Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Potencjalny idealny partner


cisza1

Recommended Posts

wiec jak to jest... jak czesto mozna trafic wedlug Was na naprawde potencjalnego idealnego partnera?

moim zdaniem raz na 6-8 lat, a skoro tak... jaka dalibyscie rade innym bedacym juz w zwiazkach, ktorzy na takiego trafia?

 

dla uproszczenia teze pt. udany zwiazek sam sie obroni uznajmy z gory jako prawdziwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Popularne dni

Najaktywniejsi w wątku

wiec jak to jest... jak czesto mozna trafic wedlug Was na naprawde potencjalnego idealnego partnera?

moim zdaniem raz na 6-8 lat, a skoro tak... jaka dalibyscie rade innym bedacym juz w zwiazkach, ktorzy na takiego trafia?

 

dla uproszczenia teze pt. udany zwiazek sam sie obroni uznajmy z gory jako prawdziwa.

 

Myśle ,że Panie bedą tu miały pole do popisu bo Panowie to jakoś tak ładnie w takich tematach nie potrafią mówić.(mowie za siebie)

Odpowiem jako pierwszy tylko najpierw zapytam skąd u Ciebia taka wiedza na temat ,że raz na 6-8 lat?.Wydaje mi się ,że nikt tego tak dokładnie nie wie.Szukanie ideału to bardzo rozlegle pojecie.Taki partner chyba nie istnieje.Może się charakteryzować (skoro zapytałaś) wieloma "zaletami" ktore sprzyjaja takiemu określeniu partnera.

Tak więc myślę ,że takowy powinien:na pewno musi być to osoba wesoŁa,

lubiąca podróżować,po to by miec go zawsze przy swoim boku.

Na pewno musi być tolerancyjny i przymykac oczy na moje zwariowane dni,

no i najwazniejsze, muszę odczuć, że jest ze mną na dobre i na zŁe.Mus wiedzieć ,że zawsze moge na takiego partnera liczyć.Do tej opini dochodzi jeszcze wyglad zewnetrzny a Ci ktorzy tak twierdza ,że nie zwracaja na to uwagi ...kłamią. Każdy z nas w mniejszym bądź większym stopniu zwraca uwagę na wygląd tylko, że to co dla kogoś jest piękne dla innego może być brzydkie.Podobało by mi sie gdyby mój partner miał czyste pazurki,zęby, włosy i zewnętrzne pachnace zawsze odzienie.W charakterze mojego potencjalnego partnera dużo miejsa powinien zajmować humor(to musi być jajus) i zaradność życiowa nie taka (dup...grochowa) ,taka silna osobowość.W zwiazku z tym ,że jestem facetem to w łóżku wyobrażam sobie podział na role.Partnerka z inwencją,ale majaca braki w kochaniu po to bym mógł doskonalic to "rzemiosło".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw, żeby poznać co Cie czeka

w przyszłości ,idziesz na niedzielny obiadek

do "mamusi"....

 

jeśli pani domu słodko pierdzi

a pan domu ma oczy kokierspaniela

i boi sie wychylić znad michy

to spierda.....

:lol:

 

nie strasz sel :o

póki co jestem zupełnie niepodobna do swojej mamy :roll:

wręcz jestem jej przeciwieństwem :wink:

podobnie moje małżeństwo :p

jeśli któregoś dnia mi się odmieni, to osobiście zrobię sobie trepanację czaski :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę odczuć, że jest ze mną na dobre i na zŁe

A w jaki sposób zamierzasz to odczuwać?

"Okazja" nie nadarza się tak znowu codziennie. Czasem nadaarza sie po iluśtam latach.

 

Masz racje.Trafinej byłoby tu powiedzieć ,że : chciałbym czuć a nie ,że muszę odczuć.O to mi chodziło.sorki za pomyłke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak już znajdziesz tego "idealnego partnera" to po kilku latach się okaże, że to znowu nie to. I że ten również zostawia skarpetki koło sofy :):)

Na szczęście po kilku latach również nam zmieniają się kryteria "idealnego partnera" i inne cechy stają się ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw, żeby poznać co Cie czeka

w przyszłości ,idziesz na niedzielny obiadek

do "mamusi"....

:lol:

 

ja tam wcale nie jestem podobna do mamusi .....Ona nie siedzi całymi dniami z nosem w komputerze :wink:

 

ja na szczescie tez nie :D

 

byc sztywna za zycia ? :o

Bosheee !!! :roll: lepiej sie juz pochlastac :p

 

no i godom po tatusiu :D , bo mamusia tylko mowi :x ,pewnie dlatego nie lubie jej sluchac :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam idealnego - choć parę razy "dał mi popalić" (w kryzysowych sytuacjach faceci "odpadają", nie radza sobie z dużym ciśnieniem, ciężkimi tematami - nauczyłam się tego i "obniżam" poprzeczkę w takich sytuacjach) ale i tak uważam że jest idealny- dla mnie - wobec moich wad i zalet. Jest właśnie ELASYTCZNY. I mnie kocha. To miłość licealna - jestesmy razem już prawie 15 lat...

dajemy sobie prawo do słabości, niezależności, oddechu - nie mozna sie cały czas trzymac za rączki i patrzec słodko w oczy... ale to przychodzi z czasem - dojrzewa się do tego...

Test na teściową w przypadku mojego męża by nie wypalił - relacje w moim domu rodzinnym to "negatyw" naszych. Jestem totalnym przeciwieństwem charakterologicznym i fizjonomicznym mojej mamy. Gdyby posłuchał życzliwych - i sp...ił - nie przeżyłby prawdziwej , gorącej miłości z piękną kobietą, która urodziła mu zdrowe i mądre dzieci...nie wracałby w tęsknotą do wspólnie wybudowanego domu, z pragnieniem przeżycia jeszcze jednego zaskakującego uniesienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test na teściową w przypadku mojego męża by nie wypalił - relacje w moim domu rodzinnym to "negatyw" naszych. Jestem totalnym przeciwieństwem charakterologicznym i fizjonomicznym mojej mamy. Gdyby posłuchał życzliwych - i sp...ił - nie przeżyłby prawdziwej , gorącej miłości z piękną kobietą, która urodziła mu zdrowe i mądre dzieci...nie wracałby w tęsknotą do wspólnie wybudowanego domu, z pragnieniem przeżycia jeszcze jednego zaskakującego uniesienia...

 

O Jezu! Joan, Ty pracujesz w reklamie czy w marketingu? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE....wiosna Wojtku- wiosna.... :wink:

- dziś rano doceniłam bliskość linii średniego napięcia - siadają tam ptaszki - i ćwierkają już w nocy - to pierwsza wiosna w moim nowym domu - i wchłaniam otaczająca mnie rzeczywiśtość i ciesze się - np. że mam wreszcie wielkie okna i dużo światła "ślizga" mi się po ścianach...i widzę po przebudzeniu las...i w ogóle jest mi dobrze więc wpadam w taki euforyczny samozachwyt... bo też piękna jestem niewątpiwie (dla mojego meża, syna, córki i nie tylko)... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw, żeby poznać co Cie czeka

w przyszłości ,idziesz na niedzielny obiadek

do "mamusi"....

 

jeśli pani domu słodko pierdzi

a pan domu ma oczy kokierspaniela

i boi sie wychylić znad michy

to spierda.....

:lol:

 

Oj Selimmku Ty nasz kochany!!! Jak ja lubie czytac twoje posty! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...