Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Depsia a w ochronnych rekawiczkach nie mozesz tego robic? Bo to, ze masz regularny mus to fakt, wiec cytryna, balsamy czy nawet jakas zraca pasta nic tu nie dadza :( Nie mniej odzywczy krem do rak musisz miec i bawelniane rekawiczki rowniez. Smaruj grubo balsamem na noc, potem przez 10 - 15 minut powstrzymuj sie od aktywnosci (tak, tak wiem ... u Ciebie to NIEWYKONALNE ;)), potem wsadzaj rekawiczki na dlonie i do lozka. Rano raczki beda jak u niemowlaczka :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Depsia a w ochronnych rekawiczkach nie mozesz tego robic? Bo to, ze masz regularny mus to fakt, wiec cytryna, balsamy czy nawet jakas zraca pasta nic tu nie dadza :( Nie mniej odzywczy krem do rak musisz miec i bawelniane rekawiczki rowniez. Smaruj grubo balsamem na noc, potem przez 10 - 15 minut powstrzymuj sie od aktywnosci (tak, tak wiem ... u Ciebie to NIEWYKONALNE ;)), potem wsadzaj rekawiczki na dlonie i do lozka. Rano raczki beda jak u niemowlaczka :yes:

 

 

oj tak, efekt piorunujacy , grubo kremu/balsamu i rekawiczki na noc.

 

DPS-ia ja w ogrodku pracuje w rekawiczkach cieniutkich, dopasowanych i przepuszczalnych. ale do pracy w rekawiczkach trzeba sie przyzwyczaic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj DPS-ia , zauwazylam ze myslalas o ulozeniu gdziec plytek z Tubadzina - bialej malej Majoliki 11,5 X 11.5. Na czym stanelo? Zagladalam na blog, ale tam tylko biale plytki w duzym formacie mi sie w oko rzucily. Pytam, bo mi sie ten Tubadzin bardzo podobal na zdjeciach, ale na zywo mniej bo nie jest czysto biały, a w krew wpada, czy cos takiego. Podpowiesz jak sie te plytki spisaly? Zdjecie mile widziane. Serdecznie pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia a w ochronnych rekawiczkach nie mozesz tego robic? Bo to, ze masz regularny mus to fakt, wiec cytryna, balsamy czy nawet jakas zraca pasta nic tu nie dadza :( Nie mniej odzywczy krem do rak musisz miec i bawelniane rekawiczki rowniez. Smaruj grubo balsamem na noc, potem przez 10 - 15 minut powstrzymuj sie od aktywnosci (tak, tak wiem ... u Ciebie to NIEWYKONALNE ;)), potem wsadzaj rekawiczki na dlonie i do lozka. Rano raczki beda jak u niemowlaczka :yes:

 

Oooo, widzisz, Amberciu, zapomniałąm o tym sposobie!

Masz rację, zaraz idę poszukać jakichś bawełnianych rękawiczek i będę stosować!!!

Dziękuję za przypomnienie!!! :hug:

 

Chyba nie plewiłyście wschodzącej marchewki... wszystko robię w rękawiczkach, ale wyłażących z ziemi warzyw się nie da...

chyba, że w takich ginekologicznych :rotfl: ... ale te zaraz na paznokciach się dziurawią :lol:

 

Ha - widać, kto pracę na wsi zna od podszewki... ;)

Tak to własnie wygląda, pewnych rzeczy absolutnie nie da się wykonać w rękawiczkach, pomijam fakt, że ja w ogóle nie potrafię pracować w nich.

Wschodząca marchew jest bardzo wrażliwa na zachwaszczenie, reszta warzyw zresztą także, a ich wielkość to zazwyczaj około 1 cm...

Nie da się tak precyzyjnej pracy robić w rękawiczkach, a gumowe to jak Arctica pisze - chwila moment i są popękane na paznokciach, zresztą nie od długich paznokci... :rotfl:

 

Witaj DPS-ia , zauwazylam ze myslalas o ulozeniu gdziec plytek z Tubadzina - bialej malej Majoliki 11,5 X 11.5. Na czym stanelo? Zagladalam na blog, ale tam tylko biale plytki w duzym formacie mi sie w oko rzucily. Pytam, bo mi sie ten Tubadzin bardzo podobal na zdjeciach, ale na zywo mniej bo nie jest czysto biały, a w krew wpada, czy cos takiego. Podpowiesz jak sie te plytki spisaly? Zdjecie mile widziane. Serdecznie pozdrawiam

 

Witaj, Greenleaf! :D

Koniec końców nie kupiłam tej majoliki, za drobne były i długo by się kładły, a nam bardzo zależało na czasie, stanęło na tych dużych białych.

Ale - chyba TUTAJ sa położone płytki z Tubądzina, właśnie te, jeśli zapytasz tam właścicielkę bloga (mail jest tam gdzieś podany), to na pewno odpowie.

Powodzenia! :)

 

Niby 3 dni temu padało u nas, a ziemia już taka sucha, że znowu podlewać trzeba.

I jak ja mam ze wszystkim zdążyć?

Dobrze, że przynajmniej fasolka szparagowa ładnie powschodziła! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie plewiłyście wschodzącej marchewki... wszystko robię w rękawiczkach, ale wyłażących z ziemi warzyw się nie da...

chyba, że w takich ginekologicznych:rotfl:... ale te zaraz na paznokciach się dziurawią:lol:

http://www.donegal.com.pl/1446-1330-large/nozyczki-do-paznokci.jpg

 

ale to podobno i tak wiele nie pomoże

chętnych do plewienia nie tylko marchewki szukam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :-)

 

Brazka - co do deszczowni to my mamy i chwalimy sobie tego typu: http://allegro.pl/zraszacz-wahadlowy-20-dysz-mosieznych-wysylka-0-zl-i2341202302.html

 

Waha się w tej i nazad (zasięg regulujesz) i całym rzędem otworów podlewa. Całkiem spora powierzchnia podlana naraz.

Ale rzecz jasna trzeba przestawiać.

 

Super. Proste i tanie urządzenie. Jak sobie przypomnę podlewanie z węża..:rolleyes:

 

DPSi mogę tylko polecić Pamięć Bożą .. Ale to dobra Kobieta jest, więc spoko ;-)

 

 

Poza tym chodze od jakiegoś czasu ze spuchnięta kostką...:mad:

Bardzo nie boli, ale upierdliwe jest.

A nic sobie nie zrobiłam w sensie mechanicznym, nie zwichnęłam, nie skręciłam itp...

Puchnie po obu stronach i czasem też stopa...

smaruję alatcetem itp.

 

Ki diabeł??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia, no właśnie tak myślę, że to może jakieś wewnętrzne historie się tak objawiają...

Bo wyczytałam przed chwilą, że ugryzienie meszki wyraźnie krwawi a u mnie NIC.

Mogą krążeniowe bo jestem słaba genetycznie w tym temacie..

A jesli to stawy to Fastum może by pomogło?

 

Tymczasem okładam liśćmi kapusty - zobaczymy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawełku - jak wieszał, to nie wiedzieć czemu też mi się ta historyjka przypomniała... :rotfl:

Ale nie pstrykałam paluszkami, nieeeee! :lol2:

 

Gagatko - może byc jakas historia ze stawem albo krążeniowa, Wusia rację ma.

Ja bym na wszelki wypadek pokazała to jakiemuś sensownemu lekarzowi. :rolleyes:

 

Lesiu - ja już od dawna nie mam czego obcinać, od grzebania w ziemi wszystkie mi sie zniszczyły...

 

Taką deszczownię też mieliśmy.

Po dwóch latach cholerą ją wzięła.

Już się nam nie chciało potem nowej kupować, latać ze szlauchem też nie.

Wtedy zaczęła sie wśród roślin w naszym ogrodzie walka o samodzielne przetrwanie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagata, co to znaczy "od pewnego czasu"? Zmniejsza się, czy było mniej i jest więcej? I czy tylko spuchnięta czy też ciepła i czerwona? Boli? Czy jak uciskasz to pod palcem bieleje czy bez zmiany, czy jak przycisniesz, to jak w masełko czy twarde? Różnicować - zapalenie stawu, obrzęk limfatyczny, ugryzienie i nie wiem, co jeszcze. Jeżeli jedna noga (nie dwie) to kierunek na chirurga naczyniowego weź ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa..!:-)

1.ok. drugi tydzień, 2. raczej jest zmiennie, raz lepiej (rano), raz gorzej (po dłuższym łażeniu i pod wieczor), ale ogolnie odnosze wrażenie, że jest lepiej niż bylo.

3. puchnie jakby różnie - raz z jednego boku, raz z drugiego bardziej..jest chyba trochę cieplejsze, czerwone nie jest, boli tak z tylu nad piętą jak schodzę (wchodzę nie) ze schodów,czyli jak się naciąga tam coś z tyłu (wybacz język ignorancki..), 4.teraz akurat jest bardzo mało spuchniete ale raczej te miejsca sa miękkie, 5.jedna noga - lewa.

Ufffff... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo, Ewa znowu wirtualną przychodnię otwiera! :D

 

Such jest... :(

Deszczu chcę... :(

I ogórki słabo wschodzą, będę musiała chyba dosiać!

cukinie też nędznie, wielkie mecyje, z 11 posianych miejsc, w każdym po 3 nasiona, wzeszło... 7 sztuk!!!

Cholera.

 

Ale za to z kosiarką dużą w końcu wczoraj poszalałam, skosiłam wszystko za stodołą! :cool:

Dzisiaj mam w planie skosić po naszej stronie stodoły, zdązyło znowu zarosnąć.

Sołtys po tym wczorajszym koszeniu śmiał się ze mnie, że Shrekowa jestem, bo całe nogi miałam z przodu zielone, koszę zawsze bez kosza i z lekko podwiązaną tą klapą z tyłu, przy naszych areałach wściekłabym się musząc co 5 minut wywalać trawę z kosza. :lol2:

Dzisiaj na pewno znowu Shrekową zostanę. :rotfl:

 

No to lecę, coś zjem i biorę się dalej do roboty!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre popoludnie wszystkim.

wlasnie wrocilismy znad morza, bylo cudnie cieplo i przyjemnie. naladowalismy akumulatory i przy okazji brzuszki pyszna swieza rybka na tarasie przy plazy z widokiem na morze. i teraz moge isc sadzic kwiatki. A Okrusio padl jak mucha ze zmeczenia, toz dla niego to dzien pelen wrazen. spotkal swojego kolezke poznanego w zeszlym roku, tez maltanczyka tylko mniejszego. chlopaki sie wyganialy po plazy. fajnie bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...