tylko mnie podwójne targowanie sie wk...wia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nigdy nie targuję - nie potrafię i dla mnie to upokarzające.Tak już mam :roll:

Jak podczas budowy jeździłam z mężem na hurtowe zakupy to zanim doszło do targowania się wychodziłam :wink: Ja jestem zdania, ze jak coś kosztuje tyle to tyle płacę a nie dodatkowo proszę się o jakąś zniżkę :roll: Jeśli ktoś daje coś od siebie to się szczególnie nie zwbraniam bo to miłe, ale zeby się prosić albo powiedzieć ze coś za dużo kosztuje (np u fryzjera bez wcześniejszego ustalenia ceny) to nigdy.

 

Odnośnie marnego wyglądu... :lol:

Wczoraj zadzwoniła do moich drzwi przedstawicielka firmy ochraniajacej lokale/domy itp - przyszła przedstawić ofertę..gdy otworzyłam jej drzwi i zapytałam o co chodzi poprosiła o rozmowę z kimś dorosłym :o :lol: Jaj jej na to, ze ja jestem dorosła (myślałam, ze pęknę :o ) a ona dalej draży, ze chciałaby z właścicielem domu - no kurczę tłumaczyłam się jak uczennica, że ja właśnie tu mieszkam z mężem i dzieckiem :roll: Przepraszała mnie strasznie i uciekła szybciej niż planowała :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...