braza 27.04.2010 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 To ja się tylko ze skruchą przyznam, że tę kanapkę co to dla Jamlesa była tom zeżarła ...http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/179.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 27.04.2010 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 A ja myślałam ...że Depsia zeżarła ... że ten sznitlok to używka ( człowiek nie bierze - to nie wie ) i ona kopa dostała jak po amfie ... I tak to jest jak człowiek z obcojęzycznym obcuje ... Ale szczypioru to już Depsi nie dawajcie ... jak tak dalej pójdzie to zerżnie kukurydzę ... w maju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 27.04.2010 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Czy teraz już robimy ten syrop z mlecza? Pół trawnika mi własnie zakwitło na żółto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 27.04.2010 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 To ja się tylko ze skruchą przyznam, że tę kanapkę co to dla Jamlesa była tom zeżarła ...http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/179.gif eee, juz wysuszona była, cza było się z koniem podzielić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.04.2010 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Jamles, co ty bredzisz, jaka wysuszona???? Jeżyczku, to po szczypiorku takiego kopa się dostaje??? A i le tego trzeba wchłonąć???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 27.04.2010 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 mały krzoczek wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 27.04.2010 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 depeeś nie przepracuj się !!!! buziaki wszystkim zostawiam i pamietaj , że kciuki będę trzymac mocno od przyszłego tygodnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.04.2010 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 mały krzoczek wystarczy Mały to pojęcie względne, Ty weź mi podrzuć gramaturę...http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/116.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 27.04.2010 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Mały to pojęcie względne.... 50 cm ... i 4 kg wagi ... pamiętam jeszcze z dawnych lat ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.04.2010 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Zeżarłaś kanapkę od Chefa???? Niechybnie będziesz musiała to odrobić, najpewniej jak wystąpimy w roli hordy Hunów i najedziemy Uroczysko. A wygląda, że może to się całkiem niedługo wydarzyć! Frosiu, ja tam jakoś nie czuję się jeszcze przepracowana, robię przerwy! A o kciuki dla maturzysty młodszego bardzo poproszę i nie omieszkam za Olę mocno trzymać. Musi się udać, nie? Jeżysia - Ty mnie zawsze do paroksyzmów jakichs doprowadzisz, niecnoto jedna! Dzisiaj chłodno, więc tylko w domu cos tam robiłam, chlebki upiekłam wczoraj i dzisiaj znowu, bo wysyłam zwycięzcom Tomkowej aukcji. I Karuś, biedulek, miał dzisiaj zabieg chirurgiczny. Na tylnich łapkach miał takie dodatkowe wyrostki, jakby dodatkowe palce. Ciągle o cos tym uderzył, a do tego wrastały mu tam pazurki. Ostatnio ciągle lizał to i widac było, że dokuczają mu te wyrostki. Wet zdecydował, że trzeba zadziałac radykalnie i usunąć raz na zawsze, zwłaszcza, że Karuś pewnie nie dałby sobie tego normalnie pielęgnować, bo go bolało i zażarcie się bronił przed jakimkolwiek dotykaniem tego. I leży teraz, bidulek, jak to po narkozie, zatacza się, ale oczywiście, już próbuje zedrzeć z łap opatrunki. Nie dali mu kołnierza. Jestem przekonana, że do jutra rozwali obie rany. Jutro wet ma do nas zajechać, będzie w okolicy - mam nadzieję, że weźmie ze sobą kołnierze! Boszszsz, słuchajcie, jak ja nie mogę się nacieszyć tym tarasem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.04.2010 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Jeżyczku, to po szczypiorku takiego kopa się dostaje??? A i le tego trzeba wchłonąć???? Ty lepiej szczypiorku unikaj, bo już się podejrzanie zachowujesz! Puszczasz się bez stringów z modrzewiami:jawdrop: i w ogóle! Za to ja przed kolejnym podejściem do malowania desek obgryzę tych kilka kępek, które mamy. Do cna obgryzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 27.04.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 dobry wieczórDPS-ia weź karton i sama mu zrób kołnierz:) Agduś mój synio tak kosi szczypiorek z doniczki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 27.04.2010 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 błądzę jak dziecko we mgle po Twoim blogu i g.... widzęcoś już ze wzrokiem nie tak:confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 27.04.2010 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 zdejmij stringi z oczu ... zaczniesz widzieć ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 27.04.2010 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 ... cos tam ... ... I leży teraz, bidulek, jak to po narkozie, zatacza się ... ... ... coś tam, coś tam ... ... zatacza się ... ... aha ... no i ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.04.2010 06:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2010 błądzę jak dziecko we mgle po Twoim blogu i g.... widzę coś już ze wzrokiem nie tak:confused: Dochtór, a czego Ty nie widzisz??? Przecie jak wejdziesz TUTAJ, to masz od razy wpis z Anglii. zdejmij stringi z oczu ... zaczniesz widzieć ... Stringi to ostatnio zdaje się Twoja specjalność. Dochtór to raczej za kieckami się ugania. ... coś tam, coś tam ... ... zatacza się ... ... aha ... no i ? Wieczorem juz wyglądał całkiem dobrze, jeszcze nie dał rady zerwać tych bandaży, więc może jest nadzieja, że będzie dobrze. W każdym razie nie zatacza się już. Wytrzeźwiał, znaczy się. Dzisiaj trzeba posiać kukurydzę na grządkach w polu, przygotować domek dla gości (nałozyć pościel, uzupełnić papier toaletowy i płyn do naczyń i takie tam różne), bo jutro jedziemy do Zielonej Góry, pewnie nam zejdzie tam sporo czasu, Dziadka zawozimy na wizytę u lekarza, a my chcemy zrobić zakupy budowlane, więc sprawa nie jest prosta. Wusia - jak nie przywiezie, to może i zrobię sama, masz rację. Ale na razie jakoś Karuś nie dał rady, nie walczy tak zaciekle, jak myślałam, że będzie, więc może się obejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.04.2010 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2010 Zacznie walczyć dzisiaj - uważaj. Emi wyjęła sobie wenflon dopiero drugiego dnia po operacji. Nie wiem, po co jej go zostawili w łapie, bo potem już nie był potrzebny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 28.04.2010 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2010 Wenflon w łapie zostawiają, na wypadek nieprzewidzianych komplikacji czy innych takich tam. Czasem psu potrzebna jest dodatkowa kroplówka, żeby na nogi postawić. Jak jest dobrze zaklejony, to pies nie zedrze. Wogle to cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 28.04.2010 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2010 Depesia ja Wam bardzo dziękuję. Przesyłka juz doszła, teść zadowolony Ja mam zamiar cieszyć się jesienią Buziaki dla Was ogromne i jeszcze raz DZIĘKUJĘ!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 28.04.2010 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2010 Przywitac sie przybieglam w znajomym watku i pozdrowic wszystkich Karusiowi zycze wszystkiego najlepsiejszego Moja Mala tez z weterynaryjnej konsultacji z Monachium wrocila i mowia, ze bedzie dobrze Znaczy sie juz ja operowac nie beda i zakonczyli leczenie Depsia, mocno pozdrawiam i serdecznie caluje I wszystkich w rzeczonym watku rowniez Zakwas sama recami swoimi i Polowka wyhodowalam! Bylabys ze mnie dumna, bo pecherzyki takie hoduje, ze najlepszy piekarz by sie nie powstydzil Do czego to doszlo, aby w centrum mieszczuchowa takie dobra dokarmiac ;) Tak sie tylko pochwale, bo wiem ze docenisz i poglaszczesz, ze tak dzielnie sie spisuje Buziaki wielkie do samych sosen wysylam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.