Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja myślałam ...że Depsia zeżarła ... że ten sznitlok to używka ( człowiek nie bierze - to nie wie ) i ona kopa dostała jak po amfie ...

 

I tak to jest jak człowiek z obcojęzycznym obcuje ...

 

Ale szczypioru to już Depsi nie dawajcie ... jak tak dalej pójdzie to zerżnie kukurydzę ... w maju :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeżarłaś kanapkę od Chefa???? :jawdrop:

Niechybnie będziesz musiała to odrobić, najpewniej jak wystąpimy w roli hordy Hunów i najedziemy Uroczysko.

A wygląda, że może to się całkiem niedługo wydarzyć! :cool:

 

Frosiu, ja tam jakoś nie czuję się jeszcze przepracowana, robię przerwy! ;)

A o kciuki dla maturzysty młodszego bardzo poproszę i nie omieszkam za Olę mocno trzymać.

Musi się udać, nie?

 

Jeżysia - Ty mnie zawsze do paroksyzmów jakichs doprowadzisz, niecnoto jedna! :rotfl:

 

Dzisiaj chłodno, więc tylko w domu cos tam robiłam, chlebki upiekłam wczoraj i dzisiaj znowu, bo wysyłam zwycięzcom Tomkowej aukcji.

I Karuś, biedulek, miał dzisiaj zabieg chirurgiczny.

Na tylnich łapkach miał takie dodatkowe wyrostki, jakby dodatkowe palce. Ciągle o cos tym uderzył, a do tego wrastały mu tam pazurki. Ostatnio ciągle lizał to i widac było, że dokuczają mu te wyrostki.

Wet zdecydował, że trzeba zadziałac radykalnie i usunąć raz na zawsze, zwłaszcza, że Karuś pewnie nie dałby sobie tego normalnie pielęgnować, bo go bolało i zażarcie się bronił przed jakimkolwiek dotykaniem tego.

I leży teraz, bidulek, jak to po narkozie, zatacza się, ale oczywiście, już próbuje zedrzeć z łap opatrunki.

Nie dali mu kołnierza. :mad:

Jestem przekonana, że do jutra rozwali obie rany. :evil:

 

Jutro wet ma do nas zajechać, będzie w okolicy - mam nadzieję, że weźmie ze sobą kołnierze!

Boszszsz, słuchajcie, jak ja nie mogę się nacieszyć tym tarasem! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżyczku, to po szczypiorku takiego kopa się dostaje??? A i le tego trzeba wchłonąć????

Ty lepiej szczypiorku unikaj, bo już się podejrzanie zachowujesz! Puszczasz się bez stringów z modrzewiami:jawdrop: i w ogóle!

Za to ja przed kolejnym podejściem do malowania desek obgryzę tych kilka kępek, które mamy. Do cna obgryzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

błądzę jak dziecko we mgle po Twoim blogu i g.... widzę

coś już ze wzrokiem nie tak:confused:

 

Dochtór, a czego Ty nie widzisz???

Przecie jak wejdziesz TUTAJ, to masz od razy wpis z Anglii. :rolleyes:

 

zdejmij stringi z oczu ... zaczniesz widzieć ... ;)

 

Stringi to ostatnio zdaje się Twoja specjalność. ;)

Dochtór to raczej za kieckami się ugania. :cool:

 

... coś tam, coś tam ... :) ... zatacza się ... :) ;)

... aha ... no i ?

 

Wieczorem juz wyglądał całkiem dobrze, jeszcze nie dał rady zerwać tych bandaży, więc może jest nadzieja, że będzie dobrze. :D

W każdym razie nie zatacza się już. Wytrzeźwiał, znaczy się.

 

Dzisiaj trzeba posiać kukurydzę na grządkach w polu, przygotować domek dla gości (nałozyć pościel, uzupełnić papier toaletowy i płyn do naczyń i takie tam różne), bo jutro jedziemy do Zielonej Góry, pewnie nam zejdzie tam sporo czasu, Dziadka zawozimy na wizytę u lekarza, a my chcemy zrobić zakupy budowlane, więc sprawa nie jest prosta.

 

Wusia - jak nie przywiezie, to może i zrobię sama, masz rację.

Ale na razie jakoś Karuś nie dał rady, nie walczy tak zaciekle, jak myślałam, że będzie, więc może się obejdzie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywitac sie przybieglam w znajomym watku i pozdrowic wszystkich :-) Karusiowi zycze wszystkiego najlepsiejszego :-) Moja Mala tez z weterynaryjnej konsultacji z Monachium wrocila i mowia, ze bedzie dobrze :-) Znaczy sie juz ja operowac nie beda i zakonczyli leczenie :)

 

Depsia, mocno pozdrawiam i serdecznie caluje :-) I wszystkich w rzeczonym watku rowniez :-) Zakwas sama recami swoimi i Polowka wyhodowalam! Bylabys ze mnie dumna, bo pecherzyki takie hoduje, ze najlepszy piekarz by sie nie powstydzil ;) Do czego to doszlo, aby w centrum mieszczuchowa takie dobra dokarmiac ;) ;) Tak sie tylko pochwale, bo wiem ze docenisz i poglaszczesz, ze tak dzielnie sie spisuje ;)

Buziaki wielkie do samych sosen wysylam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...