mayland 04.09.2009 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 U mnie w nocy padało solidnie. Teraz tylko kropi ale niebo ciemne wiec pewniejeszcze troche popada Dobrze, nasiona wczoraj zebrałam. Inaczej by mi zmokły. Wiaderko aksamitkowych igiełek mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.09.2009 06:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Dzień dobry! Edziu, Kochana, dziękuję za pamięć i życzenia! Tolu, Tobie także, tak miło, jak jesteście! U nas co prawda w nocy już nie padało, a teraz oczywiście świeci słońce , ale przynajmniej wczoraj podlało i nie trzeba biegać i podlewać. Na jutro zaplanowane wykopki, zobaczymy, jakie ziemniaczki w tym roku będą. Nie będą co prawda takie, jak chcielibyśmy, zaraza je chwyciła, ale nie jest tak źle, po prostu drobniejsze są i skórkę mają delikatniejszą. Okaże się, jak się będą przechowywać przez zimę. Lodówka nadal do niczego. Umyłam ją wczoraj, wysuszyłam, włączyłam i... urządziła nam pobudkę w środku nocy. Przed trzecią rano zaczęła się drzeć, alarm włączyła, że niby taka zaszroniona i zamoczona. No to wyłączyłam ją i poszłam do salonu, włączyć sobie TV, bo się ze snu wybiłam, a nie chciałam Sołtysa budzić. No to Nefka (kot znaczy się) zaczęła na mój widok miauczeć i włazić na mnie. No to ja znowu spać nie mogłam, choćby i przy telewizorze. No to teraz niewyspana i do doopy jestem. Może telefon do serwisu poprawi mi humor? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 04.09.2009 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Dzień dobryMayland, a po co te nasionka? w nastepnym roku można z nich wysiać nowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 04.09.2009 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Depesia, ja swoich ziemniaków nie mam, więc o ich zimowaniu nic nie wiem, ale kupuję zawsze małe, jeśli mam wybór. Obierania może ciut więcej, ale na talerzu potem takie małe, nie krojone ładnie wyglądają. I też dziś niewyspana jestem. Około 2 w nocy zaczęło błyskać i grzmieć, zeszłam na dół, żeby swoje oleandry na tarasie w kącik upchnąć, bo wichura by je połamała. Było tak spokojnie, nic nie wiało i tak ciepło, jak u nas rzadko się zdarza. Usiadłam więc na tym tarasie, świerszcze cykały, w oddali pomruki burzy, sen odszedł i tak posiedziałam aż niebo na wschodzie zaczęło się przejaśniać. Potem trochę snu i pobudka, bo synka trzeba było wyprawić na zawody do Torunia. Ziewam teraz niemożliwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 04.09.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 No to wszystkie miałyśmy taką noc Ja od 3 nie spałam i tylko się kotłowałam po łóżku. Nie mogłam się ułożyć i wynikiem tego jest dziś to, że mnie boli cały kark i bardzo głową kręcić nie mogę. Potrzeba mi....naciagniecia ALe ja to przez ten deszcz chyba nie spałam. Kawa wypita, śniadanie zjedzone. Trzeba teraz dotrwać do popołudnia. Jutro sie na targ rano wybieram wrzosów kilka kupić. Moze tez pomidory na przecier jak bedą takie po 1zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 04.09.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Ja wrzosy wczoraj kupiłam, wykopałam iglaka spod brzozy, oddałam koleżance do nowo tworzonego ogrodu.A wrzosy posadziłam pod brzozą. Nie tak pięknie jak na leśnej polanie, ale i tak cieszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 04.09.2009 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 oooo ja wrzosy już mam posadzone. To już drugie moje roślinki w, powiedzmy, ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 04.09.2009 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Depesiu ziemnakami sie nie martw daj im po wykopaniu dobrze przeschnąć i aby sie zdołały zagoic wszelkiie uszkodzenia a dopiero potem zakopcuj czy umieśc w piwnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.09.2009 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 A ja sobie lawendę przesadzę pod dom, nie będą byle komary pluły mi w twarz Dzieńdoberek Idę trochę poudawać, że pracuję ... a może na grzyby ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 04.09.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Depesia zagladasz tu? http://www.cincin.cc/index.php?showforum=10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.09.2009 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 !#$^*)*^$#@!!!@#$%^^&*())(*&^%$#@!!!!!! 3-letnia lodówka poszła się rąbać!!!! Panowie dwaj przyjechali, obejrzeli, na czworaka obeszli kilka razy, zanurkowali kolejno w zamrażarce i ... stwierdzili, że gaz się jej ulotnił, gdzieś jest perforacja (dziura znaczy się). Ponieważ rzeczona perforacja musi znajdować się wewnątrz obudowy, bo na zewnątrz nie idzie jej zlokalizować, to naprawa kosztowałaby tyle, co nowa lodówka. !@#%$^^&&*()__)(*&^%%$$#!!! Ktoś może mi polecić prawie darmową i świetną lodówkę wysoką na 185 cm, zamrażarka na dole na 3 szuflady, biała, koniecznie cicho pracująca??? A żeby to cholera wzięła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 04.09.2009 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Mam coś podobnego w garażu, całkiem na chodzie. Czasem używam jak nagotuję zbyt wiele i nie dam rady natychmiast pożreć. Ale jak Ci to wysłać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.09.2009 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Rakietą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.09.2009 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Uuuuuu ... współczuję Rozumiem Twoją wściekłość! Ze strachem myślę o mojej staruszce ... oby nie odmówiła współpracy teraz, kiedy są takie wydatki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 05.09.2009 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 hihihihihi, Tobie lodówka a mnie pralka Pamiętasz moją Listę Nieprzewidzianych Wydatków? Coś jakoś mi sie we wtorek dobrze skojarzyła Tuż po pewnym pięknym rachunku na ponad 1000zł Mimo wszystko buziaki zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 05.09.2009 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 Ale ja gapa do kwadratu. Takiej imprezy niedowidzieć, toć ja i ślepok jestem Depsiuniu kochana, kwiaty z kwiatów dla Ciebie http://www.bank-zdjec.com/foto3/7245_b.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 05.09.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 A niech tam, że spóźnione najważniejsze, że są: http://www.roza-kwiaty.pl/product_img/1/1/8/1/4_mini_1.jpg DPSiu WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ...i lodówki także Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.09.2009 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 Witanko!Nasza lodówka ma 12 lat i popatruję na nią ostatnio z niepokojem. Nie żeby jej coś dolegało, ale teraz absolutnie nie powinna się zepsuć. Zmywarka pożre kasę, dzięki której mieliśmy pierwszy raz od zakończenia budowy mieć coś odłożone na "czarną godzinę". Jak tam pogoda? Pada? U nas dzisiaj caly dzień było w kratkę - raz ponuro, zimno, wietrzenie i deszczowo, raz słonecznie, ale wciaż zimno. Jutro ma być ładniej. Jeszcze sprawdzę, bo się wybieramy na krótką wycieczkę w góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 05.09.2009 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 Widzisz Agduś, budowa to takie paskudztwo, dzięki któremu zapominamy co znaczy "mieć odłożone na czarną godzinę". Moje takie poszły na wakacjowanie, a 4 dni po powrocie poszła pralka. Oj jakbym chciała mieć szklankę do połowy pustą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.09.2009 19:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 Stało się - zamówiłam nową lodówkę. Koniec końców zamówiłam coś zupełnie innego niż myslałam wczoraj, zabierając się za przeszukiwanie netu. Naczytałam się opinii i specyfikacji tyle, że za eksperta moge robić prawie. Chciałam najpierw Liebherra, ale takie historie poczytałam, że mi przeszło. Amica bardzo awaryjna. Whirlpool - da się wytrzymać, ale są lepsze sprzęty. Indesit - tandeta wykonania bije wszystko na łeb. Stanęło więc na tej: http://www.elektrobox.pl/produkt-Chlodz_zam_ER_7448C_-20535,57.html Zamówiliśmy ją, bo jest spora jako chłodziarka, a zamrażarkę nam obiecał całą dużą osobną mój Tata. No to po co mam kupować jakies śmieszne 3 szuflady zamrażarki? Gadają, że Electrolux głośny jest. Ale - może się uda i będzie dobra? W sklepach samej chłodziarki praktycznie nie ma (sprawdzaliśmy dzisiaj w dwóch miejscowościach). Wykopki odwołane, bo padał deszcz, może w przyszłym tygodniu się uda. Dziękuję za kolejne życzenia!!! W sumie to bardzo przyjemnie jest, jak są takie późniejsze, bo tyle dni już minęło, a ja wchodzę na komenty i dalej czytam, jak ludzie dobrze mi życzą i takie piękne kwiaty dostaję. Epidemia jakaś awarii sprzętowych się rozpętała. Lecą zmywarki, lodówki, pralki... Tfu, na psa urok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.