braza 18.02.2010 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Od zawsze wiedziałam, że Yeti to porzundny stwór Ale Wusi to się jednak należy małe prasowanko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.02.2010 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Brazula ale ja tak to będę wyglądać jak zrzucę .... kilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.02.2010 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Daj spokój z tym zrzucaniem, żelazko do ręki i po problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.02.2010 15:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Dzień doberek, u nas najpierw piękny dzionek był, a teraz pochmurno i głowa znowu mnie nap... boli, znaczy się. Ale usiadłam dzisiaj do swojego Singera, doszyłam zazdrostki do kuchni i jestem bardzo szczęśliwa - ja mam najpiękniejszą i najlepszą na świecie maszynę do szycia!!! Słowo daję, kocham ją!!! Chyba spała z nią będę. Cichusieńko, płynnie, stanowczo, leciutko się prowadzi, no cudeńko normalnie! I'm lovin' it!!! Widzieliście bieg narciarski? Jedna zawodniczka , ta Słowenka, biegła z połamanymi 4 lub 5 żebrami po upadku na treningu! Jakąż niesamowitą wolę walki trzeba mieć, żeby w takim stanie jeszcze brązowy medal wywalczyć!!! Niesamowite, naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.02.2010 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Tez szyje, niestety recznie. Robie dla Stefka woreczki z grochiem, fasola i ryzem. I musze obszyc takie kwadraty z gabki, takie po ktorych potem bedzie chodzil jak po kamieniach na rzece. Oj jakby mi sie taka szwaczka dobra przydala. a tak to dukam po malu, krzywo i w ogole. To jest ciekawe, ze uhaftuje dobrze, ale szycie moje to pozal sie Boze. A dzis gosze u siebie mbz z synkiem. Takie male "forumowe spotkanie". No i teskno mi za Tomkiem. Szkoda, ze daleko mieszkamy od siebie, bo tak to chetnie bym nie raz Go goscila. Nawet jak robie te pomoce dla Stefka to mysle, ze Tomkowi tez by sie przydalo tak popracowac, a razem zawsze latwiej. No nic, moze jak wiosna przyjdzie to Majka Go przywiezie. No to se pogadalam. Papaśki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.02.2010 16:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Eeeee, napisałabyś instrukcję co uszyć, to może bym coś skleciła i przesłała. Ze mnie żadna wielka szwaczka, ale z prostym szyciem na maszynie to sobie radzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 18.02.2010 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Daj spokój z tym zrzucaniem, żelazko do ręki i po problemie Może lepiej nie... od temperatury raczej się te fałdy nie wstąpią , a jak źle pociągnie i przyprasuje, to jeszcze zmarszczki powyłażą... i dopiero będzie nad czym ubolewać... żadne Vichy Myokine nie pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.02.2010 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Eeeee, napisałabyś instrukcję co uszyć, to może bym coś skleciła i przesłała. Ze mnie żadna wielka szwaczka, ale z prostym szyciem na maszynie to sobie radzę. Depes nie smialabym. Jak mi sie samej udaje recznie to nie bede wydziwiac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.02.2010 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Włochaty normalnie trza Cię na łyso ogolić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.02.2010 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Daj spokój z tym zrzucaniem, żelazko do ręki i po problemie Może lepiej nie... od temperatury raczej się te fałdy nie wstąpią , a jak źle pociągnie i przyprasuje, to jeszcze zmarszczki powyłażą... i dopiero będzie nad czym ubolewać... żadne Vichy Myokine nie pomoże Moje dziecko ostatnio nauczyło mnie mówić, że jak ktoś jest... hm... inteligentny inaczej , to oni teraz mówią, że zmarszczki mu się robią w złym miejscu (że niby nie na korze). To faktycznie ryzykownie byłoby z tym prasowaniem, jeszcze byś w złym miejscu wyprasował i co wtedy? Zeljcia, no przestań z tym "nie śmiałabym". Jak coś trza, to mów, będę chociaż trochę radości miała, że coś mogę pomóc, chociaż takie malutkie coś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.02.2010 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 DPS-ia może by powyłaziły wtedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.02.2010 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Zmarchy i tak wylezą, to co się martwić po próżnicy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 19.02.2010 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Wstawać ! Bo do zmarszczek dojdą spuchnięte ślepia ! Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.02.2010 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 dzień dobry Jeżyku spuchnięte i tak są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 19.02.2010 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 dzień dobry Jeżyku spuchnięte i tak są Tak po prostu spuchnięte ...? Bo moje jak są spuchnięte to wiadomo co jest grane (przeryczany wczorajszy dzień ... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 19.02.2010 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 (przeryczany wczorajszy dzień ... ) czamu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.02.2010 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Jeżyk, noż qurna!!! Komu mamy wpieprzyć, żebyś więcej nie ryczała???!!! Dzień dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.02.2010 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 nie nie Jeżyku u mnie zapuchnięte z niewyspania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.02.2010 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 CzesćA Jeżyki to płaczą bardzo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.02.2010 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Dzień doberek, wcale nie śpimy, tylko ciężko pracujemy! Co prawda rano dłużej spałam, bo w nocy oglądałam łyżwiarzy figurowych. Pluszczenko nie wygrał, srebro ma... Jeżysia, a czego Ty znowu beczysz? Z nerw? Ty się nie denerwuj, i tak wyjdzie na Twoje, Kargulów to tyle radości, co Tobie krwi napsują, więc nie pozwól im na to. Każda Twoja łza i inna dolegliwość powracająca, to woda na ich młyn, właśnie o to im chodzi. Nie daj im tej satysfakcji, kochana, uzbrój się w cierpliwość, zęby zaciśnięte, sztylety w oczach i czekaj na swój moment. Będzie dobrze, zobaczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.