Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Miruś, kochany mój, jak dobrze, że zajrzałeś! :D :D :D

Naprawdę, długa jesień?

Powiedz jeszcze, że jest szansa na grzyby, no wywróż z czegoś, pliiiiisss... :wink:

Wierzę Ci, że rację masz, więc może... skoro długa jesień... zdążą jeszcze wyrosnąć...??? :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kurna, zacznę se chyba obrazki z grzybami wieszać na ścianach, bo w naturze w tym roku marne szanse. :evil:

No tak jak mówisz: jesień bez grzybów? :o :o :o

Za co??? :evil:

jutro u Wos mo padać

ciekawe gdzie rosną, bo wczoraj w sklepie widziałem prawdziwki, podgrzybki, kanie i kurki

a cena :o droższe od ...... węgla :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna, zacznę se chyba obrazki z grzybami wieszać na ścianach, bo w naturze w tym roku marne szanse. :evil:

No tak jak mówisz: jesień bez grzybów? :o :o :o

Za co??? :evil:

 

na zapas sie nie martw :-) Mamy jeszcze 3/4 wrzesnia i caly pazdziernik :D Patrzac po stoiskach na bazarkach, to gdzies sa 8) I to wlasnie teraz :D

 

braza, na te myszy pchajace sie do domu uwazaj. Naszej (bylej ;)) sasiadce pare tak przywedrowalo i chyba pol zimy meczyla sie z tropieniem tych szkarad :evil: Uszczelniaj dziury, zamykaj drzwi, rygluj okna 8) No wojna Pani, wojna ... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś nad jeziorami, w mokrych miejscach może jakieś marne ilości są. :-?

Ja mówię o wysypie grzybów, takim jak u nas zazwyczaj bywają...

Ale - może to i racja, może po prostu później w tym roku będą...? Tak się pocieszam trochę... :roll:

Z myszami sie nie wygra, zawsze znajdą drogę, czasem wystarczy jej wleźć od strony ściany z zewnątrz, w murze sobie przejscie wygryzą.

Najlepsza metoda to kot, zwłaszcza nie przekarmiony, żeby chciało mu się ruszać. :wink:

 

Kurczę, może dzisiaj ta lodówka dojedzie wreszcie...

Naprawdę trudno jest funkcjonować bez lodówki.

Dobrze, że jest taka mała, podblatowa, w kuchni w stodole, ale trudno się tam pomieścić z prowiantem dla nas i dla gości. :-?

Dajemy radę, ale ciężko to pomieścić, bardzo już mi potrzebna normalna lodówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Gagatki znalazły niedaleko mnie 3 podgrzybki - znalazły więcej, ale żuki-mendy się wcześniej dobrały :-? Wyślij mi Depsia parę obrazków tych grzybów, cooo...

 

Ambercia, drzwi zamykam, kota szkolę, klatki-pułapki czas zakupić - wojna!!!!!

 

Mirek - oby było tak, jak mówisz z tą dłuuuugąąą jesienią :D

 

Pozdrowienia dla lodówki i miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia dostałam i pokoju nie poznałam! Pięknie jest! Naprawdę! Świetny ten ciemny kolor na ścianach i pięknie na tym tle wyglądają "nowe" meble. Do tego zasłonki śliczne (na pewno sama szyłaś) i pokrowce na krzesła. No i stolik malutki i obrazki...

 

U nas wilgotno raczej jest w lasach, ale na grzybach jeszcze nie byliśmy :oops: Pewnie i tak ciężko będzie coś znaleźć, bo stosunek ilościowy grzybów do grzybiarzy w Puszczy jest zawsze niekorzystny.

 

Myszy widuję tylko w roli truchełek ułożonych wokół domu. Czyżby koty w ten sposób chciały je odstrszać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie istne myszeidos. Myszy zrobiły mi korride w spizarni. Najpierw przegryzły dwa kartony z mlekiem. Potem zesrutowały maki i makarony, zgryzły nawet ściereczkę kuchenną i plastikowe pudełka i ceratę na spiżarnowych regałach. No normalnie koszmar. Wyrzuciłam 120 lirowy worek zmyszowanych rzeczy.

 

Najciekawsze w tym wszytkim jest to ze myszy najłatwiejszy dostęp miały do kociego i psiego jedzenia (stał w workach na ziemi) i tego nie ruszyły, za to mąkę i makarony od Babalskiego ześrutowały :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś - dziekuję za słowa uznania, bardzo się cieszę, bo przyznasz, że pokój oblicze zmienił całkowicie, choć sprzęty niby stoją te same od lat. :roll: :D

Napracowaliśmy się okrutnie, żeby ten remont zrobić, a już ile pracy włożyłam w przemalowanie mebli to nawet nie wspomnę. Ale - chyba warto było! :wink:

 

Wciornastku - a cóż Ty masz za napad mysi w domu? :o

Czy Ty masz kotecka jakiegoś? :roll:

U nas myszy w ogóle jeszcze nie widać, Misiek prowadzi systematyczną eksterminację (wraz z utylizacją) w stodole i na podwórku, Nefer jest czujna w domu.

A myszy, swoją drogą, głupie nie są... Jak mają do wyboru karmę kocią i psią (i niech mi nikt nie mówi, że nawet te najlepsze chrupki to samo zdrowie) i ekologiczne prawdziwe jedzenie od Babalskiego, to wiedzą, co wybrać, cholery jedne.

:oops: :lol: :lol:

Teraz pomyślałam, jaka ja głupia jestem.

Przecież to kocie żarcie to nie dla siebie masz, prawda? :lol:

Nooo, to racje żywnościowe zmniejszyć radykalnie i umieścić w spiżarni ciepłą przytulną poduszeczkę dla kotecka, niech się do pracy bierze! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsiu wiesz przeciez że sa lata myszne i mniej myszne.

A Kicia to łowna jak najbardziej. Dziennie nawet kilka gryzoni przynosi. Dzis rano złapała w domu mysz.

Jakby Kici ograniczyc jedzonko to by padła bo ona z tych nie zapasionych raczej skóra i kości i je tyle co kot napłakał :wink:

Mimo akcji sprzatania dzis rano w spizarni znowy ślady grasujacego potwora. :o :o Nadgryziony kartonik z kostakmi cukru dla koni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na razie d cebuli się tylko dobrała taka jedna (nie wiem,czy ta sama), wyraźne ślady zębów na woreczku, reszta sprawia wrażenie nietkniętej. Matko, aż strach pomyśleć, co będzie dalej po przeczytaniu informacji Wciornastka :o Zaczynam się bać!!! To plastik też jest w niebezpieczeństwie????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Depsiu, nie moge gdzies sąsiadki znaleźć zeby zapytać o koleżankę. Ale pamietam.

 

A co do myszy, to u nas pies jest bezbłędny w poszukiwaniach i likwidacji, ale kot ani trochę, jakiś królewski czy co?

Ale na szczura z garazu nawet pies nie chciał polować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, aż strach pomyśleć, co będzie dalej po przeczytaniu informacji Wciornastka :o Zaczynam się bać!!! To plastik też jest w niebezpieczeństwie????

 

Brazus te myszy to plastikofagi :o :o, moze jakieś transgeny albo inne mutanty.

 

Raz u nas w kanciapie budowlanej to nawet zjadly mydło :D

 

A prawde mówiac to winna jest nagminna moda na sterylke kotów. Wbrew pozorom myszołowy czy bociany nie radza sobie, a kotów we wsi mało bo wszyscy sterylizuja bo młode to kłopot. Czytałam ze szalenstwo sterylki w Niemczech doprowadzilo do tego, ze teraz kupuja koty u nas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, to ja swoją kocież też chciałam wysterylizować ... i chyba to zrobię! Nie chcę mięc przychówki w ilości 8 sztuk na przykład :oops: Ale na pewno jeszcze jakąś bidulkę przygarnę, nie teraz, to za czas jakiś.

Moja ma niespełna 3 miesiące, nadaje się już do łowów, jak myślisz???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jej dzisiaj posłanko w spiżarce zrobię, chociaż na dworze w miarę ciepło ... jeszcze, to może i mysza nie przyjdzie :roll:

I to jest bardzo dobry pomysł :D

A co kot zrobi z myszą? Moja na początku bawiła się i zostawiała mi do sprzątnięcia. Po wizycie u kocura, zmieniła dietę i teraz nawet sprzątać nie muszę :lol: Myszy nie widziałam na oczy od 6 lat :lol: :lol: :lol: Oj warto mieć kicię w domu, zwłaszcza puchatą i łowną. Wiedzieliście, że Persy, to koty łowne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...