Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Amberciu, ponoć Bałtyk coraz bardziej czysty jest! Tak ludzie we wsi gadajom :D

 

No patrz Pani, a mnie moja alergolog wiecznie straszy :roll: :evil:

... a sama pewnie pokryjomu wpierdziela, aż huczy :) :wink:

... mam kumpla lekarza. Pan Ordynator za każdym razem kiedy jestem u niego z wizytą (służbowo), powiada: "musisz przestać palić" (ale paczka Malborasów z kieszeni fartucha mu wystaje), - twierdzi, że służbowo musi tak ględzić, prywatnie nie koniecznie :)

... spotkaj się ze swoim Alergologiem na gruncie prywatnym, (najlepiej w jakiejś rybnej knajpce, zamawiając np flądrę nadziewaną alaskańskim krabem) i wtedy dokładnie wypytaj co i jak :) ;)

 

A jak ja w górach to mogę użyć do tego mrożonej flądry?

Bo na żywo żadnej fladry nie znam :roll: kiedyś taka jedna w Rzeszowie mieszkała ale do Irlandii wybyła.. :roll:

... jasssne :lol: ... niekoniecznie irlandzkiej :wink:

 

Chef, jak robi się sos majonezowo-chrzanowy?
... zapodam w przepisie na "paulsburgery" (chyba jeszcze dziś lub najpóźniej jutro)

smaczne pozdrówka

...

Chefie, ja na te flądry czekam (że też nie ja opędzlowałam te 10 funtów :-? ). I na sosik majonezowo-chrzanowy i pualsburgery tyż czekam :D :D

... postaram się jeszcze dziś wieczorem :) ... choć u Was będzie już "noc ciemna i głucha" :lol: :wink:

...

... zgodnie z obietnicą (u mnie nie minęła jeszcze północ, czyli jest dzisiaj) ... o "klopsach" z sosem majonezowo-chrzanowym tutaj

 

smaczniutko pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depesiu zobacz tylko, Szefuniu fląderki nam poleca. A przeca znacznie lepsze :wink: sa nasze rodzime płoteczki, okonie lub nawet leszczyki, zrobione w occie zgodnie z Pawłowym przepisem . Pisze to z całym przekonaniem bo takowe rybki co roku stanowia jedna z zasadniczych potraw dorocznej letniej imprezy oprgodowej.

Anetko palec juz ok doki??? :roll: 8)

 

Oj Szefiie, Szefie Twój przepisik octowy to tez taki jakby bardzo znajomo- pyrlandiowy.

Co do P i P to mój małżon u nich "robi im sklepy". Nie wiem czy wiesz ze senior rodu zmarł.

Co do win to aszu jest jak najbardziej :D :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, kochani! :D

Mój wstrętny paluch (a właściwie kciuk) ma się nieco lepiej, przynajmniej już tak nie boli. Jeszcze wieczorem trochę krwawił :o , ale dziś jest OK. Staram się nie przeciążać go, ale w przypadku prawego kciuka, na środku poduszeczki - no jak nie chwytać, jak się musi? :-? :lol:

W związku z tym przerabianie cukinii zostało na jakiś czas odłożone. :-?

 

Pawełku - żyłką...??? :o :o :o

No proszę Cię, toż to czystej wody ramboizm! :lol:

 

 

Pawełku, przepis pewnie jest fajny, ja i tak nie wypróbuję, bo przez mamusię moją, która mi na siłę w dzieciństwie tran wpychała łyżką, nie znoszę do dziś rybiego aromatu i smaku.

Czasem zjem smażonego fileta, czasem wędzoną rybę, najlepeij jeszcze ciepłą z dymu - taką właśnie flądrę jadłam w moim rodzinnym mieście (te 44 wyspy dają sporo ryb :wink: ). I jeszcze węgorzyka takiego prosto z wędzenia - mniam! :D

 

Pójdę grzybów szukać czy coś... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, jeszcze mi sie przypomniało, że obiecałam przepis na pseudokapary z nasion nasturcji dla Agduś.

No to podaję:

 

1/4 kg zielonych twardych nasion nasturcji umyć i osączyć. Wsypać do wrzącej wody, dodać 3 dag soli na każdy litr wody. Gotować 3 minuty, odcedzić i ostudzić w zimnej wodzie. Przygotować zalewę: ocet i woda 1:1 (na tę ilośc nasion po szklance), parę ziaren pieprzu i ziela angielskiego, kilka liści laurowych, sól do smaku - wszystko zagotować. Nasina włożyć do słoików, zalać gorącą zalewą, pasteryzować 10 mniut.

 

Sama nigdy tego nie robiłam, zalewa wydaje się być bardzo mocna, pewnie gdybym robiła, to byłaby znacznie słabsza. :roll:

Ale to trening czyni mistrza, więc trzeba by spróbować, jeśli chce się wiedzieć. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depesiu zobacz tylko, Szefuniu fląderki nam poleca. A przeca znacznie lepsze :wink: sa nasze rodzime płoteczki, okonie lub nawet leszczyki, zrobione w occie zgodnie z Pawłowym przepisem . Pisze to z całym przekonaniem bo takowe rybki co roku stanowia jedna z zasadniczych potraw dorocznej letniej imprezy oprgodowej.

...

Oj Szefiie, Szefie Twój przepisik octowy to tez taki jakby bardzo znajomo- pyrlandiowy.

Co do P i P to mój małżon u nich "robi im sklepy". Nie wiem czy wiesz ze senior rodu zmarł.

Co do win to aszu jest jak najbardziej :D :roll:

... "ościste, słodkowodne" robiłem "od zawsze" w Polsce ... wszak przepis od mej Kochanej Teściówki pochodzi :) ... różnica pomiędzy "filetem morskim" a "ościstymi" polega na tym, że te ostatnie muszą poleżeć w zalewie przynajmniej dwa dni (chyba, że je upieczemy, w głębokim tłuszczu "na chrupko") co by im ości stosownie "wymiękły" :) ;)

ps -

... o "starszym" Wosiu nie wiedziałem :(

... "u mnie" Aszú (5-cio putton'owe), kosztuje 40usd więc nie często mam je w kielichu :(

 

...

Pawełku - żyłką...??? :o :o :o

No proszę Cię, toż to czystej wody ramboizm! :lol:

 

Pawełku, przepis pewnie jest fajny, ja i tak nie wypróbuję, bo przez mamusię moją, która mi na siłę w dzieciństwie tran wpychała łyżką, nie znoszę do dziś rybiego aromatu i smaku.

Czasem zjem smażonego fileta, czasem wędzoną rybę, najlepeij jeszcze ciepłą z dymu - taką właśnie flądrę jadłam w moim rodzinnym mieście (te 44 wyspy dają sporo ryb :wink: ). I jeszcze węgorzyka takiego prosto z wędzenia - mniam! :D

...

... przeca pisałem wyżej, coby nie traktować zszywania jako "Rambo'izm" :evil: :wink: ... żyłkę łatwo wyjąć po tygodniu (i zawsze jest pod ręką w wędkarskiej skrzynce :wink: a "nici chirurgicznych" nie mam na stanie) ... na nodze (po osobistym "cerowaniu") została mało widoczna blizna, na paluchu nic nie widać :) ... nie będę się "rozpisywał", ponieważ znowu o horrory zostanę "pomówiony" :lol: :wink: - kiedy mnie jednak "ubyło" kawałek palucha wskazującego u prawej łapki (który to w kieszeni zaniosłem konowałom do przyszycia) to mnie do dzisiaj zdeformowany paznokieć tak jakoś "krzywo" rośnie :roll: :evil:

... floderki (a jeszcze lepiej, świeżego, bałtyckiego, zielonego śledzia) możesz spokojnie wypróbować, ... to zupełnie "nie tranowe" klimaty (cholera, Babcia mnie również, codziennie rano tranem poiła) :) ... a już kawałki węgorza, w galaretowatej octowej zalewie, to czysta poezja (daje się dużo mniej octu i żelatynę) :p :p :p

 

pozdróweczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... odwdzięczę się gruzińskim, czteroletnim "Mukazani", z doskonałych winogronek "Saperavi" :) ;)

 

ps - Zdzisiu (Pigwa) co sądzisz o tym roczniku ? ... jak dla mnie wyborne (jagoda dominuje nad dębem) :p

 

Pawełku - jeśli chodzi o wina gruzińskie, to jestem noga. Ostatni raz piłem je 30 lat temu. Wiem tylko, że rocznik 2005 był bardzo udany w Australii i Pd. Afryce, gorszy we Francy , Hiszpanii i Italii, a już kalifornjiski całkiem do dooopy. Natomiast 2006 bardzo udany w Kalifornii, a kiepski w Australii. Tylko chilijskie wszystkie roczniki 2001-2008 są bezbłędne. W każdym razie, jeśli ci smakowało - to znaczy, że musi być dobre.

 

PS. Właśnie zaczynam delektować się moją zeszłoroczna naleweczką z własnej aronii, a tegoroczna już w butelkach. Niebo w gębie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam cały krzew aronii jeszcze do oberwania :o Nie wiem co z nia zrobić. Czy wogóle się jeszcze do czegoś nadaje.... Chyba juz za późno by ja zrywać bo zaczyna się marszczyc pomalutku :o

Nie wiedziałam co z nia zrobić i nie zerwałam :oops:

 

Wiecie co zrobić :D - na nalewke jak w sam raz.

Dodac do jabłek i razem uczynić mus - bedzie miał ładny kolor. Mozna tez do gruszek i potraktowac jak żurawinę.

Z samej aronii w lukrze tez fajny dodatek do mięs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...