cisza1 07.03.2007 00:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 wiec jak to jest... jak czesto mozna trafic wedlug Was na naprawde potencjalnego idealnego partnera?moim zdaniem raz na 6-8 lat, a skoro tak... jaka dalibyscie rade innym bedacym juz w zwiazkach, ktorzy na takiego trafia? dla uproszczenia teze pt. udany zwiazek sam sie obroni uznajmy z gory jako prawdziwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 07.03.2007 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 wiec jak to jest... jak czesto mozna trafic wedlug Was na naprawde potencjalnego idealnego partnera? moim zdaniem raz na 6-8 lat, a skoro tak... jaka dalibyscie rade innym bedacym juz w zwiazkach, ktorzy na takiego trafia? dla uproszczenia teze pt. udany zwiazek sam sie obroni uznajmy z gory jako prawdziwa. Myśle ,że Panie bedą tu miały pole do popisu bo Panowie to jakoś tak ładnie w takich tematach nie potrafią mówić.(mowie za siebie) Odpowiem jako pierwszy tylko najpierw zapytam skąd u Ciebia taka wiedza na temat ,że raz na 6-8 lat?.Wydaje mi się ,że nikt tego tak dokładnie nie wie.Szukanie ideału to bardzo rozlegle pojecie.Taki partner chyba nie istnieje.Może się charakteryzować (skoro zapytałaś) wieloma "zaletami" ktore sprzyjaja takiemu określeniu partnera. Tak więc myślę ,że takowy powinien:na pewno musi być to osoba wesoŁa, lubiąca podróżować,po to by miec go zawsze przy swoim boku. Na pewno musi być tolerancyjny i przymykac oczy na moje zwariowane dni, no i najwazniejsze, muszę odczuć, że jest ze mną na dobre i na zŁe.Mus wiedzieć ,że zawsze moge na takiego partnera liczyć.Do tej opini dochodzi jeszcze wyglad zewnetrzny a Ci ktorzy tak twierdza ,że nie zwracaja na to uwagi ...kłamią. Każdy z nas w mniejszym bądź większym stopniu zwraca uwagę na wygląd tylko, że to co dla kogoś jest piękne dla innego może być brzydkie.Podobało by mi sie gdyby mój partner miał czyste pazurki,zęby, włosy i zewnętrzne pachnace zawsze odzienie.W charakterze mojego potencjalnego partnera dużo miejsa powinien zajmować humor(to musi być jajus) i zaradność życiowa nie taka (dup...grochowa) ,taka silna osobowość.W zwiazku z tym ,że jestem facetem to w łóżku wyobrażam sobie podział na role.Partnerka z inwencją,ale majaca braki w kochaniu po to bym mógł doskonalic to "rzemiosło". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 07.03.2007 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Najpierw, żeby poznać co Cie czeka w przyszłości ,idziesz na niedzielny obiadek do "mamusi".... jeśli pani domu słodko pierdzi a pan domu ma oczy kokierspaniela i boi sie wychylić znad michy to spierda..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 07.03.2007 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 muszę odczuć, że jest ze mną na dobre i na zŁe A w jaki sposób zamierzasz to odczuwać? "Okazja" nie nadarza się tak znowu codziennie. Czasem nadaarza sie po iluśtam latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 07.03.2007 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Najpierw, żeby poznać co Cie czeka w przyszłości ,idziesz na niedzielny obiadek do "mamusi".... jeśli pani domu słodko pierdzi a pan domu ma oczy kokierspaniela i boi sie wychylić znad michy to spierda..... nie strasz sel póki co jestem zupełnie niepodobna do swojej mamy wręcz jestem jej przeciwieństwem podobnie moje małżeństwo jeśli któregoś dnia mi się odmieni, to osobiście zrobię sobie trepanację czaski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 07.03.2007 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 muszę odczuć, że jest ze mną na dobre i na zŁe A w jaki sposób zamierzasz to odczuwać? "Okazja" nie nadarza się tak znowu codziennie. Czasem nadaarza sie po iluśtam latach. Masz racje.Trafinej byłoby tu powiedzieć ,że : chciałbym czuć a nie ,że muszę odczuć.O to mi chodziło.sorki za pomyłke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.03.2007 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 a jak już znajdziesz tego "idealnego partnera" to po kilku latach się okaże, że to znowu nie to. I że ten również zostawia skarpetki koło sofy :) Na szczęście po kilku latach również nam zmieniają się kryteria "idealnego partnera" i inne cechy stają się ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 07.03.2007 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 nie ma idealnego partnera...są tylko mniej lub bardziej elastyczni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.03.2007 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 nie ma idealnego partnera... są tylko mniej lub bardziej elastyczni. oj, jest idealny - przez chwilę, jak grają emocje. Potem trochę powszednieje a potem to już tylko kompromis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 07.03.2007 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Najpierw, żeby poznać co Cie czeka w przyszłości ,idziesz na niedzielny obiadek do "mamusi".... ja tam wcale nie jestem podobna do mamusi .....Ona nie siedzi całymi dniami z nosem w komputerze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 07.03.2007 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Najpierw, żeby poznać co Cie czeka w przyszłości ,idziesz na niedzielny obiadek do "mamusi".... ja tam wcale nie jestem podobna do mamusi .....Ona nie siedzi całymi dniami z nosem w komputerze ja na szczescie tez nie byc sztywna za zycia ? Bosheee !!! lepiej sie juz pochlastac no i godom po tatusiu , bo mamusia tylko mowi ,pewnie dlatego nie lubie jej sluchac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 07.03.2007 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Ale sie Panie zbiorowo mamusi wypieraja. Cos w tym musi byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 07.03.2007 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Ale sie Panie zbiorowo mamusi wypieraja. Cos w tym musi byc Ano musi. Też się raczej wypieram. Nawet już chciałam wcześniej napisać, ale mi było głupio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 07.03.2007 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Ale sie Panie zbiorowo mamusi wypieraja. Cos w tym musi byc jakbys mial taka mamusie jak ja , tez bys sie wypieral Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 07.03.2007 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Ja mam idealnego - choć parę razy "dał mi popalić" (w kryzysowych sytuacjach faceci "odpadają", nie radza sobie z dużym ciśnieniem, ciężkimi tematami - nauczyłam się tego i "obniżam" poprzeczkę w takich sytuacjach) ale i tak uważam że jest idealny- dla mnie - wobec moich wad i zalet. Jest właśnie ELASYTCZNY. I mnie kocha. To miłość licealna - jestesmy razem już prawie 15 lat... dajemy sobie prawo do słabości, niezależności, oddechu - nie mozna sie cały czas trzymac za rączki i patrzec słodko w oczy... ale to przychodzi z czasem - dojrzewa się do tego... Test na teściową w przypadku mojego męża by nie wypalił - relacje w moim domu rodzinnym to "negatyw" naszych. Jestem totalnym przeciwieństwem charakterologicznym i fizjonomicznym mojej mamy. Gdyby posłuchał życzliwych - i sp...ił - nie przeżyłby prawdziwej , gorącej miłości z piękną kobietą, która urodziła mu zdrowe i mądre dzieci...nie wracałby w tęsknotą do wspólnie wybudowanego domu, z pragnieniem przeżycia jeszcze jednego zaskakującego uniesienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 07.03.2007 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Test na teściową w przypadku mojego męża by nie wypalił - relacje w moim domu rodzinnym to "negatyw" naszych. Jestem totalnym przeciwieństwem charakterologicznym i fizjonomicznym mojej mamy. Gdyby posłuchał życzliwych - i sp...ił - nie przeżyłby prawdziwej , gorącej miłości z piękną kobietą, która urodziła mu zdrowe i mądre dzieci...nie wracałby w tęsknotą do wspólnie wybudowanego domu, z pragnieniem przeżycia jeszcze jednego zaskakującego uniesienia... O Jezu! Joan, Ty pracujesz w reklamie czy w marketingu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 07.03.2007 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 NIE....wiosna Wojtku- wiosna.... - dziś rano doceniłam bliskość linii średniego napięcia - siadają tam ptaszki - i ćwierkają już w nocy - to pierwsza wiosna w moim nowym domu - i wchłaniam otaczająca mnie rzeczywiśtość i ciesze się - np. że mam wreszcie wielkie okna i dużo światła "ślizga" mi się po ścianach...i widzę po przebudzeniu las...i w ogóle jest mi dobrze więc wpadam w taki euforyczny samozachwyt... bo też piękna jestem niewątpiwie (dla mojego meża, syna, córki i nie tylko)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 07.03.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 brawo joan niech Wam obojgu wiosna trwa Ja tam kurna,chyba tez jestem idealny. A co, w morde jeza. Musze spytac moją Zofie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 07.03.2007 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 to i ja o mamusi jeśli na starośc będe taka jak moja teraz, to Boże chroń mego męża i otoczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 07.03.2007 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Najpierw, żeby poznać co Cie czeka w przyszłości ,idziesz na niedzielny obiadek do "mamusi".... jeśli pani domu słodko pierdzi a pan domu ma oczy kokierspaniela i boi sie wychylić znad michy to spierda..... Oj Selimmku Ty nasz kochany!!! Jak ja lubie czytac twoje posty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.