Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego pleśń w naroznikach ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 240
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Po prostu masz chłopie dużo szczęścia. Tak trzymaj !

Po prostu to mam izolację od zewnątrz ze szczęściem to nie ma nic wspólnego.

 

Masz dobrze zrobioną izolację.

Tylko co ma wspólnego izolacja z grzybem ? Bez izolacji, czy z nią grzyb

moze być albo nie- to rzeczy znane od poczatku świata. Wszystko zależy

od tego, jak obchodzimy sie z tym domem.

 

Pozdrawiam i żegnam. Dostałem za swoje, ale czasami było miło. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Rany boskie.............chyba pierwszy raz przeczytałam temat od deski do deski :) i oprócz tego panowie, że zachowujecie się czasem jak dzieci to znalazłam tu parę , myślę, że dobrych pomysłów ...... u mnie zbiera się wilgoć /grzyb/ właśnie dołem na ścianach szczytowych .... jak poodsuwałam meble to znacznie mniej ale sie zbiera......jak będziemy teraz przerabiać CO to namówię męża żeby przeciągnąć dołem rurki ..... myślę że to dobry pomysł i rozwiąże tą część problemu....ale rogi :( :( :( :(.........

 

Mam prosbę do pierwszych odważnych, którzy zechcą poprawić

cyrkulację powietrza poprzez przewiercenie sciany w narożniku

w górnym rogu pomieszczenia o podzielenie się spostrzeżeniami.

Problem ma lub będzie mialo wielu i Wasze uwagi będą bardzo cenne.

W przypadku plesni w dolnych narożnikach dobrym wyjściem wydaje

się sposób podany przez Rom-Kona z odgałęzioną rurką CO.

 

...........rogi :( ....obłęd w ciapki :( :( :( Czy jeżeli zamontyję u góry w rogu otwór wentylacyjny .......czy ktoś to już próbował ?? jesli nie to ja będę pierwsza.........czy taki wentylator się do tego nada ?????

http://www.allegro.pl/item210317423__hit_wentylator_vents100sth_wyl_czas_z_czuj_wilg.html

 

No Panowie..................do dzieła :oops: :oops: :oops: :oops: PROSZĘ o pomoc............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem , że lecisz w gumy, ale tu chodzi o coś zupelnie innego.

Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie, jest

tylko parę reguł, które pozwolę sobie przytoczyć:

 

-- za meblami, czy w narożnikach pomieszczeń para wodna się wykrapla,

bo tam najczęściej sciana jest zimniejsza. Dlaczego ?

-- bo nie ma tam dostatecznie dużo ruchu powietrza, które te rejony

nagrzeje.

--- zwykła wentylacja może, owszem, usunać nadmiar pary wodnej wraz

z wymianą powietrza, ale nie spowoduje ogrzania tych miejsc, o których

rozmawiamy, i zawsze, przy braku kontroli nasycenia powietrza wilgocią

moze tam wykroplić się woda.

 

Jeżeli pleśni nie masz, to wentylacja jest wyjątkowo skuteczna. Tak

skuteczna, że aż generujaca straty, bo przy intensywnej wymianie

powietrza, jeżeli nie ma rekuperacji, wraz z parą wodną ucieka ciepło.

Zeby wszystko było jasne- jestem za dobrą wentylacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jeżeli to Ci nie będzie psuło widoku, możesz zamontowąć taki wentylator,

wydaje mi sie jednak, że to lekka przesada, prawdopodobnie wystarczy

niewielki otwór, sprytnie zamaskowany, z możliwością regulacji.

 

Powiem szczerze, że "psucie widoku" mnie teraz "wali" po ostatniej zimie jak nie mogliśmy sobie poradzić z wilgocią i grzybem.....Zrobiło sie cieplej i sie wszystko uspokoiło ale ja mam swiadomość, że ....do następnych chłodów........dostęp do komina wentylacyjnego mam z kuchni i łazienki......pokoje takiego dostępu nie maja więc muszę coś wymyślić :cry: :cry: ...... odejdzie mi w tym sezonie grzewczym suszenie prania w domu bo już będzie suszarnia........więc i tak będzie troszkę mniej wilgoci....no cóż.trening czyni mistrza :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znów nie wiem o czy wy piszecie :cry: :cry: jaką ścianę mam zburzyć?? / a może to nie do mnie było....?/ :cry: :cry: :cry: ...... budynek jest z lat 70-80....kostka......z zasady nie zamykam nigdy drzwi do pokoi żeby właśnie zapewnić luźny przypływ powietrza.....wiem, że w okresie jesień-zima było dośc dużo wilgoci w domu, bo widać to było po ciągle wilgotnej soli w pojemniku......i wilgotniejących cholernych rogach......

Jeśli przebiła bym otwory wentylacyjne u góry w rogach to co według was w nie wstawić ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

betka35

Jak zwykle będę ględził inaczej niż reszta, ale może nie całkiem bez sensu...

Wejdź do sieci. Poszukaj o pleśniach i o grzybach domowych. Zobacz, jakie warunki najlepiej im odpowiadają. Jak "toto" żyje.

Potem zrób wszystko, co się da, żeby im stworzyć warunki krańcowo różne od tego, co wyczytasz.

 

Generalnie chodzi o wilgoć. Wilgoć jest wszędzie, bo żyjemy w hydrosferze.

Można jednak jej ilością sterować. Od tego właśnie jest to wentylowanie i docieplanie ścian. Jak ściana jest zbudowana nieoptymalnie, to jest zimna. Szybko przekraczany jest na niej punkt rosy i wilgoć się na niej wykrapla.

Resztę już widzisz sama. Tam trzeba coś zmienić, poprawić. Jest sto sposobów. Wybierz ten, który można i na który Cię stać.

Domestosy i inne środki to pudrowanie trupa. I tak nie ożyje.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

betka35

Jak zwykle będę ględził inaczej niż reszta, ale może nie całkiem bez sensu...

Wejdź do sieci. Poszukaj o pleśniach i o grzybach domowych. Zobacz, jakie warunki najlepiej im odpowiadają. Jak "toto" żyje.

Potem zrób wszystko, co się da, żeby im stworzyć warunki krańcowo różne od tego, co wyczytasz.

 

Adam M.

 

:cry: :cry: :cry: :cry: a myślisz, że co ja od paru miesięcy robię :cry: ....cholera.....przewalam cały net i kombinuję jak koń pod górę......bo gdyby było to tak proste to 3/4 osób nawet na tym forum nie miało by problemów...Niestety nie każdy może sobie pozwolić na nowy dom.........a te które są z rynku wtórnego czasem nam takie psikusy fundują :x :x

 

Dzięki za dobre rady..na pewno cuś z tego zastosuje i będę walczyć dalej.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

... ale przy naroznikach pogorszone warunki nagrzewania

powierzchni przez otaczające powietrze. Nawiasem mowiąc, ten wspólczynnik

pogarsza sie znacznie np. przy bardzo gładkich ścianach np. gipsowych

gladziach. Pozdrawiam.

 

Przypominam, że najważniejszym czynnikiem powodujacym rozwój grzyba

jest wilgoć, każde podloże, dopóki jest suche, nie pleśnieje.

 

Zatykanie otworów wentylacyjnych dużymi korkami także nie poprawi

wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...