Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Amberciu kurki są the best pod kazdą postacia. Same z jajem z boczkiem .........w słoiku w occie i suszone i mrozone 8) :D :D

 

 

oj wiem, wiem i dlatego tak mnie na te zbiory skreca z zazdrosci :oops: :D

Z jajami znaczy sie w omlecie uwielbiam. Albo duszone, do grillowanej poledwicy ... jejku :D Nie mowiac juz, ze te marynowane, to tez niebosklon na jezyku 8)

 

No dobra ... to ide owsa zjesc na sniadanie, popcham bialym serem z jagodami i w droge 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko kto mnie przyniesie spowrotem :roll:

 

no ja Cie prosze ... :evil: :wink: :lol: Jesli w avantarku to Twoj pies, to ja sie pytam: biegacie w zaprzegach, a moze chociaz przy rowerze a moze canikross? :wink: :lol: :D

No! :D

 

Depsia, nie opychajcie sie tak tymi kurkami, tylko do sloja! Inni tez chca sprobowac :lol:

 

Ambercia, na zdjeciu jest moja Lunka, pies zdobyczny ale kundel-rasa stworzona przez mego męża- husky grenlandzki :wink:

Umie pięknie spacerować ale nie w zaprzęgu i nie umiem jej tego nauczyć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambercia, na zdjeciu jest moja Lunka, pies zdobyczny ale kundel-rasa stworzona przez mego męża- husky grenlandzki :wink:

Umie pięknie spacerować ale nie w zaprzęgu i nie umiem jej tego nauczyć :lol:

 

no co Ty ... canikross "uprawia" wielu i nawet o tym nie wiem ... nie wazne czy ma sie jamnika, owczarka, karlowatego kundelka, czy wyrosnietego doga 8)

Przy rowerze biegaja moje maluchy, pokonujac ok. 8 - 10 km truchtem 8) Nie ciagna tylko zaprzegu, ale gdyby byly tak z 10 kg wieksze ;) to czemu nie :D

Za to fajnie tropia, w szczegolnosci Majut. Najlepiej jej wychodzi poszukiwania czlowieka na krotkich dystansach i ... i poszukiwanie ukrytej paczki fajek na imrezach. Gdy impreza przestaje sie kleic i dochodzi do punktu "przemeczenia" atrakcja w postaci yorka przeszukujacego kieszenie, bar i torby zebranych robi wrazenie :lol:

 

wiolasz, fajna ta Twoja Lunka, oj fajna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno - zamknę Karusia, ale muszę to zobaczyć! :lol:

To kiedy przyjedziecie? 8) :D

 

Wyprawiłam ich dzisiaj na wycieczkę z Sołtysem, beze mnie.

Łeb mnie boli (chyba na burzę jaką albo deszcz znowu :evil: ), a do tego babcia dzisiaj zrejterowała z kuchni i pojechała wiśnie zbierać, obiad muszę sama zrobić. :o :roll:

Nie wiem, jak goście to przeżyją... :oops: :roll:

Wczoraj odwiedziliśmy takie miejsce, którego nie zdążyliśmy obejrzeć w całości - w tym tygodniu jeszcze musimy tAM WRÓCIĆ I OBEJRZEĆ RESZTĘ, BO JEST SUPEROWE. jAK DOKOŃCZYMY WYCIECZKĘ I ZGRAM ZDJĘCIA, TO NA PEWNO OPISZĘ TO NA SWOIM BLOGU.

Cholera, CapsLock.

 

Ambercia, z Brazą dzisiaj gadałam prawie 40 minut, z czego 10 minut ona o Was gadała.

Zakochała się chyba. :o :wink:

 

Wiolasz - ale wygląda na to, że Luna tak czy siak woli zimę niż lato i kocha biegać, czyż nie? :D

Ja wiem, w ciąży trochę ciężko biegać... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, biegiem Was wszystkich pozdrawiam, bo lecę do kuchni, wczoraj nazbieraliśmy z Agdusiami na wycieczce kurek sporo, trza je zjeść! 8) :D

 

Buziaki dla wszystkich, pędzę!!! :D :D :D

...

Amberciu kurki są the best pod kazdą postacia. Same z jajem z boczkiem .........w słoiku w occie i suszone i mrozone 8) :D :D

...

...

oj wiem, wiem i dlatego tak mnie na te zbiory skreca z zazdrosci :oops: :D

Z jajami znaczy sie w omlecie uwielbiam. Albo duszone, do grillowanej poledwicy ... jejku :D Nie mowiac juz, ze te marynowane, to tez niebosklon na jezyku 8)

...

... o kurka :o ... wpieprzył bym te pieprznice np z pokrajanym w paseczki schabie przyprawionym octem z Modeny :roll: 8) ... a co pomarzyć nie wolno ? :roll: :oops:

 

pozdróweczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno - zamknę Karusia, ale muszę to zobaczyć! :lol:

To kiedy przyjedziecie? 8) :D

 

 

 

Wiolasz - ale wygląda na to, że Luna tak czy siak woli zimę niż lato i kocha biegać, czyż nie? :D

Ja wiem, w ciąży trochę ciężko biegać... :wink:

1. co musisz zobaczyć?

2. canikross w takim razie uprawia z Luną mąż. Ja nie przepadam za rowerem ale za jakiś czas może znowu spróbuję.

3. Luna węszy i poluje na zwierzęta i moją córkę-ta ostatnia umiejętność przydatna bo dzieciak wogle nie mówi gdzie idzie, potem pies jej szuka :lol:

 

4. Zakochała się chyba. :o :wink:

Bo z nami nie można inaczej :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia,

 

za uszy wyciagam Cie z drugiej strony ... nie moze byc :roll: :wink: Nie mow, ze to z nadmiaru roboty ... mysle, ze sie lenisz i tyle 8) :lol: :wink:

 

Ambercia, z Brazą dzisiaj gadałam prawie 40 minut, z czego 10 minut ona o Was gadała.

Zakochała się chyba.

 

 

i niby cieszyc sie powinna, tak? :evil: A ja sie pytam, o czym gadalyscie przez nastepne 30 minut? :evil: :wink: :lol:

No dobra, dobra, my Ja tez LOVE, bo inaczej sie nie da :D Mam nadzieje, ze powoli zaczyna panowac nad kartonami, pudlami, torbami i innymi takimi ... I ze radosc panuje w Jej sercu i w ogole :D

Depsia, a Ty napisz cos bo nie wiem, czy sie tylko opalasz, czy na wycieczki chodzisz (mialy byc zdjecia i nie ma :evil: ) i czy w zwiazku z tym gosci mocno zaniedbujesz, bo cos slyszalam, ze juz sami sobie gotuja, czy cóś ;) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurna, zobaczyć chcę tego Majutka, jak kieszenie przeszukuje, nie? :D

 

Kurki już jedliśmy, jajecznica bossssska była! :D

Roboty mam mnóstwo, bo żywić trzeba 15 w porywach do 17 osób, do tego normalnie ciągnąć gospodarstwo i jeszcze czasem pogadać z gośćmi i kawę wypić. :lol:

 

Ja Ci dam "się lenisz"!!! :evil: :wink:

Ja po prostu zqarządzająca jestem, a to najcięższa ze wszystkich praca, bo największa odpowiedzialność, nie? :evil: :lol:

 

No to pędzę dalej... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurna, zobaczyć chcę tego Majutka, jak kieszenie przeszukuje, nie? :D

 

sadze, ze zobaczysz ... zobaczysz ... jeszcze nie wiem kiedy, ale to nastapi ... Jak dwa lata temu bylam na obozie sportowym w Radkowie dla psow i pokreconych wlascicieli, to jak nic obiecalam sobie, ze juz nigdy nie bede sie turlac tymi drogami w tamtym kierunku ... ale teraz kto wie, kto wie ... czas leczy rany :wink:

 

Kurki już jedliśmy, jajecznica bossssska była! :D

 

tego zazdraszczam ... tak mocno, ze az mnie wywija i skreca :evil: 8)

 

 

Roboty mam mnóstwo, bo żywić trzeba 15 w porywach do 17 osób

 

tego juz mniej ... z wiadomych wzgledow, nie ;) :lol:

 

 

Depsia, a zdjecia beda czy tylko nam naobiecywalas? :evil:

 

Ale sie dzisiaj narobilam ... uffff ... jak polatam przez pare godzin z dwoma body, do tego ciezkie szkla i inne akcesoria, to dziekuje bozkowi silowni, ze jakos te moje miesnie mnie jeszcze niosa ... :roll: :D Ale sesje miodzio ... :D Dzien uznaje za spelniony :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odważę się wreszcie napisać "witam" :oops: :D :wink:

 

WITAM DPS-iu i wszystkich pozostałych Forumowiczów!!!!!!!

 

Jakoś tak wyszło, że to pierwszy dziennik, w którym piszę :oops:

 

Odezwałam się za sprawą wiolasz i jej piekarnika. Miałam kilka lat temu podobny problem i okazało się, że gadzina placków nie piecze, bo blachy są "srebrne". Powinny być czarne, takie stare, przepalone, albo z tych nowych tworzyw. Serwisant powiedział, że srebrne blachy odbijają promieniowanie w piekarnikach na prąd i dlatego placki są niedopieczone w środku, a nawet jeśli, to opadają. Mam nadzieję, że pomogłam :wink:

 

Piękna pogoda dziś, a nie powiem gdzie mieliśmy od dzisiaj być :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, Afrodytko! :D :D :D

Cieszę się ogromnie, że właśnie u mnie w komentach zadebiutowałaś, chociaż nie za moją sprawą. :lol:

Roboty nie mniej wciąż jest, ale jest super, agdusie wczoraj cały obiad zrobili, Andrze4j racuchów nasdmażył tyle, że zeznał, iż nigdy w życiu jeszcze tyle nie smażył. :lol:

Puch jeden i małamzja to była. 8)

 

Ambercia, zdjęcia będą, jest mnóstwo zdjęć, tylko nie mam kiedy tego opracować troszkę i wkleić, daj mi czas, kochana, bo ledwie zipię... :wink:

 

Dzisiaj chcemy na wycieczke pojechać do DE, mam nadzieję, że pogoda nam dopisze. Goście dzisiaj wyjeżdżają, następni dopiero za 2 dni przyjeżdżają - jak ja się cieszę, że odrobinę odpocznę!!! :lol: :lol: :lol:

 

No to pędzę dalej, zaraz trzeba chlebek z pieca wyjąć. :D

 

Wciornastku - kapustka rośnie aż trzeszczy. :D :D :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj DPS-iu!

 

Tak się zamyślałam już któryś raz , żeby tutaj cos skrobnąć :oops: :roll: I nareszcie pierwszy krok w dziennikach za mną :D

 

Zaraz idę karczować chwaściska na mojej budowie. Plewienia nie trawię, ale bój wyczynowy z 40 centymetrowymi badylami po opryskach, to coś dla mnie :D A jak już będzie zrobione, to postawimy tam namiot córci i będzie git :D Ma obiecane od ubiegłego roku, więc dodatkowa motywacja jest :wink:

 

A ty DPS-iu odpoczywaj jak możesz, bo zalatana kobieta jesteś, a pogoda znów jak z bajki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo, Brazunia! I Zosia!

Braza, nie daj się wsi, będzie dobrze, tylko zakasz rękawy! :wink:

Zosiu - gdzieś Ty wlazła, na miłość boską? Piękny ten mostek, ale czy Ty się nie boisz po nim łazić? :D

Afrodyta - no to bardzo życzę sukcesów w boju z badylami, oby jak najszybciej piękny ogród mógł powstać. :wink:

Agdusie dzisiaj wyjeżdżają. :-?

Nie puściłabym ich jeszcze, ale Brazie trzeba pomóc, więc trudno, niech jadą i pomogą... :-?

Stanowczo za szybko ten tydzień minął - do takiego wniosku doszłyśmy wczoraj z Agduś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień doberek!

Przyszłam sie pochwalić, że kwietnik wykarczowałam i 20m2 badyli!

Stoi sobie tam od wczoraj namiocik całkiem spory :roll: No i musze powiedzieć, że nockę w tymże przybytku mam zaliczoną. :D Nie chciałoby mi się, ale dzieci same spać nie chciały /te młodsze oczywiście/

Ja i najstarsza obudziłyśmy się o 4.00, świt przepiękny.

 

Dziś na obiad gril na działce i dalszy bój o czysty teren /nie na obiad, tylko przed i po/ Ale się :evil: :evil: :evil: i na jesień kupię ze 2 paczki trawy, co by namiot w przyszłym roku na trawie, a nie na ziemi, postawić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...