Komentarze - Pradolina

[wiolasz]

HA! i tu jest ból, nie mam od kilku dni telefonu

[Iwuś]

[Jasia]

jak to szło...? "przyganiał kocioł garnkowi a sam smoli"?

 

nie, no spoko, poczekam

 

PS. i do obu mówię

[quisquis]

Iwuś, jeśli chodzi o psy, to swego czasu należałam do stada cudnego labradora Niestety na własne życzenie byłam gdzieś "pod nim", sama sobie na to pozwoliłam i nie byłam jego głównym właścicielem. Ja byłam od tarmoszenia i wygłupów. Jednak pies ten po fajnej szkole z totalnego wariata wyrósł na super zrównoważonego i ułożonego psa, którego nawet trzylatek byłby w stanie prowadzić.

Myślę, że skoro radzę sobie z dwójką dzieci i nie uciekają mi wszędzie to dam radę z dużym psiną, ale wiem, że trzeba podejść do tematu poważnie.

Martwi mnie jednak sprawa pozostawiania psa na dłużej....Qrcze, nasz domek będzie 17km od Lublina i prawdopodobnie będziemy wyjeżdżać wszyscy rano i wracać ok 18,00 - jak to rozwiązać??? Nie chciałabym zostawiać psa tak długo samego.....to mnie niepokoi ostatnio.

[Nelli Sza]

Dziś wrzucę co nieco na ruszt dla najbardziej wygłodniałych obserwatorów , ale jutro jadę na budowę po świerze zdjęcia, bo poprostu wiem czego potrzebujecie dziewczyny

 

Ty, to wiesz Iwuś, czego potrzebują kobiety/dziewczyny

[quisquis]

Ja też czekałam, czuję się dopieszczona, ale po weekendzie liczę na więcej

Podłoga w kuchni wygląda cudnie!!!

Domek z zewnątrz taki piękny (nie twierdzę, że tylko z zewnątrz:)

 

Iwuś nawet nie wiesz jak pomagasz mi wierzyć w powodzenie tego szalonego planu.....dzięki.

[wiolasz]

No, fotki w końcu som

[quisquis]

Dzięki Iwuś za wszystkie informacje. Liczę na Twoje wsparcie dalej...bo jak wiesz u mnie to początek drogi. Pozdrawiam ciepło z Lublina.

[quisquis]

Pięknie masz położone płytki, zazdroszczę....

Już zbliżacie się do końca, ale fajnie. Ech,....

[Jasia]

dolna łazienka bardzo ładna!

a lustro jakie planujesz? jak by było w takiej ramie jak okno to fajnie by to współgrało

 

salon z tymi belkami no miodzio, ale to już mówiłam

 

a kominkowi to bym dała czipsy na dolnej części a górną zostawiła gładką

a Wy jak?

[Agatka77]

Witaj, Iwuś!

Chciałabym dowiedzieć się od Ciebie kilku rzeczy, ponieważ my na sporo wcześniejszym etapie jesteśmy i dopiero przed sobą mamy wiele decyzji. Po pierwsze, jakie drewno macie na elewacji i jakieś szerokości są dechy?My się ciągle nie możemy zdecydować.

Po drugie, jak to jest z tą werandą? Z tego co pamiętam to w Waszym projekcie ma ona coś chyba ok. 3m głębokości, też się interesowaliśmy tym i podobnym projektem, ale w końcu stanęło na innym i sobie werandę doprojektowaliśmy. No i teraz się zastanawiam na ile zaciemni nam weranda pomieszczenia. U Ciebie pewnie już mniej więcej widać jak to jest, jak możesz to napisz jak to wygląda, no i do której strony świata macie tą werandę, bo to pewnie też istotne jest.

No i po trzecie jakie macie okienka?

Jak znajdziesz chwilkę to odpowiedz, może mi to troszkę chociaż ułatwi podejmowanie decyzji, bo jakoś ostatnio straciłam wyobraźnię i muszę bazować na tym co widzę , bo nijak sobie nie umiem niczego wyobrazić

A Wasz domek coraz piekniejszy się robi

Pozdrawiam! :)

[Iwuś]

 

a kominkowi to bym dała czipsy na dolnej części a górną zostawiła gładką

a Wy jak?

 

Jasiu ! Czytasz mi normalnie w myślach. Jeden z planów awaryjnych jest taki, że przód czapy będzie w tynku strukturalnym, a chipsy będą po bokach czapy schodziły w dół skosem z komina w stronę belki i może jeden delikatny rząd chipsów nad belką. Dół kominka pod belką cały w chipsach + marmurowe parapety (ciemny grafit z brązowymi pęknięciami) i może jeszcze pasek tego marmurku nad szybą wkładu. No coś w tym rodzaju, ale walnęłaś normalnie "dziesione".

Pozdrawiam serdecznie

[Iwuś]

Witaj, Iwuś!

Chciałabym dowiedzieć się od Ciebie kilku rzeczy, ponieważ my na sporo wcześniejszym etapie jesteśmy i dopiero przed sobą mamy wiele decyzji. Po pierwsze, jakie drewno macie na elewacji i jakieś szerokości są dechy?My się ciągle nie możemy zdecydować.

Po drugie, jak to jest z tą werandą? Z tego co pamiętam to w Waszym projekcie ma ona coś chyba ok. 3m głębokości, też się interesowaliśmy tym i podobnym projektem, ale w końcu stanęło na innym i sobie werandę doprojektowaliśmy. No i teraz się zastanawiam na ile zaciemni nam weranda pomieszczenia. U Ciebie pewnie już mniej więcej widać jak to jest, jak możesz to napisz jak to wygląda, no i do której strony świata macie tą werandę, bo to pewnie też istotne jest.

No i po trzecie jakie macie okienka?

Jak znajdziesz chwilkę to odpowiedz, może mi to troszkę chociaż ułatwi podejmowanie decyzji, bo jakoś ostatnio straciłam wyobraźnię i muszę bazować na tym co widzę , bo nijak sobie nie umiem niczego wyobrazić

A Wasz domek coraz piekniejszy się robi

Pozdrawiam! :)

 

Po kolei więc:

 

1. Drewno na elewacji - sosna

2. Szerokość dechy - 14 cm?

3. Taras czy jak wolisz weranda rzeczywiście ma szer. 3m i długość 12m. Też obawiałam się tego zaciemnienia - strona północno zachodnia. Na taras wychodzi okno od kuchni - jest ciemno, ale wszystko jest przemyslane i zrobione z premedytacją. Kuchnia będzie miała jasną podłogę i szafki iiiiii.... oświetlenie elektryczne . Na taras wychodzi okno od małej łazienki, więc mała strata, bo bardziej chodziło mi o świerze powietrze,a nie o jasne okno. Generalnie to nie jest tak ciemno jak w norze. N a taras wychodzą dzrwi tarasowe salonu. Generalnie taras późnym popołudniem jest zalany słońcem. Oprócz tego salon oprócz wyjścia od północy na taras ma dwa okna od południowego zachodu i jedno od południa więc generalnie jest bardzo doświetlonym pomieszczeniem. Kuchnia nie jest narażona na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, ale biorąc pod uwagę kucharzenie podczas letnich upałów uważam, że jej umiejscowienie w budynku jest dla mnie idealne. Bardzo mocno przemyśl temat ustawienia domu względem stron świata. Myśmy to zrobili i mamy cały dom skąpany słońcem, mimo tarasu od północnego zachodu. Pokoje dziewczynek mają okna na południe i zachód, łazienka górna wschód, nasza sypialnia wschód i północny zachód, lukarna - południe. Na dole salon jak wyżej, łazienka jak wyżej i kuchnia jak wyżej, wiatrołap od południa i pokój gościnny od wschodu.

4. Okna - plastykowe.

 

Życzę powodzenia w planowaniu i budowaniu. Dzięki za odwiedziny, pytaj o wszystko co Cię interesuje a ja w miarę możliwości postaram się pomóc.

[Iwuś]

Pięknie masz położone płytki, zazdroszczę....

Już zbliżacie się do końca, ale fajnie. Ech,....

 

No nie Aż trudno uwierzyć

[Jasia]

a kominkowi to bym dała czipsy na dolnej części a górną zostawiła gładką

a Wy jak?

Jasiu ! Czytasz mi normalnie w myślach. Jeden z planów awaryjnych jest taki, że przód czapy będzie w tynku strukturalnym, a chipsy będą po bokach czapy schodziły w dół skosem z komina w stronę belki i może jeden delikatny rząd chipsów nad belką. Dół kominka pod belką cały w chipsach + marmurowe parapety (ciemny grafit z brązowymi pęknięciami) i może jeszcze pasek tego marmurku nad szybą wkładu. No coś w tym rodzaju, ale walnęłaś normalnie "dziesione".

Pozdrawiam serdecznie

sądzę, że to rozumiem

czipsy po bokach ok, ale lepiej nie nad belką - i marmur tylko na "parapetach", żeby za duży misz-masz nie wyszedł

[Iwuś]

Jasia:

czipsy po bokach ok, ale lepiej nie nad belką - i marmur tylko na "parapetach", żeby za duży misz-masz nie wyszedł

hmmm... , chyba dotarła do mię Twa wizja i jest... najbezpieczniejsza, bo kominek z mojej wizji wyszedłby, no nie bójmy użyć się właściwego słowa , toporny i buracki . Dzięki Jasia, że ujarzmiłaś moje oszalałe wizje . Oby wytrwać do końca budowy w jako takim zdrowiu psychicznym.

Pozdrawam Cię serdecznie

[Jasia]

prrr, szalona?

nie, no spoko ładnie będzie!

 

pozdrowionka i powodzonka!

[Bold]

no no niezłe tempo, kiedy przeprowadzka?

a te czipsy na kominku to jakieś kamienie STEGU?

[quisquis]

Iwuś, przechodzę załamanie. Nie mogę podjąć ostatecznej decyzji co do technologii (projekt tez już będzie inny, ach..)

Jak zasypało nas śniegiem to przed oczami miałam wizję przemoczonego drewnianego domku, a jak jeszcze przeczytałam, że czuć bardzo jak wieje silny wiatr i dom się trzęsie.... Wszystko mi runęło - dlatego nie piszę dziennika.

Jak to jest naprawdę? Czy jest coś co zrobiłabyś inaczej, co cię zaskoczyło?

[Iwuś]

Mile zaskoczyło mnie to, że w pustym domu w którym trwa wykończeniówka chodzę w krótkim rękawku, polana trzaskają w kominku a za szybą zawieja śnieżna bardzo malownicze widowisko, a w swoim drewnianym domu czuję się bezpiecznie.

I o jakim przemoczonym drewnianym domku mówisz O jakich podmuchach wiatru , Ja jak otworzę okna to wtedy je słyszę, dziewczyno pozbieraj mi się tu zaraz i pogadaj z prawdziwym fachowcem od budowy drewnianych domów - prawdziwym cieślą, bo mam wrażenie że doradzają znajomi co słyszeli dzwon tylko nie wiedzą gdzie bije. Spełniaj swoje marzenia!!!!!!! Głowa do góry, pierś do przodu i zbijaj obiegcje. To ma być Twój dom, Twóóójjjjjj i tylko Twój, a potem te wszystkie języki będą Ci "zazdraszczać".

Trzymam za Ciebie kciuki