mayland 20.09.2009 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Zawiń i załóż gumową rękawiczkę. Nie ma innej opcji żeby nie zamoczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.09.2009 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Sprawdzac co chwile jak to wyglada. Jesli bedzie zaczerwienione to lec niech "ktos z okiem" na to popatrzy. No i teraz nie pracowac w kuchni. I dac znac, ze zyjesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.09.2009 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Nie pracować w kuchni? Właśnie, gdzieś miałam takie gumowe rękawice, muszę je znaleźć. Palec dalej krwawi, kiedy próbuję zrobić cokolwiek, np. obrać ziemniaki. I dalej boli, świnia. I oczywiście dalej świeci u nas piękne słońce, o deszczu nie ma mowy. Chyba stara jestem, nic, tylko marudzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 20.09.2009 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Depsia, oj Kochana, paskudnie sie urzadzilas Ordynuje Ci 3 dni wolnego od garow, po przemyciu i dezynfekcji rany opatrunek uciskowy (krew jasna czy ciemna? Bo albo ucisk na ranie, albo powyzej), reka do gory i powinno sie zasklepic. BTW jesli tak dlugo krwawisz, to masz problem z krzepliwoscia. Przy najblizszych badaniach kontrolnych zbadaj tez ten parametr. Trzymaj sie cieplo i daj spokoj dzisiaj z tym gotowaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 20.09.2009 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 a ja pamiętam z lat młodości, jak przyjeżdżałem na wakacje do Babci, to Ona miała taki bladożółty proszek, o ile się nie mylę ze zmielonego dziurawca wszelkie rany (o które, jak to na wsi, nie było trudno) goiły się po posypaniu błyskawicznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.09.2009 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Chyba stara jestem, nic, tylko marudzę. po tym upływie krwi to się zmieni jedną kanię znalazłem/rzuciła mi się w oczy podobno pokazały się grzyby w moim lesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.09.2009 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Cześć "Krwawej Depsi" i Towarzystwu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.09.2009 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Oj, bido Ty nasza. Teraz to sie pomeczysz troche, bo takie cos sie dluzgo goi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.09.2009 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 ... Szefuniu zaczynie pigwowcówke zapewne nibawem bo ona coś szybko paruje... A gruzinskie trunki to teraz trendy w Pozku bo Piotry i Pawły je promują. Nawet zaposiadaja specialne stoisko Musze wspierac firme rodzimą więc na importy nie beda się rzucać Co do statków jakożeś pedział to my som z tego somego fyrtla. ... ... pigwowcówka "bardzo słuszną jest naleweczką" ... dlatego ma właściwości błyskawicznego "odparowywania", ... by temu zapobiec należy ją zakopać gdzieś w ogrodzie lub zamurować ... "Piotry i Pawły" znam, kupowałem czasami na Gronowej (jedna z moich kuzynek, była u nich swego czasu Główną Księgową, a Pana Wosia znam osobiście ) ... może prócz win gruzińskich mają również zacne Tokaje ? (kiedy byłem w Polsce "Aszu" był niedostępny ) ... jestem "wildeckie wybijokno" (tam się urodziłem) ... ale połowę życia mieszkałem na Grunwaldzie (ul. Reymonta) ... później to już "wędrówka ludów" ... Bliski Wschód, Południowa Europa, USA, kilka lat na powrót w Polsce (ale już Kórnik pod Poznaniem) i na powrót Floryda ... jakoś nie mogę usiedzieć z dupą w jednym miejscu ... A "gary" to dla mnie tylko garnki. Gdybym mojemu powiedziała żeby wyciągnął gary ze zmywarki to wyciągnąłby tylko garnki wszystko inne to naczynia ... dzięki za "wsparcie" w "garowej wojnie" Nie pracować w kuchni? Właśnie, gdzieś miałam takie gumowe rękawice, muszę je znaleźć. Palec dalej krwawi, kiedy próbuję zrobić cokolwiek, np. obrać ziemniaki. I dalej boli, świnia. ... ... doputy "kość nie wylazła" z rozciętego paluszka, w kuchni da się pracować ... wystarczy na opatrunek nałożyć "odcięty paluch" z gumowej rękawicy (przerabiałem to kilkukrotnie) ... po zakończonej pracy, łapki umyć wodą utlenioną i odkazić jodyną (jeżeli rana jest bardzo głęboka, można sobie zeszyć wygotowaną cienką żyłką wędkarską - opcjonalnie: zeszyją na chirurgii, ale szkoda czasu tam łazić), ... poboli i przestanie a ja pamiętam z lat młodości, jak przyjeżdżałem na wakacje do Babci, to Ona miała taki bladożółty proszek, o ile się nie mylę ze zmielonego dziurawca wszelkie rany (o które, jak to na wsi, nie było trudno) goiły się po posypaniu błyskawicznie tak jest ... pomaga w gojeniu się ran i wszelkich "zadrapań" pozdróweczka ps - z samego rana, zrobiłem dziś następną porcję smażonych, marynowanych w fląder (wszystkie zeżarli, 10 funtów co by się działo gdyby, były by to moje ulubione śledzie zielone ? ... strach się bać) ... dla zainteresowanych przepis zapodam jeszcze dzisiaj ... na obiadek Terenia zapragnęła "paulsburgerów" (co za nazwa) z sosem majonezowo-chrzanowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.09.2009 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 ... (jeżeli rana jest bardzo głęboka, można sobie zeszyć wygotowaną cienką żyłką wędkarską - opcjonalnie: zeszyją na chirurgii, ale szkoda czasu tam łazić), ... poboli i przestanie a co na znieczulenie szycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 20.09.2009 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Chef, jak robi się sos majonezowo-chrzanowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.09.2009 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 ... (jeżeli rana jest bardzo głęboka, można sobie zeszyć wygotowaną cienką żyłką wędkarską - opcjonalnie: zeszyją na chirurgii, ale szkoda czasu tam łazić), ... poboli i przestanie a co na znieczulenie szycia ... można polać "zmrożoną wódecznością" ... ale lepiej wypić ... "a tak wogle", przeca DePeSia pisze, że i tak ją boli, więc poboli chwilę mocniej i przestanie ... pozdróweczka ps - takie "gówienko" znieczulać ... nie wstyd Tobie ? ... znieczula się po zabiegu (chyba, każdy coś tam w "domowej apteczce" przechowuje ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.09.2009 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Chef, jak robi się sos majonezowo-chrzanowy? ... zapodam w przepisie na "paulsburgery" (chyba jeszcze dziś lub najpóźniej jutro) smaczne pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 20.09.2009 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Chef, jak robi się sos majonezowo-chrzanowy? ... zapodam w przepisie na "paulsburgery" (chyba jeszcze dziś lub najpóźniej jutro) smaczne pozdrówka dzieki Jak ja bym chciała mieć faceta kucharza, choćby z zamiłowania a ten mój nawet nie da się nauczyć, oby tyle by przeżyć to umie ale zapłon ma taki woooolny, że wolę sama zrobić bo głodna spać pójdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.09.2009 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 .... przeca DePeSia pisze, że i tak ją boli, więc poboli chwilę mocniej i przestanie ... czyli boli mnie głowa, co mam zrobić? dupnij się młotkiem w palec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.09.2009 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Chefie, ja na te flądry czekam (że też nie ja opędzlowałam te 10 funtów ). I na sosik majonezowo-chrzanowy i pualsburgery tyż czekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.09.2009 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 .... przeca DePeSia pisze, że i tak ją boli, więc poboli chwilę mocniej i przestanie ... czyli boli mnie głowa, co mam zrobić? dupnij się młotkiem w palec ... Karlus ... jeżeli masz daleko i szkoda Tobie czasu (i nie masz młotka pod ręką) to co zrobisz ? ... bóle porodowe większe som (podobno - narazie jeszcze nie rodziłem, choć wyglądam jak w początkowym stadium ciążowym, już od lat) ... ale zszywałałem sobie już "coś nie coś" ... Jak ja bym chciała mieć faceta kucharza, choćby z zamiłowania a ten mój nawet nie da się nauczyć, oby tyle by przeżyć to umie ale zapłon ma taki woooolny, że wolę sama zrobić bo głodna spać pójdę ... swoją poważną "przygodę z kuchnią" zaczynałem w Iraku (choć w Polsce pichciłem, z zamiłowania, dużo ucząc się od swej ukochanej Teściowej - która była doskonałą kucharką, i od Dziadka od strony Mamy) ... żarcie było podłe, ... a do doskonałego bimberku z daktyli, potrzebna była dobra zagrycha ... no i tak to się zaczęło - lat temu prawie trzydzieści ... później to już "z górki", ... a jeszcze później, to stało się już zawodem i pracą którą uwielbiam Chefie, ja na te flądry czekam (że też nie ja opędzlowałam te 10 funtów ). I na sosik majonezowo-chrzanowy i pualsburgery tyż czekam ... postaram się jeszcze dziś wieczorem ... choć u Was będzie już "noc ciemna i głucha" pozdróweńka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.09.2009 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 To ja poczekam ,,, flądrę uwielbiam pod każdą postacią! Idę rozpalić w kominku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.09.2009 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Jamles i Szanowne Koleżeństwo ... proszę nie traktować porady zszycia sobie rany jako "Rambo'izm" pod jakąkolwiek postacią ... rany cięte, w których nie są uszkodzone ścięgna lub żyły, można sobie naprawdę "naprawić" samemu ... ból jest do zniesienia ... można również (jeżeli to palec) nałożyć tak ciasny opatrunek ,aby rana była zasklepiona, (istnieje jednak niebezpieczeństwo "martwicy" jeżeli opatrunek będzie zbyt ciasny) ... jeżeli rana jednak, jest zbyt głęboka i krwawienie nie ustaje, należy udać się do chirurga ... i to by było na tyle pozdrówka ps - nikogo nie namawiam, do zszywania sobie ran, ale czasami ... "trzeba sobie jakoś radzić" ... powiedział gazda zawiązując kierbce dżdżownicą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.09.2009 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 To ja poczekam ,,, flądrę uwielbiam pod każdą postacią! Idę rozpalić w kominku... ... tak szybko nie napisałem jeszcze żadnego przepisu ... specjalnie dla Ciebie i innych wielbicieli fląderki "flądra smażona marynowana" http://www.chefpaul.net/food/fladraWo04fm.jpg smaczne pozdrówka ... lecę grzać grilla na paulsburgerki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.