Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[braza]

Zochna, super te łóżka!!!

 

Się przywitam

[Zochna]

dzien dobry

 

fajne - aż szkoda ,że stołu z nich zrobić nie można

- bo ja akurat na stół mam zapotrzebowanie

Depsia - no takiego fajnego jakiegoś szukam

stary, najlepiej dębowy , raczej ciemny i rozkładany do 3-3,5 m.

Z krzyżakiem na dole może być

I żeby mniej niż 6K kosztował - bo za tyle to bywają .

 

znaczy , dużo dużo mniej

[DPS]

Zosiu, a ten widziałaś?

http://www.allegro.pl/item839892354_d_h_wspanialy_unikatowy_zestaw_stol_6_krzesel.html

Dałabym Ci znać na kom., ale nie mam Twojego numeru...

 

Szaf to ja też szukam, ale potrzebuję wąskich, takich na 80 cm, jednodrzwiowych, w tych starych trudno takie znaleźc, a już po przystępnej cenie to marzenie ściętej głowy.

Ale ducha nie tracę i szukam.

 

Z dzieckiem dzisiaj do miasta powiatowego pojechalim, kurtkę mu kupić i jakies porcięta tudzież buty.

Zakupy prawie się udały, butów właściwych jeszcze nie znaleźliśmy.

Ale jest za to fajna skórzana kurtka.

 

Wusia, a Ty zapytaj Babcię, może by chciała te łóżka sprzedać...?

[Żelka]

Depeś stol ladny, ale za ciezki dla Zochny domu.

Zochna, pokaz gdzie to ma stac aby bylo wiadomo czego szukac.

Milego dnia wszystkim.

Dep to na wiosne ruszamy!

[DPS]

Zeljcia - czy Ty mi mówisz to, co ja chcę, żebyś mówiła???

Ruszacie na wiosnę do mnie???

Tak???

Bo jak tak, to chyba się upiwszy ze szczęścia.

[Żelka]

A czy ja wiem co ja mowie?!

Ale przyjechac musze.

p.s. butelki u mnie wkleilam

[Zochna]

no piękny - ale do mnie to rzeczywiście trochę za ciężki

poza tym - za 9 stów to on nie pójdzie

 

Depsia - a szafy chlebowe oglądała, hę ? małe są - i dla mnie bomba .

Jest ich sporo - i można fajną wypatrzeć (ja to stara śmieciara jestem

uwielbiam takie )

 

 

http://www.allegro.pl/item844159307_piekna_ludwikowska_szafa_chlebowa_spizarka.html

 

http://www.allegro.pl/item837559767_chlebak_szafa_chlebowa_oczyszczony.html

[Agduś]

Często się zdarzało, że w wynajmowanych pokojach były tylko szafy do wieszania (z reguły w nich dwa wieszaki z czego jeden złamany), a żadnych z półkami. No i się trzymało rzeczy w torbach na dnie tych szaf... Nie wiem, jak Twoi goście, ale my na wakacje raczej nie bierzemy rzeczy, które trzeba prasować i wieszać w szafach, więc wolimy takie z półkami. Tak mi się w temacie szaf pomyślało.

Raz spałam na sienniku (tzn. pewnie nie raz, ale ten akurat pamiętam). Był napchany baaardzo uczciwie - twardy jak deska. Byłam poobijana po dwóch nocach, jakbym na podłodze spała.

[Żelka]

Rany jakie ladna ta pierwsza! A to co, na chleb szafa? Kto tyle chleba trzyma?

[Gwoździk]

Rany jakie ladna ta pierwsza! A to co, na chleb szafa? Kto tyle chleba trzyma?

 

różnie bywa, np.

 

 

Pewien facet bardzo lubił naleśniki. Jego żona zmartwiona pasją męża zmusiła go do pójścia do lekarza. Facet poszedł na umówione spotkanie i rozmawia z lekarzem:

- Panie doktorze mam pewien osobisty problem.

- Tak słucham Pana.

-Strasznie lubię naleśniki.

- A cóż w tym dziwnego, ja również lubię naleśniki.

- Tak ale ja mam szafę pełną naleśników.

[Zochna]

dobre

 

Żelka - teraz to można tam gacie trzymać (albo naleśniki )

- a takie spiżarki kiedyś były

Pamiętam jak na wsi ciocia chleb piekła - to jednorazowo z 10 bochenków leciało

- i potem leżały w takich ściereczkach na półeczkach .

To ja taka stara jestem

[Żelka]

Nieee, tylko ciocie masz chebowiczke.

Gwozdzik, dobre to!

A ja tak lubie nalesniki, ze szafy nie zdazam napelnic.

[DPS]

No doooobra, to dzisiaj mam powód do wypicia naleweczki aroniowej!!!

 

Zosiu - szafy w sam raz na szerokość, tylko niestety - płytkie, wieszak nie wejdzie.

A z gośćmi i szafami to bardzo różnie bywa.

Najpierw nie wstawiałam szaf (myslałam, jak Agduś, kto na wieś kiecki i spodenki w kant zabiera?), to marudzili, że jak to szafy nie ma, nie ma na czym rzeczy powiesić. Przy czym taki wieszak ścienny na okrycia wierzchnie oczywiście był!

No to - bryzg! szafę im.

No to oni "a po co ta szafa, jest komoda, jest wieszak, a to tylko miejsce zabiera i w ogóle".

Teraz nie mają szafy, cholery jedne.

Ale zamiaruję dać im w tych nowych pokojach.

 

No dobra, z tym stołem to ja będę uważać, a nuż coś delikatniejszego zobaczę.

Zosiu, może na maila mi przyślij jakies propozycje zdjęciowe tego stołu, to będę wiedziała, czego szukać.

 

A w ogóle to trzeba się do Czacza wybrać:

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20071216/POWIAT/71214043

Warto, interes tam wciąż kwitnie, więc na pewno nie będzie to stracony dzień. Ja się pewnie z wiosną wybiorę.

[Chef Paul]

...

Teraz nie mają szafy, cholery jedne.

Ale zamiaruję dać im w tych nowych pokojach.

...

... no i Twoje szczęście (mam nadzieję, że mnie zakwaterujesz w "nowym" pokoju) ... Ja szafę mieć muszę ... nie miał bym się gdzie chować ... a może i trupka przechować

 

pozdróweńka

 

ps - lezę kwiot przesadzić

[AmberWind]

Ja wiem, ze Wy tu juz o stolach i lozkach, ale ja jeszcze powroce do kielbasy Za narnolmajniejsza w Krakowskim Kredensie place powyzej 30 zeta, pasztet z ulubiona zurawina 36 zeta, nie mowiac juz o szynce po 50 ... Oczywiscie wprost od producenta, taka bez konserwantow i tego rozowiutkiego i apetycznego nadmanganianu pewnie kosztuje troche mniej ale bez przesady ...

 

BTW w Bieszczadach bylam w gospodrstwie agro .... Codziennie na sniadanko wedliny z wlasnego wyrobu, wlasny chleb, wlasne powidla ... Doba w "dwojce" 180 zeta, sniadanko jak mnie pamiec nie myli po 25 ... i wszyscy szczeliwi Nawiezlismy od tego gospodarza wedlin, sloikow z jagoda i porzeczka, oraz nalewka z wisniami ...

Moge tylko napisac ze pelen luksus, a do "5" gwiazdek tylko olimpijskiego basenu z podgrzewana woda brakowalo i pieknych posladkow boya hotelowego

 

Depsia, mysle ze warto pomyslec rowniez o sprzedazy pyszniutkich wedlinek ...l jesli dotychczasowym klientom nie pasuje to moze warto zmienic target ... teraz bedziesz miec tak pieknie ... Bardzo mocno zycze Ci powodzenia, bo komu jak komu ale Tobie nalezy sie absolutnie! Sciskam mocno i ciesze sie, ze Synka obcielas, bo ta fryzura to zupelnie nie bardzo byla

Teraz to modele na krotko i na zel sie obnosza i KONIECZNIE z kaloryferami na brzuchu

 

 

http://kapelutki.blox.pl/resource/ciacho.jpg.jpeg

 

jak takie widze zupelnie trace glowe

[wiolasz]

Co Wy z tymi męskimi kaloryferkami macie? Nic szczególnego, mówię jako włascicielka męża z kaloryferkami. Normalnie, jak każdy inny...chyba

[Zochna]

Amber - ale ten akurat to miał chyba przepuklinę pępkową

[AmberWind]

Co Wy z tymi męskimi kaloryferkami macie? Nic szczególnego, mówię jako włascicielka męża z kaloryferkami. Normalnie, jak każdy inny...chyba

 

no co Ty? mnie to kreci Mam to w domu i na bojler w zyciu bym nie zamienila

[AmberWind]

Amber - ale ten akurat to miał chyba przepuklinę pępkową

 

Zochna, mial czy nie, nie wazne Sadla w TYM miejscu w zyciu bym nie zniosla, wiec niech pakuje

[Chef Paul]

Co Wy z tymi męskimi kaloryferkami macie? Nic szczególnego, mówię jako włascicielka męża z kaloryferkami. Normalnie, jak każdy inny...chyba

 

no co Ty? mnie to kreci Mam to w domu i na bojler w zyciu bym nie zamienila

... hmmm ... za dwadzieścia lat "wymiana małża na nowszy model" ?