Żelka 12.03.2007 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Kto tak to pieknie opisał? Joan A jesli interesuje Cie taki temat, to polecam ksiazki na przyklad takich autorow jak - Caroline Myss, albo Gary Zukav. Joan moze poleci nam soc innego, bardzo prosze .., ja chetnie poczytam.., bo lubie takie tematy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.03.2007 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 NS - gdybym trafiła na Cię w realu skopałabym Ci nieźle tyłek... o wiele za wiele zostało napisane w tym zupełnie niepotrzebnym wewątku... Z "tajemnic wybaczania" (tekst dziecięco prosty, więc możesz przeczytać ze zrozumieniem lub zupełnie pominąć ): "Żal i ból są często tak silne, ze nie potrafisz „odpuścić”. Zasklepiona w sercu pretensja niszczy człowieka od środka i zamyka na przepływ dobrej energii. Jest jak jad, który z serca wraz z krwiobiegiem rozprzestrzenia się po całym ciele i sprawia, ze wszystkie komórki po kolei obumierają... To właśnie żal, gorycz, pretensje są przyczyną większości nieuleczalnych chorób. Rak zżerający człowieka od środka jest najczęściej wynikiem braku wybaczenia i tkwieniu w starych urazach.Ponadto tworzy to w psychice syndrom ofiary, syndrom, który znowu przyciąga do ciebie wszystko, co najgorsze, bo taki wzorzec sobie wybierasz... Wybaczenie drugiej osobie przynosi prawdziwą wolność, odblokowanie przepływu energii i gotowość na przyjęcie dobrych rzeczy. Jeśli trudno ci zrozumieć ten temat, uzmysłów sobie, ze wszystko, co się wydarza, sam przyciągasz, zatem ta osoba, która zadała ci ból została przez ciebie przyciągnięta, żeby ci coś ważnego uświadomić. Na przykład to, ze masz cos jeszcze do przerobienia na drodze rozwoju. A może po prostu masz się nauczyć cierpliwości? Druga osoba to najczęściej lusterko, które pokazuje nam nie tylko nasze ładne oczy, ale także pryszcz na nosie, który trzeba usunąć lub resztki rozmazanego tuszu na policzku, który trzeba zmyć. Jeśli tak potraktujesz to wydarzenie, będzie ci o wiele łatwiej, bo zrozumiesz, ze ten człowiek był tylko narzędziem twojego wewnętrznego wzrostu, był nauczycielem i motywacją do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia nad sobą.... Usiądź wygodnie w spokojnym miejscu, zamknij oczy, wycisz się za pomocą rozluźnienia lub koncentracji na oddechu. Wyobraź sobie, że przed tobą siedzi osoba, do której masz żal, twój "wróg". Wyprowadź z serca złote światło miłości i wybaczenia i jak kokonem otul tą osobę. Mów do niej w myślach: "wybaczam ci wszystko, co mi uczyniłeś. Bóg w moim sercu ci wybaczył, zanim jeszcze uczyniłeś zło i ja też ci wybaczam. Dziękuję za lekcję, jaką od ciebie otrzymałem. Wiem, że było mi to potrzebne i że sam ciebie przyciągnąłem do swojego życia. Błogosławię cię, żyj szczęśliwie." Po chwili światło wraca do twojego serca, a ta osoba znika. Możesz pomału otworzyć oczy i zakończyć medytację." " Halooo pytałem kto tak pieknie to opisał? NS - oddychaj powoli - nie stresuj się - jak się uspokoisz, to zobaczysz, że nad cytatem jest autor: to Joan. Czy to Ci wystarczy czy potrzebujesz jej teczek ? jaby co - to do IPN A ponieważ Joan jakby nie było "publikuje" więc zgodnie z ustawą powinna napisać oświadczenie lustracyjne - więc pewnie je zamieści - dla Twojej wiadomości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 12.03.2007 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 http://www.darma.pl/t127-TAJEMNICE-WYBACZANIA.html rozumie tylko tu jest napisane Zosia.To nie wiem czy zosia to jean czy jean to zosia.To komu mam podziękowac? zosi czy jean? Nie zmienia to faktu ,ze to co napisała P. Zosia bardzo mi sie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 12.03.2007 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 sama nie wiem co to jest - wyskoczyło w googlach jako pierwsze po wpisaniu:syndrom ofiary - jakoś mi tak podpasowało...nastrojowo, tematycznie... http://prosperita.terramail.pl/wybaczanie.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.03.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 http://www.darma.pl/t127-TAJEMNICE-WYBACZANIA.html rozumie tylko tu jest napisane Zosia.To nie wiem czy zosia to jean czy jean to zosia.To komu mam podziękowac? zosi czy jean? Nie zmienia to faktu ,ze to co napisała P. Zosia bardzo mi sie podoba. NS nie jest wazne kto napisal, tylko co jest napisane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.03.2007 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 sama nie wiem co to jest - wyskoczyło w googlach jako pierwsze po wpisaniu:syndrom ofiary - jakoś mi tak podpasowało...nastrojowo, tematycznie... http://prosperita.terramail.pl/wybaczanie.html fajnie, ze przypomnialas mi..., czekam na ksiazke Dalaj Lamy... i ciesze sie jak male dziecko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.03.2007 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Doooooooobra, myślę, że pora zaprzestac przeciągania drutu kolczastego przez odbytnicę ( czyli kontynuowania tego wontka) To Wam opowiem kawał na koniec, który nowy nie jest, ale szalenie mi się podoba i pasuje jak ulał :) Blondynka zatrudnia się w restauracji, po ciężkim dniu pracy zmywa wszystkie naczynia - ostro drapie nożem po patelni. W tym czasie wchodzi szef i z przerażeniem krzyczy: - Nie drap mi k..rwa po teflonie! Na to blondynka: - Sam jesteś, ku...wa poteflon! POzdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.03.2007 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Szefowa Ty to powaznie? znaczy sie z tym drutem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 12.03.2007 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Doooooooobra, myślę, że pora zaprzestac przeciągania drutu kolczastego przez odbytnicę ( czyli kontynuowania tego wontka) To Wam opowiem kawał na koniec, który nowy nie jest, ale szalenie mi się podoba i pasuje jak ulał :) Blondynka zatrudnia się w restauracji, po ciężkim dniu pracy zmywa wszystkie naczynia - ostro drapie nożem po patelni. W tym czasie wchodzi szef i z przerażeniem krzyczy: - Nie drap mi k..rwa po teflonie! Na to blondynka: - Sam jesteś, ku...wa poteflon! POzdrawiam znam podobny o machalasie blondynka pyta się brunetki: - co to jest machalas? - jaki machalas, skąd ty to wzięłaś? - a bo mój kolega śpiewa często taką piosenkę "jedzie kowboj macha lassem...." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.03.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Szefowa Ty to powaznie? znaczy sie z tym drutem... Boooooli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.03.2007 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Qrcze, nowy tydzień się zaczął, głowę rozruszałam, a z przerażeniem stwierdzam, że dalej nic nie rozumiem Źle ze mną... Czy o czymś takim można pisać na forum, jak sądzicie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 12.03.2007 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Czy o czymś takim można pisać na forum, jak sądzicie??? nawet należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 12.03.2007 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Czy o czymś takim można pisać na forum, jak sądzicie??? nawet należy ba.....na dodatek nieodzowne będą przykłady z życia rodzinnego przede wszystkim te pikantne szczegóły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.03.2007 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Czy o czymś takim można pisać na forum, jak sądzicie??? nawet należy ba.....na dodatek nieodzowne będą przykłady z życia rodzinnego przede wszystkim te pikantne szczegóły Anatomiczne ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 12.03.2007 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Czy o czymś takim można pisać na forum, jak sądzicie??? nawet należy ba.....na dodatek nieodzowne będą przykłady z życia rodzinnego przede wszystkim te pikantne szczegóły te pikantne to na priv poproszę założę sobie drugie archiwum będzie sie nazywało ARCHIWUM Y Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 12.03.2007 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Widzisz baba_budowniczy nie masz na co czekać, długi już sobie zęby ostrzy a szczegółami anatomicznymi z pewnoscią nie pogardzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 12.03.2007 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Chyba se pukne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 12.03.2007 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 http://www.darma.pl/t127-TAJEMNICE-WYBACZANIA.html rozumie tylko tu jest napisane Zosia.To nie wiem czy zosia to jean czy jean to zosia.To komu mam podziękowac? zosi czy jean? Nie zmienia to faktu ,ze to co napisała P. Zosia bardzo mi sie podoba. NS nie jest wazne kto napisal, tylko co jest napisane... Acha niewazne ,że popełniła plagiat tylko ważne ,że napisała to P. zosia.Zostawie to bez komentarza. NS - oddychaj powoli - nie stresuj się - jak się uspokoisz, to zobaczysz, że nad cytatem jest autor: to Joan. Czy to Ci wystarczy czy potrzebujesz jej teczek ? jaby co - to do IPN A ponieważ Joan jakby nie było "publikuje" więc zgodnie z ustawą powinna napisać oświadczenie lustracyjne - więc pewnie je zamieści - dla Twojej wiadomości Właśnie widze i oczom nie wierze.Jak to mowi kuleczka "dalaś mi po rajtuzach". Coś mi udowadniasz?Jean publikuje?Jakieś oswiadczenie lustracyjne?Wybacz nawet ja tego nie kupie.Chcesz mi udowodnić ,że jednym pociagnieciem myszki nagle dostane olśnienia,przeczytam zrozumie i bede to powielał mowiac wszystkim że to jest dobre i tak ma byc?.Potem udajesz ,że nic się nie stało ,opowiadasz kawał i tym samym proponujesz zakonczenie tego watku. Bez komentarza. Wszyscy zrobia sobie z tego jajeczka i te pikantne zarchiwizowane beda sobie leżec u długiego na twardym dysku. Komedyja jak sie patrzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 12.03.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 No dobra "plagiat" i całe wokół zamieszanie biorę na siebie - służę dziś lewym policzkiem (może być i mój powabny pośladek ) - ale NS - proszę - oddychaj - naprawde działa...pomaga jeszcze: sen, seks,słońce, spacer... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.03.2007 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Właśnie widze i oczom nie wierze.Jak to mowi kuleczka "dalaś mi po rajtuzach". Coś mi udowadniasz?Jean publikuje?Jakieś oswiadczenie lustracyjne?Wybacz nawet ja tego nie kupie.Chcesz mi udowodnić ,że jednym pociagnieciem myszki nagle dostane olśnienia,przeczytam zrozumie i bede to powielał mowiac wszystkim że to jest dobre i tak ma byc?.Potem udajesz ,że nic się nie stało ,opowiadasz kawał i tym samym proponujesz zakonczenie tego watku. Bez komentarza. Wszyscy zrobia sobie z tego jajeczka i te pikantne zarchiwizowane beda sobie leżec u długiego na twardym dysku. Komedyja jak sie patrzy. Aleosochozi ???? NS - przecież wiesz, że ja Cię traktuję jak Matka Teresa ( aż sama się sobie dziwię ....) Pytałeś kim jest Joan - nie wiem jaki zakres informacji Cię interesuje...może teczki i oświadczenie wystarczą.... to teraz takie modne... Tak mnie się wyrwało z tym końcem wątku, bo cóż tu można więcej powiedzieć - chciałam Ci oszczędzić, ale jak nie ... cóż...to nie :) Jedziem dalej A robić jajeczka sobie będziemy - dopóki ktoś kto sam zakłada wątki o chorobach pyta po co to robi :) Usiądź sobie z piwkiem w ręku i zastanów się : Po co ? W jakim celu ?Co mi to dało? Czy to miało sens ? I na pewno coś z tego procesu myślowego wyjdzie ... albo o nie Chyba, że chodzi o zaistnienie lub syndrom ofiary.... ale zdiagnozuj się sam - już i tak za dużo napisałam P.S. nie wiem czy nie przesadziłam z tym procesem myślowym..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.