braza 14.09.2009 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 A co jeszcze???? No kurka ... te co zebrałam są bardzo podobne do tych, które razem zbieraliśmy ... masz gdzieś pod ręką zdjęcia tego, co udaje kurkę??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 14.09.2009 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 http://www.nagrzyby.pl/index.php?artname=gatunek&id=268 Tytaj cosik o pomyłkach, ale hmmm naprawde kurki trudno z czyms pomylić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 14.09.2009 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 ... o żesz Wy ... ale "flaczki po warszawsku" to wpierdzielają, aż im się uszy trzęsą (uszy zresztą również - te które trafiły do salcesonu) ... że o kaszance nie wspomnę ... co bardziej wrażliwych należy przestrzec przed parówkami i mielonym ... o kwiatkach pisał przeca nie będę - bo się na tym nie znam - chyba, że pogadamy o jadalnych, takich jak np nasturcje (doskonałe do sałatek) ... se idę stąd ... może założę nowy wewontek "Czego Polacy nie lubią jeść ... choć nigdy przedtem tego nie skosztowali ?" ... mogie o lesie i grzybkach pozdróweczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 14.09.2009 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 ... o żesz Wy ... ale "flaczki po warszawsku" to wpierdzielają, aż im się uszy trzęsą (uszy zresztą również - te które trafiły do salcesonu) ... że o kaszance nie wspomnę ... co bardziej wrażliwych należy przestrzec przed parówkami i mielonym ... o kwiatkach pisał przeca nie będę - bo się na tym nie znam - chyba, że pogadamy o jadalnych, takich jak np nasturcje (doskonałe do sałatek) ... se idę stąd ... może założę nowy wewontek "Czego Polacy nie lubią jeść ... choć nigdy przedtem tego nie skosztowali ?" ... mogie o lesie i grzybkach pozdróweczkaNie wpierdzielają Mielone, jak sobie zmielę. O parówkach....hmmm tylko te z folii i z jednej masarni - od Teścia z pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 14.09.2009 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Doberek No jak to nie będzie grzybów????? Muszą być bo ja już nie mogę się doczekać kiedy zjem podgrzybki w śmietanie z duszonymi ziemniakami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 14.09.2009 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Witam jak nigdy przedtem bo porannie! Mialam koszmarna noc a raczej az dwa koszmarne sny, ktore zbudzily mnie z krzykiem czy to dlatego, ze objadlam sie pooozno w nocy? Booo kiedy czytam o tych DPS'i smakolykach na blogu to mnie nerwuje i mam potrzebe jedzenia a, ze zazwyczaj podczytuje w nocy tooo i w nocy cosik skubne A mawiala witch aby nie jadac na noc! Pewnie spotkala mnie kara? Pozdrawiam ladnym porankiem i milego dnia zycze. A ja lece na lekkie sniadanko http://lh6.ggpht.com/_07pZyfjzQJk/Sq5DB4owasI/AAAAAAAACUo/OM8OnoLiqA0/s800/healthy-foods-for-breakfast.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 14.09.2009 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Cześć Ja tam mogę słuchać, czytać i oglądać rózniaste jedzenie. Nie rusza mnie to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 14.09.2009 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Cześć Ja tam mogę słuchać, czytać i oglądać rózniaste jedzenie. Nie rusza mnie to A jeść też możesz, jak tak, to ci zazdroszczę. Mnie nawet na dźwięk słowa "czernina", czy "flaczki" już się niedobrze robi Chef Paul chyba się nie obraziłeś, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.09.2009 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Oooo, Pawełku, o tym lesie to opowiadaj, chociaz na obrazku popatrzę, jak u siebie nie mam... Flaczków, tatara, golonki, śledzia (ogólnie większości ryb), galarety, owoców morza - nie jadam. Sałatki warzywne wszelkiej maści - pasjami. Dobrym schaboszczakiem też nie pogardzę, oj, nie. Parówki lubię, choć wiem, że w środku same paskudztwa mają. I mielone też! Kwiaty nasturcji barrrrrdzoooo... Mniammmmm... Smakują podobnie jak rzeżucha, którą bardzo lubię. Wszędzie piszą, żeby nie jeść za dużo tych kwiatów - czy Ty, Pawełku, wiesz może dlaczego? Nigdzie się nie doszukałam tej informacji, a lubię wiedzieć, dlaczego mam czegoś nie robić. Kurna, komarów w chałupie pełno od kilku dni! Sufit cały ich, wszędzie latają, choć w ogóle nie brzęczą (och, jakie wkurzające jest to cieniutkie "bzzzzzzzzz") i w ogóle nie gryzą. Chyba się mnożą, cholery jedne. Trza jakiś elektroniczny eksterminator komarów nabyć i włączyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 14.09.2009 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Nie jem tatara, bo ... może mieć salmonellę nie jem flaków, bo mi smakiem nie smakują. Kaszanki już nie lubię, nie mają te obecne takiego smaku jak kiedyś mój dziadek robił. golonkę lubiię, śledzie uwieeeelbiam galaretę też owoców morza nigdy nie jadłam, jakoś nie było okazji. a mielone najlepsze robi mój mąż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.09.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Lubię tatara, uwielbiam mielone i kaszanę z grilla (chociaż takiej jak robiła dla odmiany moja babcia to już nigdy nie zjem), kocham śledzie w occie i w śmietanie i golonkę. Nie znoszę owoców morza (chociaż pewne małże w sosie węgierskim to były nawet, nawet) i dań na słodko!! Bywa, że zjadam flaczki (Gorący Kubek Winiar ) Depsia, popełniłam w dzienniku!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.09.2009 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 No wiewiórek nie będę jadł. Bo lubię. Żywe. A swoją drogą Paweł mógłby popisać w wewątku o zbędnych kilogramach, jak widzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.09.2009 05:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 Dzień dobry! Właściwie to faktycznie racja, może w odchudzaniu mógłby skutecznie pomagać nasz Szefunio, parę dań by zapodał, to nikt by nawet widłami nie ruszył chyba... Wierzcie mi, wiem, co potrafi wynaleźć! Seria padnięć sprzętu u nas trwa. Dziadkom padł telewizor. W sumie nie ma wielkiego zmartwienia, miał ze 20 lat, czas już na niego był. Teraz będą mieli taki ładny, 32-calowy, płaściutki LCD. Sama wczoraj zamawiałam! Ciekawe, czy Agduś ma już wreszcie tę zmywarkę. Wybieramy się dzisiaj z Babcią do miasta na małe szaleństwo zakupowe, powinno być przyjemnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 15.09.2009 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 Ja jadam.... wszystko co z talerza samo nie ucieka Im dziwniejsze tym bardziej chcę spróbować. Nie zjadłabym tylko larw... tak myslę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia-Anbudowa 15.09.2009 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 przyleciałam dzień doberek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.09.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 A to zaś o jedzeniu! Dobrze, że o padlince, przynajmniej ślinotoku nie dostaję. Zmywarki nie mam. Właśnie się dowiedziałam, że tej, którą wybraliśmy jako drugą, też nie mają w sklepie, w którym ją zamawialiśmy! No cholera mnie weźmie jak nic! I prawie tydzień musieliśmy czekać na tę wiadomość!!! Chyba zrezygnuję z pie...onego Boscha! Co jakąś wybierzemy, to się okazuje, że nieosiągalna! To po jaką cholerę w ogóle piszą o takich na Ceneo??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.09.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 Agduś, ja Ci mówię, Ty kup Eelektroluksa Miłego dzionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 15.09.2009 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 Fakt sliwek jest mnogośc. U mnie też będzie sporo powideł. Co do gruszek to robi sie je dokładanie jak te "smazone" tj. na kg gruszek 1/2 kg cukru, do tego 3 łyzki wody. Do lukru dorzucasz laske wanilii i patyczek cynamonu. Zagotowyjesz wrzucasz gruszki. Jak sie zagotują to zszumowujesz i gdy zrobia sie szkliste odstawiasz z ognia. Zagotowujesz w kolejnych dnaich az zgestnieje na miód lub bardziej. Powinny byc śliczne miodowo -złociste, szkliste, żeby mozna je w całosci spałaszowac lub pokroic jako bakalie. Oczywiscie gruszki obieram i wrzucam do zakwaszonej cytryna lub kwaskiem wody. Małe sa w całości wieksze w połowkach z wydłubanymi nasionami. o jak fajnie...przepis na gruszki! zastanawiałm się własnie co z nich robić.... zrobiłam za to pyszny dżemik ze sliwek, jabłek i gruszek z rodzynkami i orzechami włoskimi - znacie? u mnie zawsze na pierwszym miejscu wśród innych dżemików, w tym roku robiłam z truskawek, malin ,sliwek, brzoskwiń. pozdrawiam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 15.09.2009 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 ... Chef Paul chyba się nie obraziłeś, co? ... heh ... oczywiście, że nie ... mnie takie dyskusje nie obrażają ... kiedy rozmowa o żarełku, ... impregnowany jestem Oooo, Pawełku, o tym lesie to opowiadaj, chociaz na obrazku popatrzę, jak u siebie nie mam... ... Kwiaty nasturcji barrrrrdzoooo... Mniammmmm... Smakują podobnie jak rzeżucha, którą bardzo lubię. Wszędzie piszą, żeby nie jeść za dużo tych kwiatów - czy Ty, Pawełku, wiesz może dlaczego? Nigdzie się nie doszukałam tej informacji, a lubię wiedzieć, dlaczego mam czegoś nie robić. ... ... niebawem na blogu, napiszę coś o bagnach w delcie Mississippi, przez które niedawno przejeżdżałem w drodze powrotnej z Texas'u Nasturcja - podobnie jak rukiew wodna, zawiera spore ilości witamin i minerałów, miedzy innymi takich jak: witamina A i C, kwas foliowy (witamina B9), żelaza i wapna, ponieważ posiada również sporo jodu, uważana jest jako "rako-ochronna" i podobno w jakimś stopniu zapobiega rakowi płuc. Nasturcja doskonale nadaje się jako składnik zielonych sałat a jej kwiaty (oczywiście również jadalne) do garnierowania potraw. Można ją dodawać do aromatyzowania octów a suszone nasiona jako substytut pieprzu. Nigdy nie słyszałem o ograniczeniach w konsumpcji, sądzę, że chodzi tutaj raczej o "przedawkowanie" poziomu witamin, które również może być szkodliwe (jednak to nie witaminy syntetyczne i ktoś chyba coś bąka na wyrost) Nie jem tatara, bo ... może mieć salmonellę nie jem flaków, bo mi smakiem nie smakują. Kaszanki już nie lubię, nie mają te obecne takiego smaku jak kiedyś mój dziadek robił. ... ... salmonella może być głównie w surowych żółtkach, składniku potrawy znanego nam jako "tatar" (w mięsie prędzej można trafić tasiemca) ... flaczki wołowe mniam ... ale nie każdy lubi ... ze smakami nie zwykłem dyskutować ... każdy może mieć inne kubeczki smakowe (i całe szczęście, ... gdyby wszyscy byli "flakożerni" zabrakło by flaków dla tych co je lubią) ... kaszankę można zrobić samemu i będzie "dziadko-podobna" ... Nie znoszę owoców morza (chociaż pewne małże w sosie węgierskim to były nawet, nawet) i dań na słodko!! Bywa, że zjadam flaczki (Gorący Kubek Winiar ) ... ... dla mnie praktycznie wszystkie skorupiaki i inne "morskie robactwo" są daniami które uwielbiam ... "Gorace Kubki" - "czysta, żywa chemia" ... masz niesamowicie zdrowy żołądeczek (jeżeli to trawi) ... i inne "organa" zapewnie również No wiewiórek nie będę jadł. Bo lubię. Żywe. A swoją drogą Paweł mógłby popisać w wewątku o zbędnych kilogramach, jak widzę... ... mięso szarych wiewiórek smakuje podobnie jak mięso królika (generalnie do celów konsumpcyjnych nadają się tylko tylne nóżki, ale niektórzy "wiewiórkożercy" - szczególnie z północnej Pennsylvania i Kentucky, ogryzają całość "do czysta" ... podpowiadajcie "tematy do zbędnych kilogramów" - mogę "zapodać" ze zdjęciami włącznie ... Właściwie to faktycznie racja, może w odchudzaniu mógłby skutecznie pomagać nasz Szefunio, parę dań by zapodał, to nikt by nawet widłami nie ruszył chyba... Wierzcie mi, wiem, co potrafi wynaleźć! ... ... heh ... próbowałem już prawie wszystkiego (nie tknę tylko małpy i człowieka) ... z "egzotyków" to takie specjalności jak "żywe pchły na ukwaszonej śmietanie" czy jeszcze "stukające serce żaby" ... nię będę się rozpisywał co miałem w gębie gdyż żadna dziewczyna nie odwzajemniła by pocałunku ... praktycznie wcale nie potrzeba wyjeżdżać ze Stanów by takich "egzotyków" spróbować ... kuchnie regionalne całego świata są na miejscu ... zazdraszczam jednak trochę Pigwie (obecnych podróży i szwendania się po świecie - choć sam zjechałem "pół świata") Ja jadam.... wszystko co z talerza samo nie ucieka Im dziwniejsze tym bardziej chcę spróbować. Nie zjadłabym tylko larw... tak myslę. ... i za to "Cię Kocham" najbardziej ... larwy również dasz radę pozdróweczka smakowite ps - ale się rozpisałem (kto to wszystko da radę przeczytać) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.09.2009 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 Oooo, ja to teraz muszę powoli zacząć przechodzić na dietę niskowęglowodanową, znowu mnie przybywa. Taką na przykład, jak FairyDream wkleiła: http://lh6.ggpht.com/_07pZyfjzQJk/Sq5DB4owasI/AAAAAAAACUo/OM8OnoLiqA0/s800/healthy-foods-for-breakfast.jpg Mniam!!!! Drobne szaleństwa zakupowe dokonane (jakaś pościel, kurteczka dla Babci, spodnie robocze dla mnie), późny obiad wieczorny wydany, mozna poczytać foruma. Okropne zaległości w pracach kuchenno-domowych mi się robią, a nijak nie mogę się zmusić do ich nadrabiania - jestem już zmęczona intensywną pracą od czerwca, codziennie, bez niedziel i świąt... Bardzo czekam na wspólny wyjazd z Mężem na początku października. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.