Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - Pradolina


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

sąsiedzi to nasi długoletni znajomi , więc może będzie fajnie :roll: :wink: :lol:

 

No to przynajmniej wiesz, czego się spodziewać :wink:

Ale szkoda tego widoczku.... Cóż - oby tylko domek był ładny i wpisał się w krajobraz :)

 

 

Fajnie tak oglądać już zamieszkałe wnętrza - jeszcze niedawno puste, a teraz już tętniące życiem :wink:

Pięknie jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

a co to za Pradolina, panietentego? :o :wink: próbujesz zmylić trop? :lol:

 

Iwuś, super, że już mieszkacie! :D

 

bardzo przyjemnie tam u Was, bardzo! :D

szczególnie podoba mi się salon w świetnej kolorystyce :)

 

szkoda tego widoku za oknem, ale dom znajomych to i tak lepsze niż inne niespodzianki :)

 

pozdrawiam Cię serdecznie! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej amonite :D Z tym wpisaniem się w krajobraz domu sąsiadów też bym sobie życzyła, najlepiej tak by stał się prawie niewidoczny :lol: :lol: Dzięki za słowa otuchy, ja także staram się odnaleźć w tej sytuacji jakieś pozytywy :D :roll: Szalenie bym sobie życzyła by każdy kolejny dzień był hymnem pochwalnym dla tego "nowego związku" :wink: 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................................ale mnie ominęła Twoja budowa. Jestem zły na siebie choć nie mogę wyjść z podziwu! Wygląda przecudnie! ...i już wiem jakie będę miał ogrodzenie między sąsiadami :)]

 

Uważam, że i tak zbyt szybko się zreflektowałeś, ponieważ nie zdążylam sobie zrobić jeszcze zdjęcia w hamaku na tarasie. No cóż, trudno ... :wink: :lol:

Ogrodzenie bardzo sobie chwalę, choć na wiosnę czeka nas ogromna praca związana z jego wykończeniem.

Witam, po długiej nieobecności :D Jak tam dzieciaczki się chowają? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej amonite :D Z tym wpisaniem się w krajobraz domu sąsiadów też bym sobie życzyła, najlepiej tak by stał się prawie niewidoczny :lol: :lol: Dzięki za słowa otuchy, ja także staram się odnaleźć w tej sytuacji jakieś pozytywy :D :roll: Szalenie bym sobie życzyła by każdy kolejny dzień był hymnem pochwalnym dla tego "nowego związku" :wink: 8)

 

Na pewno się przyzwyczaisz. Ja chciałabym mieć takiego sąsiada to chociaż nie było by dla mnie takie straszne wyobrażanie sobie, że jak już tam zamieszkamy to dam radę spędzić noc sama (bo mój mąż często wyjeżdża) i nie umrzeć ze strachu. W moim przypadku dochodzą odgłosy pykających sosen kołysanych przez wiatr i zwierzaki grasujące po działce. No i fakt, że nikt nie usłyszałby mojego krzyku jak ktoś nas napadł :o :o :o :lol: Juuuż się boję... ale mam informacje, że może w tym roku przybędzie jeden nowy domek niedaleko :D

 

W każdym razie na pewno, jak już sąsiedzi się wprowadzą będziesz zadowolona, że jest ktoś w pobliżu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to za Pradolina, panietentego? próbujesz zmylić trop?

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Hej Jasiu :D No wiesz, tonący nawet brzytwy się chwyta :lol: :lol:

 

Specjalnie dla Ciebie zaserwuję kolejny etap wykańczania kominka. Pamiętasz nasze dywagacje w tym temacie? Bardzo serio potraktowałam Twe sugestie piękna nieznajoma i kominek będzie taki jak chciałaś :wink:

 

Pozdrowionka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno się przyzwyczaisz. Ja chciałabym mieć takiego sąsiada to chociaż nie było by dla mnie takie straszne wyobrażanie sobie, że jak już tam zamieszkamy to dam radę spędzić noc sama (bo mój mąż często wyjeżdża) i nie umrzeć ze strachu. W moim przypadku dochodzą odgłosy pykających sosen kołysanych przez wiatr i zwierzaki grasujące po działce. No i fakt, że nikt nie usłyszałby mojego krzyku jak ktoś nas napadł :o :o :o :lol: Juuuż się boję... ale mam informacje, że może w tym roku przybędzie jeden nowy domek niedaleko :D

 

W każdym razie na pewno, jak już sąsiedzi się wprowadzą będziesz zadowolona, że jest ktoś w pobliżu :wink:

 

Coś w tym jest, bo my mamy nieopodal ogromne stare wierzby :lol: , które potrafią trzeszczeć i skrzypieć nawet wtedy gdy wiatr jest niewielki. A o nocowaniu bez Pawełka to nawet nie ma mowy, od razu pół rodziny byłoby zaproszona na kolację ze śniadaniem :D :wink:

 

Brrrrr.... nie chcę nawet myśleć, sama w domu???... w nocy?? :o :o :o :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Wiolasz :D

W saloniku ...hmm :roll: jest klimatycznie, trudno mi określić, że jest ciemno bo narazie nie wyobrażam sobie innego koloru. Na każdej ścianie mamy "dziurę", więc światła wpada dużo, a jak zaświeci słońce jest super. Przyznam, że gdyby ściany miały jasny kolor napewno byłoby jaśniej.

Z bordowymi jest ok, spodobałoby Ci się :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...