magi 06.07.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Wszelki duch, Magusia! A co u Ciebie słychać, Dziewczyno? Wiolasz - ja bym juz nie zaryzykowała tego wystawiania tyłka... gites doba za krótka wybieram się do Ciebie tylko nie wiem czy mi roku nie braknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.07.2009 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 No weź, wybierasz się już cały rok, to chyba wystarczy, nie? Limit czasu do namysłu wyczerpany został. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 06.07.2009 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 No weź, wybierasz się już cały rok, to chyba wystarczy, nie? Limit czasu do namysłu wyczerpany został. to kiedy Tobie pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 06.07.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 jakoś tak po przeczytaniu tego posta poczułam się... Gorsza, nudniejsza, starsza, bardziej beznadziejna. nie bierz sobie tego, aż tak do serca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.07.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Garsonki nosze od wielkiego dzwonu, obcasy ... boszszeeee nie pamiętam, kiedy miałam na nogach buty na obcasie ... przy kaczuchach bawię się tak samo świetnie jak i przy dobrym hip hopie ... to co ... też jestem stara i nuda , no nieee Gdzie to było, chętnie się pośmieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 06.07.2009 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Depesia po jakich stronach Ty łazisz, że takie rzeczy czytasz? I skąd taka analogia? Rany.... Kurde, jak tak bardzo przybiła Cię ta garsonka to podeślę Ci dresik jakis gustowny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.07.2009 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 No zaczęło się tam od tego, że ktoś ma nudnych znajomych - zdarza się (też takich gdzieś mam). A potem się okazało, że wszyscy tu zgromadzeni nudni nie są (no jasne!). Tylko później zrobilo się śmiesznie, bo każdy się chwalił, dlaczego nudny nie jest i wyszło na to, że to, co dla jednych jest synonimem tej nudności i przeciętności, dla innych jest właśnie ich wyjątkowym niespotykanym stylem. Ot i wszystko. Streszczenie tamtego wewątku to było.Wynika z niego, że każdy jest zarazem nudny i przeciętny oraz wyjątkowy i indywidualny.Sorki, jeżeli mi się coś pierniczy, ale chyba lekko nieprzytomna jestem.Dobranoc chciałam rzec wyjątkowo i indywidualnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.07.2009 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Poczytałam sobie ten wątek ... ogólnie to on dośc nudny się zrobił w pewnym momencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.07.2009 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 No! I śmieszny nieco, jeżeli się wgłębić, bo jedna osoba pisze, że coś jest beznadziejne, kilka postów dalej inna pisze, że właśnie taka jest i to jest świetne, a zgadzają się ze sobą cały czas, że są indywidualne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.07.2009 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Szczerze mówiąc, to się tochę pogubiłam, kto jest kto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.07.2009 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Ja też.Nieważne.Buty na koturnie to szczyt tego, na co mnie stać. I tak obcierają niemiłosiernie!W ogóle nie lubię obcasów i nawet dobrze, że moje stopy nie konweniują z takimi butami - mam powód, żeby się nie zmuszać. A Andrzej jakoś musi przeboleć, że w sklepie z butami rzucam sie ku półce z obuwiem sportowym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.07.2009 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Mnie rajcują adidasy z cholewką za kostkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.07.2009 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Wiosną kupiłam sobie adidasy, które ani raz mnie nie obtarły!!!! I w dodatku są to pierwsze od kilkunastu lat buty (poza sandałami sportowymi), które mogę nosić bez podpiętków!!! W poprzednie adidasy wkładałam po trzy do każdego buta.W dodatku niedawno nabyłam sandały. Nie są aż tak niewiarygodnie wygodne, ale też mnie nie obtarły do krwi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.07.2009 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Farta miałaś czy wydałaś majątek?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.07.2009 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Majątku z zasady nie wydaję. Raz, że go nie mam. Dwa, że perspektywa wysoce prawdopodobnej konstatacji iż buty kupione za majątek nie dadzą się rozchodzić i mogę je sobie na ścianie powiesić dla ozdoby nie napawa mnie radością. Takoż sandały nabyłam za 30 zł. Adidasy były droższe - 80 zł kosztowały, ale były warte swojej ceny. Ponoszę je, póki się nie rozlecą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.07.2009 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 To niedrogo, faktycznie.Buty na ścianie ... hmyyy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.07.2009 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Wiesz, ile ja par butów rozdałam? Takich kupionych "bo ładne" i "może się da rozchodzić". Pamiętam, jak nieraz wracałam z teatru marząc o zdjęciu butów i zostawiając krwawe ślady na chodniku... I kolejne buty szły do ludzi...Od pewnego czasu mam dość. Nigdy więcej chodzenia w obcierających butach! Jeżeli podczas mierzenia poczuję coś podejrzanego - nie kupuję! W razie wątpliwości mierzę z podpiętkami, bo inaczej żadnych bym nie kupiła. W ogóle to niewiele butów mierzę - już patrząc na nie czuję, gdzie mnie obetrą i jak mocno.Przechlapane! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.07.2009 05:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 No weź, wybierasz się już cały rok, to chyba wystarczy, nie? Limit czasu do namysłu wyczerpany został. to kiedy Tobie pasuje Kochana, odezwij się tylko na PW, a na pewno coś ustalimy - ja jestem w domu cały czas! Dziękuję Wam kochani, za podbudowanie, już mi trochę lepiej. Pięknie ujęła to Agduś - każdy jest indywidualny... Maylandziu, mnie garsonka nie uwiera , tylko mnie uwarło to, że kogoś moja garsonka uwierać może... A dresik to faktycznie powinnam kupić, bo mój stary już całkiem się zdarł. Agduś, Ty to się masz z tymi butami, słowo daję... Ja zawsze kupuję płaskie, bo jak na swój wzrost i wagę mam małe stopy, nie mogę ich jeszcze dodatkowo obciążać noszeniem obcasów. Ale cieszę się bardzo, że udało Ci się takie adidasy kupić, bo u Ciebie dobre buty to skarb przecież, masz bardzo wrażliwe stopy. Myślę cały czas o naszym Pigwie - ma operację. Oby udało się wszystko wyciąć i oby nie powróciło to świństwo nigdy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 07.07.2009 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Dzień dobry POnarzekam trochę, że ciasto mi nie wyszło. Znowu To przez ten piekarnik A już maliny mam na to ciacho i co? Wqrwa mam przez to. ech. Kto to Pigwa? I co mu jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 07.07.2009 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2009 Dzień dobry POnarzekam trochę, że ciasto mi nie wyszło. Znowu To przez ten piekarnik A już maliny mam na to ciacho i co? Wqrwa mam przez to. moze kupisz prodiz? tani i niezawodny w te klocki Dzien Dobry wszystkim Usmiech zostawiam i milego dnia zycze! Na jutro umowilam sie na remont fryzury, bo grzywka niebezpiecznie zaczyna sie zblizac do dna kubka z kawa gdy popijam , a ulozenie tego czegos moge ostatnio dokonac tylko za pomoca gumki-recepturki lub innego ohydztwa ... Problemow z butmi wspolczuwam ... nie pamietam aby jakies mnie szczegolnie obtarly, albo cos Czasami, gdy sa nowki-sztuki to czuje jakis dyskomfort to tu to tam, ale nie konczy sie zadnym plastrem ... No i bezwstydnie lubie szpilki Sa dla mnie mega wygodne, nie meczy mi sie ani stopa, ani lydka W szpilkach to chyba tak jest, ze trzeba kupowac dobrze wyprofilowana, bo inaczej to kicha. Jedne z najgorszych anatomicznie sa te z najwyzszym obcasem marki Venezia Dramat dla srodstopia ... To tak, w temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.