braza 20.03.2011 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 To Dochtór w bikini ganiać może ... dobry znak, jak gdzieś znowu kieckę posieje to Mu podrzucę takie wypasione ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 20.03.2011 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 młoda, srasz se w papiury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.03.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 O matko! Tyłkami się chcą mieniać! Depsia, a sprawdzałaś, czy nie nazbyt włochaty bierzesz? Chociaż chyba łatwiej wydepilować niż odchudzić. Przyznaję się, że grzeszyłam w weekend. Gości miałam jednych w domu, drugich podejmowałam u Słodkiego Wencla i... pofolgowałam sobie. A już w piątek mogłam sobie odhaczyć półtorej kilograma po pięciu dniach odchudzania... Pewnie jutro okaże się, że trochę odzyskałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 21.03.2011 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 ooo ja wczoraj u teściowej gościłam sie, ostro sie gościłam, z jedzonkiem i popitkiem, które tym razem ja stawiałam Braza, toć ciuchami sie mozemy powymieniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.03.2011 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Wiola - a Ty byś nie chciała na trochę do mnie przyjechać? Jadłabyś moją porcję, pewnie obie byśmy na tym zyskały. U mnie zawsze jest tak z odchudzaniem, że pierwsze półtora - dwa kilogramy to w tydzień, a potem nic.... nic... nic... Przestaję jeść, ćwiczę, staram się latać i cos robić - nic... nic... nic... Jak mnie to wku...wia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 21.03.2011 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 O matko! Tyłkami się chcą mieniać! Depsia, a sprawdzałaś, czy nie nazbyt włochaty bierzesz? Chociaż chyba łatwiej wydepilować niż odchudzić. Przyznaję się, że grzeszyłam w weekend. Gości miałam jednych w domu, drugich podejmowałam u Słodkiego Wencla i... pofolgowałam sobie. A już w piątek mogłam sobie odhaczyć półtorej kilograma po pięciu dniach odchudzania... Pewnie jutro okaże się, że trochę odzyskałam. Och Depsiu ja też w piątek odhaczyłam sobie 1 kilogramek. Ale za to już w niedzielę razem z rodzinką pofolgowałam sobie w restaracji i bez wątpienia przybyło mi to co straciłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 21.03.2011 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Depsia, tam gdzie nie muszę gotować- to ja pierwsza, ale niestety nie w tym roku. Urlop sobie na płytkarza zarezerwowałam. Niedługo szwagier przyjedzie nam garaz budować wiec i tu wolne trzeba wziąć. Potem M. ma operację w Krakowie- miłoby było chłopa odwiedzić...i tak zapchany ten rok mam jak nie wiem co. Ale zapamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 21.03.2011 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 U mnie zawsze jest tak z odchudzaniem, że pierwsze półtora - dwa kilogramy to w tydzień, a potem nic.... nic... nic... Przestaję jeść, ćwiczę, staram się latać i cos robić - nic... nic... nic... Jak mnie to wku...wia!!! ekhmmm ... to normalne, wiec na duchu i ciele nie upadaj Tak po prawdzie to dopiero po 10 dniach odchudzania zaczynamy tracic tkanke tluszczowa. Wczesniej tracimy glownie wode i ... miesnie, wiec dlatego tak latwo idzie I jedz! Ale madrze, czyli bialko, weglowodany zlozone i dobre tluszcze a efekty beda zaskakujace Cwiczenia tez wazne, bo wiadomo ... u kobiet po odchudzaniu slabo wygladaja obwisle tricepsy i luzny brzuszek Dasz rade, czego mocno jako aktywistka sportowa zycze Brazunia, jakos tak wyzsza mi sie wydawalas a z pewnoscia wieksza wielkoscia swa wspaniala Tylko rzeczywiscie mikrutka w pasie jestes, ale to tak trendy na chwile obecna Musze do Ciebie do komentow wpasc, bo pewnie juz Uroczysko na piekny Palac zamienilas, a ja nic o tym nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.03.2011 17:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 A ja przez ten czas utyję tak, że już w ogóle chyba wyrzucę wszystkie lustra z domu. Ja czytałam, i Frosia mi kiedyś mówiła, że raz w tygodniu powinno sie pofolgować, bo inaczej to człowiek w depresję wpadnie albo coś. Staram się w niedzielę jeść normalnie. Znaczy, rosół bez makaronu i gotowany kurczak + sałatka/surówka, bez ziemniaków. No i potem doły łapię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 21.03.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 .... ..... raz w tygodniu powinno sie pofolgować, bo inaczej to człowiek w depresję wpadnie albo coś. ..... to prawda ... częściowa ... bo potem można dostać ......nerwicy czekając na ten właśnie dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.03.2011 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Zawszeć to lepiej czekać na ten jeden dzień w tygodniu niż na Dzień Wielkiej Nagrody za Zrzucenie 10 kg. Popadając w drugą skrajność można świętować każdy kilogram.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 21.03.2011 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 ...zbytnia euforia też nie jest zdrowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 21.03.2011 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Staram się w niedzielę jeść normalnie. Znaczy, rosół bez makaronu i gotowany kurczak + sałatka/surówka, bez ziemniaków. No i potem doły łapię. Kurcze, to jak wyglada Twoje jedzenie N_I_E_N_O_R_M_A_L_N_E? Czy Ty sie aby oby nie glodzisz???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.03.2011 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 młoda, srasz se w papiury Też Cię lubię, Dochtór!!!!! Ambercia, pałac to Ci on jeszcze nie jest, ale ... albo to ja wykończę ładnie Uroczysko, albo Uroczysko wykończy nieładnie mnie!!!!! A za użycie,w nazwiązaniu do mojej osoby, słowa "wielka" na rękach Cię przeniosę od furtki pode drzwi same jak już się w końcu z Windem pojawicie !!!! Depsia ja Cie bardzo proszę uważaj na ten spadek bo Cię qurna nie poznam!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.03.2011 07:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Nie, nie, nie, Amberciu, głodzić się - to nie ja! Pozwalam sobie nawet na chlebek własnego wypieku, choć w ograniczonych ilościach. Nie cierpię być głodna, więc unikam tego, jak mogę. Zaczęłam wczoraj malować w domku - ku...a, tam trzeba będzie co najmniej 4 razy malować, o w mordę i jeża... Teraz cierp ciało, coś chciało. Dobrze chociaż, że słoneczko piekne, można w przerwach sobie do sadu podejść, śmieci pograbić i w ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 22.03.2011 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 A u nas gadają że słońce a jakoś go nie widzę... chyba nadają to łódzkie radio z innej części kraju albo mają okna zasłonięte. Bo chmury całe niebo od rana zasłaniają... A propos odchudzania. Mądrale różne piszą że żeby schudnąć i zachować sylwetkę to należy zmienić sposób myślenia i styl życia. Cóż, próbuję i próbuję ale nadal mam w głowie, że jak schudnę to sobie wreszcie pojem do woli. Znaczy się, sposobu myślenia jeszcze nie zmieniłam. Czekam i się staram... Zobaczymy co dalej, póki co to sobie w niedzielę tak pofolgowałam, że waga wróciła do tej sprzed tygodnia . Chyba źle rozumiem to jednodniowe folgowanie . Ale, ale... Znalazłam jeszcze suuuuper dietę 50/50. Polega na ograniczeniu jedzenia jednego dnia i na normalnym jedzeniu w dniu następnym, i tak w kółko. Zawsze to jakaś nadzieja jak człowiek sobie nadto podje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 22.03.2011 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Nie, nie, nie, Amberciu, głodzić się - to nie ja! Pozwalam sobie nawet na chlebek własnego wypieku, choć w ograniczonych ilościach. Oooo ja bym tak nie dała rady. Jak mi ładnie zapachnie pieczywem to i bochenek mogłabym wrąbać.... Więc dla bezpieczeństwa mamy średniej świeżości pieczywo i tylko dla młodej świeże bułeczki. Nie cierpię być głodna, więc unikam tego, jak mogę. Ja też nie cierpię być głodna a nawet baardzo źle się wtedy czuję - mój żołądek i inne takie robią ze mną wtedy różne wygibasy nad klopem. Zaczęłam wczoraj malować w domku - ku...a, tam trzeba będzie co najmniej 4 razy malować, o w mordę i jeża... Och nienawidzę malować kilka razy, ograniczam się do jednej powtórki, choć sufit w Sipatkowie malowałam 3 i...... hmmmmm możnaby jeszcze ze dwa, ale mi się nie chce i już ! Teraz cierp ciało, coś chciało. Dobrze chociaż, że słoneczko piekne, można w przerwach sobie do sadu podejść, śmieci pograbić i w ogóle. Przynajmniej u Ciebie świeci, bo u mnie tylko udaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.03.2011 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 No i widzisz, Sipatko, jak to jest. Człowiek by pojadł, a tu nie ma jak. Dzisiaj pomalowałam trzeci raz, część oczywiście. W doopie, czwarty raz nie będę. I tak strasznie dużo farby idzie i dużo czasu to zabiera. Pół sadu wygrabiłam i uporządkowałam dla rozrywki w "międzyczasie", jak farba schła. Jeszcze zostało pół. Okropnie duże pół! Boszsz, ile Sołtys tam gałęzi naciął z tych drzewek, to szok. I oczywiście wszystkie zostawił, żeby sobie leżały pod drzewkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.03.2011 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 To niesprawiedliwe jest, że tak łatwo utyć, a tak trudno schuść! Właśnie zjadłam ananasa (żywego, nie z puszki) i łudzę się, że on mnie odchudza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.03.2011 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Ech z tym chuściem... Własnie siedzę głodna i zła. I też łudzę się, że mnie to odchudza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.